Jump to content
Dogomania

Old English bulldog z Bullforce oferta krycia


Guest keyt

Recommended Posts

Tak czy siak przynajmniej wiem że w pl mój pies jest unikatowy, bo ludzie na ulicy pytają mnie bardzo często co to za rasa, i każdemu się podoba, a was to chyba boli że mam innego psa niż reszta.heh

Link to comment
Share on other sites

Tak czy siak przynajmniej wiem że w pl mój pies jest unikatowy, bo ludzie na ulicy pytają mnie bardzo często co to za rasa, i każdemu się podoba, a was to chyba boli że mam innego psa niż reszta.heh

Link to comment
Share on other sites

Ja np.dziwię się ludziom że kupują owczarki to są głupie psy, nadpobudliwe, szczekliwe i nieprzewidywalne,chodzę z moim psem do Gromu na szkolenie i mimo że tam jest dużo osób z owczarkami to trener mówi że teraz owczarki dzielą się na 3 grupy, bojazliwe, agresywne i nadpobudliwe ciężkie do ułożenia, a z moich obserwacji na szkoleniu to jest mocno widoczne.

Link to comment
Share on other sites

Nie wiem jak resztę (choć się domyślam) ale mnie nie boli to, że masz psa i jesteś dumny z bycia w jego posiadaniu, to akurat super bombka. 

Niepokojący jest Twój stosunek do agresywnej wprost chęci zarobienia na nim. Twój to szczeniak, wychowaj go, wyjeździj reproduktora na wystawach i na litość... Przestań się wywyższać tym, że kupiłeś sobie drogie szczenię i z jakiej to ono nie jest hodowli, bo w oczach ludzi robisz się przez to tylko mniejszy i mniejszy, czyli osiągasz efekt odwrotny od zamierzonego.

 

Owszem owczarki są nadpobudliwe, choć to już również zależy od hodowli, ja mam psa nierasowego i jest wyjątkowo nadpobudliwy ale oprócz tego sprytny, szybko-się-uczący, wysportowany i jest idealnym towarzyszem.

P.S. Nadpobudliwość jest plusem, powoduje, że łatwo psa na coś nakręcić, nie trzeba go np. bić butelką po pysku, żeby chciał ją złapać. :)

 

Twój stosunek do ras też pozostawia wiele do życzenia, zastanów się po co ludzie stworzyli ich aż tyle? Czyżby nie po to, żeby dobrać odpowiednią rasę pod swój charakter i swoje widzimisię? 

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Nie wiem czy nadpobudliwości to plus, chyba minus bo ciągle na takiego psa trzeba uważać i go uciszac bo szczeka bez potrzeby, old english bulldog to są wyważone psy ciężko je sprowokować do agresji w przeciwieństwie do owczarkow i innych kundli

Link to comment
Share on other sites

Dlatego każdy ma to co chce mieć, jeśli wam wasze psy odpowiadają to ok,ale nie komentujcie czyjegoś jak nie macie o rasie i jej zachowaniu pojęcia

Link to comment
Share on other sites

Jeżeli nie wiesz czym plusuje nadpobudliwość u owczarków niemieckich czy belgijskich to nie mamy o czym rozmawiać. ;)

Nie muszę uważać na psa, jest sterowany głosem, fakt szczekanie to minus ale to póki co jedyna rzecz w której mogę przyznać Ci trochę racji. 

 

Odezwała się tu osoba, która miała wiedzę na temat rasy i to nie płytką, zaczerpniętą w wolnej chwili na Wikipedii a Ty i tak nie zrozumiałeś co ma Ci do przekazania więc proszę Cię... ;) 

Link to comment
Share on other sites

To że typów bulldogow jest kilka to ja wiem, ale każdy wybiera typ taki jak mu odpowiada, ja wolę masywne psy, a ktoś może woleć inne, a że nadpobudliwości nie jest dobra cecha u psa to każdy trener Ci powie, pies powinien Być wyważony i reagować tylko na komendę, a nie na co kolwiek co się dzieje wkoło niego, dlatego nie lubię owczarkow bo są męmęczącymi psami, miałem owczarka jeszcze na dodatek że schroniska i wszystkich domowników pogryzł mimo że nikt mu krzywdy nie robił, był w domu a nie w budzie i był zadbany, dlamnie to głupie psy i tyle. I zabardzo szczekliwe, ja lubię spokój w domu

