Jump to content
Dogomania

Sznauceromaniacy!!!!


Matt

Recommended Posts

  • Replies 34k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

  • orsini

    6588

  • Ka-Vanga

    2744

  • Elitesse

    2487

  • jostra

    2374

Powiem Wam jakie zrobiłem odkrycie ...
Otóż ten pies musiał być często i mocno BITY! (widać przedkładano argument siły, nad siłę argumentów...)
3 poszlaki z 3 sytuacji:
1) nosił kapeć w pysku, wyciągając mu go z pyska uniosłem rękę z kapciem nad nim - reakcją było skulenie i przypadnięcie do ziemi ze skowytem...
2) rozwłóczył łajdak graty z mojego plecaka zawołałem go, podniosłem pierwszą z brzegu rzecz (parasol) i pytam "co pies zrobił???", a on odskoczył, łeb do kąta i się zasłania "barkiem"
3) zaglądał do otwartej szafki za śmietnikiem, więc krzyknąłem i zacząłem szybkim krokiem podchodzić - a on chodu między szafki, łeb do ściany, tyłkiem do mnie i .... warczy...

No i mam paranoiczną sytuację, że jak na niego wrzasnę, to potem muszę go przytulać i uspokajać, że nikt go lał nie będzie :lol!: ...
Nawet go dobrze z**bać nie można (a jest czasem za co ... - kradnie żarcie ... na szczęście coraz rzadziej ...)

Link to comment
Share on other sites

[EMAIL="M@d"]M@d[/EMAIL] pięknego sznaucerka ze schronu wyciągnąłeś.
Szkoda, że Lump doświadczył złego traktowania w przeszłości.
Przy okazaniu sreducha napewno pies wam zaufa i wszystko się ułoży.
Proponuję zamiast karcenia i krzyku odciągać go od nieporządanych zachowań zabawą tak aby pies zauważył że lepsze od śmieci, wypakowywania plecaka lub tp. jest zabawa piłką, przeciąganie z panem sznurem itp.
Pies chcąc się przypodobać właścicielowi szybko zrezygnuje z zachowania z którego jego pan jest nie zadowolony, a zacznie chętniej współpracować z opiekunem, bo z nim się fajnie spędza czas na ciekawych zabawach.

Link to comment
Share on other sites

Teoretycznie masz rację... i w większości przypadków nie krzyczymy na psa, ale sa wyjątki ...
Np:

1) jak ci pies właśnie wyciąga resztki mięsa ze śmietnika to:
- czas na reakcję liczy się w sekundach i biegnięcie po zabawkę czyni akcję bezprzedmiotową :evil_lol:
- gumowa zabawka może w ocenie psa być mniej atrakcyjna od świeżego mięska
- zabawa z psem, który właśnie skonsumował resztki ze śmietnika wygląda raczej na akceptację niż naganę ;)

2) Jak wchodzisz do domu, pies otworzył sobie (sam) szafę i wywlókł ubrania, to nie czas na "nagradzanie" go zabawą. Oczywiście wiem skąd to się bierze i wtedy "zjebka" (bez krzyków, lecz z dobitnym wyrażeniem braku akceptacji takiego zachowania) jest umiarkowana, co nie znaczy, że mogę przejść nad tym do porządku dziennego i pochwalić go za tak malownicze rozplanowanie układu naszych ubrań na podłodze :eviltong:

:razz:

Update:
Ogólnie pies raczej chyba nie narzeka...
Jest chwalony jak jest grzeczny, ma zabawy z panem i panią, spacery po lesie i własny ogród do dyspozycji 24h/d (zakupiłem profesjonalną klapę i osobiście wyciąłem otwór i zamontowałem mu jego własne personalne drzwi do ogrodu ...)
Z anemii jest leczony pakietem lekarstw, miał nawet robione EKG, a dla poprawienia liczby czerwonych krwinek wcina świeżą wołowinkę...
Po głaskanie przyłazi kilka razy na godzinę + obowiązkowe wieczorne głaskanie po brzuszku :eviltong:
Może jeszcze tylko dostać w ucho, jak mu źle :eviltong:

Link to comment
Share on other sites

No tu to inna sprawa ja miałam na myśli sytuacje które mają miejsce w waszej obecności kiedy można jeszcze zapobiec odciągając czworonoga od jego złych zamiarów.
I tak z czasem wszystko się między wami ułoży i pies dostosuje się do obyczajów jakie są w domu.;)
1. jak ci pies właśnie wyciąga resztki mięsa ze śmietnika to:
- to co ja bym zrobiła : napewno psiak jeżeli jest luzem bez smyczy zostałby dopadnięty a resztki mięcha wycągniętr z paszczy, tu by się przydało nauczyć psa komendy zostaw wówczas jest mniej kłopotów i bezpieczniej dla czworonoga, może się trafić zatrute mięsko i zjedzenie takiego produktu może okazać się niebezpieczne.
Rozważaliście pujście z psem na szkolenie z posłuszeństwa, pies niema już roku ale na taki kurs można iść z psem również kilkuletnim.

