Jump to content
Dogomania

Bezdomny i bezimienny, kulejący, poraniony kaukaz


konfirm31

Recommended Posts

Też myślałam, że tak będzie :(.

Jedziemy dzisiaj razem z Asią  i Krysią o godz 14 do Lecznicy po Maksyma i do Ciechanowa na RTG łapy  i konsultację i porozmawiamy, co  można zrobić, żeby pomóc psu i nie budzić niepotrzebnych emocji.

Cancer, zadzwoń do mnie - telefon wysyłam na pw

Link to comment
Share on other sites

Elu, Maksym nie ma właściciela. Za takiego, uważana jest przez znajomych  fejsbukowczów Pani Asia, która razem z Krysią, pojechała po psa i umieściła go w zaprzyjaźnionej lecznicy i założyła mu kolejne, własne wydarzenie na FB. Rozmawiałam z Asią, Krysią, cancer43 i Mazowszanką i próbujemy wspólnie rozplątać zamieszanie fejsbukowe. mam nadzieję, że się uda - dla dobra psa.

 Jak napisałam, jedziemy we trzy z Maksymem na prześwietlenie i może cos sie uda ustalić. Najważniejszy jest Maksym

Link to comment
Share on other sites

Guest Elżbieta481

Przynajmniej jasne i dlatego uważam,że trzeba pytać wprost.
Martwię się o Ciebie Maksym.Jesteś dużym psem,rasy nie lubianej i grożnej.Znam psy tej rasy(Vlado)Kaukaz to sprawdzony obrońca,opiekun i Przyjaciel-tylko człowiek musi jasne granice określić,być
dobrym przewodnikiem wskazać psu tej rasy jego miejsce w stadzie a nigdy na Kaukazie się nie
zawiedzie.
Ciężko będzie o dom dla Ciebie o dom I jeszcze ta łapuchna...
--------------------------------
Aktualizacja:
poszła od nas wpłata dla Ciebie kochanie.Zdrówka piesku.
Tak się zastanawiam czy nie byłoby dobrze jeśli chodzi o Maksyma podawać,że jest psem
kaukazopodobnym.
Nie leży w mojej intencji kogoś obrażać,ale naprawdę ten obraz Kaukaza który pokutuje w narodzie
nie jest to pozytywny obraz...Jeżeli bowiem za psami rasy Owczarek Niemiecki ludzie potrafią wrzeszczeć,,
pies Hitlera,,to za Kaukazem będą wrzeszczeć,,ludojad,,..Dlatego lepiej podawać moim zdaniem,że
jest Kaukazopodobny.
--------------------------------------
Mam nadzieję piesku,że może niedługo będzie rozliczenie podatku za ub.rok i będę mogła więcej dać.
Elżbieta

Link to comment
Share on other sites

Nie pojechałyśmy dzisiaj nigdzie, bo Pani Asi odchodzi  pies, którego przygarnęła, odratowała  i którym opiekuje się od kilku miesięcy przy wsparciu swoich  znajomych z FB. Wizyta w lecznicy w Ciechanowie, została odwołana :(.  Asia nie jest w stanie teraz o niczym rozmawiać.

 

Cancer, próbuję się z Tobą skontaktować telefonicznie. Jak to przeczytasz - zadzwoń - oddzwonię

Link to comment
Share on other sites

I Ciechanów najbliżej Przasnysza, 35 km. Do Ostrołęki ponad 50 km w jedną stronę, a też co najmniej dwie lecznice z rtg i usg, ale nie są lekarze z Warszawy, jak ten przyjeżdżający w środy do Ciechanowa :)
Eh, szkoda psa i bądź tu mądry człowieku, jak mu pomóc.

Link to comment
Share on other sites

Dziewczynki, jak pisałam, mogę zawieść i przywieźć każdego zwierzaka gdzie trzeba (no może krokodyla bym się bała :). Trochę do Was w tym Makowie daleko, ale jeśli będzie nóż na gardle, to się polecam. W końcu te 70 km to trochę ponad godzina jazdy, da się zrobić.

Link to comment
Share on other sites

Guest Elżbieta481

Bardzo uprzejmie przepraszam.Rozumiem,że nik,który został podany w poście rozliczeniowym przy wpłacie dokonanej przez nas jest przepisany w oparciu o wpis na przelewie.
Ja już naprawdę nie mam zdrowia do nich...

Nie mam zamiaru obrażać nikogo,ale chciałabym prosić o wpisanie naszego prawidłowego niku waldi481.
Tym bardziej,że jak zwrócą podatek co miejmy nadzieję wkrótce nastąpi będzie porządna wpłata...
Z góry dziękuję..
Wszystkiego dobrego Maksymie!
Ela

Link to comment
Share on other sites

Bardzo uprzejmie przepraszam.Rozumiem,że nik,który został podany w poście rozliczeniowym przy wpłacie dokonanej przez nas jest przepisany w oparciu o wpis na przelewie.
Ja już naprawdę nie mam zdrowia do nich...

