natija Posted October 15, 2013 Share Posted October 15, 2013 Fajnie mieszkać w lesie, też bym tak chciała, ale wpierw musiałbym stado powiększyć, bo bym się zes...a w gacie ze strachu;-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alicja Posted October 15, 2013 Share Posted October 15, 2013 [quote name='natija']Fajnie mieszkać w lesie, też bym tak chciała, ale wpierw musiałbym stado powiększyć, bo bym się zes...a w gacie ze strachu;-)[/QUOTE] nocą tak ciemno , że palca wyciągniętego do przodu nie widać :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
natija Posted October 15, 2013 Share Posted October 15, 2013 Dlatego bez stada bym nawet do okna nie podeszła ;-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Vectra Posted October 15, 2013 Author Share Posted October 15, 2013 ale tu nie jest centrum dużego miasta :) tu nie ma się czego bać :cool3: mieszkałam kilka dni tu bez psów , zresztą staffiki psami obronnymi ? :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alicja Posted October 15, 2013 Share Posted October 15, 2013 [quote name='Vectra']ale tu nie jest centrum dużego miasta :) tu nie ma się czego bać :cool3: mieszkałam kilka dni tu bez psów , zresztą staffiki psami obronnymi ? :evil_lol:[/QUOTE] jak nie jak tak ...a kto cię bronił jak z góry schodziłam po schodach :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Vectra Posted October 15, 2013 Author Share Posted October 15, 2013 [quote name='Alicja']jak nie jak tak ...a kto cię bronił jak z góry schodziłam po schodach :lol:[/QUOTE] bo mnie się nie budzi :grins: Grześ na sznurku :evil_lol: [url]https://scontent-b-cdg.xx.fbcdn.net/hphotos-prn2/1378571_750062611686786_2061272174_n.jpg[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alicja Posted October 15, 2013 Share Posted October 15, 2013 [quote name='Vectra']bo mnie się nie budzi :grins: Grześ na sznurku :evil_lol: [URL]https://scontent-b-cdg.xx.fbcdn.net/hphotos-prn2/1378571_750062611686786_2061272174_n.jpg[/URL][/QUOTE] powiesiłaś biedaka .... przecie ja Cię nie budziłam , to te łajdaki ryjoki rozdarły :obrazic: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
natija Posted October 15, 2013 Share Posted October 15, 2013 Nie obronne, ale groźnie wyglądają;-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Franca81 Posted October 15, 2013 Share Posted October 15, 2013 [quote name='Vectra']bo mnie się nie budzi :grins: Grześ na sznurku :evil_lol: [URL]https://scontent-b-cdg.xx.fbcdn.net/hphotos-prn2/1378571_750062611686786_2061272174_n.jpg[/URL][/QUOTE] Ale zes mu twarzowy sznurek wybrala..... :diabloti: :eviltong: Pewnie rozowego zabraklo. Az w jego oczach widac nadszarpnieta dume. :eviltong: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Vectra Posted October 21, 2013 Author Share Posted October 21, 2013 a każdemu gościowi zawsze co mówię ? nie skradać się po schodach , bo i tak cicho nie będzie :diabloti: ale dobry masaż pleców , czasem wskazany :grins: Niezadowolony Roger , to jest z innego powodu ... całkiem podobnego jak Franciszek i Mieczysław .... Marysia ma cieczkę ;) i z tego powodu Grześ był na sznurku .... ćwiczył cierpliwość :cooldevi: a że on jest karny i słucha , całkiem nieźle torturę zniósł. Co do groźnie wyglądają , to kurna ... jak palić kocham .. nie umiem dostrzec w staffikach , czegoś co wygląda groźnie .... jest tyle innych ras , co serio faktycznie robi wrażenie i na mnie też. ale w tych groteskach psów , nie ma za grosz. Szczególnie wyje ze śmiechu , w chwilach kiedy faktycznie chcą być poważne , groźne i straszne ..... ale czym bardziej się starają , tym gorzej im wychodzi. No i jak może groźnie wyglądać coś , co mierzy trochę więcej niż butelka 2 litrowej coli ? Lalka to wygląda majestatycznie , ma kamienny wzrok ... ale przy tym nie ma tylu emocji na gębie , co staffiki. Rozumiem , że ludzie się mogą jej bać. Zresztą słusznie niekiedy. Pisałam , ze często przewija się temat "staffik psem obronnym" i z wypiekami na twarzy to czytam .. wypieki mam ze śmiechu. Świetne są te licytacje ... o bohaterach staffikach i ich naturze obronnej .... od razu mam przed oczami obraz .... jak taki agresywny staffik , broni czegoś przed np moją osobą , właściciel pęka z dumy , a ja wyciągam boomer ball z plecaka i tu by było po obronie i dobrze się bawimy :evil_lol: Jeśli ktoś uważa że ... postawienie ogona na głowie , najeżenie sierści i warkot to obrona .. no to faktycznie strach się bać. A taka ostatnio ciekawa sytuacja mnie spotkała , ale musiałam się zabawić. Jechałam ścieżką wiejską samochodem ... mam duży :grins: i na przeciw podąża dama z jorkiem na flexi. Na widok samochodu , jork stanął na tylnych kończynach , wyszczerzył kły i był gotowy do walki ... mogłam jechać , ale po co ? zatrzymałam się , jork był coraz bardziej wściekły .... darł w moją stronę i gotowy zabić wroga. No to co myślę ? damy mu fory , bieg wsteczny i do tyłu .... ależ bestia była z siebie dumna i jeszcze bardziej wściekła :diabloti: Gorzej bo właścicielka zamiast poskromić agresora , chowając do torebki , popuszczała flexi. Normalny człowiek , by sobie tam odszedł i nie zabawiał dalej ... no ale nic ... jork wlecze na flexi paniusię , coraz bliżej samochodu .... gdy gotowa do ataku bestia , przymierzała się do skoku. Myślę ruszę , to opony pobrudzę , do tyłu już mi się nie chciało .... No i to kocham w amerykańskich samochodach .. ten piękny ryk silnika :diabloti: do tego fetysz mojego TZ , na klaksony rodem z piekła. Nie wiem jak jork , ale paniusia na pewno się naumiała, że nie zadziera sie z zielonymi vanami :evilbat: Bo bolą uszy i oczy. W takich chwilach , zawsze się zastanawiam ... co by było gdyby ... zamiast 2 kilowego psa .. ta pani miała większy kaliber. taka zabawa z jorkami , to nie moja pierwsza .... bo nie wiem czemu te pieski , akurat te , czują taką niechęć do mojego auta o próbują zajadle się rzucić , z dziką agresja i pasją w oczach. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asiaczek Posted October 21, 2013 Share Posted October 21, 2013 Ha, przygoda taka nie pierwsza i pewnie nie ostatnia.... U mnie na osiedlu zaroilo się od jorków prowadzanych..... luzem przez panów z brzuszkami. Ale żeby jeszcze smieszniej, to ci panowie to nie jakies dziadki 70-letnie(choc i taki jest, ale prowadza swojego jorkunia na flexie), ale to młode byczki ok. 30-tki... wyglądaja tak smiesznie, idac z ważna miną i nawołując od niechcenia swoje zabaweczki... Żeby oni wiedzieli, jak to wyglada z boku, boziu.... padli by i nie powstali juz więcej, hahaha:evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
evel Posted October 21, 2013 Share Posted October 21, 2013 Yorki to śmieszne są ogólnie. Ale podejście ludzi do nich to jakaś masakra... Na nas kiedyś puszczono yoreczka i shih luzem, bo Zu i Dex były na smyczach, więc malizny bezpiecznie mogły nas obszczekiwać z dzikim jazgotem, podskakując i w ogóle... Pańcio stał i uradowany patrzył, jak jego dzielne pieski radzą sobie z odstraszaniem paskudnego kundla i jeszcze paskudniejszego poczwara, no takie dzielne, aż serce rośnie :loveu: Pańcio się jednakowoż nieco zdziwił jak puściłam Zuzę ze smyczy z komendą "go!" :diabloti: Mała czarna rakieta przegoniła towarzystwo po wąwozie, mało kapci nie pogubiły, pańcio wpadł w panikę a małe czarne na jedną komendę się odwołało do nogi. Ubaw miałam przedni :evil_lol: ale pańcio nic nie powiedział :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asiaczek Posted October 21, 2013 Share Posted October 21, 2013 Jorki to osobna sprawa. Ale ich właściciele - to juz dla mnie masakra. Jacys dziwni ludzie kupuja joreczki... Pzdr. