zapach westika

[CIAPEK]

Witam - mam trochę krępujące pytanie - czy wasze westiki też mają "specyficzny zapach"? Kąpię go raz w tygodniu w nienajgorszym szamponie a on juz 3 dnia po kąpieli zaczyna nabierać zapachu.Rodzina ma różne teorie co do rodzaju zapachu ale przeważa opinia, że śmierdzi myszą. Może to cecha tej rasy? Karmię go eukanubą. Aha - niestety gryzie sobie z upodobaniem sierść - zwłaszcza na łapach. Czy można temu jakoś zapobiec, bo potem wymiotuje co jakis czas. Mój Ciapek nie jest mały, ma juz 3 lata.

[Skibi]

CIAPEK nie powinieneś go kąpać tak często. Pies zawsze będzie miał psi zapach. To gryzienie to pewnie uczulenie - może na szampon a nie wykluczone, że na tak częste kąpiele. Jakiego szamponu używasz? Czy po kąpieli przesypujesz go specjalnym pudrem? Jakiego koloru jest jego skóra? Bardzo często psy mają uczulenie także na karmę. A wiadomo, że westy są delikatne "żywieniowo".

Pozdrawiamy,

Skibi, Alpi (westie) i Rodzynka (królik baranek)

[CIAPEK]

Skibi - szampon Vetriderm do intensywnej pielęgnacji firmy Bayer - polecony przez weta własnie do cotygodniowego kąpania. A o jakim pudrze piszesz? Nic nie wiem na ten temat. Karma byc może uczula ale skóra jest bez śladów uczulenia - rózowa i gładka(na ile to można stwierdzic w tej gestwie sierści). W jakim jest wieku ma twój westik? I jak czesto go kąpiesz?

[Skibi]

Mój osobisty west jest jeszcze szczeniakiem i narazie go nie kąpię :wink: ale mam kontakty z hodowcą westów. Poleciłabym Ci specjalny szampon dla Westów typu RING5. Jest to szampon dla psów szortkowłosych, nie zmiękcza włosa, pozostawia go pięknym i sztywnym. A co do pudru to też z RING5 dla białych psów. Puder chłonie wilgoć i usuwa nieprzyjemny zapach. Posypujesz nim psa dokładnie i równie dokładnie go później wyczesujesz.

Wiesz jakoś nie jestem przekonana do tych cotygodniowych kąpieli westa. Yorka tak, bo pieski te mają inną strukturę włosa (bardzo przypomina włos ludzki) ale westa? :-? Tym bardziej, że niektórzy hodowcy twierdzą, że od tak częstych kąpieli włos może zżółknąć.

Proponowałabym Ci jeszcze pójść z Psiakiem do innego specjalisty, bo wiem z własnego doświadczenia, że vet vetowi nie jest równy.

Ufff....trochę się rozpisałam ale może choć troszkę Ci pomogłam. Mam nadzieję :D

PS. Ciapku skąd jesteś?

[Skibi]

Aha i jeszcze jedno: sprawdź mu skórę pomiędzy palcami

[CIAPEK]

Skibi - dzięki za rady ale nie mogę oprzeć sie wrażeniu, że jednak z tym rzadkim kąpaniem to anachronizm (pamiętasz te teorie o ludziach - nie częściej niż raz na tydzień bo włosy wypadną :)). Jakiej firmy jest twój szampon ? Jestem początkującym właścicielem psiaka i ciągle coś mnie dziwi. Mój west był do tej pory strzyżony a nie trymowany i wcale nie jest szorstkowłosy. Ma futro jak owieczka. Jutro jadę z nim do fryzjera po zimie i byc może trochę go wytrymuje. Mówiąc prawdę, nie zależy mi na tym specjalnie. I tak nie będę go wystawiać, bo ma spory kamień na zębach a na razie nie chcę mu usuwać.Dopiero co miał kilka znieczuleń i nie sądzę, żeby to był dla niego odpowiedni moment na kolejne. A co z tymi palcami? Nic w tym futrze nie widzę. Może po strzyżeniu. W ogóle martwi mnie nasz Ciapek bo wcale nie jest wesoły - prawie cały dzień leży i śpi. Może to nadal stres po zmianie domu i po chorobie? W dodatku warkot z niego i maruda straszny. No, to się wyżaliłam za wszystkie czasy. Ale i tak kochamy to psisko bardzo i nie żałujemy, że do nas trafił. pozdrowienia.

Ps. Jesteśmy z Brzegu na opolszczyźnie - w Wawie tylko w gościnie.

