Jump to content
Dogomania

Wystraszony psi krasnoludek Tofinka już nie szuka domu.


Onaa

Recommended Posts

Ta jeeees! Tofinka nie koń i w zęby nie trza spozierać ;)

Teraz cała masa bajerów do czyszczenia ząbków, nie to co ponad 25 lat temu.

Mój jamnior szorpaty codziennie do karmy miał dodawane surowe płatki owsiane

wedle zalecenia weta. Płatki czyszczą ząbki - rzeczywiście chyba prawda, bo  Ares w wieku 9 lat miał jedynie lekkie przebarwienia

i zero kamienia.

Link to comment
Share on other sites

Tofinka robi się coraz bardziej samodzielna :), coraz częściej siusia tam gdzie sama uważa za stosowne. Jak byłą taka ogromna burza to Nino był niespokojny , tuptał tam i z powrotem a sunia troszkę chodziła za nim, ale nie zaszczekała nic i nie była jakaś szczególnie poruszona. Jej ulubione miejsce obecnie to pod moim łózkiem, pod moją głową :). Na spacerkach bardzo się już cieszy, coraz bardziej sie ośmiela na innych ludzi.

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

witamy u Tofinki :). Mała bryka już na całego, zaczyna łobuzować, wczoraj porwała mojego sandałka na obcasie, chyba spodobało się jej wiązanie hm..Biega , szaleje, cieszy się jak wariat jak rano wstaję :D, przychodzi na mizianko, chce dawać buziaki :). Zaczęła też szczekać. Futerko ma już milsze w dotyku, jak się ją wykąpie to będzie piękna i pachnąca :). Ale to dopiero za tydzień. I myślę że można już ją ogłaszać, napisałam tekst do ogłoszeń. Tylko mi nie zapisało we wcześnieszym poście :/. Jest tylko problem z robieniem fotek bo nie lubi tego za bardzo. I trudno będzie uchwycić jaka jest urocza i jaką minę wesołego łobuziaka robi :). Na zdjęciach wygląda jak jakaś wielka bida. Nadal jeszcze sie czegoś wystraszy i ucieka spłoszona ale to jest zmiana o 180 stopni, od tego momentu kiedy została do mnie przywieziona , przepchnięta z klatki w której przyjechała do klatki w pokoju z kocykiem i miseczką. Jak dobrze że ta malizna została wypatrzona w schronie, przecież nie miałaby szans stamtąd na adocpję bo kto by zechciała takiego strachulca co ucieka przy próbie złapania albo próbuje gryźć.

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

witamy u Tofinki :). Mała bryka już na całego, zaczyna łobuzować, wczoraj porwała mojego sandałka na obcasie, chyba spodobało się jej wiązanie hm..Biega , szaleje, cieszy się jak wariat jak rano wstaję :D, przychodzi na mizianko, chce dawać buziaki :). Zaczęła też szczekać. Futerko ma już milsze w dotyku, jak się ją wykąpie to będzie piękna i pachnąca :). Ale to dopiero za tydzień. I myślę że można już ją ogłaszać, napisałam tekst do ogłoszeń. Tylko mi nie zapisało we wcześnieszym poście :/. Jest tylko problem z robieniem fotek bo nie lubi tego za bardzo. I trudno będzie uchwycić jaka jest urocza i jaką minę wesołego łobuziaka robi :). Na zdjęciach wygląda jak jakaś wielka bida. Nadal jeszcze sie czegoś wystraszy i ucieka spłoszona ale to jest zmiana o 180 stopni, od tego momentu kiedy została do mnie przywieziona , przepchnięta z klatki w której przyjechała do klatki w pokoju z kocykiem i miseczką. Jak dobrze że ta malizna została wypatrzona w schronie, przecież nie miałaby szans stamtąd na adocpję bo kto by zechciała takiego strachulca co ucieka przy próbie złapania albo próbuje gryźć.

Renatko czytam to co chwilę żeby się nacieszyć:)

To niesamowite jak miłość zmienia psiaki:)

Ze zdjęciami często tak bywa, pieski nie lubią pozować.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...