Jump to content
Dogomania

Kaj w typie husky - szkielecik bez oczka i z naderwanym uszkiem.


Gabi79

Recommended Posts

No wszystko 'pienknie',ale...co z Kajem???!


Chodzi o to , żeby wątek zniknął. Żeby nie bylo sladu co się dzieje u Makili. Dlatego niektórzy, nauczeni doświadczeniem , wywołują aferę na watku, im bardziej niegrzeczna tym lepiej. Żeby zniknął.

Dlaczego informacja o Kaju ma sie pojawić dopiero po sprawie SĄDOWEJ Makili i Topi? Co ma to do rzeczy? Kaj umarł niedawno.... Na pewno po złożeniu pozwu... Co by zmieniła informacja ?? Oj , polityka , polityka...
  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Dlatego nie warto wtrącać się w sprawy (posty), które toczą sie od lutego br. i których historii nie znasz, bo możesz oberwać rykoszetem, zupełnie niezasłużenie :) miłego spaceru :)   

Uważam,że wtrącać się należy.Jesli chodzi o dobro zwierząt za pieniądze ludzi.

Toteż chciałabym zwyczajnie,tak po ludzku wiedzieć czy opinia o tym hoteliku to potwierdzone fakty.

Jeśli ten rykoszet to miałoby być pozwanie do sądu to bardzo proszę.Z powództwa cywilnego ofc :)

Link to comment
Share on other sites

Niniejszym otwieram ankietę: Komu jeszcze Usiata groziła sądem?
Zalozymy stowarzyszenie, adwokat nam taniej policzy...
(uważam , ze to wstrętne byc prawnikiem i grozić ludziom sądem)

Usiata zaczyna przesadzac z tymi groźbami. chce pozwać każdego kto wypowie swoje zdania, opinie. Ona myśli ze po jej słowach wszyscy zamilkną i pochowaja sie pod lozkiem?

Bo co.? Nikt na wolnym forum nie moze nic złego powiedziec o jej koleżance Sosin?

Heh... Chyba za bardzo poczula sie w roli "dogomaniackiego prawnika" ...


Tak, jest prawnikiem i doradca Sosin, a czy siedzi w zawodzie? Chyba nie. A jesli nawet... To fajnie byloby żeby jej pracodawca lub klienci zobaczyli jak grozi wszystkim sadem.

Pogrzebie trochę u wujka Google moze znajdę Malgorzate P.

To ze jest prawnikiem nie znaczy ze wszystko może bo "porzadny zawód". Ile sie slyszalo, ze policjant zamordowal albo ze adwokat po pijanemu bez prawka jezdzil.
Link to comment
Share on other sites

Usiata zaczyna przesadzac z tymi groźbami. chce pozwać każdego kto wypowie swoje zdania, opinie. Ona myśli ze po jej słowach wszyscy zamilkną i pochowaja sie pod lozkiem?

Bo co.? Nikt poza świętym prawnikiem na wolnym forum nie moze nic złego powiedziec o jej koleżance Sosin?

Heh... Chyba za bardzo poczula sie w roli "dogomaniackiego prawnika" ...


Tak, jest prawnikiem i doradca Sosin, a czy siedzi w zawodzie? Chyba nie. A jesli nawet... To fajnie byloby żeby jej pracodawca lub klienci zobaczyli jak grozi wszystkim sadem.

Pogrzebie trochę u wujka Google moze znajdę Malgorzate P.

To ze jest prawnikiem nie znaczy ze wszystko może bo "porzadny zawód". Ile sie slyszalo, ze policjant zamordowal albo ze adwokat po pijanemu bez prawka jezdzil.

 

 

 

to może przy okazji na konto zajrzyj i sprawdź czy wszystko oddałaś co nie twoje bo Filonek na sporym minusie .......

Link to comment
Share on other sites

Aniu i kolejna racja z tym, ze próbują zrobić wszystko zeby ten wątek zniknal. Za dużo tu niewygodnych pytan i prawd o tym hotelu. Przez usiate moj Kajkus nie ma wątku, domyślam się ze wiedziała ze było tam dużo dowodów przeciw hotelowi. Pozamiatała.

