Jump to content
Dogomania

Miłości nie kupisz, ale możesz przygarnąć... Zenek znalazł dom!


Natka28

Recommended Posts

Witajcie u Zenka!

DSC_0412.JPG

 

Aktualny opis:

 

Zenek (234/15), to nieduży (30 cm w kłębie, waży 13 kg), uroczy psiak o spokojnym usposobieniu. Ma około 6 lat. Na smyczy chodzi bardzo ładnie, więc spacer z nim to sama przyjemność. Czasem, gdy coś go bardziej zainteresuje, może trochę pociągnąć, ale ze względu na jego wielkość nie jest to uciążliwe. W stosunku do ludzi trochę nieśmiały, łagodny, nie ma w nim krzty agresji. Bardzo lubi kontakt z człowiekiem. Nadaje się dla osoby starszej, rodzin średnio aktywnych. Pozwala się dotykać, jednak do czesania trzeba go powoli przekonywać. Delikatnie bierze jedzenie z ręki. Innymi psami jest zainteresowany, chętnie się wita, pozytywnie nastawiony do większości. Zenek prawdopodobnie niedosłyszy, jednak nie przeszkadza mu to w niczym. Ma gęstą sierść, która będzie wymagała dość częstego szczotkowania.

 

Psiak jest zaszczepiony, odrobaczony, wykastrowany i zaczipowany. W katowickim schronisku od 6.04.2015 r. 

 

Kontakt w sprawie adopcji: Natalia 507 426 869 lub natka.p28@ op.pl

 

 

 

Opis bardzo wstępny, ponieważ to nasz pierwszy spacer. Bardzo nieśmiało i właściwie ze zdziwieniem podszedł, ale zaraz się rozpromienił, kiedy pozwoliłam mu wyskoczyć z boksu. Na terenie schroniska wszystko dokładnie musiał obwąchać. Kiedy usiadłam z nim w parku, to po kilku minutach w końcu do mnie podszedł, a po kilku smakołykach dostałam nawet buzi :) Jest jeszcze nieśmiały, ale bardzo mu się spodobało drapanie pod uszkiem, później się przewrócił i zaczął tarzać. Pod koniec chciałam go wyczesać, ale już widzę, że dużo pracy przed nami - Zenkowi szczotka się średnio spodobała, to dziwne urządzenie wywołało miny niezadowolenia na jego pysiu :D niestety pod tym futrem, które nadaje mu wrażenie grubaska, kryją się wystające kosteczki, więc chyba będę Zenobiusza dokarmiać. Co jeszcze zauważyłam - czasem nie chce mu się podnosić łapy i sika jak szczeniak :D to raczej z lenistwa, bo nie kuleje, nie piszczy, zresztą kilka kroków dalej znowu sika jak prawdziwy pies.

Niestety ciężki powrót do boksu, zapierał się przed wsadzeniem go tam :(

 

Nie daje mi spokoju jedna rzecz - jego słuch. Być może jeszcze mnie ignoruje, nie każdy pies ufa człowiekowi od razu, jednak ani razu nie zareagował na moje wołanie, a przy wyciąganiu z boksu nawet mnie nie zauważył, dopiero kiedy otworzyłam drzwi i pomachałam rękami to na mnie spojrzał. Sprawdzałam, czy zna jakieś komendy i potrafi podać łapki, ale reaguje raczej na gest. No cóż, zobaczymy jak będą wyglądały następne spacery.

 

Zdjęcie na razie jedno, czekamy na foty od cioci Ani :D

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Melduję, że zdjęcia już są :)
A jeśli chodzi o to czesanie, to z Vitą miałam to samo. Na początku w ogóle nie chciała widzieć szczotki na oczy, a teraz powoli, powoli robimy postępy :) Ale nadal miewa dni, że nie ma na to ochoty i ode mnie ucieka.

Link to comment
Share on other sites

Jestem i ja.
Zenek powędrował na katowicki wątek i na stronę Fundacji.

 

Jeśli chcesz sprawdzić jego słuch to - za jego głową (ale tak, by tego nie widział) - zapstrykaj palcami, poszeleść woreczkiem (ale nie pachnącym czymś smakowitym), zadzwoń kluczami, zaklaszcz. Jeśli w ogóle nie zareaguje to jest duże prawdopodobieństwo, że nie słyszy.

Link to comment
Share on other sites

Melduję, że zdjęcia już są :)
A jeśli chodzi o to czesanie, to z Vitą miałam to samo. Na początku w ogóle nie chciała widzieć szczotki na oczy, a teraz powoli, powoli robimy postępy :) Ale nadal miewa dni, że nie ma na to ochoty i ode mnie ucieka.

Dziękujemy!

Na pewno będę nad tym pracować tak jak ty, bo jest co czesać :D

 

 

Jestem i ja.
Zenek powędrował na katowicki wątek i na stronę Fundacji.