Link to comment
Share on other sites

Ten pies ma wg. mnie skończone wszystkie szkoły, nawet chyba włącznie z uniwersytetem (kurs obronny).
Zna i wykonuje wszystkie podstawowe komendy oprócz "Aport" (ale pracujemy ;) nad tym)
Problem jest nie w posłuszeństwie jako takim, bo on się słucha (siad, zostań, leżeć, do mnie itd), problem jest w traumie, odciśniętej na psychice.
Np. walka o żarcie w śmietniku.
On np. pierwszego dnia jak zobaczył otwarte WC, to wpadł tam i płynnym ruchem zawodowca podbił nosem klapę, wsadził łeb do klozetu i zaczął łapczywie chłeptać i nie dał się odciągnąć...
A przez pierwsze dni rzucał się na wodę jak wściekły i pił ile mu się nalało ...
Teraz mu już przeszło - widzi, że wody jest dość i stoi...
(chyba mieszkał w bloku, a właściciele nie dawali mu dostatecznej ilości wody ...)

Na koniec opowiem humoreskę.
Jego pani wstała w nocy (on za nią).
Pani stwierdziła na głos "Jakoś zimno się zrobiło" , a pies podbiegł do uchylonych drzwi od ogrodu (nie było jeszcze zrobionego przejścia) i zamknął te drzwi łapą ... :crazyeye::evil_lol::lol:


UPDATE:

Co do posłuszeństwa to zostawiłem go na "siad-zostań" w poczekalni u weta (psy, koty, króliki i kupa ludzi). Poszedłem w drugi koniec sali, zapłacić.
No to się położył i czekał.
Był wprawdzie w kagańcu, ale smycz leżała luzem ...

Link to comment
Share on other sites

To tylko pogratulować jego mądrości
Jeżeli się oswoił z tym że już jest woda pod dostatkiem to z jedzeniem pewnie te tak bedzie:lol:
M[EMAIL="M@d"]@d[/EMAIL] prosimy o więcej zdjęć tego przystojniaka.
Co się dziwić że szuka w śmietniku jak ma takie imię :evil_lol:, czy imię dostał z powodu swoich zwyczajów.:cool3:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Czarne Gwiazdy']To już nie można oddawać psów, tylko sprzedawać?[/quote]

Oczywiście że można szczeniaki czy psy oddawać za darmo/rozdawać ale właściwym ludziom i nie do schroniska :angryy:

A jeszcze co do obsesji jedzeniowo-piciowej Lumpa. To dość typowe schroniskowe obyczaje. Może jak się oswoi z tym że nie musi walczyć o strawę to mu to minie. Ale... sznaucery to jednak żarłoki więc sukces nie jest pewny ;) Moje suczyny niestety mimo wszelkich oznak dobrego wychowania i reagowania na komendy jakoś nie mogą się powstrzymac od zeżarcia świństwa z krzaków

Link to comment
Share on other sites

Przecież nie napisałam że akurat tego psa oddał hodowca. To było a propos pewnej innej hodowczyni, o której napisała Agnieszka, a która raczej w mało ładny i przystający do hodowcy sposób usiłowała się pozbyć szczeniaków.
Oczywiście że ani ja ani nikt nigdy nie ma 100% pewności że pies nie wyląduje w schronisku. Jednak z dużą dozą prawdopodobieństwa można rozważnie wybrać właściwy dom, a tym samym zmniejszyć ryzyko. No ale nie o tym jest ten wątek.

Link to comment
Share on other sites

[quote]Przecież nie napisałam że akurat tego psa oddał hodowca.[/quote]
[quote]To było a propos pewnej innej hodowczyni, o której napisała Agnieszka[/quote]yyy?

[quote]Oczywiście że ani ja ani nikt nigdy nie ma 100% pewności że pies nie wyląduje w schronisku. Jednak z dużą dozą prawdopodobieństwa można rozważnie wybrać właściwy dom, a tym samym zmniejszyć ryzyko.[/quote]Co nie zmienia faktu, że zawsze może się zdarzyc taka sytuacja.

[quote]No ale nie o tym jest ten wątek.[/quote]Przeczytaj pierwszy post.

