Jump to content
Dogomania

Semik - moja miłość - 13 września o godzinie 16:20 pobiegł za TM


Recommended Posts

Bardzo dziękujemy za pamięć o nas:)

 

Zapomniałam wgrać filmików z Semikiem z naszego urlopu we wrześniu. W tej chwili Semisko zachowuje się identycznie:) Jest wesoły, szefuje w stadzie i opiernicza wszystkich. Na szczęście wszystkie psiaki go kochają i pozwalają mu na to:)

 

 

https://youtu.be/XLAsOC96DA0

 

 

To najbardziej niesamowita więź. Kulfon generalnie nie akceptuje samców... poza Semikiem, który jest dla niego absolutnym guru:)

 

https://youtu.be/Hb0l18-BSMs

 

Słoneczko poszło sobie popływać i przynieść patyk:)

 

https://youtu.be/Bb14x0ocD78

Link to comment
Share on other sites

Bardzo Wam dziękujemy!!!

 

Semik ma od wczoraj troszkę słabszy moment. Nadal uśmiechnięty, rozmerdany, ale na spacerze idzie powoli i szybciej daje sygnał, że pora wracać. Wróciło krwawienie z prącia, ale zmniejsza się dzięki podawaniu Exacylu. Przedwczoraj odmówił jedzenia, na szczęście wczoraj zjadł już pół śniadania i całą kolację. Dzisiaj od rana domagal się śniadanka:)

 

Częściej przychodzi na Przytulanki i buziaki. Pakuje się między Jacka i mnie na kanapę i mruczy jak się go drapie za uszkiem:) Nasz pępuszek świata korzysta z przywilejów i wygląda na szczęśliwego:)

Peruszka i Barsunia trzymają się razem, ale potrafią czasami podbiec do Semika i zachęcać go do zabawy. Nasz Skarb raz podejmuje zabawę, a raz olewa je totalnie, jak to szef stada...

  • Upvote 2
Link to comment
Share on other sites

Poproszę Was o dobre myśli dla mojego Semika ukochanego. Od wczoraj po południu jest znacznie gorzej. Co 3 godziny prosi o wyjście na spacer, najpierw jest siooo potem biegunka. Jest niespokojny, przy dotknięciu (nie za mocnym) w okolicach pachwin, zaskowyczał :(

Byliśmy na gorącej linii z naszym "rodzinnym" wetem Maćkiem Czajką. Zalecił podanie tramalu i no-spy, a dzisiaj za godzinę jesteśmy umówieni na wizytę. Ma zrobić USG i zobaczyć, co się dzieje. 

 

Równolegle zamówiłam wizytę u dr Marcińskiego na pełne USG na 1 grudnia. Jak tylko będe wiedziała coś więcej dzisiaj, umówię się na wcześniejszą wizytę u dr Jagielskiego ( o ile będzie jakieś miejsce, ale jestem pewna, że doktor nas gdzieś w razie czego wciśnie)

 

Jestem przerażona. W nocy co 3 godziny Semik prosił o wyjście. Kiedy wróciliśmy o 2:45 w nocy ze spaceru, stanął na środku pokoju i zaczął płakać z bólu. Ja myślałam, że mi serce pęknie:( Dałam mu kolejny tramal i no-spę, położyłam na posłanku, położyłam sie obok niego i delikatnie go głaskałam. Semuś popiskiwał, ale przytulił się i po kilku minutach zasnął. 

Rano był nawet w niezłym nastroju, ale biegunka mimo podawania Stoperanu i Taninalu nadal jest.

 

Mam nadzieję i modlę się, żeby to był jakiś stan zapalny, który uda się wyleczyć. Narazie strach mnie paraliżuje, czuję, jakbym spadała w przepaść i strasznie się boję :(

Link to comment
Share on other sites

Dziękuję za kibicowanie:) No i żadna ze mnie Pani tu na dogomanii:)

 

Semik juz po badaniach. Prostata dzięki Bogu wygląda nieźle. Za to w pęcherzu kamienie:( To jest prawdopodobnie przyczyna jego bólu i złego samopoczucia. Coś się przesunęło, uciska i zrobił się stan zapalny:( Moje kochanie dostało zastrzyki przeciwbólowe i przeciwzapalne i kilka dni będziemy jeździli na zastrzyki i na obserwację. 

