Jump to content
Dogomania

Dziwne zachowanie poslusznego psa


Margo3011

Recommended Posts

Moj pies dziwnie sie wczoraj zachowal i nie bardzo wiem jak to wytlumaczyc. Piesek jest ze mna ok 2 lat jego wiek to ok 7-10 lat. Jest bardzo posluszny i przywiazany do mnie  Na spacerach nie odstepuje mnie poza zasieg swojego wzoku ,przybiega na przywolanie za pierwszym razem ,bardzo skupiony na pilnowaniu naszej suczki .Tak jest od ponad roku ,moge spokojne chodzic z nimi bez smyczy ,nikogo nie zaczepiaja sa zawsze pod moja kontrola . Wczoraj nad jeziorem pieski mialy bardzo aktywny dzien ,bawily sie ,wykonywaly komendy ,plywaly po czy poszlismy na spacer. Zatrzymalam sie ,zeby zebrac troche jagod one mi towarzyszyly ,podjadaly jagody i nagle pies zaczal sie oddalac ,spokojnie ale dosc szybko .Zawolalam go i nie zareagowal ,nie byl wystraszony ,kita zwisala normalnie ,nie polecial za zwierzyna bo nauczony ,ze nie wolno a poza tym jest raczej psem strozujaco zaganiajacym i ew inne zwierze moglby odpedzic ale juz tego nie robi. Zawolalam drugi raz i nadal zero reakcji ,pies wygladal jakby stracil zupelnie ze mna kontakt .Zaczelam podazac w jego strone spokojnie ,wiem ,ze psa nie nalezy gonic ale balam ,sie ,ze strace go z oczu .Zupelnie stracil zainteresowanie suczka ,ktorej nie odstepuje nigdy na spacerze .Po pewnym czasie jakby sie ocknal zaczal sie rozgladac i chcial do mnie biec ale biegl w zlym kierunku ,zawolalam ponownie ,zmienil kierunek i przybiegl .Nigdy wczesniej nie spotkalam sie z takim zachowaniem .Moze ktos potrafi to wytlumaczyc bylabym wdzieczna .Nie wiem czym to tlumaczyc ,moze jego wczesniejszymi doswiadczeniami u poprzedniego wlasciciela ,czy wiekiem w sumie nie wiemy ile ma lat i jak w takiej sytuacji postapic gdy nie ma z nim kontaktu a sie oddala .

Link to comment
Share on other sites

Sluch ma napewno bardzo dobry, pilnuje domu ,reaguje na najmniejszy szmer gdy sie ktos zbliza ,ze wzrokiem moze byc troche gorzej .Wygladalo mi to wlasnie na calkowite wylaczenie .On podazal prosto przed siebie sciezka ,nic go nie interesowalo . Bardzo dziwne bylo dla mnie ,ze pierwszy raz od ponad roku nie przybiegl na po pierwszym zawolaniu .Poobserwuje jeszcze i pojde z nim do weta tylko nie bardzo wiem jakie badania zrobic ,oczywiscie zapytam weta ale rowniez wskazowki osob ,ktore mialy podobna sytuacje bylyby dla mnie cenne :)

Link to comment
Share on other sites

Mojej kilkunastoletniej suni zdarzyło się coś takiego kilka razy, ostatnio kilka dni temu. Wydaje mi się, że ma to związek z wiekiem i dezorientacją. U mojej wyglądało to tak jak opisujesz, czyli całkowity brak reakcji, a czasami zawołana po prostu biegła w innym kierunku, tak jakby myślała, że wołam z innego miejsca. Na co dzień reaguje normalnie, słyszy i widzi, więc też zastanawiam się, skąd takie sytuacje :(

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Pies jest wykastrowany ,tylko suczka towarzyszka go interesuje. Padaczke wczesniej podejrzewalismy u suni ,kilka razy miala jakby utrate przytomnosci i lekkie drgawki po badaniach okazalo sie ,ze ma wade serca ,ale z nia sytuacja juz jest opanowana ,dostaje leki . Bede psa obserwowac i pojde na badania ,zeby wykluczyc choroby ,dziekuje za odpowiedzi :)

