Jump to content
Dogomania

porzucony Diler znalazł nowy kąt!!


000

Recommended Posts

DILER 

 

 

IMG_0301.JPG

 

 

Zaszczepiony, odrobaczony, zaczipowany, wykastrowany
Średniej wielkości (ma ok. 40cm w kłębie) sympatyczny pies
4 lata, 15kg
W schronisku od 25.03.2015
 
 
Diler to imię z domu. Został oddany do schroniska, ponieważ jego właściciele wyjechali tymczasowo za granicę, a psa zostawili u starszej mamy. Niestety już nie wrócili, a dom tymczasowy nie mógł się nim dłużej zajmować. W związku z sytuacją był nieco zdezorientowany, ale z każdym dniem otwiera się i jest co raz weselszy. Diler to  spokojny, zrównoważony pies. Ładnie chodzi na smyczy, a spuszczony przychodzi na zawołanie, nie oddala się. Do ludzi nastawiony jest pozytywnie. Początkowo jednak jest zdystansowany, nie pozwala się zbytnio dotykać, zdarza mu się szczekać ostrzegawczo. Nie jest agresywny, nie gryzie - tylko daje znać by nie naruszać jego prywatności. Dopiero gdy nabierze zaufania pozwala na więcej swojemu opiekunowi - wtedy daje się dotykać, podnosić, wyczesać.
Bardziej skomplikowanych zabiegów pielęgnacyjnych nie lubi - wyrywa się. Z większością psów się dogaduje, nie wykazuje agresji, jest raczej skory do zabawy.
Diler dopiero zaczyna uczyć się komend, ale dzielnie się szkoli: poznał już siad, waruj, zostań, do mnie.
 
Ma dłuższą, szorstką sierść wymagającą regularnej pielęgnacji lub strzyżenia raz na jakiś czas.
 
Kontakt w sprawie adopcji: Iwona 509856668

 

 

zdjęcia: https://picasaweb.google.com/118380588009733343934/Diler194154Lata40cm15kgIwonaBzdyk509856668?noredirect=1#

 

 

 

IMG_0218.JPG

Link to comment
Share on other sites

dziewczęta od wizytówek, firmówek, stronek itp wiem, że wszystko już gotowe, ale będę zmuszona zmienić opis - dziś Diler dał się wyczesać, nawet założyć sobie kaganiec. Wychodzi na to, że jak nabrał zaufania to już nie jest taki niedotykalski :)

w przyszłym tyg więc będą zmiany. 

 

a przy okazji - na stronce Diler to pies z przyszłości :) zamiast marca przybył 25.04 :):)

Link to comment
Share on other sites

hej wszystkim zainteresowanym, tak jak wspominałam zaktualizowany opis + dorzućcie proszę info do listy, że jest wykastrowany :)

 

Diler to imię z domu. Został oddany do schroniska, ponieważ jego właściciele wyjechali tymczasowo za granicę, a psa zostawili u starszej mamy. Niestety już nie wrócili, a dom tymczasowy nie mógł się nim dłużej zajmować. W związku z sytuacją był nieco zdezorientowany, ale z każdym dniem otwiera się i jest co raz weselszy. Diler to  spokojny, zrównoważony pies. Ładnie chodzi na smyczy, a spuszczony przychodzi na zawołanie, nie oddala się. Do ludzi nastawiony jest pozytywnie. Początkowo jednak jest zdystansowany, nie pozwala się zbytnio dotykać, zdarza mu się szczekać ostrzegawczo. Nie jest agresywny, nie gryzie - tylko daje znać by nie naruszać jego prywatności. Dopiero gdy nabierze zaufania pozwala na więcej swojemu opiekunowi - wtedy daje się dotykać, podnosić, wyczesać.
Bardziej skomplikowanych zabiegów pielęgnacyjnych nie lubi - wyrywa się. Z większością psów się dogaduje, nie wykazuje agresji, jest raczej skory do zabawy.
Diler dopiero zaczyna uczyć się komend, ale dzielnie się szkoli: poznał już siad, waruj, zostań, do mnie.
 
Ma dłuższą, szorstką sierść wymagającą regularnej pielęgnacji lub strzyżenia raz na jakiś czas.
 
Kontakt w sprawie adopcji: Iwona 509856668
Link to comment
Share on other sites

OPis zmieniony :)

 

super dziękuję, jakbyś tylko jeszcze mogła dorzucić "wykastrowany" ;)

Melduję, że na fb też zaktualizowany :)

dzięki !

 

Firmówkę też za chwilkę będzie miał nową ;)

i dzięki ! :D

Link to comment
Share on other sites

Diler został dziś wypatrzony i zgarnięty z terenu przed schroniskiem. Ludzie zdecydowali się dosyć szybko, mieli podobnego psa tylko większego, dlatego szukali kudłacza. 

 

wszystko byłoby OK - mówili, że zawsze mieli psy, też ze schroniska/znajdy, że zawsze "do starości" jak dowiedzieli się, że Diler i inne zostały oddane przez właścicieli, ale jak już poszli do biura, to okazało się, że p. Mirka ich zna i mówi, że średni ludzie :(

ale wydaje się, że o psy dbają, spotykała ich np o 5 na spacerze...

 

Mam nadzieję, że rzeczywiście wszystko będzie w porządku. Mieszkają gdzieś w kamienicy niedaleko schroniska - miejcie oczy szeroko otwarte na spacerach !! :) 

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...