Jump to content
Dogomania

Mania ma DS, jej córka nadal u Murki


Recommended Posts

Erica - nie można się do Ciebie dodzwonić, nagrałam sie na pocztę.

 Jak będziesz w Zamościu  możesz odebrać karmę dla psów.

 

Byłam w lesie, Mańka znowu zdezerterowała i szukałam jej przez ponad godzinę... Nie ma innego wyjścia, muszą jechać do Murki. Jak tylko coś zjem i wezmę leki to do niej napiszę i dogram wszystkie szczegóły.

 

Tola, dziękuję :) Być może odbiorę jeszcze dzisiaj, jeśli pojadę z Gackiem do wetki. Nagrałaś mi adres?

Link to comment
Share on other sites

Erica, pomoc na Skarpecie juz została przegłosowana. Formalnie dopiero jutro skarbnik moze dokonac przelewu, bo tak stanowi regulamin.

Mańka moze dostac 200-250 zł..

Zabieraj suczke, bo  szkoda, aby cos jej sie stało :(

 

Wspaniała wiadomość! To najprościej, żeby przelew poszedł już prosto do Murki.

 

Z gminą już też wszystko uzgodnione, Mańka i maluchy bezpiecznie ( pod warunkiem, że Mańce znowu nie zachce się nieautoryzowanych wycieczek) czekają na transport do Murki.

 

Ewa - wpłata dotarła, trochę dzisaj uszczknę na odrobaczenie.

  • Upvote 2
Link to comment
Share on other sites

Wspaniała wiadomość! To najprościej, żeby przelew poszedł już prosto do Murki.

 

Z gminą już też wszystko uzgodnione, Mańka i maluchy bezpiecznie ( pod warunkiem, że Mańce znowu nie zachce się nieautoryzowanych wycieczek) czekają na transport do Murki.

 

Ewa - wpłata dotarła, trochę dzisaj uszczknę na odrobaczenie.

Jak potrzebne są tabletki na odrobaczenie to mogę przesłać mam ich sporo (nazwa preparatu Optivermin)  chyba ze dwadzieścia sztuk, dawkowanie 1 tabletka na 5 kg masy ciała.  Odrobaczałam mojego psa ale nie może przyjąć drugiej dawki ponieważ je źle znosi, to jakby co mogę tymi tabletkami obdarować potrzebujących :)

Link to comment
Share on other sites

Jestem na zaproszenie. Deklaruję 50 zł miesięcznie na rodzinę przez rok! Proszę o dane do przelewu. Jeśli będą u Murki dane znam - tylko co pisać w przelewie?

 

 Witaj Aga! Bardzo dziękujemy :) Myślę, że najlepiej byłoby już teraz wszystkie przelewu robić bezpośrednio do Murki, ale może niech ona sama powie.

 

Mańka i malucha jednak nie będą odrobaczane przed wyjazdem, dopiero 28-go.

dcz - Jutro/w niedzielę założę wątek kolejnym bidom ( 2 suńki, mama z córką), im te tablety bardzo by się przydały. To już zdecydujesz jak zobaczysz wątek :)

 

Mania na szczęście tej nocy już nigdzie nie wybyła. Kiedy rano ją wypuściłam na siku, biegała po terenie bazy jak szczenię z ADHD - jeszcze nie widziałam jej tak zrelaksowanej i szczęśliwej. Wyjazd do Murki na pewno jest jutro jeszcze tylko musimy dogadać godzinę.

 

Aha, karma odebrana.

Link to comment
Share on other sites

 Witaj Aga! Bardzo dziękujemy :) Myślę, że najlepiej byłoby już teraz wszystkie przelewu robić bezpośrednio do Murki, ale może niech ona sama powie.

 

Mańka i malucha jednak nie będą odrobaczane przed wyjazdem, dopiero 28-go.

dcz - Jutro/w niedzielę założę wątek kolejnym bidom ( 2 suńki, mama z córką), im te tablety bardzo by się przydały. To już zdecydujesz jak zobaczysz wątek :)

 

Mania na szczęście tej nocy już nigdzie nie wybyła. Kiedy rano ją wypuściłam na siku, biegała po terenie bazy jak szczenię z ADHD - jeszcze nie widziałam jej tak zrelaksowanej i szczęśliwej. Wyjazd do Murki na pewno jest jutro jeszcze tylko musimy dogadać godzinę.

 

Aha, karma odebrana.