Link to comment
Share on other sites

Gabrysia! Wszelki duch! Zapytam jeszcze raz: Jak śmiesz sie pojawiać na tym forum, po tym jak pomagałaś tej pani Krawczyk(?), tej u której umarlo tyle psow, a wiecej cierpialo. Gabrysia, są fora o hodowaniu kwiatów, haftowaniu, gotowaniu. Tam sie jeszcze nie skompromitowalas.....

Aniu Shirley,  też się cieszę że jesteś! Żebyś Ty się nie skompromitowała,wróć do mojej wypowiedzi na którą sie powołujesz i przeczytaj ze zrozumieniem komu pomagałam a komu nie.Jest to zasadnicza różnica.Co do forów to zapewniam Cie,że już na nich byłam lecz trochę w innej kolejnosci- hodowanie kwiatów, gotowanie i  haftowanie,jako że mają dużo ze sobą wspólnego. Nie pojmiesz.

Wiesz,wróciłam tu specjalnie dla Ciebie więc możesz się poczuć wyjątkowa chociaż raz w życiu.Poza tym na żadnym forum nie ma takiego cyrku jak tu.

Link to comment
Share on other sites

Usiata zaczyna przesadzac z tymi groźbami. chce pozwać każdego kto wypowie swoje zdania, opinie. Ona myśli ze po jej słowach wszyscy zamilkną i pochowaja sie pod lozkiem?

Bo co.? Nikt na wolnym forum nie moze nic złego powiedziec o jej koleżance Sosin?

Heh... Chyba za bardzo poczula sie w roli "dogomaniackiego prawnika" ...


Tak, jest prawnikiem i doradca Sosin, a czy siedzi w zawodzie? Chyba nie. A jesli nawet... To fajnie byloby żeby jej pracodawca lub klienci zobaczyli jak grozi wszystkim sadem.

Pogrzebie trochę u wujka Google moze znajdę Malgorzate P.

To ze jest prawnikiem nie znaczy ze wszystko może bo "porzadny zawód". Ile sie slyszalo, ze policjant zamordowal albo ze adwokat po pijanemu bez prawka jezdzil.

 No co Ty? Każdego? Bo ja widzę tylko kilka, powtarzających się osób. A co do straszenia, buuu, zaraz pora duchów, strzeż się, bo cię zmora dopadnie jakaś:) 

Na razie jeszcze można zakładać, że sprawy, których się podejmuje, podążają w ściśle obranym kierunku i mają szansę zakończyć się sukcesem, jako że są przygotowane należycie. W przeciwieństwie do paru interwencji i wielu donosów

Link to comment
Share on other sites

W Polsce pozwy z artykułu 212 może złożyć byle kto, reprezentowany przez byle jakiego radcę prawnego, licząc, że sam fakt wniesienia pozwu będzie korzystny marketingowo, niezależnie od tego, jakim szczytem kretnizmu i idiotyzmu jest sama treść pozwu.
Taka kalkulacja ma jednak bardzo krótkie nogi, ponieważ sądy nie są naiwne i z reguły nie dają się nabrać na tego rodzaju szopki, i takie pozwy mają fatalne skutki tylko dla tzw. strony skarżącej.

Dlatego mam nadzieję, że właścicielka pseudohotelu „U Leona”, która powierzone jej psy przetrzymywała w ciasnych klatkach i kenelach, a także jej radca prawny, przeciwko któremu toczy się już postępowanie dyscyplinarne w związku ze sprawą topi, nie ulękną się i dzisiaj o 9 rano stawią się w sądzie, a tym samym sprawa nie zostanie umorzona.

Co więcej mam nadzieję i liczę na to, że proces będzie długi i szczegółowy, a wszelkie przypadki łamania prawa przez właścicielkę pseudohotelu „U Leona” w Węgrzcach Wielkich ujrzą w jeszcze większym stopniu światło dzienne i zostaną właściwie napiętnowane, także przez media, których tak bardzo obawiają się ona i jej radca.

