Jump to content
Dogomania

Pytam o Cocer Spaniela


StripFurMich

Recommended Posts

Witajcie. ! :) Pod koniec lipca będę miała suczkę  rasy Cocer Spaniel. < szczeniak> Oczywiście czytam multum opisów o tej rasie. Mam 2 Letnią Córeczkę, i wiele wątków mówi, że `są agresywne` a wiele, że ` super kompany do życia rodzinnego`. Zdaję sobie sprawę, że są to psy o wielkim temperamencie ale nie biorę psa `do zabawy` tylko by zapewnić mu kochający dom jako członka Rodziny.Oczywiście będzie miał dużo ruchu z racji tego, że jest to pies myśliwski, Mąż pracuje ja jestem z Córką w domu,  dużo spacerujemy, wychodzimy na zewnątrz (obok nas mamy super dużą polanę) więc i sunia będzie miala muuultum ruchu. ;)  Jakie są Wasze obiekcje, doświadczenia co do danej rasy. Pozdrawiam :))

Link to comment
Share on other sites

Przede wszystkim trzeba odróżnić cocker spaniela angielskiego/amerykańskiego od tego tworu nazwanego przez ciebie cocer spanielem :) jeśli szykujesz się na przyjęcie pieska z niesprawdzonej hodowli, niezarejestrowanej w FCI to masz duże szanse na to, że będziesz kolejną osobą, która założy wątek pt. "cocer spaniel gryzie dziecko" albo "cocer spaniel rzuca się gdy próbuję zabrać mu zabawkę".

 

Większość z tematów dotyczących spanieli, o których wspominasz, zakładana jest przez osoby, które postanowiły kupić spaniela byle gdzie kierując się przede wszystkim ceną :) przekleństwem tej rasy jest też jej śliczny wygląd oraz wielkość- to psy dość małe, więc ludzie nie przykładają dużej wagi do ich wychowania, zwłaszcza że spojrzenie spanielowego szczeniaczka bardzo chwyta za serce ;)

 

Ja wszystkie spaniele uwielbiam :) jak masz jakieś konkretniejsze pytania to śmiało pisz PW

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Jeśli chcesz cocker spaniela to tylko z hodowli zkwp (FCI). Podpisuję się pod powyższą wypowiedzią, psy w typie cockera po 300-500 zł często są agresywne i nieprzewidywalne. Cocker spaniel to wspaniały pies, łagodny i wesoły ale trzeba koniecznie dobrać dobrą hodowlę. Mam dwie cockerki i suczkę w typie cockera więc różnicę widzę na codzień, zapraszam na priv, chętnie doradzę.

Link to comment
Share on other sites

Miałam styczność zarówno z rodowodowymi cocker spanielami (ZKWP) oraz tymi z niezarejestrowanych hodowli (bez rodowodu lub z rodowodem z innych stowarzyszeń). Różnica jest kolosalna. Rodowodowe spaniele to fantastyczne psy, mają cudowny charakter, są wpatrzone w opiekuna. Dla mnie pies ideał. Niestety pieski bez rodowodu to już zupełnie inna bajka, różnią się zarówno wyglądem jak i charakterem, mają często problemy psychiczne. Należy więc bardzo uważać i poważnie podejść do wyboru hodowli (według mnie tylko ZKWP).

Link to comment
Share on other sites

A co gdy są ' mieszańce' - 'kundelki' W każdym psie może przejawiać się agresja, bądź typy do rany przyłóż. Myślę, że bardzo dużo zależy od wychowania psa i sposobności w jakiej się psa wychowuje. Myślę, że do tego nie ma nic jako rodowód. Za dziecka miałam mieszańca. Dożył ze mną 14 lat, a był wraz z Nami od mojego urodzenia. Nigdy nie zrobił mi nic,  a z tego co rodzice mi mowili to nie byłam za dobra do niego jak byłam malutka. Tylko, że Moi rodzice nigdy nie odstawiali mojego pieska na bok, zawsze był traktowany jak członek rodziny dlatego też agresja przez Niego nie przemawiała. ;))

Link to comment
Share on other sites

Niestety wśród cocker spanieli (głównie złotych) nierodowodowych występuje często "rage syndrom" czyli zaburzenia psychiczne objawiające się agresją - pseudohodowle nie zwracają uwagi na charakter i zdrowie psów i rozmnażają "jak leci", przez co psów z problemami psychicznymi jest coraz więcej. I nie ma to nic wspólnego z odpowiednim wychowaniem - znam mnóstwo przypadków, gdzie taki piesek wychowywany był odpowiedzialnie, właściciele mieli dużą wiedzę, ale to nie rozwiąże problemu, kiedy pies jest psychiczie chory. Kupowanie spaniela z przypadkowej hodowli za 500 zł to proszenie się o kłopoty. Ryzyko jest bardzo duże (większe niż wśród innych ras), proszę przemyśl to dobrze.

