biednedobre Posted July 30, 2015 Share Posted July 30, 2015 HHahaha dziękuję, Wspaniałe jesteście !!! MaM Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ayame Nishijima Posted July 31, 2015 Share Posted July 31, 2015 e, tam... to akurat jest proste. A co tam u Bolka? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
biednedobre Posted July 31, 2015 Share Posted July 31, 2015 Boleczek w formie. Pogoda mu odpowiada, bryka, codziennie spaceruje z tatą i siostrą oraz Bercikiem i Frankiem, najczęściej z ranka. Ja należę do wieczornych spacerowiczów. Zabrał się ostro do pilnowania posesji i "sfory", co średnio mi się podoba, bo mocno burczy na widok innych psiaków na horyzoncie. Robi się z niego zadziorek. W domku natomiast baranek cichutki, potulny i głaskliwy :) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kiyoshi Posted July 31, 2015 Share Posted July 31, 2015 kochany staruszek:) zaglądam do niego Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kiyoshi Posted August 1, 2015 Share Posted August 1, 2015 dzisiaj poleciała moja deklaracja za sierpień... dziewczyny, podpowiadam tylko, w poście rozliczeniowym piszcie na co wydajecie zebrane pieniązki?? jeśli na karmę, weta itp. dobrze wklejać paragony;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
biednedobre Posted August 2, 2015 Share Posted August 2, 2015 Zauktualizowałam wpływy, przegrzebie w paragonach i poskanuję w ciągu tygodnia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
biednedobre Posted August 3, 2015 Share Posted August 3, 2015 Wpłynęło od kiyoshi 10zł stałej 03.08.15. Dziękuję. Własnie minęła duchota i uruchomię Boleczka na małym spacerku :). Zakupiłam trochę strawy, jak obiecałam, niebawem naświetle co za ile, ale Boleczek niech sięprzewietrzy ze mną najpierw :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
biednedobre Posted August 4, 2015 Share Posted August 4, 2015 Wkejam wczorajszy paragonik za ćwiarketczki, Przy okazji kilka wcześniejszych, również za ćwiarteczki i paróweczki. Mamy też ryż, o którym pisałam wcześniej oraz marchewkę z ryneczku. Boleczek miał czerwone żyłeczki na oczku, ale po zakrapianiu Gentamicinem ładnie przeszło. Wczoraj z radością zrzucił "ładunek" na spacerku i pruł jak w zaprzęgu. nie mogę się nadziwić ile to radości z tych spacerów jest. Podwórko ma do dyspozycji, 11 arów, ale i tak, radość największa jak gdzieś się przejdziemy. Teraz chłopak śpi grzecznie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ayame Nishijima Posted August 4, 2015 Share Posted August 4, 2015 Tak to z nimi jest. To nie podwórko się liczy. To eksploracja terenu STADEM, gdzie stado to minimum pies i jego pan(i). To naturalna potrzeba psa. Nie da się przecenić wartości spaceru. :) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
biednedobre Posted August 5, 2015 Share Posted August 5, 2015 Troszkę Boleczka z wczoraj. chciałam wam jego połamane zębiki pokazać ,ale nie złapałam ostrości..takie podwórkowe swawole. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kontaktogloszenia Posted August 5, 2015 Share Posted August 5, 2015 Witam u Bolusia :) cieszę się że Bolko w dobrej formie! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kiyoshi Posted August 5, 2015 Share Posted August 5, 2015 Boluś:) jak się cudownie bawi:) tyle radości:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ayame Nishijima Posted August 5, 2015 Share Posted August 5, 2015 O, rany! Psiak w takim wieku i jeszcze się bawi! Przy moim autystyku czasami zapominam, że psy tak mają. Kaori skończyła się bawić prawie zupełnie niedługo po drugich urodzinach. Ale to dobrze, ze Bolek ma takie nastawienie, że jest radosny i daje temu wyraz. Oby tak dalej :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
biednedobre Posted August 5, 2015 Share Posted August 5, 2015 Szkoda tylko, że taki strach przed obiektywem, bo z chęcią wrzuciłabym filmik jak tyłeczek wypina zadziornie w górę i dawaj podgryzać dużego Bercika, do tego jest ściganie i kręcenie młynków. Wszystko oczywiście przy odpowiedniej temperaturze, bo w upał guma, dętka, placek, dywanik, no chyba, że ta wyżej wspominana parówa na horyzoncie :P Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
biednedobre Posted August 5, 2015 Share Posted August 5, 2015 Dziś było bardzo świeżo i chłodnawo wieczorkiem, więc skorzystaliśmy z bezpiecznego spacerku. Zwierz poległ zmożony i śni :P Dobranoc wszystkim cioteczkom, lekkich snów! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ayame Nishijima Posted August 6, 2015 Share Posted August 6, 2015 Super :) MIło czytac takie posty. Co do strachu przed obiektywem: Połóż aparat, niech Bolek go widzi. Niech przyjdzie po jakieś smakołyki do Ciebie kiedy go trzymasz. I nie współczuj mu i nie przejmuj się, ze się boi. Pokaż mu, ze tak jest ok i tak ma być. On to zrozumie. U nas - o dziwo - tez chłodniej i nawet nie ma ostrzeżeń pogodowych. Aż dziwnie. ;) Ale tak mi się podoba. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
