Sarunia-Niunia Posted September 12, 2016 Share Posted September 12, 2016 Nie mogę patrzeć... nie widzę... łzy zalały mi oczy... Cudnie wygląda Semiś w kąpieli - to dzisiejsze zdjęcie? Na łące widać jego smutne oczęta, na tym drugim zdjęciu widać cierpienie... Ewuniu, przepraszam, ale ja nie wierzę, wciąż mam nadzieję, że będzie dobrze!!! Ewuniu, przytulam Was najmocniej do serca, szepnij Seminiowi do uszka, że jest CUDOWNY i że baaaardzo Go Kocham!!!!!!!!!!!!!!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewa Marta Posted September 12, 2016 Author Share Posted September 12, 2016 4 minuty temu, Sarunia-Niunia napisał: Nie mogę patrzeć... nie widzę... łzy zalały mi oczy... Cudnie wygląda Semiś w kąpieli - to dzisiejsze zdjęcie? Na łące widać jego smutne oczęta, na tym drugim zdjęciu widać cierpienie... Ewuniu, przepraszam, ale ja nie wierzę, wciąż mam nadzieję, że będzie dobrze!!! Ewuniu, przytulam Was najmocniej do serca, szepnij Seminiowi do uszka, że jest CUDOWNY i że baaaardzo Go Kocham!!!!!!!!!!!!!!!!! To zdjęcia robione 2 godziny temu. Teraz śpi po podaniu leków. Zjadł odrobinę, ale leków nie chciał przyjąć. Zamykał pyszczek i uciekał, jakby nie chciał pomocy:( 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mattilu Posted September 12, 2016 Share Posted September 12, 2016 Ewuniu, daj mu odejść...Przytulam najmocniej jak mogę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sarunia-Niunia Posted September 12, 2016 Share Posted September 12, 2016 46 minut temu, Ewa Marta napisał: To zdjęcia robione 2 godziny temu. Teraz śpi po podaniu leków. Zjadł odrobinę, ale leków nie chciał przyjąć. Zamykał pyszczek i uciekał, jakby nie chciał pomocy:( Nie umiem nic powiedzieć... wciąż wierzę, że po raz kolejny stanie się C U D !!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mdk8 Posted September 12, 2016 Share Posted September 12, 2016 Przecież już miał kryzysy i je pokonywał. Upały nie są przyjazne zdrowym psom a chorym tym bardziej. Mimo wszystko mam nadzieję , że jeszcze powalczy.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Perełka1 Posted September 12, 2016 Share Posted September 12, 2016 6 minut temu, mdk8 napisał: Przecież już miał kryzysy i je pokonywał. Upały nie są przyjazne zdrowym psom a chorym tym bardziej. Mimo wszystko mam nadzieję , że jeszcze powalczy.... tylko zapach z pyszczka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bou Posted September 12, 2016 Share Posted September 12, 2016 To taka bardzo intymna sfera uczuć...powiem tyle - swego czasu powiedziałam mojej 19 (tak!)letniej Suni - w pewnym momencie,patrząc jej prosto w gasnące oczy - 'możesz odejść,zawsze przecież będziesz w moim sercu,już nie walcz...odejdz moje kochanie,biegnij'...........odeszła w przeciągu kilku minut,a ja do dziś pamiętam ulgę w jej spojrzeniu. Wiem,że zrobiłam wszystko,nic więcej nie mogłam,a to,co moglabym - robiłabym dla siebie,nie dla Niej. Ewuniu...Panie Jacku...bądżcie silni.Jesteście,już to udowodniliście. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gusiaczek Posted September 12, 2016 Share Posted September 12, 2016 Godzinę temu, Ewa Marta napisał: Nie umiem być dzielna:( Jesteś Bardzo Dzielna! jedynie bezradna wobec nieuniknionego. Przytulam wszystkich Was Kochani Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kajtek Posted September 12, 2016 Share Posted September 12, 2016 Pan Jacek ma rację Ewuniu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
EVA2406 Posted September 12, 2016 Share Posted September 12, 2016 Ewuś Kochana, w takiej sytuacji nikt nie jest dzielny. Ta dzielność to najwyżej na pokaz. Każde takie rozstanie jest dramatycznym przeżyciem i nie wierzę w to, że można się przygotować i przejść przez to bez emocji. Pamiętam jak półtora roku temu odchodziła moja Nusia i choć była już staruszką ( w takiej sytuacji trochę łatwiej to zrozumieć), moja wetka, która przyjechała żeby pomóc Nuce odejść, powiedziała mi kilka dni temu, że bała się iż ja odejdę razem z Nuką. Tak podobno wyglądałam. Na szczęście niewiele z tego pamiętam. Ewuś, bardzo Cię przytulam i jestem myślami z Tobą. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Isabel Posted September 12, 2016 Share Posted September 12, 2016 Byłam kilka dni na wyjeździe, dzisiaj wróciłam, czytam... i nie wierzę :( Czy to już TEN czas??? :( Seminio taki smutny na tych zdjęciach, takiego nigdy go nie widziałam :( A może jednak to jeszcze nie TEN czas? Tak się łudzę, że może jeszcze, jeszcze trochę... Semiś jest Twój, Wasz, ale teraz po części również nasz, my razem z Wami przeżywamy wszystkie dobre i złe chwile. Tak bardzo mi smutno :( Jestem myślą z Wami, może jeszcze się uda, jeszcze tym razem... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sarunia-Niunia Posted September 12, 2016 Share Posted September 12, 2016 Ewuniu, nie można być ani dzielnym, ani silnym w takiej sytuacji... cały dzień myślę o Was, zaglądam tutaj, na fb... Przytulam do serca bardzo mocno Kochana!