Link to comment
Share on other sites

A wiedzy osoba ta nie miała, bo z Wikipedii to ja też mogę wszystko wyszukać, ja widziałem u Mikela jego 100 psów bo tyle ma, i rozmawiałem z nim o rasie, Mikel jest też sędzia na wystawach także nie mówcie mi że facet nie ma pojęcia o rasie, i dużo umie przekazać wiadomości których w Wikipedii nie ma :-)

Link to comment
Share on other sites

Ja np.dziwię się ludziom że kupują owczarki to są głupie psy, nadpobudliwe, szczekliwe i nieprzewidywalne,chodzę z moim psem do Gromu na szkolenie i mimo że tam jest dużo osób z owczarkami to trener mówi że teraz owczarki dzielą się na 3 grupy, bojazliwe, agresywne i nadpobudliwe ciężkie do ułożenia, a z moich obserwacji na szkoleniu to jest mocno widoczne.

 

A jakie pojęcie o tresurze może mieć Śniegulski ? Już samo chwalenie się, że chodzi się do Gromu na szkolenie może wywołać u osób zorientowanych w temacie uśmiech politowania. Ta szkoła w stylu lat 60-tych, nikt od nich nie startuje w żadnych zawodach, jak raz pojechali to wszyscy się nas pytali czy oni napewno ze Szczecina, bo występ był słabiutki, oj słabiutki. 

Zdawałam na placu Gromu eksternistycznie PT z swoim psem, nie dość, że o egzaminie dowiedziałam się zaledwie dwa dni wcześniej, bo była to jedyna szansa aby Szczecin mógł wystawić drużynę na MP PT, to okazało się, że mój pies, który na ten plac wszedł dopiero na egzamin, miał najwiekszą ilość punktów, wyprzedzając psy przygotowane do egzaminu przez Grom, które na codzień pracowały na tym placu. 

A co histeryczności owczarków, mój nie szczeka i atakuje na zimno. Pochodzi ze strony ojca z jednej z najlepszych hodowli szwajcarskich, ma w rodowodzie psy z IPO 3, mondio 3. Sprawdz sobie wymagania, jakie stawia się psom do mondio i porównaj ze swoim, może wreszcie dotrze do Ciebie róznica. Na dodatek jest piękny i zwycięża na wystawach zarówno w kraju, jak i za granicą. I mimo to do głowy mi nie przychodzi ogłaszać go na jakiś badziewnych ogłoszeniach, choćby z tego powodu, że nie chcę aby psy tej klasy trafiały w przypadkowe ręce. Pewnie zostanie ojcem jednego, góra dwóch miotów, bo szkoda starcić dobre geny. Pewnie gdyby trafił w ręce takiego "hodowcy" jak Bullforce, kryłby wszystko co popadnie, aby tylko kasa była.

Ja w przeciwieństwie do Ciebie rozumiem, że różne psy mogą się ludziom podobać. Mnie się podoba wiele ras, których jednak nie chciałabym mieć, natomiast bardzo mało jest ras, które skreślam całkowicie. Tą hodowlę właśnie skreślam, na jej oficjalnej stronie nie ma żadnych informacji dla nabywcy, nie widzę informacji o długości życia poszczególnych psów, przyczyn zejścia, badań genetycznych, wyników wystaw. Powiem szczerze, ich strona internetowa bardziej przypomina jakąś stronę pseudohodowli, brak na niej podstawowych informacji. W życiu od takiego hodowcy nic bym nie kupiła.

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

A wiedzy osoba ta nie miała, bo z Wikipedii to ja też mogę wszystko wyszukać, ja widziałem u Mikela jego 100 psów bo tyle ma, i rozmawiałem z nim o rasie, Mikel jest też sędzia na wystawach także nie mówcie mi że facet nie ma pojęcia o rasie, i dużo umie przekazać wiadomości których w Wikipedii nie ma :smile:

Aha,to ten sędzia i jednocześnie gość,który Ci psa sprzedał powiedział,że (jego) pies bardzo dobrze rokuje jeśli chodzi o wystawy? :)

Link to comment
Share on other sites

Mam pytanie - bo padło tu stwierdzenie że psy z omawianej tu hodowli są świetne UŻYTKOWO - co konkretnie robią te psy, tj. w jakiej dziedzinie pracują?

