Jump to content
Dogomania

bo nie tylko w oczach można się zakochać... uszata Blondie zaprasza!


kicia1616

Recommended Posts

DSC_1021.JPG

 

"No siema,  w czwartek znowu wyszłam na wolontariacki spacerek, co prawda zaczęliśmy dość ciekawie jak dla mnie bo od przegryzania wędzonych łapek i innych smaczków, ciężko mnie było wywabić na spacerek :P A jak już poszliśmy, to poszliśmy do parku moja pani wspominała, że bardzo ładnie się jej pilnuje i zwracam uwagę na każde zawołanie, a ja co jakiś czas zaczepiałam o smaczka, ale w efekcie dostawałam mizianki. ;) Po spacerku posiedzieliśmy trochę przed schroniskiem powtarzając komendy (za co była nagroda JUPI!), zwłaszcza tą, którą nauczyłam się ostatnio czyli "zdechł pies". Czasami robiłam ją sama, żeby dostać smaczka za to słyszałam, że jestem kochana wariatka i mizianki, jakby smaczek był na specjalne okazje  :( Zaczęliśmy też komendę zostań, ale tak trochę ciężko idzie bo ja lubię chodzić z moją panią chociaż jak mnie zostawia to wiem, że wróci. Dostałam w czwartek również miano sępiary jakby mnie nie znali, że uwielbiam jedzonko! żałuje tyko, że każdy wolontariat kończy się powrotem na wybieg, ale może kiedyś nie wrócę. Czekam na sobotni wolontariat i na pewno dam znać jak było :) Wasza Blondie

P.S. miałam też mała sesję zdjęciową i kilka zdjęć znajdziecie poniżej"

 

dzisiaj tak trochę inaczej mam nadzieję, że się spodoba :)

 

DSC_0078.JPG

DSC_1027.JPG

DSC_1034.JPG

Link to comment
Share on other sites

W sobotę udało mi się wyciągnąć piękną na króciutki spacerek. Bardzo mi się spodobało że przychodzi na zawołanie i reaguje na komendę zostań i do mnie, mądra dziewczynka. Spokojnym tempem pospacerowałyśmy po torach. Pod drzewkiem powtórka podstawowych komend i oczywiście nie mogłam się powstrzymać by jej trochę nie poprzytulać :D Nowo poznany kolega  Charlie okazał się być zbyt nachalny dla dostojnej damy więc nie obeszło się bez kilku ostrych słów ale przynajmniej chłopak będzie wiedział żeby ze starszymi nie zadzierać ;)12112888_922069607860633_1294720050_o.jp

12082036_922069297860664_1580678587_o.jp

12124240_922069301193997_2098530476_o.jp

Link to comment
Share on other sites

  • 4 weeks later...
  • 1 month later...

Przyznaje zapuściłam trochę dogomonię, ale już śpieszę z wieściami od Blondyny. Niestety nikt nie dzwoni, w schronisku też nikt nie pyta, a jeśli już to chcieliby coś mniejszego lub młodszego. A co u samej Blondie? Można powiedzieć, że powoli stała się schroniskową maskotką. W soboty wychodzimy razem na spacerki (niestety w czwartki nie daje rady przyjechać), a przy takiej deszczowej, jesiennej, a przede wszystkim mokrej pogodzie jak teraz Blondie pokazuje swojego wewnętrznego szczeniaka chlapiąc się w każdej napotkanej kałuży, błocie, czymkolwiek mokrym i naprawdę sprawia jej to olbrzymią frajdę, a kiedy jej nie pozwalam położyć się w tym mokrym widać jej zawiedzioną mordkę. Po za tym uczymy się komend, leżeć i zdechł pies z pozycji stojącej, patrz, mostek(co przydaje się przy zakładaniu szelek), a na ostatnim spacerku sprawdzałam jak sobie poradzi z komendą noga i chodzeniem przy niej. Byłam bardzo zaskoczona kiedy od razu wiedziała o co chodzi i pięknie szła przy mnie cały czas patrząc na mnie mimo, że nie miałam w ręce smaczka. Od paru tygodni próbujemy się wyczesać i ciągle tej sierści nie ubywa, ale jakoś damy radę. I najważniejsze Blondyna trochę przytyła od przyjścia do schroniska, choć dla mnie trochę za dużo to i tak dobrze, że nie widać żeberek. I choć Blondie czasami pokażę zęby na inne psy w ramach zazdrości o jedzenie lub pokazując, że jest nachalny to i tak uważam, że jest idealna i za każdym spacerem nie mogę uwierzyć, że Blondyna trafiła do schroniska.

