Jump to content
Dogomania

porzucony Diler znalazł nowy kąt!!


000

Recommended Posts

też właśnie jak wyjeżdżałam z parkingu widziałam panów za płotem i Dilerka z machającym ogonkiem. Mam nadzieję, że będą dla niego dobrzy. Bo troszkę mnie zmartwiła opinia p. Mirki... Na pewno złożę im wizytę;)

Link to comment
Share on other sites

Ja bym się zupełnie zdaniem Pani Mirki nie kierowała. Tym bardziej, że ludzi do których poszła Renia oceniła, że przecież są fajni... Zadzwoń do nich np, jutro i potem za tydzień z pytaniem jak się ma psiak i niedługo możesz też wpaść do nich na wizytę, jeśli masz obawy. W razie czego mogę dotrzymać towarzystwa ;)

Link to comment
Share on other sites

Ja bym się zupełnie zdaniem Pani Mirki nie kierowała. Tym bardziej, że ludzi do których poszła Renia oceniła, że przecież są fajni... Zadzwoń do nich np, jutro i potem za tydzień z pytaniem jak się ma psiak i niedługo możesz też wpaść do nich na wizytę, jeśli masz obawy. W razie czego mogę dotrzymać towarzystwa ;)

No oby, oby. Zresztą podsumowała, że dla psów chyba byli dobrzy. Zobaczymy, na pewno tam zajdę skoro tak blisko.
a właśnie z tego wszystkiego, nawet nie wzięłam od nich numeru od razu, ale nadrobię z początkiem tygodnia i spróbuję się umówić.

 

A Renia.... nie znam szczegółów, ale wierzę, że to wszystko jakaś wielka pomyłka i się wyjaśni.

 

Reksa też chcieli adoptować, bo to chyba Ci sami byli.
Trzymam kciuki za chłopaka :)

tak to ci sami, ale wybór padł na Dilera (nic dziwnego hihi:P źart:P)

mieli b. podobnego kudłacza stąd to właśnie on ;)

Link to comment
Share on other sites

Dilerek ma się dobrze.

Jak powiedziała pani "dobry wybór" :)

jest grzeczny i bardzo miły, łagodny dla dzieci, ogólnie nie sprawia kłopotu poza tym, że zostawiony sam wyje i drapie..... ale tu też nie ma problemu, bo zostają z nim na zmianę :)

oprócz tego widać, że mieszkał w domu, bo jak tylko ktoś wychodzi to wskakuje na kanapę.

Są zadowoleni :)

 

wygląda na to, że pies chyba też :D

UFFF 

Link to comment
Share on other sites

spotkałam dziś państwa i Dilera (teraz Cezar) na borkach :)

mówią, że jak jest sam to wyje ale nie jakoś bardzo, więc raczej nie jest to dla nich większy problem, on mieszkał w domu więc na pewno zostawał sam, może to tylko początki.

Państwo są bardzo zadowoleni z niego, i pies też.  I ja też :)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...