Jump to content
Dogomania

Mania ma DS, jej córka nadal u Murki


Recommended Posts

Riley jest w drodze (razem z Mysią, która też jedzie do DS, tylko ciut dalej :) ).

Na noc wzięłam Riley do domu, wykąpałam... dała nam nieźle popalić, koncertowała całą noc :) na początku myślałam, że trochę popłacze i uśnie, ale gdzie tam :)

 

Mańka biega już bez smyczy, świetnie bawi się z zamojską Tusią. Kali dokazuje na całego, ośmieliła się bardzo, zaczepia wszystkie psy do zabawy :)

  • Upvote 2
Link to comment
Share on other sites

Guest TyŚka

Kcukuję dalej za sunie, które wyfrunęły do DS, by im się wiodło jak najlepiej :)

I trzymam kciuki za pozostałą część rodzinki ;)
 

Link to comment
Share on other sites

Hm....wieści pd Murki z ostatniej nocy trochę smucą..

 

Sunia ma mieszkać w mieszkaniu w bloku, młodzi ludzie bardzo prozwierzęcy i z pewnym doświadczeniem, ale poza starą żółwicą, okresowo przebywającą świnką morską nie będzie innych zwierząt by złagodzić ewentualny lęk separacyjny....

Co prawda opiekunka mieszka w tym bloku od urodzenia, większość sąsiedów zna ją bardzo długo, sami są psiarzami i są tolerancyjni...

No i mam nadzieję, ze Riley się " ogarnie " z tym wyciem, jak poczuje bezpieczeństwo, swoje stałe miejsce, powtarzające się rytuały itd... 

Link to comment
Share on other sites

Hm....wieści pd Murki z ostatniej nocy trochę smucą..

 

Sunia ma mieszkać w mieszkaniu w bloku, młodzi ludzie bardzo prozwierzęcy i z pewnym doświadczeniem, ale poza starą żółwicą, okresowo przebywającą świnką morską nie będzie innych zwierząt by złagodzić ewentualny lęk separacyjny....

Co prawda opiekunka mieszka w tym bloku od urodzenia, większość sąsiedów zna ją bardzo długo, sami są psiarzami i są tolerancyjni...

No i mam nadzieję, ze Riley się " ogarnie " z tym wyciem, jak poczuje bezpieczeństwo, swoje stałe miejsce, powtarzające się rytuały itd... 

ojej :( oby tylko problemów nie było...

trzymam kciuki, żeby było OK !!!

Link to comment
Share on other sites

Właśnie rozmawiałam z nową właścicielką Riley. :) Mała jest zauroczona pańcią, przy przywitaniu wylizała ją po twarzy i nie odstępuje jej na krok :) Jak na razie ani odrobiny płaczu. Trzymam kciuki, że kolejne dni też takie będą. Jutro będą zdjęcia. O klatce wspomniałam wczoraj, przemyślą.

 

Murko, bardzo dziękuję za pomoc, zwłaszcza z umową.  Jak tam Mania po rozstaniu z dzieckiem, nie wyje, nie szuka? Trochę martwie się o Kali, czy teraz znowu nie zrobi się wycofana...

Przydałyby się nowe zdjęcia Kali, gdyby udało się uchwycic ją roześmianą byłoby wspaniale; wiem, że ona nie lubi aparatu i chyba też nigdy nie widziałam jej z uśmiechem na pyszczku. Ale może Tobie uda się zdziałać cuda :)

 

 bo to jest jedyna różnica jaką widzę na obecnych zdjęciach - Riley uchachana = ludzie dzwonią, Kali poważna = zero pytań o nią :(

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Guest TyŚka

A ja cicho liczę na to, że Kali własnie się rozkręci bez Riley. Mój oraz moje lękliwe tymczasy, gdy zostały odłączone od przebojowego towarzystwa/rodzeństwa w końcu zaczynały być sobą i praca nad nimi o wiele lepiej szła. Oby i tak było z Kali :) A osobom, które dalej będą dzwonić w sprawie Riley można proponować jej siostrzyczkę :)

Link to comment
Share on other sites

Jak minęła pierwsza noc Riley w nowym domu ? Nie było płaczu ?

 

Całkowicie bez płaczu. Holly ( nowy domek dał nowe imię)  wtuliła się między państwa ( na poduszcze) i przespała całą noc. Jest też zafascynowana telewizorem. :)

Dziś została już sama, na 4h i teraz od 14 do 16.

Zdjęć dostałam więcej, ale jestem tu tylko przelotem więc reszta będzie wieczorem/ rano.

.

Link to comment
Share on other sites

Kali jest wesoła i rozrabia na całego :) Mańka wydaje mi się, że odczuwa stratę Riley. Wczoraj była trochę nieswoja wieczorem, ale myślałam, że to po burzy, że może się bała. Ale dzisiaj też była trochę zgaszona i nie tak chętna do zabaw z Tusią jak wcześniej.

 

Kali wyprowadza na spacer najnowszy hotelowy nabytek:

39ac8b5b32e5be0egen.jpg

 

Suńka rozkręcila się, więc porobimy jej nowe fotki.

78f59ac5fcfab37cgen.jpg

 

Najnowszy nabytek ją bardzo lubi, ale bez wzajemności, bo jest trochę słoniowaty :)

e6f137465788e664gen.jpg

 

cf11ad604ad9d2dfgen.jpg

Link to comment
Share on other sites

Dzisiaj porobiłam trochę fotek Kali, ciężko było, bo ruchliwe toto się zrobiło, że jejku. Ale wyszło sporo fajnych ujęć i oczywiście sporo uśmiechów Kali :)

Dziś już nie dam rady ich obrobić i wstawić, ale zrobię to jutro.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...