  • Upvote 3
Link to comment
Share on other sites

Jak widzisz, nie miała, aż tak ryzykować nie chciała (chyba jeszcze jakieś szczątki instynktu samozachowawczego zapukały) :)

Droga Topi, coś tam pisałaś do mnie niedawno o starociach, itp?  Sama widzisz, że co posta napiszesz to kolejny strzał...ślepak... A może podesłać linka do Love Kraków na FB albo "Co zrobi Prezes O....?" same wybitne dzieła powstałe z Twoich rąk; tylko czytać i się uczyć ... jak NIE prowadzić takich wydarzeń...

 

Nie panujesz nad tym Usiata,

Na LoveKraków to nie ja pisałam tylko gryzipiórk K.

Tak nałgał cytując Panią Bobę z biura KTOZ, że następnego dnia musiał prostować.

Linku nie potrzebuję. Mam.

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Ty naprawde myślisz ze możesz ludźmi pomiatać ?
Ze bedziesz każdego wroga pytala "chcesz byc na miejscu topi?" ?
Mam tylko jedno pytanie- dobrze się czujesz?

I nie zapominaj, ze niezależnie od twojego zawodu, jesteś zwykłym człowiekiem. Tak jak my wszyscy.

 

Doda,

ja z tego miejsca jestem zadowolona - to zaszczytne miejsce.

Będzie można pogadać także o KTOZ.

A KTOZ tego nie lubi, oj nie lubi....

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Chodzi o to , żeby wątek zniknął. Żeby nie bylo sladu co się dzieje u Makili. Dlatego niektórzy, nauczeni doświadczeniem , wywołują aferę na watku, im bardziej niegrzeczna tym lepiej. Żeby zniknął.

Dlaczego informacja o Kaju ma sie pojawić dopiero po sprawie SĄDOWEJ Makili i Topi? Co ma to do rzeczy? Kaj umarł niedawno.... Na pewno po złożeniu pozwu... Co by zmieniła informacja ?? Oj , polityka , polityka..

 

 

 

To nie polityka.

To panika.

Link to comment
Share on other sites

Uważam,że wtrącać się należy.Jesli chodzi o dobro zwierząt za pieniądze ludzi.

Toteż chciałabym zwyczajnie,tak po ludzku wiedzieć czy opinia o tym hoteliku to potwierdzone fakty.

Jeśli ten rykoszet to miałoby być pozwanie do sądu to bardzo proszę.Z powództwa cywilnego ofc :)

 

Za godzinę mam sprawę w sądzie o pomówienie właścicielki hotelu

a jeszcze muszę wyjść z psem.

 

Jak wrócę to pewnie upiję się z radości

ale zaraz potem wszystko Ci opiszę.

Link to comment
Share on other sites

W Polsce pozwy z artykułu 212 może złożyć byle kto, reprezentowany przez byle jakiego radcę prawnego, licząc, że sam fakt wniesienia pozwu będzie korzystny marketingowo, niezależnie od tego, jakim szczytem kretnizmu i idiotyzmu jest sama treść pozwu.
Taka kalkulacja ma jednak bardzo krótkie nogi, ponieważ sądy nie są naiwne i z reguły nie dają się nabrać na tego rodzaju szopki, i takie pozwy mają fatalne skutki tylko dla tzw. strony skarżącej.

Dlatego mam nadzieję, że właścicielka pseudohotelu „U Leona”, która powierzone jej psy przetrzymywała w ciasnych klatkach i kenelach, a także jej radca prawny, przeciwko któremu toczy się już postępowanie dyscyplinarne w związku ze sprawą topi, nie ulękną się i dzisiaj o 9 rano stawią się w sądzie, a tym samym sprawa nie zostanie umorzona.

Co więcej mam nadzieję i liczę na to, że proces będzie długi i szczegółowy, a wszelkie przypadki łamania prawa przez właścicielkę pseudohotelu „U Leona” w Węgrzcach Wielkich ujrzą w jeszcze większym stopniu światło dzienne i zostaną właściwie napiętnowane, także przez media, których tak bardzo obawiają się ona i jej radca.

