Jump to content
Dogomania

2 szczeniaki - jak z wychowaniem?


Passja

Recommended Posts

No właśnie, nie wiem jak to wygląda. Zdaję sobie sprawę, że wszystko trzeba pomnożyć przez dwa: dwa razy więcej jedzenia, dwa razy więcej wydatków, dwa razy więcej szkód, dwa razy więcej czasu... ale jest to ale!

Ale czemu nie? Jakieś za, a może przeciw?

 

Generalnie decyzja jest już podjęta.

Zakochałam się w parce z jednego miotu. Trafiły do mojego serca od razu, panienka to wulkan energii, zaczepiacz i w ogóle strasznie gadatliwa jest, na wszystko reaguje figlarnym szczeknięciem albo warknięciem :P Pan też zabawowy, ale już nie tak gadatliwy i nie taki rozrabiaka. I wiem, będą dwa, koniec i kropka!

Przy okazji ożywią moją psicę starszą ;)

 

ALE

ale czy jest ktoś, kto miał doświadczenie z takimi dwoma urwisami w tym samym wieku?

U mnie w domu zawsze był jeden pies i jeden kot. Teraz jest 8 kotów i będą 3 psy.I jak z kotami to raczej problemów nigdy nie ma, tak z psami mam nad głową znak zapytania. I nie wiem jaki takie dwa szkraby będą miały stosunek do mnie - jako swojej pańci, czy raczej pańci nie będzie - będą zabawy. W ogóle nie wiem jak to jest z dwoma na raz.

Może ktoś pomoże? ;)

 

 

ps: jeśli taki temat był, wybaczcie, ale za Chiny znaleźć nie mogłam.

Link to comment
Share on other sites

Był już taki temat, osoba zdecydowała się na 2 szczeniaki w tym samym wieku: akitę i białego owczarka szwajcarskiego. Prowadzi nawet fanpage na Facebooku: Hachi i Django - wyszukaj sobie. Może uda Ci się skontaktować i porozmawiać z właścicielem tych psów.

Link to comment
Share on other sites

Tamten temat czytalam i mnie w zasadzie nie usatusfakcjonowal, bo polegal raczej na walce slownej niz konkretnych odpowiedziach. Same przeciw, zadnego za.
Ale dziekuje za pomysl,odezwe sie do wlascicieli tych dwoch psiakow ;)

Link to comment
Share on other sites

Ja miałam 2 szczeniaki jednocześnie. Zoja przyjechała do nas z końcem listopada a Kropka w połowie grudnia, są w jednym wieku. Ogólnie nie taki diabeł straszny :-D miałam więcej sprzątania, pilnowania dwóch urwisów bo co jednej do głowy nie przyjdzie to dwójce na pewno :-D Razem uczyły się siku na dworze, chodzenia na smyczy oczywiście oddzielnie. Miło wspominam czas gdy dziewczyny były malutkie, teraz mają już po prawie 3 lata.

Link to comment
Share on other sites

Wiele zależy od tego, ile masz czasu.

Bo będziesz je uczyć osobno (czyli liczymy co najmniej 2x więcej czasu niż przy jednym zwierzęciu).

 

Minusów widzę dużo, plusów - praktycznie wcale. No niestety, taki lajf. :-(

Link to comment
Share on other sites

Niekiedy to może ułatwić Ci sprawę, na czas nieobecności psy będą razem, nie nabawią się żadnych lęków separacyjnych itp. Są z jednego miotu więc się dogadają.Bądź tylko uważna, bo złych zachowań też mogą się uczyć od siebie nawzajem.

Link to comment
Share on other sites

O, o! Ja właśnie widzę mniej negatywów a więcej pozytywów. I mam też nadzieję, że skoro szczeniaki są po mamie border collie będą tak samo mądre jak ona i tak pojętne, chociaż wiem, że przez tę pojętność mogą szybciej przyswajać te złe rzeczy. Ale czasem dysponuję dużym, tym bardziej, że zaraz wakacje a z powrotem na uczelnie nie ma problemu, bo zajęcia trwają 2-3h maksymalnie, więc ten czas będą miały na oswojenie się z samotnością (mimo, że w paczce dwupsowej)

