Jump to content
Dogomania

Jaka karma, kiedy pies ma biegunki po suchej?


nika1

Recommended Posts

Cześć. Moja 2-miesięczna sunia ma najprawdopodobniej biegunki po suchej karmie. U poprzedniego właściciela jadła suchą karmę pokroju pedigree i podobne, także puszki, oprócz tego jakieś resztki z obiadu typu ziemniaki z sosem, mięso (tak swoją drogą czy pies może jeść ziemniaki?). Jeszcze to sprawdzam, ale zazwyczaj po jedzeniu gotowanym na śniadanie (mięsko drobiowe - pierś, wątróbka, serca, żołądki, - ryż, kasza, żadnych warzyw niestety bo ich nie zjada nigdy) ma ładne kupki, a przez resztę dnia po suchej karmie ma jasną i wodnistą bardziej kupkę. Od dziś będę jej dawać tylko gotowane jedzenie, żeby sprawdzić tę prawidłowość. Jeśli jednak okaże się, że to sucha karma jest przyczyną zaburzeń, to pozostaje mi już tylko gotować, czy jest możliwość, że jakaś inna karma na nią tak nie podziała? Nie wiem czy mam kupować po trochu różnych firm żeby sprawdzać, może mam się skupić na jakichś karmach dla wrażliwych psów? Ktoś miał taki przypadek?

 

Edycja:
doczytałam, żeby pieskowi warzywa i owoce blendować, wtedy chętniej zjada, że też na to nie wpadłam :) Więc dodam to także do jego diety. Czytałam też o jogurtach, kefirach... A czy one nie będą sprawiać biegunek przez laktozę?

Link to comment
Share on other sites

A jakie konkretnie suche karmy podawałaś? pytam o pełną nazwę a nie o samą marke, bo 1 marka ma zwykle kilka roznych formul (smaków). Jak długo podawalas sucha karme jednego rodzaju, jak czesto zmienialas karmy i czy biegunka wystepowala od razu czy np.dopiero po kilku dniach od wprowadzenia nowej karmy? Na koniec: do jakiej kwoty za kg ma byc nowa karma? Ma znaczenie czy cena nie gra roli? Jakiego miesa uzywasz do gotowanego? Duzo pytan ale bez tego trudno Ci cos sensownego poradzic.

Link to comment
Share on other sites

Furie:

 

Dużo pytań ale przynajmniej może coś wspólnie ugramy. Ale i odpowiedź długa, przepraszam ;)

 

Purina Pro Plan puppy, i Acana ale dokładnie nie wiem jaka, wiem ze dla szczeniąt ras małych, ale kupiłam na wagę i nie wiem dokładnie z jakiej serii.

 

Psa mamy od 2 tygodni. Po przyjeździe zjadłs z miski psa rodziców Acanę dla dorosłych psów. Wtedy jeszcze nie zauważyłam biegunki. Potem ugotowałam mu kaszę z mięsem, a na kolejne posiłki (wtedy bodajże 2) dostał Purinę, którą jadł przez jakieś 4 dni. Wiem, że nie powinnam podawać od razu nowej karmy, ale nie chciałam kupować specjalnie puszek pedigree żeby miał to co w domu, może to faktycznie mój błąd. I wtedy po tych pierwszych posiłkach dostała biegunki (wieczorem i nad ranem). Kolejnego dnia na śniadanie dostała ryż, kupka była stałą, ciemna. Później 2 razy ryż z rozmoczoną karmą, na kolację samą karmę. Znowu pół dnia miękkich, jasnych kupek. Więc po 3 dniu zmieniłam karmę na Acanę, bo pani w zoologicznym powiedziała mi, że Purina ma za mało mięsa, i że to też w ogóle tylko mączka i odpadki. Nie znam się do końca, więc posłuchałam. Ale kolejne dni było to samo, z tym że już zaczęłam rozumieć, że po suchej dostaje biegunek, więc dla sprawdzenia swojej tezy dawałam gotowane (ryż, marchew, podroby) 2 razy dziennie, potem wieczorem suche i znowu w nocy i nad ranem rozwolnienie. Stąd właśnie moje założenie, że to sucha karma tak na nią działa, bo po samym ryżu/kaszy z mięsem nic nie jest, a jak pomieszam gotowane z garścią rozmoczonych chrupek, to znowu problem biegunkowy.

 

Przyznam, że aktualnie przez kolejne 2-3 miesiące cena trochę gra rolę (niespodziewane wydatki, naprawa auta etc), patrzałam w zooplusie na Fitminę, Britt Care, innych marek nie znam więc się jeszcze nie zaczytywałam. Chciałabym kupować karmę już więcej na raz, tak 100-170 zł za 12-15 kg (takie przedziały widziałam i by mi to odpowiadało), ale też nie mogę od razu się rzucić na duży wór, więc na razie chcę testować po trochę, więc tak do 20 zł za 1 kg w sklepie stacjonarnym mogłabym kupować, bo wtedy przez internet większa paczka wyjdzie w tej dopuszczalnej dla mnie w tej chwili granicy.

 

Do tej pory dawałam mieloną wołowinę, mieloną pierś z indyka, i w kawałkach pierś z kurczaka, drobiowe serca, raz wątróbkę drobiową także.

 

 

 

gryf80 - tak, była odrobaczana.

