Jump to content
Dogomania

Quincy, Hiro i Masza - Norweska przygoda


jolkablaszczyk

Recommended Posts

6 godzin temu, helli napisał:

Chyba ma juz dużą odporność na zimno, kitę ma fajną, niewiele psów ma taki kontakt z naturą

z tą naturą to aż w nadmiarze, nasze psy znowu dostają świra jak jadą do  weta, tzn do miasta..tyle zapachów, że nosa nie mogą oderwać.... wszędzie pełno psich zapachów....

i właśnie też zauważyłam tą ironię, że nasze to są szczęśliwe jak mogą pojechać do miasta.... :)
Mnie się np marzy by wziąć Quincy na cały dzień na wycieczkę do np takiego właśnie Drammen.... ulice, chodniki, parki, skwerki.... bo tu tylko lasy, jezioro i rzeka.... nuuda... 

 

a tym czasem jeszcze trochę zaległych zdjęć 

 

DSC_0015.JPG

DSC_0015a.JPG

DSC_0034.JPG

DSC_0058.JPG

DSC_0073.JPG

DSC_0080.JPG

DSC_0095.JPG

DSC_0106.JPG

DSC_0106a.JPG

DSC_0112.JPG

DSC_0138.JPG

DSC_0158.JPG

DSC_0182.JPG

DSC_0190.JPG

DSC_0193.JPG

DSC_0205.JPG

DSC_0218.JPG

Link to comment
Share on other sites

To tak samo jak moja staruszka - dużo śpi, mniej spaceruje ale jeszcze chodzi choć z trudem bostarczy  zanik mięśni ale jeszcze ma apetyt i daje radę wchodzxić na kanapę a 31 maja kończy 14 lat co dla rottki jest rekordem.

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...
Dnia 19.02.2019 o 18:44, Cerro napisał:

Widzę że piłeczka na spacerze być musi. :P I ile śniegu. :o U nas już nic nie ma i szczerze mówiąc, jakoś nie tęsknię.

Podczas sesji piłeczka służy do odesłania psa trochę dalej ode mnie, bo mając w aparacie zoom zaczynający się od 70, ona musi być trochę dalej bym mogła jej zrobić zdjęcie :) to owczarek, więc bardzo sie pilnuje na spacerach i często po prostu idzie koło mnie i nijak wtedy da sie coś pstryknąć.. więc piłeczka to taki chwilowy oddalacz psa :) 

Co do śniegu to my tu rokrocznie mamy zimę na swoim miejscu czyli od grudnia do lutego -marca mamy śnieg. Niby normalne :)

 

Link to comment
Share on other sites

Oo działa, się naprawiło. Zdjęć Maszki nowych nie mam bo ona tylko śpi a jak wychodzi na dwor to dosłownie na pół minuty zrobić siku i pedem ucieka do domu. Często tez jest tak, że w ogóle nie chce wyjść na dwor a wyganiana chowa się po kątach byle by tylko nie wychodzić... także Ona teraz się taka mocno anty podwórkowa zrobiła... 

Link to comment
Share on other sites

Moja jeszcze wychodzi ale też tylko na załatwienie swoich potrzeb i wraca do domu. I coraz częściej mi się przewraca na schodach ale jeszcze daje radę się pozbierać. Niedobra ta starość i dla psów i dla ludzi niestety.

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

dziś u mnie  zanotowałam temperaturę - 14 stopni.... pizga złem a ja mam znowu psa Yeti przy tak niskiej temperaturze... No i chyba czekają nas powodzi czy podtopienia bo jak te masy śniegu zaczną się szyjo topić dajmy na to od kwietnia, gdy wiosna przyjdzie nagle i pojawią się duże plusy na termometrze to ja nie wiem gdzie ta woda zdąży spłynąć.... a ja mieszkam nad samiutkim jeziorem.... :/

 

DSC_0003.JPG

DSC_0037.JPG

DSC_0045.JPG

DSC_0122.JPG

Link to comment
Share on other sites

  • 5 weeks later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...