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewa Marta Posted September 12, 2016 Author Share Posted September 12, 2016 Jacek rozmawiał długo z lekarzem dzisiaj. Obaj uznali, że to już czas, żeby zapobiec dalszemu bólowi. Od niedzieli rano, a właściwie od sobotni-niedzielnej nocy Seminek pikuje w dół w samopoczuciem i siłami. Robię wszystko, żeby jadł. On nawet próbuje dla mnie, bierze w pyszczek kęs, który mu podaję z ręki i wypuszcza, bo nie ma ani chęci ani siły. Jacek wścieka się, że ja go męczę, bo on chce to zrobić dla mnie, ale nie ma ani chęci, ani siły:( To co napisała bou mogłabym odnieść w tej chwili do siebie... "Wiem,że zrobiłam wszystko,nic więcej nie mogłam,a to,co moglabym - robiłabym dla siebie,nie dla Niego" Prawda jest, że przyrzekłam Semikowi, że nie pozwolę mu cierpieć i w tej chwili przyszła chwila na wywiązanie się z obietnicy. W tej chwili moje uczucia są na dalszym planie. Liczy się Semik, jego samopoczucie i komfort. Policzyliśmy dzisiaj ile minut w ciągu całego dnia sprawiał wrażenie zadowolonego... Mało... około 20 minut. Dwa razy cichutko zamruczał w czasie głaskania po uszkach i w czasie masowania całego chudziutkiego ciałka. Od godziny 4:30 do teraz przespał około 12 godzin. Pozostałe przechodził z kąta w kąt szukając miejsca, gdzie będzie my wygodnie. Na każdym posłanku zmieniał pozycję, a w końcu wstawał i usiłował ułożyć się na drugim. Ciągle liże siusiaczka, z którego w tej chwili prawie ciurkiem leci wydzielina z dużą ilością krwi. Kiedy wstaje, to pojawia się po prostu czysta krew. Nasz wet powiedział Jackowi dzisiaj, że długość życia Seminia z gruczolakorakiem to ewenement. Ja chciałabym jeszcze więcej, ale modliłam się 13 lutego ubiegłego roku o pół roku dla niego. Los podarował nam piękne 19 miesięcy, które miną jutro.To, co zdążyłam zrobić, to opowiedziałam mu na wszystkie sposoby jak bardzo ważny jest dla mnie, jak bardzo, ale to bardzo go kocham i że Jacek mu tego nie powie, ale kocha go nad życie tak samo jak ja. Mam nadzieję, że czuje się kochany i szczęśliwy. Oczywiście gdzieś w środku cały czas tli się nadzieja, że jutro będzie lepiej.... Nie śpię, nie mogę zasnąć. Zaraz pójdziemy na krótkie siusiu, a potem spróbuję przysnąć obok Seminka na drugim posłanku. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Isabel Posted September 12, 2016 Share Posted September 12, 2016 Zaglądam z nadzieją, że choć trochę jest lepiej... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted September 12, 2016 Share Posted September 12, 2016 Bez względu na to się stanie w najbliższym czasie, jestem z Wami. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ellig Posted September 13, 2016 Share Posted September 13, 2016 Semiczku kochany....odpocznij....❤ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anica Posted September 13, 2016 Share Posted September 13, 2016 ............................................................... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
EVA2406 Posted September 13, 2016 Share Posted September 13, 2016 Jestem z Wami całym sercem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Isabel Posted September 13, 2016 Share Posted September 13, 2016 Cały czas o Was myślę... Semiczku kochany... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tigraa Posted September 13, 2016 Share Posted September 13, 2016 Ewunia, jestem. Przytulam Cię mocno do serca. Tulę serdecznie Semiczka. Bądźcie dzielni, życie tutaj to tylko mgnienie. Spotkamy się ponownie. Ufaj. Kocham Cię mocno. Ania Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
WiosnaA Posted September 13, 2016 Share Posted September 13, 2016 Pewnego razu zajrzałam na wątek Semiczka i Te mądre oczka zatrzymały mnie na dłużej, więc podczytywałam od czasu do czasu. Wyjątkowi jesteście,i Ty Ewuniu i Semiczek,i Wasza Wielka Wzajemna Miłość! Jestem z Wami w tych trudnych chwilach i moc ciepłych myśli przesyłam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
UlaFeta Posted September 13, 2016 Share Posted September 13, 2016 Ewuniu badz dzielna.Musisz. Zawsze będziesz miała Szefa w sercu.Zawsze. Trzymajcie się Kochani. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ellig Posted September 13, 2016 Share Posted September 13, 2016 "Semik lezy juz tylko i patrzy przed siebie. Maciek bedzie po 15. Elus Semurek nie chce przyjac tabletki.wlozona do gardla zwymiotowal specjalnie. Calym soba mowi dosc. To koniec chocbym nie wiem jak zaklinala los moge mu tylko ulzyc i pomoc odejsc. " Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kajtek Posted September 13, 2016 Share Posted September 13, 2016 Ewuniu pisałam tu kiedyś, że Semik sam da Ci znać, że nadszedł ten moment. Dziękuję Ci, że wysłuchałaś głosu Semika. To co teraz robisz to misericordia, wyraz poświęcenia dla przyjaciela. Żal pozostanie na zawsze - świadomość ulżenia w cierpieniu będzie kropelką miodu w czarnej rozpaczy. Pamiętam o Was... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted September 13, 2016 Share Posted September 13, 2016 Jestem..... 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.