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alicja Posted October 21, 2013 Share Posted October 21, 2013 [quote name='Asiaczek']Ha, przygoda taka nie pierwsza i pewnie nie ostatnia.... U mnie na osiedlu zaroilo się od jorków prowadzanych..... luzem przez panów z brzuszkami. Ale żeby jeszcze smieszniej, to ci panowie to nie jakies dziadki 70-letnie(choc i taki jest, ale prowadza swojego jorkunia na flexie), ale to młode byczki ok. 30-tki... wyglądaja tak smiesznie, idac z ważna miną i nawołując od niechcenia swoje zabaweczki... Żeby oni wiedzieli, jak to wyglada z boku, boziu.... padli by i nie powstali juz więcej, hahaha:evil_lol:[/QUOTE] :lol: u nas też to samo ... poza tym wqrwia mnie tłumaczenie , że ,, on szczeka , bo malutki i sie boi ,, to go qrna zapakuj w słoik jak ma stres i będzie spokój . Ozzy wchował się z yorkiem więc chyba nadal myśli że jest jednym z nich więc nic pluszakom nie czyni , ale znajomych suka chętnie by sobie kapcie na zimę z nich zrobiła :grins: Jednego pana jednak nauczyliśmy prowadzać pluszaka na smyczy ,jak ze 2 razy popyndalał za yorasem jak na warszawskim maratonie , aż pod naszą klatkę bo tamtem uznał , ze Ozzulka cza zjeśc :) Co do agresywności stafików ...no jak nie jak tak :lol:.... przecie do Ali Mielus odwoziły pojeby szczeniaka , bo im dziecko chciał zjeść :diabloti: bo se kurna myślały że szczeniak zęby do szklanki schowa i za dupe dziecka nie złapie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Vectra Posted October 21, 2013 Author Share Posted October 21, 2013 muszę kupić sobie ... taki pneumatyczny klakson , jak maja w tirach :diabloti: no może zabawny jest widok , jak coś mniejsze od śruby w moim kole .... próbuje swoich sił z 2 tonową maszyną. No terrier , pies bez zahamowań. Niesmaczne jest to , jak ludzie sobie nie radzą z wykałaczkami. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Katerinas Posted October 21, 2013 Share Posted October 21, 2013 Vectra - wpadłam tylko [B]bardzo podziękować[/B], bo jednak przekonałam się do dr. Małkowskiego. Dzięki niemu mamy wreszcie zdiagnozowaną sprawę łap u Dorki. Wykazał się ogromem cierpliwości, zrozumienia... i prób dojścia do tego, co się dzieje z łapami naszego rudzielca. Dzięki Vectra. Bo Twoja opinia przekonała mnie, że trzeba iść do niego :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Vectra Posted October 21, 2013 Author Share Posted October 21, 2013 [quote name='Katerinas']Vectra - wpadłam tylko [B]bardzo podziękować[/B], bo jednak przekonałam się do dr. Małkowskiego. Dzięki niemu mamy wreszcie zdiagnozowaną sprawę łap u Dorki. Wykazał się ogromem cierpliwości, zrozumienia... i prób dojścia do tego, co się dzieje z łapami naszego rudzielca. Dzięki Vectra. Bo Twoja opinia przekonała mnie, że trzeba iść do niego :)[/QUOTE] bardzo się cieszę :) pisałam , że jest to doktor o specyficznej osobowości .... ale jest doskonałym fachowcem , jak poczuje kości :diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Okamia Posted October 21, 2013 Share Posted October 21, 2013 [quote name='Vectra'] Niesmaczne jest to , jak ludzie sobie nie radzą z wykałaczkami.[/QUOTE] Bo większość uważa że nie trzeba bo to takie małe i w razie cuś można wziąć za szmat. I to takie urocze jak taki mały szczeka i piekli się :evil_lol: A co do ataku przez staffcie to Prosiek też wtedy uroczo wygląda, jak taki jojcek pieklący się :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Vectra Posted October 21, 2013 Author Share Posted October 21, 2013 ta sama większość , opowiada też o kolczatkach :evil_lol: mam gdzieś foty , jak się skrzaty pieklą na wroga który nadchodzi niespodziewanie z wszystkich stron. ale to strach wstawiać , bo będą orgazmy jak po boomerach i lesie :diabloti: moja agresywna biała rasa :loveu: [url]https://scontent-b-ams.xx.fbcdn.net/hphotos-ash3/999974_753736111319436_1860070494_n.jpg[/url] i