Jump to content
Dogomania

Szatańska galeria - czyli popaprane championy z przeklętych rewirów


Vectra

Recommended Posts

a co najciekawsze , ona nie była w tym dniu wybiegana , była niedobiegana.
Jak pisałam , w tym dniu było zamieszanie i miałam krótsze wybiegiwanie psów były mniej na dworze przez hydraulików i gości.
Miałam je domęczyć jak Chris i Ola pojadą , potem miałam sprzątać dom po zalaniu.

Lżej mi z tym , że nie cierpiała .. bo mialam i mam potworny jej widok przed oczami. I bardzo się bałam , że ona się dusiła , męczyła , skręcała ... a mnie nie było i jej nie pomogłam.


Haniu o jedno proszę , nie rozpieprz tego tęczowego mostu i nie skacz za wysoko , nie napadaj innych piesków i nie rób z siebie puszka.

Link to comment
Share on other sites

Miała badane serce , rok temu. Tak jak i stawy , tchawicę , krew i wsio ... zawsze to badam psom , gdy jest taka okazja , gdy są w premedykacji. Z mojej bandy tylko Terrierek jeszcze nie miała , bo nie było okazji. Jeszcze sobie dupy nie poobijała.
Hania była okazem zdrowia.
Z tego co mówił mi wet , to nie jest mało powszechne zjawisko. Psy pobudliwe , energiczne , często odchodzą dokładnie z takiej przyczyny i nie można się przed tym ustrzec.
Impuls , stres , zabawa , bieganie i chwila moment psa nie ma.
Osobisty pies doktora odszedł dokładnie w ten sam sposób., przetaczał mi jeszcze mnóstwo takich przypadków.
Straszne bo to wsio były psy młode.

Ja się przy Kano zadrżałam , bo u dobków występuje co innego , czyli kardiomiopatia i też na to nie ma ani badania ani lekarstwa. Bo serce jest zdrowe nie ma oznak , a nagle wypełnia się krwią i po psie.
Sekcja jak pisałam , nie wykazała żadnych wad rozwojowych , żadnych oznak chorobowych. Jak będę mieć wypis ,to wstawię. Mam tylko diagnozę przez telefon.
Pojadę nie wiem czy w tym tygodniu czy w następnym do lecznicy się rozliczyć , to odbiorę ten wypis.
Uczciwie mówię , że jeszcze muszę kilka dni odtajeć by nawet tam pojechać. Zresztą sam lekarz mi powiedział , że mam się nie spieszyć , że jak będę gotowa. Niestety to lecznicy mam jakieś 60km przez całą wawę , muszę się troszkę jeszcze wzmocnić.

To że młode osoby trzydziestoparo letnie umierają na zawał , to wiem. Doświadczyłam już tego kilka razy , wśród znajomych. Całkiem niedawno , odszedł chłopak 38 lat .. zawał. Kilka tygodni później odeszła jego żona , była w moim wieku. Osierocili troje dzieci. Ludzie młodzi , zdrowi , pełni energii.
Mój tata też miał 3 zawały , pierwszy ot tak nagle - na moich oczach , nigdy nie chorował , czuł się idealnie. Zawał dopiero spowodował mocne zmiany w taty organizmie i choroby.

ale z ręką na sercu mówię , że nigdy bym nie wpadła na to , że tak może bez żadnych oznak odejść pies. Że może nagle mieć fachowo nazywaną - ostrą niewydolność krążenia czy jakoś tak.


czy się boję ? uczciwie mówię , że miałam chwile paranoi wczoraj , dlatego zadzwoniłam jeszcze do weta zapytać .. co można zrobić jak zbadać.
nic się nie da zbadać , nic się nie da przewidzieć .... mamy żyć tak samo jak żyliśmy. Nie ma gwarancji , że się nie zdarzy , ale nie ma gwarancji że się zdarzy ....


Jedyne co , to gdybym była w domu , to być może udało by się ją odratować ... ale niestety mnie w domu nie było.
Nie wyrzucam sobie , bo nie mam ku temu podstawy ( tak wg rozsądku)
Niestety po zawale , życie pacjenta musi bardzo mocno się zmienić , uspokoić ..