 

Widze że dzisiejszy poranek rozpoczęłaś miło i wesoło.Oby dobry humor Cię nie opuscił.W całej tej wywołanej sprawie działasz na zasadzie wiem bo wiem.Nigdy do tej pory na poparcie własnych argumentów nie przedstawiłaś żadnych przepisów ani paragrafów które odnoszą się konkretnie do tej sytuacji ( do tego hotelu) Nawet szanowna komisja w powiększonym składzie (lek wet.) z pania prezes na czele nie potrafiła odpowiedzieć na pytania o przepisy na których się opierają.Wiem bo sama zadawałam każdemu członkowi tej komisji pytania o podstawę prawną.Odpowiedz - cyt. jezeli chodzi o działalnośc hoteli to niestety nie ma.

Wiem dużo więcej ale teraz mało czasu.Pora mi do sądu.

Zyczę ci miłego dnia.

Link to comment
Share on other sites

Widze że dzisiejszy poranek rozpoczęłaś miło i wesoło.Oby dobry humor Cię nie opuscił.W całej tej wywołanej sprawie działasz na zasadzie wiem bo wiem.Nigdy do tej pory na poparcie własnych argumentów nie przedstawiłaś żadnych przepisów ani paragrafów które odnoszą się konkretnie do tej sytuacji ( do tego hotelu) Nawet szanowna komisja w powiększonym składzie (lek wet.) z pania prezes na czele nie potrafiła odpowiedzieć na pytania o przepisy na których się opierają.Wiem bo sama zadawałam każdemu członkowi tej komisji pytania o podstawę prawną.Odpowiedz - cyt. jezeli chodzi o działalnośc hoteli to niestety nie ma.

Wiem dużo więcej ale teraz mało czasu.Pora mi do sądu.

Zyczę ci miłego dnia.

 

Dla TEGO hotelu to niestety, ale "stety", że nie ma.

 

********************************************************************

No tak...

nie ma przepisów to można trzymać psy w klatkach na osranych paletach.

 

Ale cóż...

jakiego stanowiska można wymagać od wolontariusza Anny Krawczyk ?

Link to comment
Share on other sites

Widze że dzisiejszy poranek rozpoczęłaś miło i wesoło.Oby dobry humor Cię nie opuscił.W całej tej wywołanej sprawie działasz na zasadzie wiem bo wiem.Nigdy do tej pory na poparcie własnych argumentów nie przedstawiłaś żadnych przepisów ani paragrafów które odnoszą się konkretnie do tej sytuacji ( do tego hotelu) Nawet szanowna komisja w powiększonym składzie (lek wet.) z pania prezes na czele nie potrafiła odpowiedzieć na pytania o przepisy na których się opierają.Wiem bo sama zadawałam każdemu członkowi tej komisji pytania o podstawę prawną.Odpowiedz - cyt. jezeli chodzi o działalnośc hoteli to niestety nie ma.
Wiem dużo więcej ale teraz mało czasu.Pora mi do sądu.
Zyczę ci miłego dnia.


Gabrysia, co Ty robisz na tym forum? Nie powinno Cie tu byc!!! Pomagalas pani Krawczyk, ktora prowadzila mordownie....Wstydu nie masz?

A sygnaturkę masz przeuroczą.To "wypchajcie" - super. A ze adwokaci to o co chodzi?
Link to comment
Share on other sites

W Polsce pozwy z artykułu 212 może złożyć byle kto, reprezentowany przez byle jakiego radcę prawnego, licząc, że sam fakt wniesienia pozwu będzie korzystny marketingowo, niezależnie od tego, jakim szczytem kretnizmu i idiotyzmu jest sama treść pozwu.
Taka kalkulacja ma jednak bardzo krótkie nogi, ponieważ sądy nie są naiwne i z reguły nie dają się nabrać na tego rodzaju szopki, i takie pozwy mają fatalne skutki tylko dla tzw. strony skarżącej.

