Jump to content
Dogomania

Tomi z chorobą Cushinga prosi o pomoc


cancer43

Recommended Posts

Tomiś dobrze:)

Ma o wiele więcej energii.

Tomi ma pożyczony lek i dzięki temu  dostaje właściwą dawkę od kilku dni.

Zwrócimy te pożyczone tabletki.

Cushing powoduje ospałość , po leku wigor powraca.

Link to comment
Share on other sites

Tomiś dobrze:)

Ma o wiele więcej energii.

Tomi ma pożyczony lek i dzięki temu  dostaje właściwą dawkę od kilku dni.

Zwrócimy te pożyczone tabletki.

Cushing powoduje ospałość , po leku wigor powraca.

 

Wspaniala wiadomość! Niwech mu będzie dobrze jak najdłużej!!!

Link to comment
Share on other sites

Poszła stała za lipie na Tomisia:)

Dziękuję w imieniu Tomisia,widzę że Basia juz udzieliła informacji,dodam tylko ze Tomi jest ciągle głodny,ma posiłek podzielony na kilka małych porcji dziennie.Trzeba go troszkę podtuczyć.Z drugiej strony trzeba uważać,bo Cushing powoduje tycie,więc łatwo przesadzić. 

Link to comment
Share on other sites

Zaglądam do Tomisia. ..

Biedny, chory psiak, choć na zdjęciach całkiem szczęśliwy.

Dobrze, że udało się załatwić dla niego Vetoryl Vetoryl, bo niestety w Polsce jest on niedostępny.

A mnie to właśnie zastanawia, skoro Vetoryl nie jest dostępny w Polsce to co jest jego zamiennikiem, bo przecież jakiś być musi, nie sądzę żeby chore zwierzęta były skazywane na nieleczenie bo nie ma Vetorylu, jak to z tym u nas jest???? 

Link to comment
Share on other sites

Ja rozumiem że skutki uboczne leku na "k" w chorobach skóry są zbyt dużym obciążeniem dla organizmu ale w przypadku Cushinga??? Jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o kasę, parę złotych a paręset złotych to jednak jest wielka różnica, i dla kupującego i dla sprzedającego, a raczej producenta, niemniej jednak chyba do leczenia Cushinga można go stosować pod kontrolą lekarza  http://www.urpl.gov.pl/article/komunikat-prezesa-urzedu-z-dnia-29-listopada-2013-roku-w-sprawie-stosowania-ketokonazolu-w-zespole-cushinga

Link to comment
Share on other sites

Podzwoniłam po znajomych medykach - tych od ludzi i tych od zwierzaków .Lek na K możliwy jest do stosowania wyłącznie w lecznictwie zamkniętym i to przy przygotowywaniu do operacji.Szanse na ,,załatwienie" go są właściwie zerowe.Vetoryl też nie jest dopuszczony do użytku w Polsce .Dwie najbliższe lecznice z tego względu nie sprowadzają Vetorylu,ale od nich dostałam namiary na takie,które się nie boją .Ceny są porażające.

Reasumując pies z Cushingiem u osoby  której nie stać na Vetoryl jest skazany na śmierć

Link to comment
Share on other sites

 

Reasumując pies z Cushingiem u osoby  której nie stać na Vetoryl jest skazany na śmierć

 Dlatego ten temat mnie interesuje. Nie mam psa z Cusingiem i obym nigdy nie miała, ale brak leku na "K" w weterynarii równa się wyrokowi śmierci dla chorych psów. Psy pod opieką dogomaniaczek lub zwierzęcych fundacji mają szansę na leczenie, poprzez zbiórki, bazarki, a co z ludźmi których na to nie stać? I nie ma mu kto finansowo pomóc? Mogę jeszcze na upartego, starać się zrozumieć że z jakichś względów K został wycofany z leczenia ludzi, ale co to obchodzi właściciela chorego psa??? Który na tym morderczym K mógłby jeszcze spokojnie pożyć dłużej lub krócej ale pożyć, i to jest chyba najważniejsze. Dlaczego zakazy tyczące ludzkiej medycyny rozciągnięto na weterynarię??? Potwornie mi to śmierdzi, na 100km pod wiatr. Sorry wielkie za off, ale mnie to wnerwia strasznie.

Link to comment
Share on other sites

 

 Dlatego ten temat mnie interesuje. Nie mam psa z Cusingiem i obym nigdy nie miała, ale brak leku na "K" w weterynarii równa się wyrokowi śmierci dla chorych psów. Psy pod opieką dogomaniaczek lub zwierzęcych fundacji mają szansę na leczenie, poprzez zbiórki, bazarki, a co z ludźmi których na to nie stać? I nie ma mu kto finansowo pomóc? Mogę jeszcze na upartego, starać się zrozumieć że z jakichś względów K został wycofany z leczenia ludzi, ale co to obchodzi właściciela chorego psa??? Który na tym morderczym K mógłby jeszcze spokojnie pożyć dłużej lub krócej ale pożyć, i to jest chyba najważniejsze. Dlaczego zakazy tyczące ludzkiej medycyny rozciągnięto na weterynarię??? Potwornie mi to śmierdzi, na 100km pod wiatr. Sorry wielkie za off, ale mnie to wnerwia strasznie.

To wcale nie off,akurat u Tomiego to temat wart przedyskutowania .Pod wpływem waszych dociekań napisałam dziś maila do ministerstwa zdrowia ,Ciekawe co mi odpowiedzą,o ile odpowiedzą .Chociaż to może nieodpowiedni adres .

 

Tomisiu zaglądam i zaciskam kciuki za Twoje zdrówko z całych sił kochany psiaku :*:*:*

16icon_kiss.gif

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...