 

Semuś ma dużo pić, a jak nadal będzie bolało, trzeba rozważyć usunięcie operacyjne kamieni:( Mam nadzieję że do tego nie dojdzie i że po lekach Semik poczuje się lepiej. Trzeba ustalić jakie to kamienie, żeby dobrać właściwą dietę. Tylko jak wytlumaczyć mojemu Skarbowi, że powinien jeść konkretną karmę a nie to, na co ma w danej chwili ochotę? 

 

Mamy zalecenie zrobienie RTG płuc, bo dawno nie było robione. 

 

 

Zastanawiam się, kiedy mu sie te kamienie zrobiły:) Miał niedawno robione USG jamy brzusznej i nic nie było widać:(

Link to comment
Share on other sites

Semiś czuje się kiepsko:( Nie chce jeść, podsypią i jest bardzo markotny. Jutro postaramy się złapać mocz na badanie. Dzisiaj podajemy mu więcej siemienia lnianego w strzykawce, bo za nic nie chce tego pić inaczej.

 

Na USG widoczne było kilka kamieni moczowych o średnicy 3-5 mm w pęcherzu. Po badaniu rozpoznanie brzmi:

Zapalenie jelit i kamica pęcherza moczowego.

 

Leczymy, przytulamy, obserwujemy i co tu dużo mówić - boimy się o niego i serca nam pękają, że ten cudowny Rudzielec musi cierpieć. Wierzymy jednak, że uda nam się jakoś to opanować.

Link to comment
Share on other sites

Przesyłam ciepłe myśli na tony,ile się da!Trzymajcie się,M.

 

Ewa,zapalenie jelit?Nie ma nic wspólnego z kamicą...ale się wysypało Semisiowi,ileż można?!Jest przymulony (markotny) - pewnie po Tramalu,ale nie żałowałabym mu,najważniejsze jest,żeby NIC nie bolało,a kamica i przesuwające się złogi,to ogromny ból...

Męczy mnie to 'zapalenie jelit'...z powodu?Nie wiem...Może osłabienie po chemii.

PrZepraszam,głośno myslę..

M.

Link to comment
Share on other sites

Ewa Marta, świetny w przypadku biegunki jest  lek  NIFUROKSAZYD w zawiesinie, taki jak dla dzieci, warto mieć go  profilaktycznie w domu.  Może warto byłoby podawać Semikowi Spirulinę. Zawiera wysokowartościowe białko, łatwo przyswajalne żelazo, magnez, witaminy A i  B, beta-karoten, mikroelementy. Oczyszcza organizm z toksyn, wspomaga przemiany metaboliczne, procesy trawienne i jest silnym antyoksydantem. Spirulina wspomaga detoksykację, jest stosowana u chorych osłabionych, także po chemioterapii. Trzymajcie się, myślę o Was. Semiku - zdrówka  :).

Link to comment
Share on other sites

Bardzo Wam dziękuję kochane!

 

Bou, zapalenie jelit może byc spowodowane podawaniem Metacamu:( W tej chwili odstawiliśmy go na kilka dni i czekamy na decyzję dr jagielskiego co dawać w zamian:(

 

Nie pomyślałam, że Semik może być przymulony po Tramalu. Myślałam, że to z powodu bólu, ale rzeczywiście Tramal może go tak otumaniać:( Drugi dzien odmawia jedzenia, choć wczoraj zjadł trzy małe psie kabanoski podawane do pyszczka w małych porcjach. Dostaje strzykawką siemię lniane do pyszczka i sam podchodzi do wody na szczęście. 

 

Dana, Semik dostaje w tej chwili Biotyl. Doraźnie dostawał Stoperan i Taninal. Nifuroksazyd niestety średnio na niego działa, może dlatego, że po każdej chemii w trakcie biegunki go dostawał. Potem dr Jagielski zmienil mu go na te dwa leki. Biegunki u niego to nie są zakażenia bakteryjne, a konsekwencja chemii. 

 

Ja szczerze mówiąc juz wariuję. Dzisiaj Semiś miał pobierana krew na morfologię i biochemię. daliśmy też mocz do analizy. Dostal zastrzyki na wynos od jutra, żeby go nie stresować wizytami w gabinecie. Zobaczymy co dalej, staram się z całych sil myśleć pozytywnie.

 

Za dużo się tego zebrało w jednym małym ciałku:(

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...