Dlatego mam nadzieję, że właścicielka pseudohotelu „U Leona”, która powierzone jej psy przetrzymywała w ciasnych klatkach i kenelach, a także jej radca prawny, przeciwko któremu toczy się już postępowanie dyscyplinarne w związku ze sprawą topi, nie ulękną się i dzisiaj o 9 rano stawią się w sądzie, a tym samym sprawa nie zostanie umorzona.

Co więcej mam nadzieję i liczę na to, że proces będzie długi i szczegółowy, a wszelkie przypadki łamania prawa przez właścicielkę pseudohotelu „U Leona” w Węgrzcach Wielkich ujrzą w jeszcze większym stopniu światło dzienne i zostaną właściwie napiętnowane, także przez media, których tak bardzo obawiają się ona i jej radca.

 

Wow, jakie urzekające wystąpienie wybitnego umysłu prawniczego! Bym się wzruszyła, gdyby nie wewnętrznie sprzeczna treść ... z jednej strony pozew, którego treść wg byłej społecznej inspektor KTOZ'u  jest szczytem kretynizmu i idiotyzmu, a z drugiej strony "sądy nie są naiwne i z reguły nie dają się nabrać na tego rodzaju szopki".

 

Hm... szkopuł w tym, że ten pozew przechodzi kontrolę formalną i merytoryczną SĄDU zanim SĄD wyznaczy termin pierwszej sprawy rozpoczynającej postępowanie sądowe. Jeżeli akt oskarżenia  nie spełnia wymogów, zostaje przez SĄD odrzucony. Za kilkadziesiąt minut ta pierwsza sprawa się rozpocznie. Jaki z tego wniosek?

 

Nie należy poddawać w wątpliwość czy Makila i jej pełnomocnik stawią się na sprawę, gdyż po to został złożony pozew. Choć niektórym może to się wydawać dziwne, ale większość ludzi myśli ZANIM cokolwiek zrobi, a nie odwrotnie jak np. w przypadku TWA i tej sławetnej pseudokontroli za którą KTOZ podziękował swojej byłej inspektor usuwając ją z listy inspektorów. Myślenie nie boli...

 

Co do wypowiedzi Dody - jeśli ktoś uważa (w sytuacji gdy mu się mówi o mogących wystąpić konsekwencjach jego postępowania) że się go straszy to taki ktoś powinien wrócić do szkoły podstawowej bo to mniej więcej ten poziom abstrakcyjnego myślenia. Topi też myślała, że ją straszę. Długo tak myślała... do dnia w którym otrzymała list polecony z sądu. 

I to byłoby na tyle...czas mi do pracy...idę klientów straszyć...bardzo to lubią  :) 

  • Upvote 3
Link to comment
Share on other sites

Wow, jakie urzekające wystąpienie wybitnego umysłu prawniczego! Bym się wzruszyła, gdyby nie wewnętrznie sprzeczna treść ... z jednej strony pozew, którego treść wg byłej społecznej inspektor KTOZ'u jest szczytem kretynizmu i idiotyzmu, a z drugiej strony "sądy nie są naiwne i z reguły nie dają się nabrać na tego rodzaju szopki". [/size]

Hm... szkopuł w tym, że ten pozew przechodzi kontrolę formalną i merytoryczną SĄDU zanim SĄD wyznaczy termin pierwszej sprawy rozpoczynającej postępowanie sądowe. Jeżeli akt oskarżenia nie spełnia wymogów, zostaje przez SĄD odrzucony. Za kilkadziesiąt minut ta pierwsza sprawa się rozpocznie. Jaki z tego wniosek?[/size]

Nie należy poddawać w wątpliwość czy Makila i jej pełnomocnik stawią się na sprawę, gdyż po to został złożony pozew. Choć niektórym może to się wydawać dziwne, ale większość ludzi myśli ZANIM cokolwiek zrobi, a nie odwrotnie jak np. w przypadku TWA i tej sławetnej pseudokontroli za którą KTOZ podziękował swojej byłej inspektor usuwając ją z listy inspektorów. Myślenie nie boli...