 

Link to comment
Share on other sites

Przez miesiąc powinnaś zostać przy gotowanym, ryż, marchew, mięso, owoce w niewielkiej ilości na początek jak się sytuacja ustabilizuje, pomału wprowadzać suchą, po kilka kulek na początku i to z serii sensitive. Wprowadzając co rusz zmiany, doprowadzisz jelita psa do słabego działania i zaczną się jazdy po vetach.

 

Nie mieszaj, ustabilizuj psa.

Link to comment
Share on other sites

I zapomniałam jeszcze napisać: wczoraj na kolację dałam jej garść półmokrej karmy Alpha spirit multi protein (używamy do nauki), i p tym też kupa byłą normalna.

 

No właśnie o tym myślę, żeby przez kilak tygodni gotować, a potem pomału wprowadzać. Czyli mam się rozglądać za sensitive na początek, a potem mogę pomału zmieniać na normalną karmę, czy może znowu za 3-4 tyg spróbować jej tej Acany podać?

Link to comment
Share on other sites

Zostań na domowym kilka tygodni, potem bardzo powoli wprowadzaj acanę, być może za szybko podałaś pełną porcję, jak psina znów źle zareaguje to będzie wiadomo, że ta karma nie dla niej.

 

Potem będziesz się zastanawiać nad karmą sensitive, choć jak była taka ostra reakcja, jest ryzyko, że będzie nietolerancja na któryś ze składników acany, szkoda tylko, że producenci w większości maja w sprzedaży duże worki :(

Link to comment
Share on other sites

Kupuję na razie na wagę, mam niedaleko 2 fajne sklepy z dużym wyborem (jeden firmowy RC, drugi mniejszy gdzie właśnie polecono mi Acanę), więc najwyżej będę kupować potem inne po garstkach żeby znaleźć odpowiednią.

 

I jeszcze jedno pytanie - czy jeśli 4 tygodnie będzie na gotowanym to kupić jakiś dodatek witaminowy?

 

A marchewkę przetartą z jabłkiem właśnie wszamała aż się uszy trzęsły, a w kostkach to be ;)

Link to comment
Share on other sites

A jeszcze mam takie pytanie, choć nie wiem czy nie za mało informacji podam... Sąsiad kupuje w sklepie firmowym Royal Canin jako dodatek dla swojego psa, karmę mokrą dla psów sprowadzaną z Niemiec (mówił, że niemiecka nazwa i etykieta), 5 zł za puszkę 400 czy 500g, i że podobno 100 czy tam prawie 100% mięsa, jest indyk, drób, wołowina i chyba dziczyzna, i że jego weterynarz mu to polecił. Ktoś się orientuje może w takich niemieckich specjałach w podobnych cenach, może ktoś zna?

Link to comment
Share on other sites

Mądra sunia, tarte lepsze, takie kiepsko pogryzione może wyjść tyłem w całości ;) możesz kupić witaminki dla szczylków i przy dobrze zbilansowanym domowym podać połowę dawki. Niedoborów i tak nie będzie przez miesiąc, a i surowe żółtko ze dwa razy w tygodniu, śmiało można. Co do RC nie pomogę, nie podawałam mojemu to się nie wypowiem.

Link to comment
Share on other sites

Co do RC radzę uważać, bo to gów#& produkowane przez marsa, tak samo jak pedigree. To jak orijen i acana, z tym że te od champion petfood są kolejno najwyższej i wysokiej klasy (mam na myśli bezzbożówki), a marsjańskie odpadki-(royal) bardzo niskiej i (pedofigrii) najniższej klasy. Jeśli w składzie pisze "zawiera środki konserwujące, dopuszczone przez UE" czy coś podobnego, to nie kupuj. Dobre suche karmy konserwowane są witaminą E (inaczej tokoferole, jeśli się nie mylę) wit. C lub ziołami takimi jak rozmaryn. Te "dopuszczone przez UE" to BHA i BHT zakazane w konserwacji ludzkiego jedzenia.

 

A może jeszcze kiedyś spróbować dobrych mokrych takich jak Evanager`s,  Animonda czy Dolina Noteci? 

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Właśnie to nie są puszki z RC tylko są w sklepie pod szyldem RC (ale karm mają dużo różnych firm), a same puszki są z jakiejś niemieckiej formy, na pewno nie RC bo tą sąsiad zna, to by mi powiedział. Ale w sumie się przejdę w poniedziałek i poczytam co to tam jest.

Link to comment
Share on other sites

Pani wet zbadała, brzuszek normalny, nienapięty, waga podskoczyła (1 kg od 15 lipca), upierzenie bardzo ładne, z buzi już nie śmierdzi tak jak kiedy ją wzięliśmy. Poradziła obserwować kupki (które już są stałe, choć jeszcze nie gładkie), trzymać na gotowanym do 1-2 tyg i po kilka chrupek dodawać potem suchą karmę, a jeśli znowu będą ciągłe rewolucje, to wracamy po witaminki i będziemy gotować dalej :) Jeszcze nie sprawdzałam, czy jest w sklepie Fitmin na wagę, ale jutro idziemy po obrożę, bo chcemy zakładać jej na spacery światełko, to obadam, a najwyżej uśmiechnę się do kogoś na jakimś forum, może uda mi się odkupić dwie garstki do sprawdzenia.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...