 

Jeśli chcesz sprawdzić jego słuch to - za jego głową (ale tak, by tego nie widział) - zapstrykaj palcami, poszeleść woreczkiem (ale nie pachnącym czymś smakowitym), zadzwoń kluczami, zaklaszcz. Jeśli w ogóle nie zareaguje to jest duże prawdopodobieństwo, że nie słyszy.

Super, dzięki :)

Nie wpadłam na to, a dobra metoda. Spróbujemy w czwartek.

Link to comment
Share on other sites

Dzisiaj wybrałam się z Zenkiem na Borki. Towarzyszył nam Łukasz z Chudym, który to niestety baaardzo chciał Zenka zjeść. Jak zauważyłam odpowiada na zaczepkę, było kilka spięć, ale poza tym większość spaceru ignorował Chudego. Spokojnie przywitał się z dwoma napotkanymi wyżłami, potem z "trochę" od niego większą suczką, która chyba mu się spodobała :D Trochę ciągnął, ale nie było to uciążliwe, raczej szedł na napiętej smyczy, zresztą widać było od początku, że nabrał więcej energii. Biegunkę ma trochę lżejszą, ale za to zebrało mu się za jedzenie trawy. Sprawdzałam też kilka razy jak reaguje na dźwięk i wydaje mi się, że może być przygłuchy. Dziwne odgłosy, klaskanie, dźwięk klikera nie zwróciły jego uwagi. Kiedy szłam tuż za nim i zaczęłam cmokać coraz głośniej to najpierw odwrócił głowę zdziwiony "ktoś coś mówił?", a potem po kolejnym cmoknięciu podbiegł do mnie ucieszony. Była też próba z woreczkiem - szeleściłam tuż za jego łepkiem, zareagował dopiero jak zauważył, że coś się za nim rusza. Nie sądzę, żeby było to ignorowanie mnie, ponieważ kiedy go wołam, to po chwili odwraca głowę, ale podbiega (co mnie niesamowicie rozczula, bo robi to z wielką radością na pysiu) dopiero kiedy zrobię jakiś gest, np. jakbym chciała go przytulić, jeśli rozumiecie co mam na myśli :)

Z innych spraw - chłopak odmawia sesji zdjęciowych. Po raz kolejny wiercił się, odwracał ode mnie, nawet zaczął tarzać, gdy tylko wyciągnęłam aparat. Następnym razem chyba pójdziemy na wybieg i będę za nim chodzić :D Póki co, tylko takie ujęcia:

 

_MG_7563.JPG

 

_MG_7569.JPG

 

_MG_7584.JPG

 

_MG_7580.JPG

 

"Na co się gapisz? Zabieraj się z tym ustrojstwem!"

_MG_7577.JPG

 

 

 

jest bardzo podobny do suczki o imieniu Kiki, nie wiem czy pamiętacie :)

Ja niestety nie pamiętam, ale faktycznie podobna :)

Link to comment
Share on other sites

  • 4 weeks later...

Bardzo dawno mnie tu nie było - matura, studium... Ale czas zacząć nadrabiać. Dziś ile starczy mi czasu, tyle powstanie ogłoszeń + wydarzenie na fb.

 

Wczorajszy spacer był bardzo wesoły. Zenek jak zwykle spokojnie leżał na posłaniu, kiedy inne psy szczekały i próbowały zwrócić na siebie uwagę. Jednak kiedy mnie zobaczył od razu wstał i wyglądał wręcz na wzruszonego, że w końcu i on wyjdzie na spacerek :)

Zaczęliśmy od sesji, za co dziękujemy chobie! Niestety Zenek na modela się nie nadaje, co od początku mi pokazywał, ale na pewno jakieś zdjęcia się udały. Przy okazji załatwił się 3 razy, co było śmieszne, ale pod koniec spaceru martwiące, ponieważ chłopak przysiadał wczoraj z 15 razy, połowa zakończona niczym. Mimo to humor mu dopisywał, za każdym razem kiedy zauważał, że patrzę się na niego, to radośnie podskakiwał :D niesamowity poprawiacz humoru! Na polanie po raz drugi zrobiłam mu sesję, oczywiście zaczął się tarzać, odwracać ode mnie jak tylko przykładałam aparat do twarzy. Pokazałam mu z bliska aparat, dawałam smakołyki i w końcu parę zdjęć wyszło. Zanim poszliśmy dalej, zdjęłam mu plaster. Zaskoczył mnie, ponieważ sam wystawił mi tą łapkę, leżał spokojnie, chociaż trochę włosów mu wyrwałam. Niesamowity jest :)

Z psami problemu też raczej nie ma, na niektóre szczeknie, ale nie wygląda to jak agresja. Mijaliśmy psa, który chciał go wręcz zagryźć, a Zenuś najpierw go ominął szerokim łukiem (szkoda, że było to na wąskim chodniku i wyszedł trochę na ulicę...), a potem szczeknął na niego i dumnie podreptał dalej :D Kiedy już wróciliśmy na teren schroniska, podeszłam z Zenkiem do innych piesków i ich opiekunów. Trochę poszczekał w ślad za innymi psami, a później mi się odszczekiwał, bo śmiałam się z niego, że sam się pogryzł - z końcówki języka trochę mu krew leciała :D Do pawilonu musiałam go zaciągnąć, do boksu również :( Dałam mu na pocieszenie kurzą łapkę, która chyba mu zasmakowała.