Co do wypowiedzi Dody - jeśli ktoś uważa (w sytuacji gdy mu się mówi o mogących wystąpić konsekwencjach jego postępowania) że się go straszy to taki ktoś powinien wrócić do szkoły podstawowej bo to mniej więcej ten poziom abstrakcyjnego myślenia. Topi też myślała, że ją straszę. Długo tak myślała... do dnia w którym otrzymała list polecony z sądu.
I to byłoby na tyle...czas mi do pracy...idę klientów straszyć...bardzo to lubią :)

Usiara,
jesteś niedoinformowana i głupoty napisałaś.

KTOZ też będzie się jeszcze tłumaczył i to nieodwołalnie. Kolejna sprawa w WSA bedaca konsekwencja pierwszej czeka.

A klopot który robicie TYM pozwem KTOZ-owi odbije się Wam czkawką.
  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Niniejszym otwieram ankietę: Komu jeszcze Usiata groziła sądem?
Zalozymy stowarzyszenie, adwokat nam taniej policzy...
(uważam , ze to wstrętne byc prawnikiem i grozić ludziom sądem)

 
Aniu Shirley - to nie tylko wstrętne moralnie, ale prawnie zabronione. Ten prawnik pewnie nie wie - bo szkoły pokończył dawno - albo udaje, że nie wie,  iż od 6 czerwca 2011 istnieje art. 190a kk. W opisie znamion czynu zabronionego ujętego w tym artykule, istotne jest słowo "uporczywie". Zatem nie ma co się ankietować, tylko zbierać dowody na okoliczność "uporczywego nękania" - zapisywać maile, esemesy, robić zrzuty ekranu stron internetowych, forum itd. A czy uporczywe grożenie sądem jest nękaniem, to sobie można wyczytać w komentarzach prawnych, dostępnych w internecie, z których jeden przytaczam. A mając zapisane na dysku wspomniane dowody - udać się do najbliższej prokuratury rejonowej. Bo to jest sprawa karna - nie cywilna, ścigana na wniosek pokrzywdzonego.
 
Art. 190a. § 1. Kto przez uporczywe nękanie innej osoby lub osoby jej najbliższej wzbudza u niej uzasadnione okolicznościami poczucie zagrożenia lub istotnie narusza jej prywatność, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
§ 2. Tej samej karze podlega, kto, podszywając się pod inną osobę, wykorzystuje jej wizerunek lub inne jej dane osobowe w celu wyrządzenia jej szkody majątkowej lub osobistej.
§ 3. Jeżeli następstwem czynu określonego w § 1 lub 2 jest targnięcie się pokrzywdzonego na własne życie, sprawca podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.
§ 4. Ściganie przestępstwa określonego w § 1 lub 2 następuje na wniosek pokrzywdzonego.

Przedmiotem ochrony nowego przepisu, umieszczonego w rozdziale XXIII kodeksu karnego – Przestępstwa przeciwko wolności, jest przede wszystkim wolność człowieka. Jak wskazano w uzasadnieniu do rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy Kodeks karny (druk sejmowy nr 3553) – „Przy konstruowaniu przepisu wykorzystano model skutkowy zobiektywizowany przy zgeneralizowanym opisie czynności sprawczej, zakładający posłużenie się syntetyczną metodą opisu typu czynu zabronionego, w korelacji do rozwiązań obowiązujących w obecnej kodyfikacji karnej, w której z reguły unika się kazuistycznego określenia znamion”. Należy bowiem zgodzić się z poglądem, że „o ile jesteśmy w stanie zdefiniować najbardziej negatywne i niepożądane skutki działań tzw. stalkerów, o tyle jest to trudne do uczynienia w zakresie możliwych do podjęcia przez nich czynności sprawczych”

 
STALKING, CZYLI...