Tak jak pisałam , zawsze z okazji poobijanych dup , badamy wsio psom. Mój wet już ma taki zwyczaj. Czy będę teraz jeszcze badać , nie wiem , sama się zastanawiam.
Sam wet mówił , że nic to nie da.


Hania była najbardziej impulsywnym psem w moim domu. Co często pisałam. Cecha w sumie bardzo sympatyczna , niestety to ją zabiło. Czy chronić się przed takim charakterem. Nie.
Z prostej przyczyny , nic nie da się przewidzieć na wyrost.

Dlatego nie popadajcie w paranoje , bo to nic nie da. Stres zabija ... dużo młodych ludzi umiera nie przez choroby , tylko pęd w życiu.
Cholerą , chyba teraz to muszę zacząć o siebie się serio bać.

Link to comment
Share on other sites

Problem jest taki, że ludzie myślą i rozumieją, że po zawale albo kiedy mają inny problem z sercem są zmuszeni przystopować i zaczynają się oszczędzać.

Ale jak wytłumaczyć pełnemu energii psu, żeby przestał biegać, skakać, ekscytować się? Zamknąć w klatce i wyrzucić klucz...? Wet ma rację, trzeba żyć, bo innego wyjścia nie ma...

Link to comment
Share on other sites

zamknięty w klatce będzie przeżywał stres , że nie może biegać , skakać i to też jest powód do ekscytacji.
Tu jest problem.

Hania nie odeszła w czasie skoku po piłkę ...

smutno mi nadal , ciężko mimo wsio to nadal przyjąć do wiadomości

Link to comment
Share on other sites

Proszę , by nikt nie popadał w paranoje. Stres człowieka też działa stresująco na psy. Stres na człowieka jest zgubny.
Mi też jest ciężko i też sprawdzam i latam i jak wołam którego i natychmiast nie słyszę ruchu to lecę sprawdzać. No tak działają takie wydarzenia.
Tylko kurde , mnie zaczyna w dołku kuć ...

Już żeby mózg całkowicie zająć czymś innym , to walczę z kompem od kilku dni.
Testuje windowsa 8 i mi się zaczyna podobać.
Ale co mi ciśnienie podniosło , to moje .... bo instalka świeża , a komp muł jak cholera .. wsio stawało , nic nie działało.
Myślałam że mnie skręci ze złości , dodam że kompek mam nowy. Naciągnęłam mamusie na dzień dziecka ;) Ale żeby nie było ja kupiłam mamie nową pralkę.Też jestem dobre dziecko.
No i walczę i złoszczę się i wściekam , instaluje , testuje. Odkryłam w końcu ki piorun wodę mąci ... dysk twardy wymyślił sobie , że będzie sobie blokował z ukrycia. Co gorsza w testach pracował idealnie wydajnie.
Z systemem się pokłócił i takie buty wyszły.

Mam nadzieje , że mogę to już teraz poskładać do kupy i poskręcać ... aż mi się nie chce , bo wsio leży na podłodze .. obudowa kompa jest pusta ... bo przekładałam dokładałam.

Link to comment
Share on other sites

No mam po tatusiu , bo tak mnie chował na chłopaka ;)
Pierwszy mój własny komputer. Owszem dostałam wypaśny , wymarzony , wyśniony .... prawdziwy pecet tylko dla mnie.
W częściach , tata mi dał paczki i powiedział , że jak sobie złożę , to będę mieć Ooooooo
No i siedziałam , składałam , a pojęcia o tym nie miałam ;) Działał.

Jejku jak ja się nieraz wściekałam , że nie mogę mieć jak inne dzieci nic normalnie , tylko zagadki i zrób to sam.