 

Nie chodzi mi o filmiki jak pies gryzie albo nie gryzie plastikowej butelki.

Chodzi mi o taką dziedzinę pracy albo, niech będzie, psiego sportu, w której stopniowo buduje się psią formę i umiejętności, podwyższa kryteria, aż osiąga poziom poparty jakimś certyfikatem.

Link to comment
Share on other sites

O to gdzieś jego psy są używane to musicie zapytać Mikela, zresztą nie każdy hodowca musi gdzieś brać udział ze swoimi psami, on ma tylu chętnych że nie musi się pokazywać, a ostatnio sprzedał np.szczeniaka bully tego małego jakby ktoś nie wiedział, w stanach one osiągają chore cenny bo patrzyłem, sprzedał za 5 tys euro także o czymś to świadczy skoro ludzie są w stanie zapłacić u niego tyle za psa. A jeśli chodzi o o grom to ja nie chodzę tam z moim psem po to żeby brać udział w jakiś zawodach, tylko chodzimy na posłuszeństwo jak to opanuje to dopiero na obronę, ale robię to tylko i wyłącznie dla siebie, a jakby to była taka zła szkoła to chyba na treningu nie było by z 20 osób żeby szkolić swoje psy, poszliby do kogo inneg. Dlamnie to logiczne

Link to comment
Share on other sites

A jeśli chodzi o stronę hodowli to też na innych stronach nie widziałam żeby pisało o wieku psa ile żyje, i przyczynach zejścia albo o badaniach genetycznych, czasem ktoś robi badania u nas w pl ale są to pojedyncze przypadki bo takiemu hodowcy często się to poprostu nie opłaca. Także z tym jest różnie. Bulforce jakąś sobie renomę wypracował i psy z Bulforca są poszukiwane jeśli chodzi o hodowców z Niemiec i innych krajów

Link to comment
Share on other sites

Ja nawet rozumiem Twoją frustrację. Kupiłeś szczeniaka (jak wielokrotnie powtarzasz) za grubą kasę, miały się zgłaszać tłumy właścicieli suk do krycia - oczywiście olśnione jego wspaniałością, a tymczasem temat nie chwycił ani na allegro ani na pupileo ani tutaj. Oczekiwany deszcz euro okazuje się być coraz mniej prawdopodobny... ;)

 

Mylisz popularność z renomą.

Popularność nie jest dowodem na to, że zwierzęta są doskonałe. Popatrz na american bully (które zresztą są jedną ze "specjalności" tej hodowli) - to jest zaprzeczenie idei powstania obu ras, zarówno pitbulla jak i buldoga amerykańskiego. Z kaprysu ludzi, którzy wielbią przesadę, powstała hybryda, w której nieistotne jest zdrowie stawów, sprawność w ruchu, obciążenie serca. Ważne jest robienie masy i sprostanie oczekiwaniom kupców, którzy chcą psów jeszcze większych i masywniejszych. Bo taka moda. Z kynologią ma to tyle wspólnego co ja z astrofizyką. 

 

Na stronie Bullforce nie ma praktycznie żadnych informacji. Oczekiwanie, że hodowca będzie podawał statystyki zgonów jest śmieszne (chociaż o hodowli bardzo dobrze świadczy, jeśli posiada dział "emerytowane" i widać w nim, że psy w starszym wieku są w dobrej formie), ale już informacje na temat związku, pod patronatem którego hodowane są psy, badań stawów pod kątem dysplazji (na którą te zwierzęta są narażone dramatycznie) czy wreszcie osiągnięć wystawowych to podstawa, a po tych próżno szukać śladu. To nie jest profesjonalne.

Nie wszystkie ich psy wyglądają jak karykatury rasy, na szczęście. Szkoda tylko, że ich selekcja hodowlana najwyraźniej zmierza w kierunku, aby to zmienić.

 

Być może faktycznie jest tak, że psy z Bullforce są poszukiwane w Europie. Takie czasy, że to, co znane, już się opatrzyło. Nadchodzi triumf osobliwości, dziwadeł, zwierząt traktowanych jak kwiatki doniczkowe, hodowanych wyłącznie dla wyglądu. Przykre. 