Pomysłowość stalkerów wydaje się nieograniczona. Z badań, a także z literatury krajowej i światowej dotyczącej tej problematyki wynika, że stalking mogą stanowić m.in. następujące zachowania:

1) uporczywe wydzwanianie (w szczególności nocne),
2) wysyłanie listów, SMS-ów, e maili oraz inne formy cyberstalkingu,
3) pozostawianie wiadomości pod drzwiami mieszkania ofiary, pozostawianie wiadomości na poczcie głosowej,
4) wręczanie lub przesyłanie ofierze niechcianych kwiatów czy prezentów (zarówno obraźliwych, jak i romantycznych czy deprymująco cennych),
5) natrętne składanie propozycji spotkań, wspólnych wyjazdów i propozycji seksualnych;
6) śledzenie, podążanie za ofiarą, zatrudnianie do tego prywatnych detektywów,
7) obserwowanie, podglądanie ofiary, przebywanie w okolicy miejsca zamieszkania lub pracy ofiary, wyczekiwanie na ofiarę w miejscu jej pracy lub w okolicy miejsca jej zamieszkania,
8-) przyglądanie się ofierze, dążenie do nawiązania kontaktu z ofiarą za pośrednictwem wspólnych znajomych i rodziny (w tym również dzieci), wypytywanie ich o szczegóły z życia prywatnego ofiary,
9) wypytywanie o ofiarę w miejscu jej zamieszkania i pracy,
10) zakładanie podsłuchu telefonicznego, przeszukiwanie prywatnych notatek i śmieci ofiary celem uzyskania informacji o niej,
11) wdzieranie się do mieszkania ofiary celem zabrania ofierze przedmiotów osobistych, bądź pozostawianie śladów obecności celem zastraszenia,
12) rejestrowanie faktów z życia prywatnego ofiary za pośrednictwem aparatu fotograficznego i sprzętu audio wideo,
13) podszywanie się pod ofiarę, np. przez składanie zamówień w jej imieniu, podszywanie się pod znajomych lub rodzinę ofiary, wysyłając jej listy z fałszywymi informacjami,
14) manipulowanie ofiarą na przykład poprzez wszczynanie postępowania karnego przeciwko ofierze lub groźby wszczęcia postępowania czy groźby lub próby samobójstwa celem wymuszenia na ofierze pewnych zachowań, w tym wymuszenia kontaktu ze stalkerem,
15) uprzedmiotowienie ofiary, poniżanie jej, manipulowanie przyjaciółmi i rodziną ofiary celem ich odwrócenia się od niej (nastawianie ich przeciw ofierze),
16) zaczepianie ofiary w miejscach publicznych,
17) niszczenie mienia prywatnego ofiary,
18) szantaż emocjonalny, szantaż ekonomiczny, wyrządzanie szkody ulubieńcom – zwierzętom domowym będącym własnością ofiary,
19) groźby (w tym groźby uszkodzenia ciała lub groźby śmierci),
20) akty przemocy fizycznej, trzymanie w mieszkaniu ostrych narzędzi celem zastraszenia ofiary,
21) akty wandalizmu i uszkodzenia mienia, np. zarysowania, stłuczenia – celem zastraszenia ofiary (najczęściej dotyczy to samochodu ofiary lub miejsca jej zamieszkania),
22) wykrzykiwanie w miejscach publicznych obelg pod adresem ofiary w jej obecności (np. w okolicy miejsca pracy lub zamieszkania).

Użycie wyrazów „uporczywe nękanie” dostatecznie – jak się wydaje – oddaje sens zachowań określanych mianem stalkingu, w szczególności zachowań powtarzalnych, dręczących ofiarę, które same w sobie są oddziaływaniem na wolność jednostki, a w rezultacie jej ograniczeniem, skutkującym wywołaniem poczucia zagrożenia lub naruszeniem prywatności. Użycie tego określenia kładzie generalny nacisk na odbiór przez ofiary zachowań sprawców, nie zaś na intencje sprawcy, które przy tej konstrukcji przepisu są w istocie bez znaczenia. Należy podkreślić, że zamiarem projektodawców było wyraźne wskazanie, że chodzi o zachowania nie tylko powtarzalne, różnorakie czy wielokrotne, ale także nacechowane absolutnie złą wolą (wśród synonimów dla pojęcia „uporczywy” można wymienić takie określenia, jak: nawracający, natarczywy, nieustępliwy, prześladujący, chroniczny, natrętny). Sprawca przestępstwa z art. 190a § 1 k.k. będzie więc musiał mieć świadomość, że jego zachowanie jest niechciane i niepożądane przez pokrzywdzonego. Nieistotne zaś będzie, czy będzie działać z chęci dokuczenia pokrzywdzonemu, czy też z powodu potrzeby jego admiracji.