Nie mam zamiaru obrażać nikogo,ale chciałabym prosić o wpisanie naszego prawidłowego niku waldi481.
Tym bardziej,że jak zwrócą podatek co miejmy nadzieję wkrótce nastąpi będzie porządna wpłata...
Z góry dziękuję..
Wszystkiego dobrego Maksymie!
Ela

 

 Tak się domyślałam(przecież od lat jestem na dogo :) ), ale pomyślałam, że może to celowe? Dziękuje raz jeszcze i lecę poprawić :)

Link to comment
Share on other sites

Guest Elżbieta481

Zdenerwowałam się tymi wiadomościami znajdującymi się pod linkami na fb..Coś się musiało stać z tymi ludżmi -
wg mnie powinna zostać powiadomiona policja..A te psy przecież ktoś umieścił w hotelu,są umowy
jakieś.Nie można powiadomić osób umieszczających zwierzęta o zaistniałej sytuacji,żeby je jak
najprędzej zabierali?
-----------------------------
Nie-nie uwierzę,że coś zrobili nie tak.Chyba,że policja potwierdzi,że te psy porzucili,
że się wypieli na nie.No do diabła-nie uwierzę nikomu innemu..Nie oni.
Szkoda,że to tak daleko-zabrałabym akwarium..A ja cierpiąca na chorobę lokomocyjną samochodu nie posiadam.
Z tego co słyszałam swego czasu tam są papugi - je też trzeba zabrać,bo padną..
Aż mi sie ręce trzęsą..
I nie dam sobie wmówić,że oni z własnej woli..Coś się musiało stać..
-------------------------------------------------------------------------
E/W/R

Link to comment
Share on other sites

Jeszcze nie czytałam, ale z pewnością - przeczytam. Mnie się wydaje, że w ludziach zanika poczucie odpowiedzialności :(. Jak to było w Małym Księciu? Pamiętacie? Tu, na dogo - z pewnością - tak :)

 Irenko, wiem o tym. W dodatku, malutki domek w MM jest na sprzedaż. Z ogródkiem itp. Niestety, zaraz przy sławetnym jarmarku :(. Nie polecam.

Link to comment
Share on other sites

Guest Elżbieta481

Nie twierdzę ,że ci ludzie nie żyją.Natomiast twierdzę-śmiem twierdzić,że nie rozumiem od kiedy
jest tak nawet w naszym trudnym kraju,że ludzie znikają z dnia na dzień?I nie rozumiem gdzie by ten pożegnalny list-na płocie przy posesji?Do domu tych ludzi mam nadzieję nikt nie wszedł,bo
nikt takiego prawa nie ma.To skąd wiadomo,że nie leżą w domu-może nagła choroba?Życzę i ludziom i owym 13 psom,aby się wszystko wyjaśniło.
A wracając do Maksyma jak będzie trzeba to ułożę treść ogłoszeń dla malucha.
Ela

Link to comment
Share on other sites

Nie twierdzę ,że ci ludzie nie żyją.Natomiast twierdzę-śmiem twierdzić,że nie rozumiem od kiedy
jest tak nawet w naszym trudnym kraju,że ludzie znikają z dnia na dzień?I nie rozumiem gdzie by ten pożegnalny list-na płocie przy posesji?Do domu tych ludzi mam nadzieję nikt nie wszedł,bo
nikt takiego prawa nie ma.To skąd wiadomo,że nie leżą w domu-może nagła choroba?Życzę i ludziom i owym 13 psom,aby się wszystko wyjaśniło.
A wracając do Maksyma jak będzie trzeba to ułożę treść ogłoszeń dla malucha.
Ela

 

List dostała ania1(ona czasem tam pomagała przy opiece nad psami) w którym była nawet sugestia że lepiej wyekspediować psy za TM niż do schroniska w Radysach.

I głównie ania1 organizuje pomoc.8 psów,z tego co wiem były adoptowane od Kasi Gromskiej i te osiem chyba jutro wyjeżdża,ale są tam też sunie adoptowane bezpośrednio z Radys.No i psy hotelowane,ale tymi zajmą się ich opiekunowie (mam przynajmniej taką nadzieję).Wieczorem bedzie dokładnie wiadomo jak wygląda sytuacja i które psy nie mają się gdzie podziać.

 

A wracając do Maksyma - co u niego ? Jakieś nowe wiadomości ?

Link to comment
Share on other sites

Dziewczyny, przepraszam Was bardzo, ale nie układa nam się współpraca z Panią Asią i nie bardzo wiem, jak bym mogła prowadzić dogomaniackie  rozliczenia finansowe i informować Was o dalszych losach Maksyma :( .

Wątek założyłam, bo bardzo żal mi było cierpiącego psa  i chciałam pomóc "mojej" Krysi, która jako pierwsza szukała dla niego pomocy - kolejno u malagos i u Asi. Wydawało mi się, że "razem, możemy więcej"  - niestety, razem nie zawsze się udaje :(

 

Jeszcze raz Was bardzo przepraszam. Szczególnie - Akcję Adopcje Kaukazów, bo nie ukrywam, że jako osoba nieznająca specyfiki tej rasy, bardzo liczyłam na Ich pomoc merytoryczną.Nie wiem, ile jest prawdziwego kaukaza w Maksymie i czy i kiedy, dojdzie on w nim do głosu, ale mam świadomość, że w takim momencie, wsparcie osób znających rasę, jest bezcenne. Dziękuję Panu Wiceprzewodniczącemu Fundacji za zrozumienie  i nieodmawianie  ew. pomocy w przyszłości, kiedy na mojej drodze stanie jakiś kolejny Anton Maksymowicz.