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Ty chyba nie umiesz czytać, ja wcześniej chciałem sprzedać psa ze względu na alergie która naszczescie nie okazała się na psa, więc pies napewno zemna zostaje a ogłoszenie o krycie jest informacyjne żeby przyszli nabywcy rasy lub ci co już tego psa posiadają, chodź w Polsce wątpię żeby ktoś miał wiedzieli że taki pies jest w pl.a napewno chętni na krycie będą w de. Tam ludzie inaczej na to patrzą niż wy laicy :).a że te psy mogą się ludziom podobać to wcale się nie dziwię bo mają super charakter i jednak wyróżniają się na ulicy. Dużo ludzi lubi mieć coś co inni nie mają

Link to comment
Share on other sites

A jeśli chodzi o o grom to ja nie chodzę tam z moim psem po to żeby brać udział w jakiś zawodach, tylko chodzimy na posłuszeństwo jak to opanuje to dopiero na obronę, ale robię to tylko i wyłącznie dla siebie, a jakby to była taka zła szkoła to chyba na treningu nie było by z 20 osób żeby szkolić swoje psy, poszliby do kogo inneg. Dlamnie to logiczne


Od kilku lat organizujemy w Szczecinie zawody PT i obi, raz nawet IPO i jak na razie, z Gromu startowała w zawodach jedna dziewczyna, z dwoma psami. Niestety psy były tak skopane po tresurze w tym miejscu, ze sam sędzia powiedział, że obraz pracy w porównaniu z naszymi psami jest straszny. Dla mnie normalnym jest, ze jeśli coś z psem trenuję, nawet tylko dla siebie, bo ja tak właśnie robię, to startuję aby porównać pracę mojego psa z innymi, w warunkach stresu dla psa, a głównie zawodnika. Bo problem jest właśnie w tym, że Nasze zdenerwowanie udziela się psu. Nie wiem, jak w tej chwili jest z testami psychicznymi, psów z Gromu, ale pewnie tez nie najlepiej. Co do alergii, często jest to sprawa genetyczna, także robienie reproduktorem psa z problemami alergicznymi tez nie jest za fajne. Nie wiem z jakich stron hodowli korzystasz, ale wśród tych będących w kręgu mojego zainteresowania, jest to już niemal normą. Mówisz, że facet na 100 psów, wiesz przy takiej populacji to osiągnieć powinno być na parę stron. Dać Ci przykład jak powinna wyglądać strona hodowli ? Kiedy wejdziesz z boku na statystyki, będziesz miał statystyki zdrowotne, łącznie z przyczynami i wiekiem zejścia psów, statystyki zawodów w wielu dyscyplinach, statystyki wystawowe http://www.zkovarny.com/new/en/index.phpMatka mojego psa pochodzi z tej hodowli. Porównaj teraz te dane z Bullforce i zastanów się czym Ty się chwalisz.No bo Bullforce jedyne czym może przebić to ceną. Tylko, ze to cena za powoływanie do życia psich kalek, nie mających żadnego zastosowania użytkowego.
  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Ja czytam świetnie, za to do Ciebie najwyraźniej nie dociera słowo pisane (po wielokroć). Dlaczego nie pochwalisz się uznanymi tytułami wystawowymi rodziców swojego psa, tylko po raz siedemnasty klepiesz o jego (jak na razie nie popartej dowodami) doskonałości? 

 

Że zacytuję "dużo ludzi lubi mieć coś co inni nie mają" - wspaniałe podsumowanie celu hodowlanego. Podpowiem, że jeśli skrzyżujesz swojego psa z dromaderem to osiągniesz jeszcze większą oryginalność ;) - za takiego to dopiero zapłacą. Warto próbować.

Link to comment
Share on other sites

Ja czytam świetnie, za to do Ciebie najwyraźniej nie dociera słowo pisane (po wielokroć).