nie zakumam , czemu padają pytania - czy Roger jest duży .... czemu nikt nie pyta , jak Miecio jest mały ? :evil_lol: [url]https://fbcdn-sphotos-g-a.akamaihd.net/hphotos-ak-prn2/1379963_753510164675364_1375986097_n.jpg[/url] bo tu właśnie jest tak , że to nie Roger jest wielki ... tylko Mieczysław jest wypierdkiem :grins: i mistrz mój .. w dziedzinie skoków , lotów i OBRONY Terrierek Śmierdzielek Frajerek [url]https://scontent-b-ams.xx.fbcdn.net/hphotos-frc3/1377474_753515901341457_1294705034_n.jpg[/url] i białe zuo [url]https://scontent-a-ams.xx.fbcdn.net/hphotos-prn2/1383056_753510004675380_1067495321_n.jpg[/url] czarne zamiast uroczo pozować , przestawiało korzeń w lesie I optymistyczny akcent , chłodnych dni ... smrody niebawem ukończą 4 miesiące i co ? wymienią zęby :loveu:i nasze życie nabierze większego sensu. nie ma nic gorszego , niż małe kolczatki w domu ... nie żeby mnie gryzły , bo takiej opcji to nie ma. Ale Franio wygląda jak sito :( PS a teraz pakujemy się zaraz ... w mały , śmieszny , warczący samochodzik i jedziemy z panną Marią na randkę :grins: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Karoola Posted October 21, 2013 Share Posted October 21, 2013 [B]Vectra, [/B]uwielbiam, jak piszesz o swoich psach :) Pozdrawiam stado i udanej randki :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asiaczek Posted October 21, 2013 Share Posted October 21, 2013 Ooooo, randka:) U nas juz randka byla w ubiegłym tygodniu i to na dodatek w Niemczech. Teraz czekamy... pzdr. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Vectra Posted October 21, 2013 Author Share Posted October 21, 2013 dzięki Karoola :grins: nie piszę dużo ostatnio , bo są nie mądre , nie wychowane , nie ładne , nie kochane :evil_lol: ;) Asiu , czytałam o randce w pociągu ;) trzymam kciuki mocno !!!! My już po seksie , teraz tam czekać trochę i się okaże , czy owocny czy też będą święta ;) daleko nie było , jakieś 400 km ;) podpowiem tylko , że kawaler jest w kolorze czerwonym i nie zawładnął Marysi sercem. Ale ona kocha tylko Frania :loveu: Kawaler zakochał się od pierwszego wejrzenia ... no ale Maria miała dziś TAKI dzień , waliła zdechłą szprotą , że nie mógł się nie zakochać. Jak ktoś ma suczkę i zwrócił uwagę , że w czasie dni płodnych .... suczka wydziela bardzo mało sympatyczny zapach .. i nie są to bąki. Jedzie jak z centrali rybnej ... starej daty juserzy , to zobrazuje - jak poświąteczne śmietniki z prl-owskiej centrali rybnej ... woda ze śledzia :evil_lol: a co ja dziś pacze ? co ja dziś pacze ? w sobotę jeszcze nie było :cooldevi: ano idzie ku lepszemu , coraz milszemu :loveu: Ludmiła ma 2 nowe zęby , a Karolina 3 HA :multi: to pochwaliłam się najmilejszym .... idę zbierać magiczną marchewkę :diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asiaczek Posted October 22, 2013 Share Posted October 22, 2013 ... a mnie mówili, że ten zapach to nie zapach cieczki, tylko rozlizanych gruczołów okoloodbytowych:) pzdr. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alicja Posted October 22, 2013 Share Posted October 22, 2013 [quote name='Asiaczek']... a mnie mówili, że ten zapach to nie zapach cieczki, tylko rozlizanych gruczołów okoloodbytowych:) pzdr.[/QUOTE] gruczoły to jadą nadpsutą pieczarką , taką zaparzoną , zczerniałą , podchodzacą wodą :lol: znam ten smród bo Kama sama sobie czyściła a Ozzy miał wiecznie z tym problem zęby gubią powiadasz ...brzmi optymistycznie :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asiaczek Posted October 22, 2013 Share Posted October 22, 2013 Hahaha, nie znam zapachu nadpsutej pieczarki, ale nadal twierdzę, że ta "ryba" to gruczoly. Bo cieczka sama w sobie nie pachnie. No, dla nas nie pachnie, bo dla samczyków to pachnie, czasami az w nadmiarze:) pzdr. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.