biednedobre Posted August 6, 2015 Share Posted August 6, 2015 Bolek rzucił zaklęcie, aparat się zepsuł... ten lęk nie występuje na spacerkach, na nowym terytorium, cały czas go przyuczam przy reszcie zgrai, że aparat fajny, rezultat taki, że bolek zawraca,a reszta pozuje. do wycwiczenia, ale trzeba czasu:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kiyoshi Posted August 8, 2015 Share Posted August 8, 2015 staruszek na pewno potrzebuje czasu :) a jak znosi te straszne upały? daje rade chłopak?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
biednedobre Posted August 10, 2015 Share Posted August 10, 2015 staruszek na pewno potrzebuje czasu :) a jak znosi te straszne upały? daje rade chłopak?? Bardzo przepraszam za tą chwilę ciszy, dużo się dzieje, dobrej koleżance, która prowadzi koci azyl i nie tylko, zmarł osiołek, leciwy Kubuś... Upały robią swoje, na pewno się przyczyniły, choć taki bieg wydarzeń przeczuwałyśmy, nigdy nie można być gotowym w 100%. Boleczek dziś ma program minimum polka. Tylko tak na sekundkę i do domu, na schody kamienne, chłodne. Na zewnątrz prognozowane 34 w cieniu, ale wydaje mi się, że jest więcej. Wszystko padło, leży i tylko brzuszki się unoszą. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gabi79 Posted August 13, 2015 Author Share Posted August 13, 2015 Cioteczki Kochane!!! Bardzo Was przepraszam, że dawno nie zaglądałam do Bolusia. Niebawem będzie gotowy bazarek dla Bolusia z fantów od Wioli. Połowa utargu miała być dla mojej tymczasowiczki Nelusi, ale na nią już czeka domek, więc jesli nikt nie wnosi sprzeciwu 60% będzie dla Bolusia, a 40% dla Kaja http://www.dogomania.com/forum/topic/148185-kaj-w-typie-husky-szkielecik-bez-oczka-i-z-naderwanym-uszkiem-prosi-o-wsparcie-na-jedzonko-i-weta/ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kiyoshi Posted August 13, 2015 Share Posted August 13, 2015 Cioteczki Kochane!!! Bardzo Was przepraszam, że dawno nie zaglądałam do Bolusia. Niebawem będzie gotowy bazarek dla Bolusia z fantów od Wioli. Połowa utargu miała być dla mojej tymczasowiczki Nelusi, ale na nią już czeka domek, więc jesli nikt nie wnosi sprzeciwu 60% będzie dla Bolusia, a 40% dla Kaja http://www.dogomania.com/forum/topic/148185-kaj-w-typie-husky-szkielecik-bez-oczka-i-z-naderwanym-uszkiem-prosi-o-wsparcie-na-jedzonko-i-weta/ super Gabrysiu:) Czekamy na bazarek z niecierpliwością:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
biednedobre Posted August 15, 2015 Share Posted August 15, 2015 Super :) dzięki wielkie !! Boleczek dziś o 6 rano spacerował, żeby uniknąć upału. Niestety, chciał zagryźć pewnemu znajomemu cztery setery irlandzkie, aż się dusił, tak chciał dopaść. Moje psiaki skołowane patrzyły i nie wiedziały czemu taka postawa. Jakieś pomysły?? Taka w nim złość, że aż strach... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ayame Nishijima Posted August 15, 2015 Share Posted August 15, 2015 Nie widząc nie podejmę się oceny. Podejrzewam - po reakcji Twoich psów, że to nie tyle chęć zagryzienia i autentyczna agresja, co raczej własna obawa. On mały, z jednym okiem, a tam cztery duże psy. Pewnie zobaczył w nich zagrożenie. Najprawdopodobniej dobiegłby jeszcze trochę, oszczekał zajadle, a przy minimalnej reakcji seterów nawiał po ratunek ;) Pewnie zobaczył w nich zagrożenie. Jak się zachowały setery? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
biednedobre Posted August 16, 2015 Share Posted August 16, 2015 Boluś sobie szedł, zobaczył setery i już zaczął burczeć. Setery biegały luzem obwąchały się przyjaźnie z moimi chłopakami, a do Bolusia podbiegł jeden i wąchał go, Bolek też ;powąchał i od razu na niego się chciał rzucic, trzy setery go zignorowały, a ten który się obwąchiwał z małym zaczął też burczeć po tym jak Bolek pokazał zęby i trzeba było go odgonić bo już widać było, że zaraz na siebie skoczą. smycz na Bolku luźna, żeby nie czuł ograniczenia przestrzeni. Był też wcześniejszy przypadek, znany z widzenia pan szedł z grzecznym, starszym, małym pieskiem luźno. Bolek do niego podbiegł, powąchał go i hop na niego, aż go wywrócił. Piesek podkulił ogon i pobiegł do pana. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
biednedobre Posted August 16, 2015 Share Posted August 16, 2015 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.