 

Fundacja ZEA zasponsorowała rodzince karmę na 1 miesiąc, będzie więc mniejsza miesięczna opłata za hotelik, zobaczymy jak będzie dalej.

Po rozmowach gmina zgodziła się pokryć koszt sterylizacji i szczepienia maluchów, może uda się coś jeszcze wynegocjować...

Link to comment
Share on other sites

Skarpeta Owczarkowa przyznała Mani, bo tak się chyba nazywa, wsparcie finansowe :) Proszę o kontakt na PW osobę odpowiedzialną za sunie. Dogadamy formalności ;)

 

PW wysłane.

 

Zaktualizowałam też pierwszy post i dodałam listę wpłat. Na razie Mania ma uzbierane 100zł. Wczoraj dowiozłam psiaki do Zamościa gdzie odebrał je TZ Murki. Niestety zapomniałam zrobić zdjęcia.

 

To teraz chyba czekamy co Murka napisze?

 

Drogie cioteczki, w piątek zupełnie awaryjnie trafił do mnie poturbowany kocur, któremu nie jestem w stanie zapewnić DT. Czy ktoś znalazłby dla niego miejsce? http://www.dogomania.com/forum/topic/36492-zamojskie-psiaki-szukają-domów-i-miłości/?p=16311173

Link to comment
Share on other sites

Rodzinka szczęśliwie dotarła wczoraj, ale było tuź przed burzą, więc szybko zakwaterowaliśmy je i nie robiłam już fotek. A dzisiaj od rana pada, więc też się nie da... Ale jak tylko będzie słońce to porobimy fotki, zwłaszcza maluchom do ogłoszeń.

 

Psiaki dobrze zniosły podróż i zmianę lokum. Riley dokazuje na całego, Kali jest dużo spokojniejsza i się nawet zaczęłam martwić czy jej jakieś choróbsko nie bierze. Ale podkarmiłam ją mokrą karmą z ręki to wsunęła wszystko z apetytem :) Może po prostu jest wystraszona zmianami. Nie zauważyłam po nocy jakichś niepokojących rzadkich odchodów ani wymiotów.

Mańka jest bardzo grzeczna, łagodna, pięknie załatwia potrzeby na spacerach (na smyczy dość ładnie chodzi), w boksie nie załatwiła się jeszcze ani razu, wyraźnie trzyma do wyjścia na zewnątrz.

Psiaki mają budkę i dodatkowo materac nieprzemakalny z kocykiem, na który wrzuciłam trochę zabawek i widzę, że ten materac się im najbardziej podoba :)

Link to comment
Share on other sites

Super wieści :)

 

 

Kali bardzo boi się nowych ludzi i wystraszona zamienia się w posąg :( Możliwe, że ludzie którzy je wyłapywali nie byli, nazwijmy to, szczególnie delikatni :/

Poza tym upały ją bardzo wykończyły.

 

A jak tam lewy boczek Riley? TZowi mówiłam, że dziewczyna wczoraj rano powbijała sobie kolce, wszystkie jakie znalazłam,  wyjełam.

 



Psiaki mają budkę i dodatkowo materac nieprzemakalny z kocykiem, na który wrzuciłam trochę zabawek i widzę, że ten materac się im najbardziej podoba :)

 

Uważaj na Riley z tym kocykiem. U nas w samochodzie zaczęła pałaszować ręcznik :rolleyes: Podeślij mi numer konta. 

Link to comment
Share on other sites

Z Riley wszystko ok, zdecydowanie nic ją nie boli, dokazuje na całego :)

Już wczoraj po południu i dzisiaj lepiej poczuła się także Kali. Dzisiaj w końcu zdecydowała się opuścić boks za rodzinką, choć dopiero po dłuższej chwili. Ale jak już wylazła to brykała tak samo jak Riley :)

 

Czy one dostały coś na pchły/kleszcze? Bo nie wiem czy im podawać.

Jutro drugie odrobaczenie. I chyba w tym tygodniu je jeszcze zaszczepimy.

 

Wczoraj po południu udało mi się trochę fotek porobić. Maluchy trzeba ogłaszać póki co malutkie i słodkie :) Mamcię wysterylizujemy jak one znajdą domy.

 

445df83826142356gen.jpg

 

84239244507be7f5gen.jpg

 

7f7923d8b7adc3d6gen.jpg

 

246327186a435c7cgen.jpg

 

bad122d546ff784agen.jpg

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...