 

Kilka moich zdjęć:

 

_MG_7610.JPG

 

_MG_7603.JPG

 

_MG_7611.JPG

 

_MG_7612.JPG

 

_MG_7614.JPG

 

Mam jeszcze pytanie:

Czy ktoś wie, jak nauczyć komend przy pomocy gestów?

Albo postawię na agility (jeśli Zenuś będzie chętny), bo tam chyba nie potrzebne są komendy słowne? Proszę o wypowiedź naszych trenerek :D

Link to comment
Share on other sites

Z agility z samymi gestami może być problem z tunelem, ale hopki powinien dać radę :) A jeśli chodzi o komendy, to zależy jakie. Ja zawsze robię gestami, ale nie wiem, czy o coś takiego Ci chodzi, bo jednak zawsze dochodzi do tego głos ;)

Link to comment
Share on other sites

Moim zdaniem komend trzeba uczyć dokładnie tak samo jak przy normalnie słyszącym psie. Co do agility, to na poziomie "wyższym" komendy słowne są oczywiście konieczne, ale na nasze potrzeby to moim zdaniem powinien dać radę - widzi tunel -> wbiega w tunel ;)

Link to comment
Share on other sites

Z tego co zauważyłam to psy zazwyczaj uczą się gestu, a dopiero później głosu. Więc ćwiczysz jak z każdym psem, tylko nie musisz wprowadzać polecenia głosowego ;) Co do agility, tak jak napisały już dziewczyny wyżej, powinniście dać radę gestami.

Link to comment
Share on other sites

Dzięki za rady dziewczyny :)

Może spróbuję agility, mi też by się przydało nauczyć czegoś nowego :D W takim razie która z Was podejmuje się nauki naszego duetu? :)

 

 

Ogłoszenia Zenka:

http://olx.pl/oferta/niewielki-uroczy-zenek-poleca-sie-do-adopcji-CID103-IDapYyw.html

http://zoomia.pl/ogloszenie/adopcje/oddam-psa/mieszaniec/niewielki-uroczy-zenek-poleca-sie-do-adopcji-l112162.html?me=1

http://alegratka.pl/ogloszenie/niewielki-uroczy-zenek-poleca-sie-do-26426244.html

http://www.gumtree.pl/cp-psy-i-szczenieta/katowice/niewielki-uroczy-zenek-poleca-sie-do-adopcji-625982359

http://www.morusek.pl/ogloszenie/272140/Niewielki-uroczy-Zenek-poleca-sie-do-adopcji/#.VXGGtKhmwTQ

http://www.e-zwierzak.pl/pl/ogloszenie/81020/niewielki--uroczy-zenek-poleca-sie-do-adopcji/

http://www.cafeanimal.pl/ogloszenia/oddam-zwierzaka-do-adopcji/psy/Niewielki-uroczy-Zenek-poleca-sie-do-adopcji,125506

http://www.psy.pl/ogloszenia-psy/art36776,niewielki-uroczy-zenek-poleca-sie-do-adopcji.html

 

 

Maciaszku, bardzo bym prosiła o zmianę opisu na ten poniżej oraz zmianę zdjęcia, na które ci się podoba ;)

"Zenek (234/15), to nieduży (30 cm w kłębie, waży 13 kg), uroczy psiak o spokojnym usposobieniu. Ma około 6 lat. Na smyczy chodzi bardzo ładnie, więc spacer z nim to sama przyjemność. Czasem, gdy coś go bardziej zainteresuje, może trochę pociągnąć, ale ze względu na jego wielkość nie jest to uciążliwe. W stosunku do ludzi trochę nieśmiały, łagodny, nie ma w nim krzty agresji. Bardzo lubi kontakt z człowiekiem. Nadaje się dla osoby starszej, rodzin średnio aktywnych. Pozwala się dotykać, jednak do czesania trzeba go powoli przekonywać. Delikatnie bierze jedzenie z ręki. Innymi psami jest zainteresowany, chętnie się wita, pozytywnie nastawiony do większości. Zenek prawdopodobnie niedosłyszy, jednak nie przeszkadza mu to w niczym. Ma gęstą sierść, która będzie wymagała dość częstego szczotkowania." + Zenuś już po kastracji

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...