Link to comment
Share on other sites

No cóż, jakbym czytała opis mojej Buby-no może bez tego uwielbienia dla wody. Niektóre cioteczki z pewnością ją pamiętają i potwierdzą, że także fizycznie jest do niej bardzo podobna. Mam nadzieją,ze wcześniej czy póżniej trafi na kanapę wtulając mardkę w swojego nowego pańcia/cię. Bo czy jest coś wspanialszego od dużego, mądrego psa? Gorąco polecam starsze mądre psiaki! Trzymaj się śliczna!

Link to comment
Share on other sites

Nowego opisu jednak nie będzie (przynajmniej na razie), po dzisiejszych kilku rozmowach Blondie ma dom, ale na razie rezerwację do soboty bo Państwo potrzebowali trochę czasu by wszystko dla niej kupić, a ja żeby się pożegnać. Więcej szczegółów jak będę mieć pewność, że Blondie pojechała do domu :)

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

W końcu mam chwilę żeby napisać jak to było z tym idealnym domkiem. Tydzień temu dostałam telefon od Pani, która w sobotę razem z resztą rodzinki była u nas w schronisku na akcji wyprowadzania psiaków i dostali Blondie, już na spacerze zauważyli jak ładnie chodzi na smyczy i ogólnie super się zachowuje, nie mogli o niej zapomnieć a o adopcji psiaka zastanawiali się od jakiegoś czasu myśleli nawet o Odo, ale ten akurat poszedł do domu i tak czekali, a podczas sobotniego spaceru powiedzieli sobie, że fajnie by było gdyby dostali takiego psiaka w którym by się zakochali. I dostali Blondie, Ja rozmawiałam jeszcze kilka razy z Panią w poniedziałek, bo trwały ostatnie rozmowy i pytania dotyczące adopcji, aż w końcu dostałam informację decyzja zapadła Blondie ma dom. Umówiliśmy się, że poczekamy do soboty z załatwieniem formalności Państwo mieli czas na kupienie Blondie wyprawki. W sobotę przyjechali przygotowani z szelkami, smyczą, smaczkami i adresatką co prawda z innym imieniem, bo myśleli że nie reaguje na imię ale chyba w końcu zostanie Blondie, a i przyjechali z woreczkami na kupy, więc pierwsze sprzątanie zaliczyli jeszcze w schronisku. Jak już zmieniłam szelki poszliśmy na spacer najpierw przed schroniskiem gdzie Blondie cieszyła, że mnie widzi i cieszyła się że idzie do domu, nie wiem skąd ale ona to wiedziała, wiedziała nawet którym samochodem pojedzie :P Państwa oczywiście poznała po ostatnim spacerku, pytali jeszcze o parę rzeczy, jak dbać o tej jej modzele, zęby. I jeszcze spacerek po parku i podpisanie umowy w biurze. Dziewczyna się  strasznie już niecierpliwiła i kręciła, zapakowałam moją Babę do samochodu, i pożegnałam się. Dziewczyna będzie mieszkać przy parku śląskim więc miejsce na spacerki fajne i woda się tam znajdzie, a po za tym często jeżdżą do rodziny na działki niedaleko Borek. Na razie Pani ma urlop jakoś do marca, a potem ma możliwość zabierania jej do pracy więc raczej dziewczyna nie będzie zostawać sama, a i tak do towarzystwa ma kota Borysa. Państwo mają dwie córki jedną czteroletnią,a drugą 9-letnią, więc przekazałam informację na temat sygnałów, że jeśli będzie zestresowana w obecności dzieci (zwłaszcza tej młodszej, która chciała przytulać Blondynę), to żeby dali jej spokój, pozwolili jej ochłonąć.

 

Na bieżąco mam  też relacje z domu, pierwszy telefon gdzieś koło 15, że Blondie jest bardziej niż idealna, że byli na spacerku, z Borysem na razie nie ma spięć, mimo że schował się pod fotel to się obserwują, wąchają i są siebie ciekawi. Wieczorem jeszcze dostałam sms, że byli na ponad godzinnym spacerku i Blondyna poszła spać do łazienki, wiec ja tam zostawili i nie przeszkadzali. Sygnalizuje kiedy chce wyjść na zewnątrz, a po spacerze prowadzi prosto do domu. Zwiedzała całe mieszkanie, nawet jedzeniem nie była specjalnie zainteresowana, a Państwo kupili jej z boscha, za to parówki sępi. Całą noc spokojnie przespała, rano jak wstali to jeszcze spała. Wczoraj ją również wykąpali i umyli zęby. Ładnie słucha komend i przychodzi po pieszczoty, Państwo cały czas ją chwalą i tak samo jak ja uważają, że jest idealna. Podczas rozmów wielokrotnie mnie zapraszali, że mogę przychodzić i mówili też, że na pewno będą przyjeżdżać do nas na kolejne akcje.

 

I jeszcze zdjęcie, które dostałam dzisiaj

Blondie.jpg

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...