Wronka nie masz wrażenia, jakbyś rozmawiała z nierozgarniętym dzieckiem, a nie dorosłą osobą ? Brak wiedzy, brak argumentów, ale najgorsze, że kompletny brak myślenia, analizowania tego o czym piszemy.
Link to comment
Share on other sites

O to gdzieś jego psy są używane to musicie zapytać Mikela, zresztą nie każdy hodowca musi gdzieś brać udział ze swoimi psami, on ma tylu chętnych że nie musi się pokazywać, a ostatnio sprzedał np.szczeniaka bully tego małego jakby ktoś nie wiedział, w stanach one osiągają chore cenny bo patrzyłem, sprzedał za 5 tys euro także o czymś to świadczy skoro ludzie są w stanie zapłacić u niego tyle za psa. A jeśli chodzi o o grom to ja nie chodzę tam z moim psem po to żeby brać udział w jakiś zawodach, tylko chodzimy na posłuszeństwo jak to opanuje to dopiero na obronę, ale robię to tylko i wyłącznie dla siebie, a jakby to była taka zła szkoła to chyba na treningu nie było by z 20 osób żeby szkolić swoje psy, poszliby do kogo inneg. Dlamnie to logiczne

Ludzie dużo płaca także za narkotyki. A nie znaczy to że są dobre ;) I adekwatnie: sukces finansowy handlarza dragami nie oznacza, że to co robi jest ok ;)
Tak więc kryterium kasy i popytu na jego "produkty" nie oznacza, że idzie on w słusznym kierunku.
A jeśli chodzi o mnie to stanowczo złym, bo wykoślawił całkiem fajny projekt jakim był buldog staroangielski: dla niego jak widać buldog staroangielski to taki buldog angielski ale powiększony x2 ;)Tak tylko dla przypomnienia: od buldogów oprócz siły oczekiwano zwinności (a może nawet przede wszystkim jej).

Keyt: mówisz że masz wiedzę, że się znasz na psach bo miałeś itd...wstawiasz zdjęcia swojego psa jak siedzi i twierdzisz przy tym, że jest super sprawny fizycznie ;)
Więc może takie małe zadanie dla Ciebie:
http://www.bullforce.nl/american-bulldog/american-bulldog-males/9-american-bulldog/amerikaanse-bulldog-reuen/85-bullforce-silverback
nawet zakładajac że Bullforce hoduje buldogi amerykańskie w typie Johnsona (czyli ciężkie) to powiedz mi znawco psów, czy według Ciebie przy tej budowie jakikolwiek pies może być sprawny fizycznie?

Co do zabaw butelką ;) myślę że nie ma co dyskutować o tym :) mój też to uwielbia i wcale tą butelką go nie głaszczę ;)
Link to comment
Share on other sites

Ja pisałem o mojej alergi a nie alergi psa, skąd wy bierzecie te wymysły i sami tworzycie historie,a jeśli chcecie osiągnięcia to piszcie do Mikela może wam coś pokarze, chodź wiem że on nie musi się reklamować. Bo po jego psy przyjeżdżają ludzie z różnych stron świata, często z USA. Sam mówił że na przynajmniej 2 takich klientów tygodniowo i jak zapytałem czy on trenuje swoje psy bo są bardzo umiesnione to odpowiedział że to genetyka. A jeśli chodzi o grom to zdania są różne, właścicielka sama mówi że źłe opinie wystawia im konkurencja. Ja szkole psa dla siebie i nie mam ciśnienia ani czasu jeździć z nim po jakiś zawodach. Ma się słuchać i to mi wystarczy. Jak kogoś to kręci i lubi sprawdzać swojego psa i siebie to fajne, ja nie mam na to czasu.

Link to comment
Share on other sites

Myślę że Johnson jest psem sprawnym fizycznie, dlatego w USA używane są one tak jak i amstaff do zawodów w ciagnieciu ciężarów, tam te zawody są bardzo popularne i wątpię żeby wasze psy dały radę tyle uciagnac tyle co bully i amerykańskie buldogi.raczej nie mają szans. Wiadomo że te psy nie nadają się do maratonow i długiego biegu, były stworzone do walki z bykami a tam liczy się siła i zwinnosc. A to te psy posiadają

Link to comment
Share on other sites

Keyt - piszesz tak, jakbyś te wystawy miał zaliczać po to, aby to nam coś udowadniać. Tymczasem udział w nich jest oczywistą podstawą uzyskiwania uprawnień hodowlanych (bo przecież chcesz, aby Twój pies został reproduktorem). 

Ta rasa nie jest uznawana przez FCI i nie wiem, jaki związek ją rejestruje, ale pewnie ma procedury zbliżone do FCI. Bez kilku wystaw, dobrych ocen i badań na choroby dziedziczne nie ma papierów hodowlanych - przynajmniej w poważnych klubach. 

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...