Jump to content
Dogomania

AIDA- urocza, energiczna, przyjazna suczka znowu MA DOM!


Recommended Posts

Witam serdecznie wszystkich!

 

Tak jak już pisałam na wątku Milo, Państwo bez zastanowienia chyba, adoptowali dwa psiaki z Naszego schroniska, niestety okazało się, że Aida przysparza problemów, jest psem baaaaardzo aktywnym, a Pani albo nie chce albo nie potrafi jej zapewnić odpowiedniej dawki ruchu. Psiak ucieka z domu, na spacerach biega luzem, ale i tak nie spala tak całej nagromadzonej energii. Pani jest o tyle "odpowiedzialna", że nie chce oddawać jej do schroniska tylko poprosiła mnie, abym znalazła jej nowy dom. 

 

Zaraz chyba wykupie jej pakiet ogłoszeń, niestety mam tylko jedno jej zdjęcie ze strony schroniska, od Kasi, prosiłabym o wstawienie jej może na fb fundacji i na stronę fundacji, na razie podaje w ogłoszeniach kontakt do siebie, jeżeli zadzwoni ktoś "kompetentny" wtedy przekieruje Go do tej Pani.

 

A tu jak się prezentuje Diablica i jej opis:

 

144.jpg

 

 

 

Aida to około 2 letnia, średniej wielkości suczka. W schronisku była bardzo przestraszona i niepewna. Nieufna w kontaktach z człowiekiem, jednak gdy trafiła do nowego domu zmieniła się nie do poznania. Jest teraz psem BARDZO aktywnym, wesołym, uwielbia bawić się z człowiekiem lub innymi psami. Lubi pieszczoty i głaskanie.  Niestety jej obecni właściciele nie dają sobie z nią rady, ze względu na jej aktywność. Jest to psiak, który potrzebuje ogromnej dawki ruchu, jeżeli nie będzie miała zapewnionych regularnych i stosunkowo długich spacerów zdarza jej się broić w domu: otwierać drzwi czy uciekać- w ten sposób próbuje po prostu spalić nadmiar energii. Aida ma krótka sierść, łatwą w pielęgnacji. Jest zaszczepiona, odrobaczona oraz zaczipowana. Kontakt w sprawie adopcji: 692269457 lub [email protected]<script cf-hash='f9e31' type="text/javascript"> /* */</script>

Link to comment
Share on other sites

Dzisiaj rozmawiałam z właścicielką, która co tu dużo mówić chyba się przeliczyła, myślała, że już po jednym dniu będzie nie wiadomo ile ofert w prawie Aidy, niestety Pani chce jak najszybciej się jej "pozbyć", bo dziś zniszczyła jej drzwi, zastanawiała się nawet czy jej nie oddać do schroniska. Naprawdę coraz większe wątpliwości mam co do tej rodziny, wizyta poadopcyjną będzie konieczna!!!

 

Na koniec stanęło na tym, że Aidę przygarnie sąsiad tej Pani, nawet z nim przez telefon rozmawiałam, Pan wydawał się bardziej ogarnięty niż jego sąsiadka, powiedział, że on sobie z nią spokojnie radzi, że ona tylko jest taka nakręcona jak Milo jest z nią, a sama to grzeczny psiak, że nawet spała z tym Panem w łóżku. Powiedziałam mu, że jeżeli wie na co się piszę, że jest pewny, że sobie z nią poradzi i wie że opieka nad psem to jest na lata itp itd to nie widzę problemu żeby zaopiekował się Aidą, skoro tamta Pani w 100% sobie z nią nie radzi....

 

Także oficjalnie Aida trafiła do tego Pana i poszukiwania domu już nieaktualne.

 

Jeszcze jedna sprawa to to, że Pani parę dni temu prosiła mnie abym dowiedziała się czy są gdzie przeprowadzane tańsze sterylizacje kotów, bo jej się właśnie urodziły małe i chce je wysterylizować, natomiast dziś powiedziała czy bym im nie znalazła nowych domów......(!!!) Nosz cholera jasna mnie wzięła w tym momencie, koty urodziły się 25 kwietnia a ona koniecznie już chce się ich pozbyć! Jak jeszcze parę dni temu chciała je TYLKO wysterylizować.

 

Coraz bardziej mi się to wszystko nie podoba...

Link to comment
Share on other sites

  • 4 weeks later...

Kiedy przyszło do wyboru nowego podopiecznego nie zastanawiałam się ani sekund, od razu wiedziałam kogo wziąć :) Więc tylko zadzwoniłam do p. Ani zapytać czy mogę wziąć Aidę i już :D

 

Wreszcie miałam przyjemność poznać dziewczynę osobiście, bo do dziś tylko się o niej nasłuchałam jaka to ona jest niedobra i nieposłuszna....aż mi się wierzyć nie chcę!!!!!!

 

Zakochałam się w niej po pierwszym spacerze!!!

 

Na początku w boksie była baaaaaaaardzo przestraszona, musiałam ją złapać na pętelkę, na szczęście dała się skusić kiełbaską. Jak wyszła już na spacer jeszcze była troszkę niepewna, zdystansowana, ale w miarę trwania spacerku coraz bardziej się rozweselała :) Dowiedziałam się m.in. że wspaniale potrafi komendy "siad", "łapa", "leżeć". Na smyczy chodzi bardzo grzecznie nie ciągnie, ogląda się od czasu do czasu czy idę za nią. Uwielbia wodę, dziś zaliczyła małą kąpiel i trochę nawet popływała. Z innymi psami dogaduje się bez problemów. Jedyny mały incydent się zdarzył przy robieniu zdjęć, jak Marcin ją trzymał i pociągnęła go mocniej to puścił smycz, a Aida korzystając z okazji puściła się biegiem przed siebie, ale na szczęście Marcinowi udało się ją złapać. No i jeszcze tylko dodam, może to ze stresu, ale Aida W OGÓLE nie reaguje na swoje imię, czas pokaże czy to się zmieni :)

 

No i mała sesja zdjęciowa :)

 

DSC_0019.JPG 

 

DSC_0014.JPG 

 

DSC_0010.JPG 

 

DSC_0042.JPG 

 

DSC_0051.JPG

Link to comment
Share on other sites

Kasiu jakbyś mogła zmienić zdjęcie na stronie na to pierwsze :)

 

Za opis wezmę się jutro, jak tylko coś sklecę to wstawię na wątku i picasie. 

 

Także prosiłabym też o wizytówkę, ale jak opis będzie ;)

Jasne, czekam na opis w takim razie :)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...