Link to comment
Share on other sites

Niestety psy w typie cockera są "zepsute" przez pseudohodowców, ludzi, którzy nie mają pojęcia o hodowli i odpowiednim doborze osobników do rozrodu. Przez to mnożą się wady psychiczne, anatomiczne i zdrowotne. Oczywiście można znaleźć fajnego psa w typie cockera ale to loteria. Chcesz ryzykować przy malutkim dziecku? Cocker spaniel to wspaniała rasa, powiem nawet odpowiednia dla dziecka ale TYLKO prawdziwy cocker ze starannie wybranej hodowli gdzie psy są zrównoważone i zdrowe.

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Witajcie :)

 Kundelki to kundelki, jeśli masz na myśli prawdziwe kundelki a nie mieszańce w typie - nigdy nie wiesz jaki charakter będzie miał ani jakie zdrowie, bo jest jeden jedyny i niepowtarzalny. Przy psach rasowych możesz oczekiwać pewnych cech charakteru, typowych zachowań, problemów a nawet chorób itp. Cocker spaniele które ja znałam były straszne, coś na zasadzie "bez kija nie podchodź", przejawiały zachowania zupełnie nie adekwatne do sytuacji, nagłe napady agresji itp nie wiem czy to były psy rodowodowe czy nie, nie były moje, ani bliskich znajomych. W kwestii różnicy między psem rasowym a mieszańcem w typie, kiedy bierzesz pieska z hodowli zkwp możesz oczekiwać, że hodowcy dokonują pewnej selekcji wśród rodziców szczeniąt, przez x pokoleń do rozrodu są wybierane psy i suki o odpowiednim charakterze i zachowaniach - nie tylko wyglądzie, natomiast w pseudo liczy się tylko stopień podobieństwa do rasy którą podrabiają. Nie przejmują się ani psychiką rodziców ani socjalizacją szczeniąt. Masz dziecko, więc na Twoim miejscu jeśli decydujesz się na rasę o której krąży tyle "mitów" starałabym się ograniczyć do minimum możliwość wpadki, a ograniczenie szansy na niepowodzenie = wybór hodowli zkwp dodatkowo sprawdzonej osobiście. Ponadto to nie jest tak, że 100% charakteru Twojego psa zależy od Ciebie, pewne skłonności i predyspozycje pies dostaje w pakiecie genowym od rodziców, tak samo może dostać też różne choróbska, w pseudo rodzice nie są badani pod kątem chorób typowych dla rasy...

 

Przeczytaj sobie ten wątek na innym forum:

http://www.psy.pl/forum-dyskusyjne/go:temat/art693,72897,1,parwowiroza-u-8-tygodniowego-posokowca-bawarskiego.html

Link to comment
Share on other sites

Guest takisobie

Witajcie. ! :) Pod koniec lipca będę miała suczkę  rasy Cocer Spaniel. < szczeniak> Oczywiście czytam multum opisów o tej rasie. Mam 2 Letnią Córeczkę, i wiele wątków mówi, że `są agresywne` a wiele, że ` super kompany do życia rodzinnego`. Zdaję sobie sprawę, że są to psy o wielkim temperamencie ale nie biorę psa `do zabawy` tylko by zapewnić mu kochający dom jako członka Rodziny.Oczywiście będzie miał dużo ruchu z racji tego, że jest to pies myśliwski, Mąż pracuje ja jestem z Córką w domu,  dużo spacerujemy, wychodzimy na zewnątrz (obok nas mamy super dużą polanę) więc i sunia będzie miala muuultum ruchu. ;)  Jakie są Wasze obiekcje, doświadczenia co do danej rasy. Pozdrawiam :))

Witaj,

 

Odpowiem Ci jako właściciel psa tej rasy. Mam go już 8 lat więc i doświadczeń się zebrało.

Niewątpliwie są to psy z instynktem myśliwskim. Potrzebują ogromnej ilości ruchu aby rozładować zgromadzoną energię.

Jak do tej pory zebrane doświadczenia wskazały na to iż do 2 roku życia spaniele są bardzo łagodne. Charakteru nabierają dopiero po upływie 2 lat.

