Jump to content
Dogomania

Kuba - po 10 latach trafił do schroniska... ZNALAZŁ NOWY DOM!!!


ania91sc

Recommended Posts

Witamy wszystkich u Kuby!!! :)

 

Kuba to uroczy psiak niedużych rozmiarów ma 37 cm w kłębie, waży 9 kg, który po 10 latach wierności został oddany do schroniska z powodu choroby właściciela. Niestety psiakiem nie miał, a raczej nie chciał się nikt zająć i najłatwiej było go oddać po prostu do schroniska. Początkowo psiak był mocno zdezorientowany i nieufny, ciężko było go wyciągnąć z boksu. W tej chwili dość dobrze radzi sobie w schronisku, jest wesoły i cieszy się na każdy spacer ze swoim opiekunem. Pięknie chodzi na smyczy, dodatkowo co chwilę obraca się i kontroluje czy wolontariusz idzie za nim. Potrafi wykonywać komendę siad. Reaguje na swoje imię i zawołany od razu podchodzi do opiekuna. Z innymi psami dogaduje się dobrze, raczej po prostu je ignoruje. Najważniejszy dla niego jest człowiek i czas z nim spędzony, uwielbia także być głaskanym. Pomimo swojego wieku psiak jest dość aktywny uwielbia spędzać czas na świeżym powietrzu i spacerować, kompletnie też nie widać po nim wieku. Idealnie nada się zarówno dla osób starszych jak i aktywnych. Powinien sprawdzić się także jako członek rodziny, w którym są starsze dzieci. Jest ułożonym i grzecznym psem, który nie powinien sprawiać większych problemów. Szukamy dla niego kochającego domu już na całe życie.

 

Kontakt do opiekuna:

Ania - tel. 668-452-677

 

A tak wygląda nasz bohater:

 

IMG_7136.JPG

 

IMG_7133.JPG

 

IMG_7132.JPG

 

IMG_7126.JPG

 

IMG_7124.JPG

 

Tutaj znajdziecie cały album ze zdjęciami Kuby:

https://picasaweb.google.com/118380588009733343934/Kuba2421510Lat9Kg37Cm10042015RMarcinKabza

Link to comment
Share on other sites

ehh szkoda psiaka ... a z innej beczki koleś z domku przy byłych torach dzisiaj pytał jak to z oddaniem psa jest, bo dzieciak chyba jest uczulony.. czekają na wyniki badań 

brak słów

Niestety nawet komentować się nie chce...

Zdjęcie zmienione. Opis zmieniony.
Kuba powędrował gdzie trzeba :)

Dziękuję Kasiu :)

Link to comment
Share on other sites

Wczoraj Kuba udała się ze mną na samotny spacerek :) Był wniebowzięty jak tylko zobaczyć mnie pod swoim boksem i pierwszy raz bez kombinowania od razu chciał wyjść - także mamy sukces :) Zauważyłam też, że chłopak ma hopla na punkcie kamieni wczoraj jak tylko zaczynał się nudzić to brał największe i nosił w pysku :) Uwielbia też jak rzuca mu się potyczki jednak nie oddaje ich za chętnie. Wspaniały z niego psiak, mimo tego co go spotkało jest bardzo radosny, tylko do boksu wraca niechętnie.

 

Wykupiłam mu też ogłoszenia na bazarku, są już zrobione, także możemy trzymać kciuki za odzew.

Link to comment
Share on other sites

Kuba na swój spacer musiał trochę poczekać, aż Marcin wróci z pracy ale za to z boksu chciał wręcz wyskoczyć niczym z procy, tak nie mógł się doczekać. Początkowo chłopcy musieli spacer spędzić samotnie, dopiero potem do nich dołączyła Sara i Fryta, z którymi dogaduje się bez problemu. Dzisiaj Kubie trochę się śpieszyło i lekko ciągnął na smyczy.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...