Jump to content
Dogomania

Szatańska galeria - czyli popaprane championy z przeklętych rewirów


Vectra

Recommended Posts

[quote name='Vectra']nie wierze , bo nawet nie wiem czemu .... po prostu leżała i już nie oddychała ... mimo że 10 minut wcześniej biegała jak zawsze[/QUOTE]

każde odejście przyjaciela jest strasznym ciosem, a najgorsze chyba takie niespodziewane, bo w żaden sposób nie jesteśmy w stanie się z tym oswoić, tym bardziej, że była mloda, aktywna, ja sama nie mogę uwierzyć... a nie wyobrażam sobie co Ty musisz czuć, mimo, że żadne słowa teraz nie ukoją bólu... trzymaj się.

Link to comment
Share on other sites

Dzięki , ze mnie zeszło wsio .... nie wierzę nadal , mam chaos , nie umiem nawet fajka skręcić

dzięki za słowa ... które niczego nie zmienią , ale są ważne i pomagają

Rafał właśnie zabrał Hanie i wiezie ją do lecznicy ... w poniedziałek zrobią jej sekcje , chcę wiedzieć i muszę wiedzieć co się stało.

Zawsze Wam pisałam , że to świr mały rudy i kiedyś sobie krzywdę zrobi ... niestety miałam rację , mimo że mówiłam to w żartach


jestem w szoku , po prostu szok jak w ciągu 15 minut odmienia się życie i jak życie odchodzi


nadal nie wierzę .... jutro będzie szok większy

Link to comment
Share on other sites

chciałabym coś napisać ale nie ma takich słów ...poznałam to małe pisklę przecież w lipcu 2011 ... jak wszyscy obserwowałam jak rośnie , jak z małego kamikadze zmienia się w cudowną sunię .... nie potrafię zrozumieć dlaczego tak się dzieje :(
Trzymaj się ....bo będzie ciężko
i nie ważne ile ma się psów ...kiedy któryś odchodzi , to odchodzi ten jeden jedyny , wyjątkowy :(

Link to comment
Share on other sites

Sama osobiście to rude wariactwo odbierałam jak się rodziło :( pierwszy rudy własny , wyczekany ....
od urodzenia szalony i nieokiełznany .... skaczący wszędzie , uciekający z kojca ...

w kwestii ilości psów , pisałam że kocha się wszystkie i każde z osobna .. Hania dała mi w kość , nie za darmo zwała się puszek

nie wierzę sama w to co tu piszę , w to co mówię przez telefon ... w puste miejsce gdzie spała .... aż boję się jutra z kim Emila będzie ganiać za piłką ?
Emila jest przerażona .... nawet kolacji nie zjadła ... one były mocno zżyte , wszystko razem , zawsze razem od urodzenia Hani ...


Paradoksalnie , ja wiem że niektórzy stukną się w głowę, ale trudno ... Pierwszy , wybranek Hani .... umarł w tym samym wieku , też nagle i podobnie


ostatnie klepnięci dziś w aparacie ....

[IMG]https://fbcdn-sphotos-g-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash3/946339_670680502958331_1549393363_n.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Jeszcze gorszy od bólu samego rozstania, jest ból właściciela, jaki zostaje po tym rozstaniu... Ewa... czytam Twoje słowa i łzy same leją się ciurkiem :( Byłam cichym podglądaczem Twojej galerii od 2 lat na pewno... I Klamka właśnie z Hanią... zawsze rozbawiały i chwytały za serce najbardziej...

Wiem, że to wszystko świeże... Ale od razu pomyślałam, że może ktoś coś mógł jej przez płot przerzucić? :(

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...