Jump to content
Dogomania

Nela zwana Perełką, pojechała do DS w Bielawie. Bądź szczęśliwa cudowna kruszynko!!!


Gabi79

Recommended Posts

Jeśli chodzi o dzisiejsze sprzątanie, trochę mi jeszcze zostało do zrobienia.

 

Przetwory to nie moja bajka, chyba, że w kwestii ich jedzenia. 

o jej, to ja wolę robić przetwory niż brać się za sprzątanie:)

 

jak Nelusia broni się przed upałami?

Link to comment
Share on other sites

o jej, to ja wolę robić przetwory niż brać się za sprzątanie:)

 

jak Nelusia broni się przed upałami?

U nas wszyscy roztopieni jak bałwany na wiosnę, ledwo dychamy, a deszcz sobie z nami w kulki pogrywa, spadnie parę kropel i znowu żarówa, i tak na okrągło.

Asiuniab a co tam ciekawego przetwarzasz? Ja wczoraj robiłam cukinię w curry, uwielbiam :)

Nelusia z Gabi pewnie w wannie się chłodzą ;)

Link to comment
Share on other sites

A u nas wczoraj szalała pogoda. W nocy burza cztery razy przychodziła i odchodziła. Trwało to kilka godzin. Ostatni wysyp był najgorszy ! Wichura, a nie wiatr, ulewa, a nie deszcz i pierony waliły raz po raz, a grzmiało tak, że aż ziemia się trzęsła dłuuuuugo  :(  Niebo było raz białe, raz czerwone, a rzadko czarne, jak to na noc przystało. Psiaki biedaczyska bardzo się bały. Nie wiem jak kotki, bo wolałam nie wchodzić, bojąc się reakcji kocicy. Widząc na co się zanosi zamknęłam okno w ich pokoju i zsunęłam roletę. Przeżyły :)

O dziwo nic nam nie złamało, ani nie zerwało, tylko z karmnika odleciał daszek. Na szczęście nie trafił w żadne okno. Podrzyliśmy co nieco :).  Adrenalinka przez parę godzin była na najwyższym poziomie :P

Link to comment
Share on other sites

Nelcia tak się cieszy, że ma swoich ludzi, że ma w nosie upały:) :)

 

Dokładnie tak. Nelci nic nie przeszkadza, upały, ulewy. 

 

Teraz obie dziewczyny podgryzają się w zabawie oczywiście, zamiast spać

 

Szkoda tylko, że jakoś się nie chce znaleźć ten "LUDŹ" na zawsze

Link to comment
Share on other sites

Biedne stworki, tyle wrażeń pogodowych. Nie podoba się nam taka pogoda. U nas na podkarpaciu też mocno straszyło, cała szóstka uciekła do tatowego pokoju, tato zawsze spokojny, zwierzyna ciągnęła jak do arki, ku ratunkowi. Niech się ta pogoda uspokoi, bo i ludziom i stworkom to nie na rękę.

Link to comment
Share on other sites

A u nas wczoraj szalała pogoda. W nocy burza cztery razy przychodziła i odchodziła. Trwało to kilka godzin. Ostatni wysyp był najgorszy ! Wichura, a nie wiatr, ulewa, a nie deszcz i pierony waliły raz po raz, a grzmiało tak, że aż ziemia się trzęsła dłuuuuugo  :(  Niebo było raz białe, raz czerwone, a rzadko czarne, jak to na noc przystało. Psiaki biedaczyska bardzo się bały. Nie wiem jak kotki, bo wolałam nie wchodzić, bojąc się reakcji kocicy. Widząc na co się zanosi zamknęłam okno w ich pokoju i zsunęłam roletę. Przeżyły :)

O dziwo nic nam nie złamało, ani nie zerwało, tylko z karmnika odleciał daszek. Na szczęście nie trafił w żadne okno. Podrzyliśmy co nieco :).  Adrenalinka przez parę godzin była na najwyższym poziomie :P

Biedne stworki, tyle wrażeń pogodowych. Nie podoba się nam taka pogoda. U nas na podkarpaciu też mocno straszyło, cała szóstka uciekła do tatowego pokoju, tato zawsze spokojny, zwierzyna ciągnęła jak do arki, ku ratunkowi. Niech się ta pogoda uspokoi, bo i ludziom i stworkom to nie na rękę.

Link to comment
Share on other sites

 

Biedne stworki, tyle wrażeń pogodowych. Nie podoba się nam taka pogoda. U nas na podkarpaciu też mocno straszyło, cała szóstka uciekła do tatowego pokoju, tato zawsze spokojny, zwierzyna ciągnęła jak do arki, ku ratunkowi. Niech się ta pogoda uspokoi, bo i ludziom i stworkom to nie na rękę.

 

Jestem za :)

 

Co u Nelusi ?

Link to comment
Share on other sites

Poźdrawiamy dt :smile: i przesylamy miźianka dla czwńrołapych :smile:.

 

Bardzo dziękujemy, miałam awarię laptopa. Nelusia szaleje, Wie już co znaczy "Nelcia zostanie i poczeka" idzie wtedy pod stół. 

 

Na dworze obszczekuje wszystkich, chyba musimy zakładać obroże antyszczekową.

 

Skończyło się wyróżnienie na olx na Katowice, wyróżniłam na kolejny miesiąc. 

 

Tel. w sprawie adopcji niestety milczy.

Link to comment
Share on other sites

Gabryniu wakacje nie sprzyjają adopcjom.

Nela jest śliczna, znajdzie ten wymarzony dom.

 

 

Tez tak uważam, adopcje stoją w miejscu...

 

Oby znalazła najwspanialszy z najwspanialszych.

 

Zawsze przy kolejnej tymczasowiczce (chociaż nie było ich wiele) wydaje mi się, że nie przetrwam rozstania, że tym razem będzie najciężej.

 

Dziewczyny dzisiaj znowu się wyszalały w parku biegając za patykami. One są obłędne, jak się bawią ze sobą.

 

W drodze powrotnej spotkałyśmy psiego adoratora, z którym Kajunia próbowała się bawić. 

 

Jakieś zgryźliwe babsko na ławce wygłosiło do drugiej monolog nt. srających wszędzie psów "a wytruć to w cholerę". Zignorowałam....

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...