Jump to content
Dogomania

Niezaprzęgowiec jako pies pociągowy


Wojtecki

Recommended Posts

Witam wszystkich,

mam ogara polskiego,sukę 2-letnią,którą muszę troszkę "rozruszać" i nie ma przeciwwskazań,aby troszeczkę popracowała jako pies pociągowy.

Poradźcie mi proszę,czy gdzieś w okolicach Wawy można spróbować

trochę tego sportu,może ktoś mógłby po pierwsze doradzić jak do tego się zabrać,tak żeby psu nie zrobić krzywdy,użyczyć wózek i jakieś szelki lub uprząż aby potrenować.

Jakby sprawa wypaliła (tzn. mojemu psu by się spodobało),to byłbym zainteresowany kupnem jakiegoś kompletu tzn. wózka i uprzęży. 8)

Link to comment
Share on other sites

Tak właściwie to nie wiem czy Was-szpicomaniaków czy owczarkarzy spytać... :hmmmm:

Czy Ony nadaja się do pracy w zaprzęgu?

Czy ich specyficzna budowa :kątowanie,linia grzbietu pozwala na prace w zaprzęgu?

Nie liczę co prawda na to, że ktoś z Was widział Onka w zaprzęgu, ale może... :-? ...

[W tym miejscu dołączyłam jeden topik do drugiego <-- Manu]

Link to comment
Share on other sites

Hmm.. Już drugi topik "ktoś tam jako pies pociągowy"... :o Zaraz będzie "Spaniel jako pies pociągowy"... :-? :lol:

Oczywiście żartuję... :wink:

Ale może by te topiki zlepić ? 8) Np. "Niezaprzęgowiec jako pies pociągowy" ?

A co do Twoich pytań, to ja nie bałdzo wiem... :roll:

Link to comment
Share on other sites

Hmm.. Już drugi topik "ktoś tam jako pies pociągowy"... :o Zaraz będzie "Spaniel jako pies pociągowy"... :-? :lol:

Oczywiście żartuję... :wink:

Nie ma się co dziwić. Nie dalej niż wczoraj w TV Animal Planet w rasach było o pudlu, który robił za psa pociągowego, w sezonie uprawiał z pańcią ciąganie na nartach. Jak to się nazywa fachowo? A poza sezonem ciągał ja na rowerze.

W lutowym "Moim psie" był artykuł "Zaprzęgi dla nowicjuszy", który zaczynał się od słów "(...) Wystarczy średniej wielkości pies i zwykłe sanki, by poczuć się prawie tak, jak przemierzający Alaskę bohaterowie powieści Londona.(...)". Gdzieś też słyszałam lub czytałam, że jako pies pociągowy nadaje się każdy pies ważący powyżej 25 kg

W przypadku ogara chodzi o wzmocnienie mięśni grzbietu i łap. Inaczej pewnie mięśnie pracują przy zwykłym bieganiu a inaczej przy ciąganiu ciężarów. I oto chodzi.

Pomysł rzuciła wieloletnia hodowczyni ogarów, więc mam nadzieję, że wie co mówi. Odpada ciągnięcie roweru, ponieważ sunia jest nauczona spokojnego biegania przy rowerze. Chcielibyśmy, przy fachowej pomocy któregoś z Was, spróbować czy ona się do tego nadaje. Wtedy pomyślelibyśmy o jakimś sprzęcie i zaczęlibyśmy treningi "na poważnie". I raczej nie po to by startować w zawodach, a dla dobrej zabawy całej rodzinki.

Mam nadzieję, że odezwie się ktoś z konkretną propozycją pomocy lub konkretnymi radami dla kompletnych laików.

pozdrawiamy

Link to comment
Share on other sites

jesli sunia biega spokojnie przy rowerze, to imho - ciezko bedzie ja nauczyc ciagnac. Pies powinien od szczeniaka miec wole ciagniecia. jesli piesek takiej woli nie ma, to nawet "dobry Boże nie pomoże" ;) no chyba, ze bedzie miec kogos do pary (wtedy bedzie rywalizowac).

Wiadomo, ze nie tylko husky czy malamutki nadaja sie do zaprzegow, biegaja tez akitki, retrievery, itp.. tylko, ze natura obdarzyla psy polnocy taka budowa, ze te psy moga biegac przez cale zycie i nic im nie bedzie.. natomiast inne rasy, hodowane do czegos innego (np. do polowan, obrony, itp.) moga miec problemy zdrowotne.. np. po paru latach stawy im siądą..

