Jump to content
Dogomania

Nesia już w swoim domku :)


Mortes

Recommended Posts

  • 2 weeks later...
1 godzinę temu, Tyś(ka) napisał:

Nesiu, zaglądam do Ciebie :)
Fajnie, Nesiu że masz obstawę.

Nesia dziękuje, a z obstawy jest zadowolona, zwłaszcza kiedy można sobie  poganiać. Misiek w tym przypadku jest zbędny - nie ten poziom. A Lala to kompan odpowiedni w tym zakresie pod każdym względem.

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Nesia pozdrawia swoich obserwatorów. Po śniadaniu śpi na nowo. Za oknem znów wilgoć więc po co wstawać?  Ważne, że dali jeść i do roboty nie gonią.

,Ale akurat Misiek zaczął szczekać, więc muszę sprawdzić co usłyszał dziadek.

Wygląda jednak, że nic ciekawego, można dalej odpoczywać. Podobnie jak reszta towarzystwa.

Najlepiej gdyby jeszcze pani do nas dołączyła...

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Nesia znów się przypomina - znudziły jej się deszcze i błoto, które trzeba dokładnie omijać. Wczoraj niby nie padało, ale jak wracaliśmy ze spaceru to akurat przez chwilę poleciała woda z nieba. Niby powinniśmy przed tym zdążyć, ale akurat na podwórku była nasz nowy sąsiad malutki akita Juki. No przecież nie szło go nie zauważyć. Zwłaszcza, że  zaciekawiony podszedł do bramy. No, ale jak usłyszał koncert na trzy głosy to od razu błyskawicznie zrobił w tył zwrot i majestatycznie patrzył na natrętów spod własnych drzwi. Miejsce bezpieczniejsze a i otwarte drzwi nie do pogardzenia - można błyskawicznie za nimi zniknąć.

Link to comment
Share on other sites

Neska próbuje zaprzyjaźnić się ze szczeniaczkiem sąsiadów, ale chwilowo tylko przez bramę. Jeszcze trzeba poczekać, nie mogą kontaktować się bezpośrednio. A później zobaczymy - może uda im się razem bawić. Oczywiście - z pojedynczymi  psiakami, a nie wszystkimi jednocześnie.

Link to comment
Share on other sites

No i wczoraj znów damulki były zawiedzione. Postały sobie w bramie sąsiadów, popatrzyły  i odeszły jak niepyszne. Młody sąsiad wprawdzie był na podwórku, ale zupełnie nie zwracał na nie uwagi. Miał w pysku miskę i to ona była dla niego istotnym elementem zabawy. Wprawdzie spojrzał na damy kiedy stanęły w bramie ale to był jeden, jedyny moment. Miska była najważniejsza. 

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

My z moja smoczunia ukochana

 latunkamy od 5 raneczkowo

 alez jest wtedy superowo

 zabawecki , pindzalecki , kurczcaki

 i latanko biegunianko

 i zabawy czasem ze swoja psia psijacioleczka

 jak nadejda po 6 , wpol 7

 a my juz wtedy po dluguskim cudnym spacereczku

 teraz jeszcze dni kilka str okropnych upalow ...nie znosimy upalow

 nie nie i nie ...

 najbidniejsze wszytkie istotki

 te bez domkow

 o ktorych nikt nawet nie wie ...ech ..

 nie tak ten swiat urzeadzony nie tak ..

za duzo potowrnych ludzi za duzo cierpienia

 na ktore opatrza swiat caly ... i nic ... nie czyni czasem

Link to comment
Share on other sites

2 godziny temu, Nadziejka napisał:

Pozdrawiamy

 nocunkowo

Podobny obraz
choc w noc jest ciut chlodziku ...
Czekamy wszytscy czekamy

 na te chlodniejsze dnie i noce

 boc przeciez Ciociu

 to nie sposob zyc gdy takie starszniosci upally

Tak, w nocy jest zdecydowanie lżej. Może trzeba przestawić sobie pory doby?

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...