Najważniejsze jest to aby znaleźć wspólny język z psem i nie pozwolić się zdominować - mnie się to na szczęście udało choć czasami było ciężko.

Potwierdzam to iż ta rasa potrafi być agreswyna ale nie w stosunku do ludzi, a do innych psów szczególnie w sytuacji kiedy pies nie rozłdauje energii poprzez wybieganie się. Ważna jest konsekwencja, dyscyplina i cierpliwość.

Mój spaniel jest bardzo towarzyski i nie zdarzyło mi się jeszcze przez całe 8 lat aby kogoś ugryzł. Dzieci uwielbia, siada przy nich grzecznie i pozwala się głaskać.

W stosunku do ludzi zaczyna warczeć tylko wtedy kiedy ktoś chce mi zrobić krzywdę.

Osobiście polecam tę rasę.

Link to comment
Share on other sites

Niestety wszystko o czym pisali przedmówcy jest prawdą. Dlatego zastanów się nad "cockerem" bez rodowodu. Jakieś 30-35 lat temu, mojej babci wciśnięto złotego cockera na ulicy. Dosłownie : jakiś człowiek obwieścił, że albo ktoś z przechodniów go weźmie albo go uśpi. Dziś wiemy, że tak się powinno było stać :( ale babcia zawszę pomagała zwierzakom, to i tego zabrała. Jak na ironię nazwała go Amor. Bardzo szybko pies zaczął okazywać agresję wobec wszystkich. Ludzie bali się przy nim siadać bo był nieobliczalny i potrafił zaatakować bez powodu. Moja babcia dwa razy lądowała w szpitalu z przegryzionymi żylakami. Weterynarze stwierdzili, że Amor ma charakteropatię
i najlepiej go uśpić bo nie ma najmniejszych szans na zmianę. Ale babcia usypiać nie chciała. Kiedy Amor był już stary, urodziłam się ja. Przez długi czas rodzice nie zabierali mnie do babci, bo zwyczajnie bali się, że pies mnie skrzywdzi. Szczególnie mama, która była już przez niego zaatakowana. W końcu Amor odszedł ze starości. Życie z nim było koszmarem. Dopiero niedawno dowiedziałam się, że w tamtych czasach "działał" słynny szalony reproduktor. Możliwe, że Amor był jednym z jego potomków :(

Link to comment
Share on other sites

Nie wszystko zalezy od wychowania i nie wierz w to, ze milosc do psa jest gwarancja jego dobego wychowania.

A niezaleznie od tego, na jakiego psa sie zdecydujesz nie skazuj go jedynie na spacery na smyczy przy wozku czy jakas polane, gdzie i tak bedziesz sie glownie zajmowala dzieckiem. U psa wazna jest jakosc spacerow, a nie jedynie ich czas.

Link to comment
Share on other sites

A co gdy są ' mieszańce' - 'kundelki' W każdym psie może przejawiać się agresja, bądź typy do rany przyłóż. Myślę, że bardzo dużo zależy od wychowania psa i sposobności w jakiej się psa wychowuje. Myślę, że do tego nie ma nic jako rodowód. Za dziecka miałam mieszańca. Dożył ze mną 14 lat, a był wraz z Nami od mojego urodzenia. Nigdy nie zrobił mi nic,  a z tego co rodzice mi mowili to nie byłam za dobra do niego jak byłam malutka. Tylko, że Moi rodzice nigdy nie odstawiali mojego pieska na bok, zawsze był traktowany jak członek rodziny dlatego też agresja przez Niego nie przemawiała. ;))

 

Oczywiście, że w każdym psie może przejawiać się agresja, nie odpowiada jednak za nią jedynie wychowanie. Duże znaczenie mają geny- a nie wiesz jacy byli rodzice, dziadkowie itd. pieska. Nie bez powodu do hodowli nie dopuszcza się psów przejawiających zachowania agresywne czy lękliwe. Pewne cechy są po prostu dziedziczne i wychowaniem niewiele zdziałasz. 