Link to comment
Share on other sites

ja sama na wlasne oczy widzialam czarne olbrzymie sznaucery w zaprzegu, bobtaila w skandynawce, swojego czasu Michalina P. oprocz malamutow miala w swoim zaprzegu hovawartke, a kilka ladnych lat temu na zawodach w Miroslawicach k/ Wroclawia startowal zaprzeg zlozony z owczarka niemieckiego i briarda... dziewczyna kiedys czesto z tymi psami startowala( teraz zajmuje sie szkoleniem psow, agilyty itp.).. tyle ze byly to nieco rozniace sie od obecnych zawodow... takie bardziej amatorskie... nie wspomne o pewnej wroclawiance ktora pokusila sie o wystawienie do w/w zawodow swoich suk moskiewskich strozujacych... zaprzegnietych do slawetnego sanko-wozka finskiego:))

tyle ze psy nie biegly ino statecznym krokiem posuwaly sie do przodu:)))

jak widac mozna wszystko :wink:

a & malamuty

Link to comment
Share on other sites

Nat ale nam nie chodzi o jakieś mordercze treningi i robienie z psa myśliwskiego psa zaprzęgowego na siłę. Dlatego napisałam, że chcielibyśmy spróbować zrobić to z kimś kto się 1. na tym zna; 2. ma do dyspozycji jakiś sprzęt. Dopóki nie spróbuję nie dowiem się czy mój pies to załapie czy nie. I dlatego musi być to zupełnie inny sprzęt niż rower, żeby ona wiedziała, że to inne właśnie trzeba pociągnąć. Sama, bez uprzedniego przygotowania teoretycznego też nie zacznę trenować, bo jak coś schrzanię na początku to napewno pies się zniechęci. Jeśli bedzie miała opory to nic na siłę, mówi się trudno - zostaniemy przy bieganiu przy rowerku.

Ale myślę, że warto choć spróbować, dlatego prosimy Was o pomoc.

pozdrawiamy

Link to comment
Share on other sites

A moze podpisac ja do rollpulki? Trojkolowka przy jednym psie sie nie sprawdzi ale moze z rollpulka by wypalilo? Jakies nie za duze obciazenie jej dodac i wio! :wink:

A gdzie można zobaczyć jak w ogóle wygląda rollpulka i trochę o tym więcej się dowiedzieć ?

Link to comment
Share on other sites

Poszperaj (-cie :D ) sobie na tych stronach, zawierają sporo ogólnego materiału:

http://www.anana.w.pl/

http://www.areshusky.friko.pl/

http://republika.pl/nerus/

http://www.republika.pl/malingm

http://strony.psy.pl/ceik/

http://www.huskyzone.w.pl/

http://www.wataha.info.pl

Najlepsza strona ( http://husky.best-dog.net/ )niestety nie działa od jakiegoś czasu... :(

To takie na szybko wybrane strony, więcej jest w Linkowni :D

Link to comment
Share on other sites

Cześć,

nie zmęczymy psa , nie będzie stresował się jeśli pierwsze treningi przeprowadzimy nie z rollpulką czy innym sprżętem, a z małą oponą , która nie będzie hałasowała i podskakiwała za psem strasząc go ,

a przypięta będzie stanowiła opór, ktory zdopinguje psa do wysiłku.

Ale wydaje mi się , że najprostszą i najbardziej naturalną formą jest bieg

z psem , oczywiście w układzie , gdy pies w uprzęży biegnie przed nami,

i kontrolujesz , czy pies ciągnie ciebie ( napięta lina + amortyzator).

Pozdrawiam,

Corsa

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...

Witajcie? Ja tam nie wiem kiedy będę miała haszczaka byc moze na wakacje - nie wiem. Mam do was pytanie - mam kundelka - REKSA - waży coś prawie 12 kg, ma 40 cm wysokości w lopatkach. no to czy on może biegac przy rowerze... czy raczej pcozekać z tym huskym, co? :cry:

[Przeniosłam to tutaj, bo tu już omawialiśmy podobne kwestie. 8) :D <-- Manu]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...