Dziękuję wszystkim  -  wpłacającym, robiącym bazarki dla Maksyma, cancer43 i Mazowszance, administrującym jego wydarzeniem na FB. Dogomaniackie(założone przez cancer43) wydarzenie na FB, zostało zlikwidowane. Nie mogą być dwa konta fundacyjne  dla jednego psa, do to budzi podejrzenia i niepotrzebne emocje. Teraz więc,  jest tylko wydarzenie Pani Asi. Osoby zainteresowane śledzeniem losów Kaukaza Hugo(naszego Maksyma), mogą osobiście(czyli bez mojego pośrednictwa) przeczytać co się u niego dzieje na bieżąco, lub  wziąć udział we wspieraniu go

https://www.facebook.com/events/1843519249206627/

 

Fundacja, która jako druga użyczyła konto, też jest OK i można bezpiecznie wpłacać na potrzeby  biedaka.

Ponieważ jak napisałam, nie będę raczej miała realnej  możliwości rozliczania faktur, wpłaty, które wpłynęły na moje konto mogę zwrócić wpłacającym, lub przelać na konto fundacji z wydarzenia prowadzonego przez Panią Asię na  FB. Osoby, które wpłaciły, proszę o napisanie, jaka jest ich decyzja. Konto to podaję tutaj i wkleję na początek wątku

 

Amicus Canis - Fundacja na Rzecz Zwierząt Skrzywdzonych
ul.Kolbe 2/4 m 30
97-200 Tomaszów Maz.

Nr konta 65203000451110000002613570

PayPal: [email protected]<script cf-hash='f9e31' type="text/javascript"> /* */</script>
IBAN : PL65203000451110000002613570
SWIFT : GOPZPLPW

Wpłaty koniecznie z dopiskiem – Dla Kaukaza

************************************************************************************

 Cioteczki, które zrobiły bazarki dla Maksyma, też proszę o decyzję, czy nie zmieniają  celu bazarku, a jeśli nie, o przelanie dochodu bezpośrednio na podane wyżej konto.

Cancer43 powiedziała, że będzie miała na uwadze osobę z FB, która rozpoczęła licytację na bazarku Nutusi i będzie z Nią w kontakcie

 

 

 

 

Link to comment
Share on other sites

Ale co radzisz, konfirm, rejterujemy w spawie Maksyma? Jeśli psa wzięła pod opiekę pani Asia, to my chyba jesteśmy niepotrzebne? Kurcze, to co będzie dalej ze współpraca, skoro tak to się zaczyna...
Ja mam już o czym myśleć, bo mam Pikusia pod opieką.

Link to comment
Share on other sites

Ale co radzisz, konfirm, rejterujemy w spawie Maksyma? Jeśli psa wzięła pod opiekę pani Asia, to my chyba jesteśmy niepotrzebne? Kurcze, to co będzie dalej ze współpraca, skoro tak to się zaczyna...
Ja mam już o czym myśleć, bo mam Pikusia pod opieką.

 

Odnoszę wrażenie że naszą chęć pomocy pani Asia potraktowała jako wtrącanie się , chciałabym się mylić.

 

A co do psów z Psiokota,jestem pod wrażeniem akcji,cytuję z FB

 

Kasia z pomocą Kasi Piaseckiej w drodze powrotnej. Jadą na dwa samochody z pożyczoną przyczepką do przewozu psów. JADĄ Z 11 psami!
Kaśka zabrała wszystkie swoje + DINO + dwa psy adoptowane z Radys. 
Owczarki mają prawnego opiekuna i o nie ma się kto martwić - mają pomoc Fundacji i opiekuna, który jest w domu seniora. 
DINO i psy z Radys nie miały nikogo kto by sie upomniał o cokolwiek dla nich. ZABRANE>
Zabrana jest też kotka. 
Podsumowując 
Mira --> OSTOJA.psiHOSTEL
ROKI-->OSTOJA.psiHOSTEL
czarne siostry-->OSTOJA.psiHOSTEL
CORSO-DT Radom
Zuzia-DT
Okruszek-DT Kasia Piasecka
DINO/dwa psy z Radys - hotel Biały Kruk w Szydłowcu
kotka - dt Małgosia Krzyżanowska Radom
SANDRA---> lecznica (suczka niesterylizowana i cieczka) trafi do hotelu
_____
jednym ruchem + 11 psów i kotka
******Psy z Radys nie są kastrowane
Jak można pomóc? 
JAK KTO POTRAFI
- Ogłoszenia
- Szukanie tymczasów
- Promowanie, Udostępnianie
- Bazarki na utrzymanie

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...