[Skibi]

Na tej stronie możesz sobie poczytać o psich kosmetykach http://www.naszepsy.pl/porady.asp?Id=1237 a co do kąpieli to ja cały czas uważam, że pies ma swój zapach i im częściej będziesz mu go zmywać to on coraz bardziej będzie go chciał mieć z powrotem intensyfikując go coraz mocniej. Wiesz znam sporo westów i żaden z nich nie wydzielał przykrego zapaszku. Po spacerze w deszczu owszem, pachną mokrym psem ale kiedy są suche pachną sobą - to całkiem normalne. Wiesz, podobno psy dominujące bardziej czuć, zwłaszcza samce. Tak jest u wilków a wilk to przecież kuzyn psa.

Co do warczenia na Was to czy myślałaś o tresurze w "psiej szkole"?

[Pani Bosmanka]

Ciapek

Jeśli mogę to też coś Ci odpowiem.

Westa nie należy za często kąpac, jeśli miał jakiś szmpon leczniczy to rozumiem ale i tak takie kąpiele powinny byc 3-4 co tydzień i na tym koniec. Ja swoja Samantę kąpię w zależności od potrzeby ale napewno nie co tydzień. Czasami jest to co miesiąc a czasami co dwa.

Jeżeli mi sie nie upaprze,. Jeśli np wracamy i ma łapki w błotku to tylko sama woda bez szamponu.

Znawcy mówia , że westa należy trymować , chociaż wiem że niektóre sa strzyżone i dlatego twój ma sierść miekką a nie szorstka , dlatego że był strzyżony. A jeśli chodzi o najważniejsze pytanie jakie zadałeś dlaczego nieprzyjemnie pachnie to powiem Ci tyle , że ja jeszcze nigdy nie stwierdziąłm dziwnego zapachu mojej suni, no może po deszczu przez chwilę ma inny zapach, a tak jest to pies prawie bezzapachowy. Może Twój pies ma problemy z alergią , a zainteresowałabym się też tym czy nie ma zapchanych gruczołów odbytowych, ponieważ małe psy nie zawsze sobie radzą z ich oczyszczaniem i może właśnie zapchane gruczoły powodują , że pies ma dziwny zapach.

Pozdrawiam

[CIAPEK]

Cześć dziewczyny - dzięki za rady. Coś słyszałam o gruczołach przy odbycie ale nic bliżej. Jak pies je oczyszcza? Co zawierają? Postanowiłam jednak, że będę Ciapę kąpać co dwa tygodnie (dłużej nie wytrzymam bo robi się szary). Po wizycie u fryzjera jest wytrymowany i wystrzyżony wg wzorca rasy a nie na owieczkę. Wygląda cudnie. Tylko warczy na mojego męża coraz bardziej. Kolega radził mi stosować drastyczne metody (podobno rodem ze szkoły) ale wydaje mi się, że to bzdury. Co tam - niech sobie nasza chmurka dominuje ile chce. Pozdrowienia

[Flaire]

Cześć dziewczyny - dzięki za rady. Coś słyszałam o gruczołach przy odbycie ale nic bliżej. Jak pies je oczyszcza?

Liżąc pod ogonem.

Co zawierają?

Cuchnącą ciecz o bardzo specyficznym zapachu (nie takim normalnym, psim, a raczej przypominającym zapach śmierdziela).

Postanowiłam jednak, że będę Ciapę kąpać co dwa tygodnie (dłużej nie wytrzymam bo robi się szary).

Jak sobie chcesz, ale podejrzewam, że na zapach to nie pomoże, a jeśli chodzi o kolor, to szczotkowanie pomogłoby równie dobrze. Często moczona szorstka sierść sterczy zamiast leżeć płasko i robi się miękka. Jeżeli nie masz zamiaru psa wystawiać i nie robi Ci to różnicy i jeżeli pies dobrze toleruje kompiele (nie dostaje alergii czy suchej skóry), to kąp sobie ile chcesz, ale zalecane dla takiego psa, jak masz to to nie jest.

Tylko warczy na mojego męża coraz bardziej. Kolega radził mi stosować drastyczne metody (podobno rodem ze szkoły) ale wydaje mi się, że to bzdury. Co tam - niech sobie nasza chmurka dominuje ile chce.

Odradzam pozwalać dominować. Z czasem pies robi się nie do zniesienia, a potem trudno oduczyć go nabytych nawyków.