 

Ja też miałam za dziecka psa bez rodowodu- jamnika standardowego. Gryzł wszystkich bez opamiętania, w tym mnie, a byłam dla niego dobra ;) miałam też mieszańca sznaucera olbrzymiego i to było cudowne psisko, uwielbiała dzieci. Mam teraz mieszańca i nie jest to przyjacielski pies, wręcz przeciwnie, nie ma oporów przed pokazaniem zębów dziecku czy nawet rzuceniem się z warkotem. Wszystkie te psy były traktowane jak członek rodziny, nikt ich nie bił, nie znęcał się nad nimi, a mimo to jak widzisz wcale wcieleniem łagodności nie były. W przypadku jamnika i obecnej suki nie mieliśmy pojęcia jacy byli rodzice oraz w jakich warunkach wychowywały się szczenięta, w przypadku sznaucera poznaliśmy matkę (równie łagodną jak nasza suczka), w dodatku suczka wychowywana była wśród dużej ilości ludzi, zwierząt- to chyba dużo daje do myślenia ;)

 

W latach 80., gdy cocker spaniele angielskie były popularne suczkę tej rasy mieli też moi dziadkowie. Suczka oczywiście bez rodowodu ;) była bardzo przyjacielska, inteligentna, ale miała też skłonność do pilnowania zasobów (rzucała się gdy ktoś próbował siąść na jej fotelu albo zabrać jej zabawkę). Wyobrażasz sobie mieć takiego psa przy dziecku?

 

Gdybym była na twoim miejscu to najpierw sprawdziłabym jaka jest matka szczeniąt. Jeśli to łagodna, spokojna suczka, a szczeniaki po niej są za darmo i wychowują się w dobrych warunkach, mają kontakt z ludźmi i z dziećmi to pewnie bym rozważyła wzięcie malucha, ale tylko wtedy gdybym miała podrośnięte dziecko, a nie 2-letniego szkraba ;)

Poza tym zacznij się zagłębiać w wychowanie psów, bo niestety sama miłość i dobroć nie wystarczy do wychowania psa na dobrego kompana. Zwłaszcza cocker spaniela, czy innego psa o myśliwskich korzeniach- szybko wejdzie ci taki na głowę, jeśli będziesz kierować się jedynie traktowaniem go jako członka rodziny.

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...

Strip...wygląda na to,że nie rozumiesz,a powyższy Twoj post wskazuje wyraźnie na to,że szczenie będzię nie rodowodowe.Podsumowując wypowiedzi przedmowców:
najpiękniejszy pies 'w typie','jak rasowy','po rasowych rodzicach' - to jedna wielka niewiadoma!Cóż z tego,że będzie WYGLĄDAŁ jak spaniel,ale w jego genach będzie pomieszanie z poplątaniem i charakterem nijak nie będzie przypominał wzorca spaniela.A to są I tak trudne psy,a mieszaniec moze być megatrudny.Chcesz zaryzykować?A wiesz czym ryzykujesz?Na pewno wiesz?I jeszcze jedno - a niech będzie członek rodziny,byleby znał swoje miejsce w stadzie.Potrafisz tak zrobić?Znajdziesz czas na szkolenie,trenowanie etc.
Wybór psa z rodowodem nie świadczy o zarozumiałości nabywcy i jego "rozrzutności" - świadczy natomiast o tym,ze doskonale wie JAKIEGO psa potrzebuje,a szansa na rozczarowanie psem maleje wtedy do minimum,mówię tu o cechach charakteru.
Powodzenia I dobrych wyborów życzę.M.

p.s - taka ciekawostka:moi znajomi ze Stanów mają sąsiadów - ona blondynka,oczy błękitne,on -biały, brunet,oczy też niebieskie.Mają dwoje dzieci,najmłodsze - 2,5 roku jest mulatem.Któreś z nich miało przodka z Afryki,bardzo dalekiego przodka,a jednak...GENY...

Link to comment
Share on other sites

Pozwole sobie cos doradzic :) Moze  doroslego mlodego lagodnego pieska z dobrego DT gdzie ma kontakt z dziecmi . Jezeli lubisz spaniele to moze cavalier :) z dobrej hodowli zkwp (FCI) Znam osobiscie trzy i wspaniale sprawdzaja sie w domach z malymi dziecmi wesole lagodne super pieski :)

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Dziękuję za wszelkie odpowiedzi, dokładnie się zastanowię nad wszystkimi wypowiedziami a przede wszystkim dowiem się o rodziców psa. ;)

Przede wszystkim wybierz hodowlę ZKwP. Potem sprawdź badania rodziców, warunki w jakich psy mieszkają, jak często suczki mają mioty itp.

Siedzę w rasie ponad ćwierć wieku, teraz mieszka z nami 12 cockerów (w tym jeden tymcasowo ;) ) - jeśłi masz pytania,chętnie odpowiem.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...