Jump to content
Dogomania

Jestem Bazyl. Trzymali mnie w zamknięciu, cierpiałem... :( przeżyłem i chcę zacząć ŻYĆ!


Agnieszka.D

Recommended Posts

Zaglądam i trzymam kciuki :)

Zaniepokoiło mnie, że jego "pan" miał wcześniej inne psy w tych warunkach, także nie będzie niespodzkanką chyba jeśli w niedługim czasie znowu pojawi się jakiś czworonóg za blaszanym płotem...

Link to comment
Share on other sites

Zaglądam i trzymam kciuki :)

Zaniepokoiło mnie, że jego "pan" miał wcześniej inne psy w tych warunkach, także nie będzie niespodzkanką chyba jeśli w niedługim czasie znowu pojawi się jakiś czworonóg za blaszanym płotem...

wszystkie schroniska mają jego dane, ze szczegółoeym opisem tego co miało tam miejsce. Pozostaje mieć nadzieję, że już nie będzie mu się chciało kombinować, to starszy już człowiek.. :( jeśli dowiem się, że jednak tak, to znów trzeba będzie interweniować.
Link to comment
Share on other sites

Zaniepokoiło mnie, że jego "pan" miał wcześniej inne psy w tych warunkach, także nie będzie niespodzkanką chyba jeśli w niedługim czasie znowu pojawi się jakiś czworonóg za blaszanym płotem...

 

Agnieszka mieszka niedaleko to raz, a dwa wolontariusze często tamtędy chodzą na spacery więc jak tylko pojawi się tam jakiś psiak to zaraz zostanie to zauważone.

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Kochani! Przychodzę z rozliczeniem :)
Z wpłat zaksięgowanych z dni: 28.04-29.04, Bazyliszek uzbierał 205.50 zł. <3 a na taką sumkę złożyły się wpłaty:
Katarzyna B - 30zł
Klaudia L - 10zł
Małgorzata K - 60zł
Ewa M - 15zł
Olga F - 20zł
Agata W - 8.50zł
Magdalena K - 50zł
Aleksander S - 5zł
Alicja A - 7zł
DZIĘKUUJEEEMYYYYYY <3 <3 JESTEŚCIE WSPANIALI! Mamy na podstawowe badania dla Bazylucha <3
Jak zawsze możemy na Was liczyć! Dziękujemy, że nigdy nie przechodzicie obojętnie. Bez Waszej pomocy finansowej nie byłoby opcji aby leczyć wszystkich naszych podopiecznych. Dzięki Wam możemy pomagać :)

Link to comment
Share on other sites

Zaprosił mnie tu Maciek777.  Maćku  dziękuję Ci za info :).  Zapisuję sobie  czekoladkę Bazylka. To piękny labuś  i powinien szybko znaleźć dom. Bardzo się cieszę z postawy założycielki wątku Bazylka, tak trzymać :). Dom musi być  naprawdę  bardzo dokładnie sprawdzony. Ten biedak już się dosyć nacierpiał w samotności, bez trawy, spacerów, zabaw, wodnych kąpieli i  aportowania...  Teraz musi mieć prawdziwy kochający dom i znających psie potrzeby właścicieli, za to bardzo mocno trzymam kciuki.

Link to comment
Share on other sites

Witamy wszystkich na wątku, cieszymy się, że kibicujecie Bazyliszkowi :D

Wczoraj odwiedziłam chłopaka. JEST CUDOWNYYYYY! TYLKO KOCHAĆ I PRZYTULAĆ! <3 nie mogłam się z nim rozstać :)

Bardzo się na mój widok ucieszył, szybciutko się do mnie przykulał :D Bazyl ma teraz boks otwarty i dostęp do wybiegu, więc możw spacerować sobie i wąchać krzaczki. No i zaczepiać psy w boksach :P

Pospacerowaliśmy po terenie schronu, posiedzieliśmy. Bazylo przywitał się z wszystkimi ciociami i wujkami, bardzo chciał witać się z psami. Potem miał odwiedzinki :) poznał nową ciocię Patrycję, a nawet dwie, wujka Kubę i kuzyna - małego Jasia, za którym Bazylo bardzo przepada ;)

Spacerowaliśmy, Bazyl został wymiziany, leżał brzuchem do góry <3

Choć wymiotował znów... To ma już więcej energii. zdecydowanie! Ciągnął do ludzi, cieszył się każdą chwilą.

Na koniec wzięłam go na wybieg i wylazł z niego łobuz :D bawił się piłką, nawet próbował biegać :D co za widok... co za radość! :D piszcząca piłeczka zdecydowanie przypadła mu do gustu.

Mam fotki, tylko piszę z telefonu i nie mogę ich wrzucić... Poproszę zaraz jakąś ciocię żeby to zrobiła :) zobaczycie jak próbuje biegać, jak cieszy się na piłeczkę, jak pięknie pozuje.

Ten pies ma w sobie uroku za pięciu! Tylko do tulenia i kochania, no naprawdę! Prawie w ogóle nie szczeka, chyba, że jakiś wujaszek nie zwraca na niego uwagi a Bazyl chce być głaskany... ha!

Po weekendzie jedziemy na badania. Trzymajcie kciuki za powodzenia i nienaganne wyniki... Niby jest weselszy i bardziej ruchliwy, ale tak bardzo się męczy... Te wymioty, paskudna biegunka.. No nic. Zobaczymy co wykażą badania.

Link to comment
Share on other sites

Po weekendzie jedziemy na badania. Trzymajcie kciuki za powodzenia i nienaganne wyniki... Niby jest weselszy i bardziej ruchliwy, ale tak bardzo się męczy... Te wymioty, paskudna biegunka.. No nic. Zobaczymy co wykażą badania.

Agnieszko, biegunka może się wiązać ze zmianą sposobu karmienia. Niepokojące są te wymioty :(. Męczyć się będzie jeszcze długo, przecież nie chodził na spacery, nie ma kondycji, no i ta nadwaga... Na tym zdjęciu: https://lh3.googleusercontent.com/-b0-paLxoKeE/VUOFpFmU-HI/AAAAAAAEcJc/jvvsrV1uAW0/s912/11185714_832323476804572_997156679_n.jpgBazyl wygląda tak, jakby miał problem ze stawami/kręgosłupem, może to też być krzywica. Zobaczymy, co wyjdzie po badaniach. Cieszę się, że czekoladowe słoneczko jest pod dobrą opieką :).
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...