Jump to content
Dogomania

Szatańska galeria - czyli popaprane championy z przeklętych rewirów


Vectra

Recommended Posts

[quote name='Doginka']Cioteczka płota to i u mnie teraz pod dostatkiem, ale za szpadelek to dziękuję, bo mój TZ jeszcze takiego oprzyrządowania nie nabył:roflt: Do dziś "podgrzybki" zbieram ręką w ochronnej rękawicy:roflt:
Trzymam jutro kciukasy za Penna:thumbs:
DOBRANOC:hand:[/QUOTE]
dzień dobry :diabloti:
[quote name='Alicja']o 11 :kciuki:za Penka[/QUOTE]
:buzi:
[quote name='Maga100']ale jak to, to nie będziemy siedzieć razem w czwórkę na kanapie, trzymac się za ręce, popijać białe wino przy blasku świec? :-([/QUOTE]
tak tak i będziemy sobie makaronik z usteczek do ust podawać , trzepotać rzęsami i wzdychać :diabloti:
jakie białe wino ? alkohol chcesz pić , rozpustnico ? co najwyżej łyczek szampana bez procentowego ... co nasze teściowe by powiedziały ? że z kim ich biedni synowi się związali :evil_lol:

swoją drogą , to ten wredny babsztyl , pozbawił mnie już samochodu .... bo nie ważne , że ona tym nie jeździ , ale jej potrzebny ... oj nie pójdzie mamusia do nieba .... niestety

Link to comment
Share on other sites

Pennek żyje , na szczęście odleciał przed rozcięciem :)
operacja będzie za tydzień , tylko będzie zmiana leków i metody znieczulania ;)

ale zawał mieliśmy , na szczęście , jak pisałam - mam cudowną klinikę z wetami którzy kochają swoją pracę :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Vectra']Pennek żyje , na szczęście odleciał przed rozcięciem :)
operacja będzie za tydzień , tylko będzie zmiana leków i metody znieczulania ;)

ale zawał mieliśmy , na szczęście , jak pisałam - mam cudowną klinikę z wetami którzy kochają swoją pracę :)[/QUOTE]

[COLOR=Navy][B]czy to już koniec tych nieoczekiwanych wypadków :roll: bo ja już mam schizy pomału [/B][/COLOR]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Vectra']operacja odwołana , Pennek zareagował alergicznie na znieczulenie .... reanimowali go 30 minut[/QUOTE]

Całe szczęście że się udało.. Od miesiąca mam praktyki w klinice i niejedną reanimację widziałam, niestety mało która się udaje. Głównie dlatego, że dla zwierząt nie ma jako takich defibrylatorów, to znacznie utrudnia, bo od masażu serce zwykle nie chce ruszyć.

A apropo alergii na znieczulenie - tego samego boję się u mojej Galinki.. :(

Trzymam kciuki, żeby wszystko się powiodło kolejnym razem !

Link to comment
Share on other sites

Pennio będzie znieczulony jak do porodu :) czyli około oponowo , od pasa w dół ... plus delikatny jasio , by się nie wiercił ;)
bezpieczniejszej metody nie ma :)
Parametry Pennitka , które pokazały badania - są doskonałe jak u młodzieńca , no pechowo że nastąpiła reakcja alergiczna.
Na dzień dzisiejszy , Penn ma się świetnie - boli go jedynie trochę noga , ale jak to bublowaty , nie narzeka

W następnym tygodniu , będzie zabieg ... znaczy dość skomplikowana operacja , Pennito będzie miał , odtwarzane kolano

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Asiaczek']Mocno będziemy zaciskać kciukaski za Pennitka:)

pzdr.[/QUOTE]
no będziemy mocno prosić , z racji , że jak coś .... , to będziemy mieć więcej zwłok :(

ale trzeba być dobrej myśli , nie mam podstaw by nie ufać wetom którzy będą Penna operować.

Mój Kano , w czasie kastracji też biegł w stronę światła .. reanimacja trwała bardzo długo i było dużo komplikacji po .. był połowę młodszy wtedy niż Penn obecnie .. w kwietniu 2011 , stuknie Pennowi 10 lat . Tu było dużo mniej groźnie ... niemniej zawał mieliśmy ... niestety w czasie znieczulania , usypiania - wszystko może się zdarzyć

  • Downvote 1
Link to comment
Share on other sites

[quote name='Justa']biedny Franiu ma pewnie słodką krew :placz::eviltong:[/QUOTE]


...nie biedny Franiu, tylko pręży jak jakiś kilerus, a komar też kilerus, więc równy z równym się spotkali i don Franczesko wyszedł z tego starcia z obrażeniami! :P

Link to comment
Share on other sites

[quote name='SBT']...nie biedny Franiu, tylko pręży jak jakiś kilerus, a komar też kilerus, więc równy z równym się spotkali i don Franczesko wyszedł z tego starcia z obrażeniami! :P[/QUOTE]
Franciszek wyprasza sobie , jakoby on kilerem był , kilerów było dwóch :evilbat: , a panicz występuje jako jednostka pojedyncza i niepowtarzalna :diabloti:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Vectra']Franciszek wyprasza sobie , jakoby on kilerem był , kilerów było dwóch :evilbat: , a panicz występuje jako jednostka pojedyncza i niepowtarzalna :diabloti:[/QUOTE]

...bo Panicz to dużo na KŁELE jeździ do KŁEŚCŁA po ŁEDE i wygląda jak ten komar!!!! :P :P :P

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...