Jump to content
Dogomania

Bąbel - Padaczka to nie wyrok - Bąbel czeka w domu tymczasowym na swojego stałego człowieka!


Recommended Posts

Dzisiaj jak podeszłam do boksu Bąbel jak mnie zobaczył przeszedł na drugą stronę, uciekając ode mnie. Już podejrzewałam że jest coś nie tak, a jak przeszłam na drugą stronę zobaczyłam że lekko się trzęsie. Bąbelek miał kolejny atak :( Coraz częściej zauważamy u Bąbla ataki. Proszę niech każdy kto może udostępnia jego wątek - każda pomoc jest dla Bąbla istotna.

Link to comment
Share on other sites

W sobotę, na początku nie chciał wyjść z boksu. Już myślałam że ma kolejny atak. Przez parę minut go obserwowałam ale nie widziałam niczego niepokojącego. Może niedawno przebyty atak albo paskudna deszczowa pogoda sprawiły że nie śpieszno było mu na spacer. Ale jak wyszedł poza boks od razu poweselał. I wraz z Senti i Blondi udaliśmy się na spacerek. Bardzo mu się Blondi spodobała. Często podchodził do niej i merdał z zadowolenia ogonkiem. Wspomnę również jeszcze że Bąbelek przeszedł na odpowiednie żywieni .Nadwaga może wzmagać częstotliwość ataków i dlatego tak ważne jest żeby Bąbelka odchudzić.

Link to comment
Share on other sites

Bąbel miał niedawno badania. Wszystkie wyniki ma w normie. A w czwartek całkiem odmieniony był. Po wyjściu biegał, co chwilę na mnie spoglądał. Raz nawet chciał mnie polizać w twarz :). Poszliśmy na spacer z Senti. Bąbelek po drodze podchodził do niej i obwąchiwał jej pyszczek. A potem dołączył do nas Charlie. Psiak ten był trochę zbyt żywiołowy i Bąbelek widać było że nie za bardzo cieszy się tym że te prawie po nim skacze. Ale Bąbel oczywiście ani nie zaszczekał tylko czekał grzecznie aż się psiak w końcu uspokoi. Potem chwilę posiedzieliśmy przy schronisku. Bąbel często podchodził do mnie jak w go wołałam. A następnie poszliśmy jeszcze z Flo na spokojny spacerek do parku, bo dziewczynie się nie spieszył :). Po drodze mięło nas wiele ciężarówek. Bąbel strasznie się ich bał i próbował sie w krzaki chować.

Link to comment
Share on other sites

A w sobotę Bąbel był bardo żywiołowy. Takiego go dawno nie widziałam. Biegał prawie całą drogę, prawie w ogóle się nie zatrzymywał.Poszedł na spacerek nad jeziorko z żabami. Jak tylko Bąbelek zauważył saszetkę u wolontariuszki idącej z przodu już nic innego go nie obchodziło. Co chwilę podskakiwał próbując złapać smakołyki. A jak wolontariuszka przyspieszała to on również. A jak zatrzymywała to on siadał i spoglądał na nią. I nawet przez dłuższy czas spaceru nie dyszał ani się nie męczył. I był taki szybki, że tym razem to Senti nie nadążała. Dopiero pod koniec spaceru miał dość.

12140818_1616950035196540_83441108754897

12065477_1616950195196524_73909222122430

12115876_1616950285196515_57426318331800

Link to comment
Share on other sites

W czwartek do schroniska przyjechała grupa dzieci i młodzieży.Pospacerowaliśmy z Bąblem i jednym chłopakiem z grupy po terenie schroniska.Kolejny dzień Bąbel był nad wyraz żywiołowy. To biegał po terenie schroniska, to szedł ani na chwilę nie przystając. I nawet parę razy zaszczekał. Zwłaszcza jak mu pies przed nosem przebiegł. Potem został przez chłopaka wyczesany.Bąbelek był wtedy grzeczny i nawet się nie ruszał.

Link to comment
Share on other sites

W sobotę również był żywiołowy.znowu biega, prawie w ogóle nie zatrzymywał się i szybciutko doszliśmy nad staw z żabami Choć pokazał się z całkiem innej strony. A mianowicie pokazał, że potrafi szczekać jak mu się coś nie podoba. Najpierw Charlie podbiegał do niego, zawracał i znowu podbiegał. W końcu Bąbel jak tylko Charlie się do niego odwrócił tyłem zaczął na niego szczekać. Potem Senti zaczęła szczekać to Bąbelek przyłączył się do niej i również zaczął szczekać. Potem jeszcze jeden psiak zaczął go nachalnie obwąchiwać po uchu i znowu Bąbel pokazał że potrafi szczekać. 12141573_1618696521688558_52630304382048

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...

Spieszę z ważnymi wiadomościami: Bąbel przez miesiąc,będąc w DT nie miał ataku.Niestety bodajże dwa dni temu dostał ataków padaczki. Kilka w ciągu dnia z przerwami kilkugodzinymi.Podobno ataki trwały krótko po 2-3 minuty.Cały czas osoba która wzięła Bąbla była w kontakcie z weterynarzem, który po 3 ataku zalecił aby Bąbel pozostał w lecznicy na obserwacji. Tam dostał kolejny atak. Zapadł w śpiączkę farmakologiczną. Na szczęście obecnije jest w domu i dochodzi do siebie po atakach i wzmocnione dawce leków wstrzykniętych wprost do żył, gdyż lek w potaci jaką zażywa na co dzień nie był już  skuteczny. Przez kilka dni będzie dostawać zwiększoną dawkę codziennych leków.Trzymajcie kciuki żeby już nie było tak ciężkiego dnia w życiu Bąbelka

Link to comment
Share on other sites

  • 2 months later...

Obecnie Bąbel miewa słabe kilkuminutowe ataki. Na szczęście niezbyt często. Najczęściej w wyniku silnego stresu. Raz dostał ataku tuż po wybuchu petardy niedaleko  niego. Niestety parę dni temu Bąbel zaczął kuleć na jedną łapkę.Okazało się że ma zerwane więzadło.Bąblowi założono gips i czekamy na poprawę zdrowia. Ze względu iż operacja kosztowała ponad 600 zł i nadal potrzebujemy pieniędzy na leki na padaczkę prosimy o wsparcie finansowe Bąbelka

Fundacja "PRZYSTANEK SCHRONISKO"
UL.RYMERA 1A LOK.26, 43-190 MIKOŁÓW
67 1050 1243 1000 0090 3014 0421
z dopiskiem "darowizna na psa Bąbla"
Dane do przelewu zagranicznego:
IBAN: PL 67 1050 1243 1000 0090 3014 0421
SWIFT: INGBPLPW

 

Więcej o operacji można przeczytać na wydarzeniu na Facebooku https://www.facebook.com/events/777492345702461/

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...