Kapsel12 Posted July 13, 2015 Share Posted July 13, 2015 Pies mojej babci ma zdarte 2 poduszki u tylnych łapek. Z jednej strony ma lekko obtarte, a z drugiej ma aż do mięsa! Był u weterynarza i kazał zabezpieczać ranę przed zabrudzeniem. Nic po za tym. Piesek cierpi, ledwo chodzi. Proszę o jak najszybszą pomoc! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dcz Posted July 13, 2015 Share Posted July 13, 2015 Jak on je tak obtarł, chyba raczej sam sobie tego nie zrobił. Trzeba zabezpieczać ranę przed dojściem z zewnątrz brudu i bakterii, można odkażać a nawet trzeba rywanolem, polewaj te opuszki i pozwól im lekko wyschnąć. W tym przypadku niewiele można zrobić w takim miejscu, jak się będzie robić paskudne to powinno się dołączyć antybiotyk. To vet nie dal nawet maści na gojenie czy czegoś podobnego, obawiam się, że samo się nie zagoi, a jeszcze jak pies zacznie to lizać i rozmaczać to dopiero będzie. Na Twoim miejscu chyba skonsultowałabym to jeszcze u kogoś innego. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gryf80 Posted July 13, 2015 Share Posted July 13, 2015 opatrunki z bandaża i waty(owiniętej w bandaz lub gazik-bo inaczej kłaczki waty przykleją się do rany),rivanol w żelu na to.ważne-opatrunek musi byc suchy.jeśli nie mozesz utrzymać opatrunków w "suchości"to lepiej nic nie zakładać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kapsel12 Posted July 14, 2015 Author Share Posted July 14, 2015 Ech, byłam u Dżekusia i z ran mu cieknie taka ciecz. Owinelam mu łapki gaząi bandazem elastycznym. I wodą utlenioną. Co to ta ciecz? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gryf80 Posted July 14, 2015 Share Posted July 14, 2015 płyn tkankowy prawdopodobnie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kapsel12 Posted July 14, 2015 Author Share Posted July 14, 2015 Powinnam coś z tym zrobić? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Akirka86 Posted July 15, 2015 Share Posted July 15, 2015 Przemywaj rivanolem, posmaruj solcoserylem (koniecznie w żelu nie w maści) na to albo gazik albo wata zawinięta w bandaż i zawinąć bandażem. Zwykłym - nie elastycznym. Przydałby się też kołnierz żeby pies trzymał język z daleka. Jeśli pies jest na dworze to dobrze by było wziąć go do jakiegoś pomieszczenia, żeby chodził po suchym podłożu. Zmiana opatrunku dwa razy dziennie z przemywaniem i smarowaniem. Jeśli ta ciecz ma nieprzyjemny zapach to konieczny jest antybiotyk- najlepiej jednocześnie ogólny i miejscowy (wtedy zamiast solcoserylu). Najważniejsza jest higiena tej rany - jeśli będzie czysta i sucha to zagoi się choćby nawet bez leków. Na ból niewiele poradzisz, jak najbliżej miejsca gdzie leży postaw wodę i jedzenie żeby jak najmniej wstawał. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.