donatelka1978 Posted June 10, 2016 Share Posted June 10, 2016 Mi się marzy przyczepka rowerowa z zooplusa. I w tym roku chyba się skuszę. Mój pies ma 12 lat i chociaż fizycznie jest w super formie widzę, że się szybko męczy. Jeżdżę bardzo wolno (aplikacja pokazuje 5km/h max) po drodze polnej, Dina biegnie luzem, bez smyczy. Niby chętnie to robi, ale ... Co sądzicie o takich wynalazkach? http://www.zooplus.pl/shop/psy/zabawki_szkolenie_psa/kosz_na_rower_psa/przyczepa_rowerowa/223073 Gdyby nie to, że Dina waży 25 kg to bym wzięła tą http://www.zooplus.pl/shop/psy/zabawki_szkolenie_psa/kosz_na_rower_psa/przyczepa_rowerowa/321815?rrec=true Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Beatrx Posted June 10, 2016 Share Posted June 10, 2016 przyczepka fajna sprawa tylko nie wiem czy na polnych drogach nie będzie psem za bardzo bujało? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zagrodowy pies polski Posted June 29, 2016 Share Posted June 29, 2016 O 29.05.2015 o 15:55, Akirka86 napisał: W sprzedaży są różne uchwyty mocujące smycz rowerową (czyli ogólnikowo pręt w bok od roweru żeby smycz się nie wkręciła i sama smycz - z reguły amortyzowana). Jest to trwałe umocowanie psa (w sensie dopóki sama go nie odepniesz) do roweru. Jeśli przypniesz psa, który się szarpie za gołębiem albo kotem, psem, czymkolwiek to skończysz z połamaną ręką/nogą/szczęką, wybitymi zębami, obdartą twarzą i wieloma innymi. Pies sam skomponuje zestaw zależnie od prędkości i kierunku szarpnięcia. Pies, który potrafi za czymś nagle skoczyć nie nadaje się do jazdy ze smyczą. Mam inne doświadczenia z psem wielkości owczarka. Uchwyt jest zakończony amortyzatorem i nawet gwałtowne zatrzymanie się lub skok na bok psa nie powoduje przewrócenia. Należy jedynie dobrze dopasować długość smyczy przypiętej do amortyzatora. Ja stosuję dodatkową smycz amortyzacyjną (taką która się rozciąga). Jadąc na rowerze wydaję komendy: w prawo, w lewo, stój, bieg. Zaletą uchwytu jest, że uczysz psa jak ma biegać przy rowerze. Wady to: pies mimo, że w szelkach biegnie w wymuszonej pozycji, dużo szybciej się męczy a dobranie prędkości też nie jest łatwe. Dlatego stosowałam uchwyt na początku nauki w taki sposób, że jechałam powiedzmy 1 km, potem przepinałam go na linkę treningową i prowadząc rower pozwalałam mu poszwędać się po poboczu drogi, potem ponownie przepinałam go do uchwytu. Ten sposób jest niewygodny i meczący, ale skuteczny w naszym przypadku. Po tygodniu codziennie takiego spaceru, jeżdżę, trzymając lużno smycz i pies biegnie przy rowerze reagując na komendy. Od czasu do czasu, szczególnie, gdy zaczyna się wyłamywać i ciągnąć smycz wracamy do uchwytu. Zaletą jazdy jest, że pies wraca zmęczony i zadowolony. Niestety nie mogę biegać, a dość powolny spacer ze mną nie pozwala mu na wyładowanie energii. Ze względu na to, że atakuje wszystkie psy, nie mogę go puszczać wolno. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.