Link to comment
Share on other sites

Tak, zgadzam sie, takie objawy daje padaczka w poczatkowej fazie.Moja niezyjaca sunia tak własnie "zaczynała" swoja nieciekawa przygode z ta choroba. Jakby nagle snila na jawie, zero kontaktu.. Jesli to by byla padaczka (odpukac), to lekarz tez tego raczej na tym etapie nie stwierdzi. A pierwszy etap, ten lekki,moze trwac nawet latami. Obserwuj piesia, mozesna spacerach miej go jednak na dlugiej smyczy, by nie uciekl/nie wpadl pod samochod. Jakby zdarzylo sie np.cos takiego, ze pies nagle zastygnie w bezruchu, jakby zamyslony i bedzie mial nieobecne oczki, to tez sygnal padaczki. Moja czasem przypominala sfinksa. Potrafila pijac wode zastygnac jak kamien i tak stała pare minut. Dopiero po ok.3latach do tych dziwnych zachowan doszly jeszcze dziwniejsze grymasy. Np.wykrzywialo Jej pyszczek, wygladala jakby szczerzyla kly, bałam się. A innym razem lezala i nagle nienaturalny skurcz lapek. Bylo widać, ze bolesny..Obserwuj kazda zmiane, bo to wazne..

  • Upvote 2
Link to comment
Share on other sites

A nie ma problemów ze słuchem albo wzrokiem?

podzielam mnoze pojawily sie pierwsze problemy ze sluchem i wzrokiem ?

w przypadku mojej starszej podobny do padaczki objaw ,tak jakby byla gdzies indziej

potem okazalo sie ze pojawil sie problem i na jedno ucho nie doslyszy i ma bole ze wzgledu ze jedno ucho wieksze a drugie mniejsze i w tym wiekszym wlasnie pojawily sie stany zapalne ,a zawsze zanim ja zaatakuje bol pojawia sie taki stan jakby byla gdzies

 

kolezanka miala ze swoim psiskiem  taka sytlacje na kilka dni przed odejsciem psa na TM

 

 

weterynarz cos powiedzial ?

Link to comment
Share on other sites

Tak, zgadzam sie, takie objawy daje padaczka w poczatkowej fazie.Moja niezyjaca sunia tak własnie "zaczynała" swoja nieciekawa przygode z ta choroba. Jakby nagle snila na jawie, zero kontaktu.. Jesli to by byla padaczka (odpukac), to lekarz tez tego raczej na tym etapie nie stwierdzi. A pierwszy etap, ten lekki,moze trwac nawet latami. Obserwuj piesia, mozesna spacerach miej go jednak na dlugiej smyczy, by nie uciekl/nie wpadl pod samochod. Jakby zdarzylo sie np.cos takiego, ze pies nagle zastygnie w bezruchu, jakby zamyslony i bedzie mial nieobecne oczki, to tez sygnal padaczki. Moja czasem przypominala sfinksa. Potrafila pijac wode zastygnac jak kamien i tak stała pare minut. Dopiero po ok.3latach do tych dziwnych zachowan doszly jeszcze dziwniejsze grymasy. Np.wykrzywialo Jej pyszczek, wygladala jakby szczerzyla kly, bałam się. A innym razem lezala i nagle nienaturalny skurcz lapek. Bylo widać, ze bolesny..Obserwuj kazda zmiane, bo to wazne..

kurcze u mojej takie same a le poki co vet wykluczyl padaczke tylko  stwierdzil nie dosluch

na jedno ucho kompletnie nie slyszy i jeszcze czasami stany zapalne

a robilo sie w tych pozycja sfinksa u twojej oczy otwarte ale tak jakby za jakims bielmem taka jakby blona

tak jakby zacma w oku potem jak stan mijal to znikalo ???