No w końcu przyszedł taki dzień w moim życiu , że jestem wdzięczna ojcu za to że mnie nauczył pokonywać technikę ;) Obsługi śrubokrętów , kluczy , wiertarek , oscyloskopów czy innych lutownic.
Mój tata z zamiłowania był elektronikiem i miał jeszcze kilka różnych pasji . Które we mnie wklejał jak była potrzeba.
Nigdy w życiu nie wiedziałam co to jest serwis naprawczy czegokolwiek. Bo albo naprawiał mi to ojciec , zapłatą było to , że musiałam w tym uczestniczyć.
No ale przyszedł dzień , że nie musiałam się prosić o naprawę , bo sobie umiałam i umiem sama poradzić ;)
Ale mając tam naście lat i wiedzę , to oczywiście zadzierałam do ojca nos , że teraz już mi on nie potrzebny HA , bo se sama zrobie.

Jaki człowiek był głupi i nadęty jak był młodszy. Jedno mi powtarzał , że życie uczy pokory .. no teraz od kilku lat , to się z tym zgadzam.


Czasami to tak mam dość tego , że umim to i owo. Bo odkąd tata nie żyje , to w mamy domu ja przejęłam serwis ... I muszę być od pękniętych rurek , pralek ... no jedynie trochę zabawa z prądem mnie onieśmiela , bo kiedyś oberwałam od kontaktu. Za późno się dowiedziałam , że bez bólu można dotykać jeden drucik .. dwa dostarczają dużo wrażeń.


Chwilami to mam wrażenie , że od jakiegoś roku z kawałkiem , to jakaś wodna klątwa nade mną wisi ;) No nie ma miesiąca , by coś z wodą się nie działo. Albo to zamarza , albo zalewa ... albo gdzieś nie dochodzi , przecieka , wylewa się ...


Przynajmniej umim też już przepychać rury i nawet nabyłam sobie stosowne urządzenie zwane sprężyną ....

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Vectra']


Chwilami to mam wrażenie , że od jakiegoś roku z kawałkiem , to jakaś wodna klątwa nade mną wisi ;) No nie ma miesiąca , by coś z wodą się nie działo. Albo to zamarza , albo zalewa ... albo gdzieś nie dochodzi , przecieka , wylewa się ...


Przynajmniej umim też już przepychać rury i nawet nabyłam sobie stosowne urządzenie zwane sprężyną ....[/QUOTE]

no to witamy w klubie, u as tez wiecznie wodne problemy, kanalizacje mamy od 3 lat i tez działa jak jej się podoba, wiec u nas sprężyna zawsze na podorędziu ;)

Zycie bez pradu jest dużo łatwiejsze niz bez wody, szczególnie jak się codziennie musi napoic bydleta, które na raz 10litrów biorą :roll:

Link to comment
Share on other sites

Prąd to ja rozumiem w mojej okolicy , bo jak jest burza to w sumie dobrze że wyłączają. Taniej kosztuje ;) Tu już nie o prąd idzie , a o urządzenia.



W zeszłym roku płakałam że są komary .... to ja Wam powiem , że w zeszłym roku to przy tym co jest teraz , to nie było ani sztuki.
Nie da się wyjść i stać w miejscu , są ich miliony , roje , co gorsza nie reagują na żadne opryski , opaski , preparaty ... są odporne na wsio.

Rok temu to coś zaczarowali , bo pamiętam że w niedzielę latały żółte helikoptery , a od poniedziałku nawet mucha nie latała. Komar to raz na tydzień się pojawił.
Oby w tym roku coś z tym zrobili , bo tu się żyć nie da.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Vectra']
Jedyne co , to gdybym była w domu , to być może udało by się ją odratować ... ale niestety mnie w domu nie było.
Nie wyrzucam sobie , bo nie mam ku temu podstawy ( tak wg rozsądku)
[/QUOTE]
Nie masz podstawy, absolutnie. Gdybyś była w domu, to i tak bez sprzętu nie byłabyś w stanie jej reanimować, a nawet reanimacja ze sprzętem nie daje gwarancji, mój wujek był lekarzem, zawał dostał w pracy, w szpitalu, reanimowany był natychmiast, nie uratowali go........ :(
Czasami zawału dostaje pacjent w trakcie innej operacji, jest na stole, reanimuje się w jeszcze krótszym czasie a też nie zawsze to się udaje.....

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...