Przedmiotem czynności wykonawczej jest inna osoba, na którą ukierunkowane są działania sprawcy, lub osoba dla niej najbliższa6 (pojęcie osoby najbliższej powinno być interpretowane w myśl przepisu art. 115 § 11 k.k.).

 
SKUTKI

Dla zaistnienia przestępstwa z art. 190a § 1 k.k. konieczny jest skutek w postaci wzbudzenia u pokrzywdzonego poczucia zagrożenia, ocenianego w sposób obiektywny. Przesłanką odpowiedzialności sprawcy będzie więc wyłącznie takie poczucie zagrożenia, które powstałoby u każdej racjonalnie myślącej osoby, a reakcja taka byłaby zupełnie w tych okolicznościach naturalna i nie budziła żadnych wątpliwości. Innym skutkiem uporczywego nękania jest również istotne naruszenie przez sprawcę prywatności8. Nadmienić należy, że pojęcie „prywatność” pojawia się po raz pierwszy w obszarze przepisów polskiego prawa karnego. Wyczerpanie przez sprawcę znamion tego występku nastąpi wtedy, gdy wkroczy w sferę życia prywatnego pokrzywdzonego, wbrew jego woli, z drugiej zaś strony ingerencja ta nie będzie dopuszczalna na podstawie przepisów prawa i w zobiektywizowany sposób będzie istotna. Naruszenie prywatności powinno być każdorazowo oceniane pod tym właśnie kątem, musi być ono znaczące, dla każdej osoby racjonalnie myślącej i dokonującej obiektywnej analizy sytuacji. Podkreślić należy, że pojęcie prywatności nie może i nie powinno być utożsamiane wyłącznie z centrum życiowym pokrzywdzonego takim, jak posesja, mieszkanie czy dom, prywatność to bowiem nie tylko miejsce w świecie, ale przede wszystkim sfera swobody decyzji o wszystkim, co istotne z punktu widzenia życia osobistego. To również brak obowiązku znoszenia stanów naruszających w sposób istotny dobra osobiste takie, jak: zdrowie, wolność, cześć, nazwisko, wizerunek czy tajemnica korespondencji.

 
 
Źródło: www.gazeta.policja.pl
  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

W Polsce pozwy z artykułu 212 może złożyć byle kto, reprezentowany przez byle jakiego radcę prawnego, licząc, że sam fakt wniesienia pozwu będzie korzystny marketingowo, niezależnie od tego, jakim szczytem kretnizmu i idiotyzmu jest sama treść pozwu.
Taka kalkulacja ma jednak bardzo krótkie nogi, ponieważ sądy nie są naiwne i z reguły nie dają się nabrać na tego rodzaju szopki, i takie pozwy mają fatalne skutki tylko dla tzw. strony skarżącej.

Dlatego mam nadzieję, że właścicielka pseudohotelu „U Leona”, która powierzone jej psy przetrzymywała w ciasnych klatkach i kenelach, a także jej radca prawny, przeciwko któremu toczy się już postępowanie dyscyplinarne w związku ze sprawą topi, nie ulękną się i dzisiaj o 9 rano stawią się w sądzie, a tym samym sprawa nie zostanie umorzona.

Co więcej mam nadzieję i liczę na to, że proces będzie długi i szczegółowy, a wszelkie przypadki łamania prawa przez właścicielkę pseudohotelu „U Leona” w Węgrzcach Wielkich ujrzą w jeszcze większym stopniu światło dzienne i zostaną właściwie napiętnowane, także przez media, których tak bardzo obawiają się ona i jej radca.

 

Muszę się ze wstydem przyznać, iż nie zauważyłem, że i na Dogomanii też istnieje funkcja lajka. Dlatego po raz pierwszy stawiam na Dogo lajka - przy Twoim, Ago, wpisie. Teraz będę już miał z górki...

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Guest
This topic is now closed to further replies.
×
×
  • Create New...