ja tez wlasnie od 3 lat mam ta sytlacje

Link to comment
Share on other sites

U mojej wet stwierdził padake dopiero gdy objawy byly juz jednoznaczne. Tak to przez pare lat nie wiedzialam co Jej dolega, a weci- kazdy gadal co innego. Z oczkami bylo roznie. Czasem takie dalekie, nieobecne, takie "zle", obce..Natomiast czasem wywracala je do tylu, ale to przewaznie w nocy i stad moje mysli, ze ma zly sen. Potrzasalam Nia, krzyczalam, by sie obudzila..Po kilkudziesieciu sekundach faktycznie jakby sie budzila z glebokiego snu. I cos charakterystycznego-po ataku zawsze biegla do miski i duzo pila.

Link to comment
Share on other sites

A może to kwestia temperatury, nie wiem ile stopni było u Was, ale umówmy się, że wszystkim upał daje się we znaki. Może starszemu panu słonko troszkę za mocno przygrzało i się zdezorientował w miejscu i przestrzeni. 

Link to comment
Share on other sites

Mam cicha nadzieje ,ze to kwestia temperatury ,tego dnia bylo duszno. Obserwuje pieska ,wyprowadzam na lince i jak narazie takie zachowanie sie nie powtorzylo . Odwiedzilismy veta ale z innym problemem ,psa dopadly kleszcze pomimo zabezpieczenia i dostal paskudnej infekcji skory .Vet skupil sie glownie na tym problemie ,musial mu wygolic siersc i powyjmowac kleszcze .Powiedzialam vetowi o zachowaniu nad jeziorem ,vet go obejrzal,osluchal i powiedzial ,ze wszystko wydaje sie w porzadku ale bez badan nie jest w stanie niczego stwierdzic U naszej suni chorej na serce juz samo osluchanie zaniepokoilo veta  Mialam problem z wyjeciem mu kleszczy chociaz wczesniej to robilam jak rowniez smarowalam chore miejsca mascia( jest alergikiem) i zawsze cierpliwie to znosil Teraz jest inaczej ,pies zrobil sie niedotykalski .Lubi sie przytulac byc szczotkowany i glaskany ale chorych miejsc nie daje dotknac ,Musze sie niezle nagimnastykowac ,zeby chociazby nalozyc masc .Zastanawiam sie czy ta zmiana nie ma zwiazku  zachowaniem w lesie. Wykonamy niezbedne badania gdy tylko uporamy sie ze skora ,narazie obserwuje .

Link to comment
Share on other sites

  • 6 months later...

Witam, minelo 7 miesiecy od opisanego zdarzenia. Sytuacja sie wyjasnila ale nie jest rozwiazana. To byl lek, zle odczytalam zachowanie psa. Pies rearuje silnym lekiem gdy wyczuwa zapach owiec, owczej farmy lub miejsca,gdzie owce wczesniej przebywaly. Pies unosi wysoko glowe,chwile wacha i zaczyna sie "dziwnie" zachowywac. Przed opisanem zdarzeniem kilka razy wlasnie tak uniosl glowe,wachal i przysunal sie do mnie. Trzy tygodnie temu dostal ataku paniki i rzucil sie do ucieczki w poblizu szkolki dla psow, ktora zna. Po przeanalizowaniu wszystkich zdarzen okazalo sie,ze zawsze w poblizu byl zapach owiec. Nie zamierzam psa z tymi miejscami oswajac, nie chce narazac go na stres. Prawdopodobnie pies zanim trafil do schroniska mieszkal na farmie i ma zle wspomnienia. Sugeruja to osoby, ktore nas znaja, ja rowniez tak uwazam. Obecnie unikam takich miejsc chociaz nie jest to latwe, gdyz w miejscu gdzie mieszkamy jest mnostwo farm i w zasadzie wszedzie mozna spotkac owce. Dodam jeszcze, ze moj pies gdy nie wyczuwa tego nieszczesnego zapachu jest pewny siebie, ciekawski i "wszedzie go pelno".

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...