[CIAPEK]

A jak poznać, że pies sam sobie oczyścił te gruczoły? Co do dominacji to mamy Ciapka od października i mąz próbuje nie tolerowac warczenia i rzucania sie do gryzienia od tego czasu. Stosuje stare sztuczki z kolejnością wchodzenia, karci słownie za warczenie, głaszcze gdy sam chce a nie na żądanie psa, parę razy wyrzucił psa za drzwi. Zdarzyła się też przemoc - rzucenie kapciem, uderzenie. Wszystko raczej bez efektu. Pies wyraźnie boi się go bo warcząc podchodzi ze schyloną głowa i merda jednocześnie ogonem, opuszcza uszy. Ja go nie karcę, pieszczę i daję smakołyki i na mnie nie warczy groźnie - mruczy i tak "grucha". Byc może źle sobie radzimy ale to nasz pierwszy pies i to od razu trzylatek po przejściach. W dodatku patrząc na westie trudno uwierzyć w jego wredny nieco charakterek.

[Flaire]

A jak poznać, że pies sam sobie oczyścił te gruczoły?

Raczej łatwiej poznać, że tego nie zrobił i się zatkały, bo wtedy zazwyczaj "saneczkuje", czyli jeździ pupą po podładze, lub cuchnie w ten swoisty sposób.

Natomiast niektóre psy wylizują sobie te gruczoły raz na jakiś czas bardzo energicznie i wtedy widzisz, że pies to robi, po czym wkrótce rozchodzi się straszliwy tenże charakterystyczny smród. A jak pies skończy zabieg, to smród ustępuje.

[silver]

Cześć Ciapek ja też mam zdanie że psa trzeba kąpać bardzo rzadko , psi włos ma swoją ochronną powłokę przed bakteriami i jak często kapiesz to niszczysz tą powłokę . Jak pies jest trochę brudny to kup taki szampon w proszku . Posypujesz nim psa i go wyczesujesz i już jest czysty i ładnie pachnie . A westi się trymuje a nie strzyże i pewnie dlatego twój pies się tak często brudzi bo nie ma swojego dorosłego włosa który nie przyjmuje tak brudu , jak szczeniecy puch który bardzo się szarzeje , brudzi i utrzymuje brzydki zapach . Mój westi ma 5 miesięcy i jeszcze nigdy go nie kąpałam . Kiedyś tylko umyłam jej mordkę bo się gdzieś wytarzała .

Pozdrowienia Silver i Vika .

Ps.Skibi a ty masz jakieś kosmetyki na wystawę lub wiesz gdzie można je kupić puder , żel i spray ?

[Skibi]

Kosmetyki chcę kupić teraz na warszawskiej wystawie. Może będzie taniej niż w tych dużych sklepach zoologicznych. Będę w piątek i niedzielę, więc napiszę Ci ile kosztowały.

Pozdrawiamy,

Skibi i Alpi

[silver]

Skibi i co byłaś u siebie na wystawie ? napiszesz coś? a kupiłaś te kosmetyki potrzebne do wystawy ? u mnie nie mogę ich kupić , prosiłam hodowcę ażeby mi kupiła ale na razie cisza .

[Skibi]

No więc byłam.

Kosmetyków takich jak chciałam nie było i podobno w żadnej hurtowni ich na razie nie ma :evil:

Ale kupiłam za to ringówkę i trymer (czerwony Trixi czy jakoś tak). Z trymera jestem zadowolona, bo kosztował 28 zł i nie muszę Alpi paluchami skubać. Z tym włanoręcznym trymowaniem trzeba uważać, bo można psu włosy obciąć a nie wyrwać. Ale jak się załapie o co chodzi to już łatwo :D

A na wystawie to mi się tak średnio podobało. Okolica niezbyt ciekawa, organizacja jeszcze lepsza. A z ringu owczarków niemieckich to wyszłam zdruzgotana :-? - tam to dopiero jest cyrk na kółkach :o . Nic nie straciłaś serio

Wspominałaś coś o nowych zdjęciach, więc wklej mi linka bo ja leń jestem i jakoś tak nie mogę ich odnaleźć na Onecie :roll:

Pozdrawiamy,

[silver]

Szkoda że tych kosmetyków nie kupiłaś bym chociaż wiedziała czy dobra jest ta firma . A co do trymowania to ja nie robię tego sama , moja Vika ma fryzjerkę którą odwiedziliśmy dwa razy i jestem zadowolona , a przy tym blisko mieszka . Nie potrafiłabym tak ją wytrymować aby dobrze wyglądała i to strzyżenie na uszach koszmar . Teraz umówiłam się z nią 2 tygonie przed wystawą w Bydgoszczy czy powinna wykąpać ja przedtem ? Nie wiem czy będę umiała uczesać Vikę dokładnie przed samą wystawą jak mam się do tego zabrać . Pomocy !!!