Jump to content
Dogomania

Pomoce


Juta

Recommended Posts

Czy orientujecie się, gdzie mogę kupić/zamówić :
- [U]nożyczki fryzjerskie[/U], które potrzebuję do podcinania psiaków /długie,
wąskie, bardzo ostre/
- [U]metalowy grzebień fryzjerski z dwoma końcówkami[/U] /grzebień + druga
strona to "szpikulec" do robienia przedziałków/
- [U]szczotkę z kulkami na końcach[/U] do wstępnego rozczesywania włosa
Za informacje bardzo dziękuję. Może jest jakis sklep wysyłkowy? Bo w/w rzeczy są z ludzkiego fryzjerstwa.

Link to comment
Share on other sites

No dobra.... A do czego służą DEGAŻÓWKI ??? :oops: :roll:
Ja potrzebuję "nożyczek" do podcinania włosów na pysku, na łapach /część od ziemi/, pod brzuchem /wyprofilowanie włosa wzdłuż tułowia/, między opuszkami palców. Jednym zdaniem potrzebuję "wyrysować" psi włos /zaznaczyć podcięciem kontury psa/, a raczej jego końcówki u swoich yorków i grzywaczy.
Więc już sama nie wiem czego potrzebuję. A te degażówki zbiły mnie w tym momencie z tropu. :mad: Więc co mam kupić? Proszę o konkrety raczej. Bo ja jestem bardziej "zielona" niż myślałam. Moja niewiedza rozkłada mnie na łopatki :razz:

Link to comment
Share on other sites

ja myślę, że niekoniecznie trzeba kupować nożyczki za stówę( chyba,że ma sie salon i tnie sie codziennie). W każdym większym mieście są sklepy ze sprzętem dla ludzkich fryzjerów i tam nożyczki dobre można kupić już za 50 zł. A degażówki Ci raczej , do tego o czym piszesz potrzebne nie są, bo one służą do takiego jakby "przerzedzania" włosa, cieniowania przejść itp.
Szczotka z kulkami też może być ludzka. Ja kupiłam kiedyś takie smieszne maleństwo z Donegala za parę złotych, które super mieści sie w dłoni i bardzo wygodnie nia wstępnie rozczesuję łapy

Link to comment
Share on other sites

Nie każde ludzkie nozyczki sprawdzą się na psie (to samo jest z maszynkami).
Jesli chodzi o nożyczki za stówe :) - niestety dobre nozyczki kosztują trochę więcej - ostatnio kupiłam 6,5 cala samostrzące z mikroszlifem i zapłaciłam 180 zł (uważam, ze nie były drogie w porównaniu do innych), podobne 5,5 cala ale bez szlifu jakis czas temu 170 zł.

I wcale nie trzeba miec salonu, aby kupowac dobre nozyczki - spóbuj kiedys robic psa takimi, a zobaczysz różnicę :). Ja nie mam salonu, a mam dobre nozyczki, do tego dobrą maszynkę Andisa AGC Super 2 + dodatkowe 3 noże - tylko na własne potrzeby do 2 psów. Nie wspominając o kilkunastu różnych trymerach.

Degażówki ludzkie też kiedyś kupiłam, ale do niczego się nie nadawały, musiałam kupic nowe.

Juta, jesli ktoś poleci określony model nozyczek - to możesz poszukac takich w hurtowniach fryzjerskich, najczęściej są tam tańsze. Ale już na pewno nie słuchaj rad kogoś, kto pracuje w hurtowni fryzjerskiej i nie ma doświadczenia z psami, bo nie bedzie wiedział, które się sprawdzą na psie.

Link to comment
Share on other sites

Zainwestowalam s dobra szczotke ( miekka, po niej wlos nie jest naelektryzowany, pies lubi byc czesanym) no i grzebien, tez dobrej jakosci, z dobrego materialu, ktory starczy na dluuuugo. Dlugo sie zastanawialam, czy tak zainwestowac,ale nie zaluje. WIem, ze nie predko bede musiala sprzet wymienic:) W porownaniu do poprzedniej szczotki chociazby.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Agnieszka K.']
Degażówki ludzkie też kiedyś kupiłam, ale do niczego się nie nadawały, musiałam kupic nowe.
[/quote]

Ja mam i ludzkie i psie.
Te ludzkie w niczym nie ustępują psim ale pod jednym warunkiem- muszą być z dobrej stali a nie stopu, z którego robią nożyczki do papieru :roll: .

Link to comment
Share on other sites

Bardzo wszystkim dziękuję. Już wiem, co mi jest potrzebne. :loveu: Wiem też do czego służą degażówki. Dziękuję. Faktycznie uważam, że ceny ponad 200 zł za nożyczki to jak dla mnie przesada i napewno takich bym w tej chwili nie kupiła. Choć zapewne są rewelacyjne. Tylko wszystko zależy od tego jakie kto ma potrzeby i jak często tego sprzętu używa. Ja akurat wymyśliłam sobie, że podgolę końcówki włosa u grzywek i u yorki, bo jadą w tym miesiącu na swoje pierwsze wystawy. I akurat w tym celu nie kupię nożyczek za ponad "stówę", gdyż nie widzę w tym sensu. Spojrzałam na ceny i stwierdziłam, że przygotuję je zwykłymi, ludzkimi i niefryzjerskimi nożyczkami. I wyszło całkiem, całkiem. Trwało to cały dzień, ale jest..... Mam już wprawdzie upatrzone nożyczki za około 200 zł i jeśli dojdę do wniosku, że będę "podkaszała" moje maluchy już zawsze to napewno je kupię, bo w tej sytuacji warto będzie zainwestować. Lecz na ten jeden raz - nie. Natomiast co do maszynki, to fakt. Tu jestem zgodna, że dobra inwestycja popłaca. Choć jak dla mnie dobra nie znaczy, że droga. Sama systematycznie podgalam "szczotki" tu i ówdzie, więc to jest oczywiste. Maszynka przy częstym jej używaniu nie może być przypadkowym zakupem.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...