Link to comment
Share on other sites

M@d, gratulacje, piesek widać bardzo mądry i o was dba :razz: mój Nett jest za mały i nawet sam sobie nie może (albo nie chce :diabloti:) otworzyć drzwi od balkonu, nie mówiąc już o zamykaniu. ale broni nas jak trzeba :evil_lol: obszczeka każdego, a potem jak pozna to zaliże na śmierć (najbardziej dzieci) :loveu: chociaż przyznam że kilku osób chyba nie polubił, albo się tak droczy kołtun mały :cool1:

no i szkoda że Lump był bity, naprawdę bo tak by był super pies, no ale widać, ludzie nie radzą sobie tak nad psem to dochodzi do przemocy... :shake:

co do jedzenia, to tak jak i do picia, się nauczy że ma i nie musi tak łapczywie jeść bo mu nikt nie ukradnie :lol:


a mnie tu jak zwykle bardzo dawno nie było, ja to się mam z tym tematem :eviltong:


brrrrr, ale zimno... Necik, gdzie jesteś... hehe :razz::razz::razz:

Link to comment
Share on other sites

Następne Foty :cool3:
Co do żarcia, to kolega Lump nie dość że wybredny, to jeszcze niezbyt "żarty" :crazyeye:
Podje trochę, resztę zostawi na później. Da sobie zabrać miskę z połową nie zjedzonego żarcia i nawet powieką nie mrugnie. Co najwyżej wieczorem się przymila, żeby mu oddać nie dojedzoną michę ;)
W misce można mu grzebać podczas jedzenia, a nawet zabrać i przestawić ...
Na spacerze dużo wącha, ale nie ma problemów z jakimś celowym wyszukiwaniem odpadków (co ciekawe, bo on jest po schronisku i bezdomności, a mój poprzedni kanapowiec ciągle czegoś szukał ...)


[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images28.fotosik.pl/82/100390f67c695040.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images28.fotosik.pl/82/89ba1f7c5846d57f.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

[quote]
Podje trochę, resztę zostawi na później.
Co najwyżej wieczorem się przymila, żeby mu oddać nie dojedzoną michę ;-)
[/quote]
no u nas jest dokładnie tak samo, Nett rano nie je, bo nie chce, po południu tylko trochę i całą michę wylizuje dopiero po wieczornym spacerze :lol:

a czy jakiś miły sznauceromaniak mi powie jak mam dodać avatar, bo nigdy nie mogę, pisze jakieś "remote too..." :lol: będę wdzięczna

edit: oooo, udało się :multi:

Link to comment
Share on other sites

@ Eria - nowe foty ciągle się "robią", więc spoko, będą ;)
Tyle, że nie każda jak leci, ale jakieś fajne :cool3:

@ Malawaszka - to prawda, jest przytyty po schronisku, ale nie możemy go za szybko odchudzić, bo ma ... anemię (!!) i czekamy na poprawę wyników czerwonych krwinek i hemoglobiny...
On miał do niedawna zakaz biegania i chodził na smyczy - po dwóch omdleniach spowodowanych ... emocjami ...
Na szczęście EKG nie wykazało uszkodzeń serca, a inne badania nie wskazują na zaburzenia w pracy organów.

No dobra coś wygrzebałem jeszcze z fot :multi:
Tym razem będą sceny ... łóżkowe ... :evil_lol:

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images13.fotosik.pl/93/7d26419ac84e6c85.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images12.fotosik.pl/99/1db09f0047295c72.jpg[/IMG][/URL]

Plenerowe:

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images13.fotosik.pl/93/86e095fb980e4db9.jpg[/IMG][/URL]

Oraz ... prywatne wejście Pana Lumpa ... ;) (otwór w drzwiach)

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images25.fotosik.pl/83/36360705f99d85c9.jpg[/IMG][/URL]

[B][COLOR=Red]UPDATE:

[/COLOR][/B][COLOR=Red][COLOR=Black]Właśnie zdobyłem zdjęcie Lumpa z czasów w schronie ... (ale już po ostrzyżeniu).
Tak zresztą wyglądał jak go zabieraliśmy ze schronu ...[/COLOR][/COLOR][B][COLOR=Red][COLOR=Black]

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images28.fotosik.pl/83/1c169903efc82fb4.jpg[/IMG][/URL]


[/COLOR][/COLOR][/B][COLOR=Red][COLOR=Black]Dla porównania ...

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images30.fotosik.pl/83/6ea5f5c7746386ef.jpg[/IMG][/URL]
[/COLOR][/COLOR]

Link to comment
Share on other sites

Guest
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Create New...