Doświadczenie mam "jako-takie", wychowałam jedną panienkę, jest ułożona i słucha, błędy które popełniłam teraz postaram się wyeliminować i też nie pozwolę tak mocno ingerować rodzinie w wychowanie psiaków, bo mają skłonności do rozpieszczania totalnego w każdym aspekcie psiego życia ;)

Link to comment
Share on other sites

ja nie widze problemów...
na początku (u rodziców) mieliśmy 2 yorki w tym samym wieku i ze wszystki daliśmy se radę
potem 2 owczarki niemieckie i też było ok tylko że wszyscy musimy się zaangażować w opiekę nad nimi bo 2 szoguny w domu to 2 razy więcej roboty :D

Potem miałam rocznego Owczarka i rocznego yorka i doszła do nas klucha Białego owczarka szwajcarskiego
to dopiero było tornado ale! psy są dobrze ułożone :) dało się dało :P

Link to comment
Share on other sites

No właśnie, nie wiem jak to wygląda. Zdaję sobie sprawę, że wszystko trzeba pomnożyć przez dwa: dwa razy więcej jedzenia, dwa razy więcej wydatków, dwa razy więcej szkód, dwa razy więcej czasu... ale jest to ale!

Ale czemu nie? Jakieś za, a może przeciw?

 

Generalnie decyzja jest już podjęta.

Zakochałam się w parce z jednego miotu. Trafiły do mojego serca od razu, panienka to wulkan energii, zaczepiacz i w ogóle strasznie gadatliwa jest, na wszystko reaguje figlarnym szczeknięciem albo warknięciem :P Pan też zabawowy, ale już nie tak gadatliwy i nie taki rozrabiaka. I wiem, będą dwa, koniec i kropka!

Przy okazji ożywią moją psicę starszą ;)

 

ALE

ale czy jest ktoś, kto miał doświadczenie z takimi dwoma urwisami w tym samym wieku?

U mnie w domu zawsze był jeden pies i jeden kot. Teraz jest 8 kotów i będą 3 psy.I jak z kotami to raczej problemów nigdy nie ma, tak z psami mam nad głową znak zapytania. I nie wiem jaki takie dwa szkraby będą miały stosunek do mnie - jako swojej pańci, czy raczej pańci nie będzie - będą zabawy. W ogóle nie wiem jak to jest z dwoma na raz.

Może ktoś pomoże? ;)

 

 

ps: jeśli taki temat był, wybaczcie, ale za Chiny znaleźć nie mogłam.

Z innego (tego) Twojego wątku wynika, że masz obecnie 6 psów...

 

Pasja... rozmnażania chyba... :(

Link to comment
Share on other sites

inka33, w poście odnośnie szczeniaków po bc do oddania zaznaczyłam, że to wpadka, polecam czytać ze zrozumieniem :) Więc byłoby mi niezmiernie miło jakbym nie była obrażana, bo zdanie "Pasja rozmnażania" jest dla mnie obraźliwe. Rozród Rity nigdy nie był planowany ani kiedyś ani teraz.

Ten post tyczy się szczeniaków, które z tych pięciu zostawiam. Czyli dwa. Jeszcze raz grzecznie proszę o czytanie ze zrozumieniem i wstrzymanie się i przemyślenie, zanim się kogoś obrazi.

Założyłam ten temat z prośbą o podpowiedzenie jak to jest z dwoma na raz w tym samym wieku, a nie osądzanie mnie, zresztą niesłusznie.

 

 

Szczeniaki kastruje/sterylizuje jak będą w wieku, w którym będzie już można. Obecna mama również "pójdzie pod nóż". 

Link to comment
Share on other sites

Czyli to powód do obrażania mnie? Jeżeli według Ciebie tak, to z kulturą jesteś na bakier i mam nadzieję, że nie będę miała więcej nieprzyjemności wymiany nawet postów z Tobą. Dziękuję :)

 

Za każdym razem, kiedy próbuję wejść w społeczeństwo na forum żeby chociażby zasięgnąć rady zauważam jakie to było bezsensowne, więc chyba tak jak przez ostatnie kilka lat zostanę anonimowym obserwatorem, bo szkoda strzępienia sobie języka na bezmyślne przepychanki słowne.

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

U nas też przez jakiś czas mieszkały 2 szczeniaki, ale niestety nie umiały się "dogadać", a poza tym to sprzatania było co nie miara. Mysle, że to zależy od osobowości dwóch psów i czy beda umiały znaleźć wspólny język.. powodzenia:)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...