Beti-Buba Posted March 1, 2015 Share Posted March 1, 2015 Cioteczki a gdyby tak ogłosić suńkę w Dzienniku Zachodnim-wydanie weekendowe z jakimś chwytającym za serce tekstem i dobrym zdjęciem smutnej mordeczki? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
saphira18 Posted March 1, 2015 Author Share Posted March 1, 2015 dzięki Beata :) co do ogłoszenia w DZ, jako Fundacja chyba takie ogłoszenia mamy co tydz? ale wiem że to też parę zdań, za dużo tam o psiaku się nie napisze. ktoś się coś więcej orientuje w takich ogłoszeniach? ja znalazłam cennik, ale nie jest za bardzo jasny dla mnie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Beti-Buba Posted March 1, 2015 Share Posted March 1, 2015 Przepraszam post mi się "rozmnożył" cholerka jak to się kasuje??? MASAKRA! :(O ile się nie mylę to swego czasu ogłaszana była Mura owczarkowata suczka i koszt takiego ogłoszenia to około 36 zł-jakoś tak chyba. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Patrycja* Posted March 1, 2015 Share Posted March 1, 2015 Skoro Ania chce zabrać Lilo na badania do Skolika to myślę, że możemy "przenieść" pieniądze, które zostały z Chudego czyli 934,78 zł na Lilo. Czy ktoś ma coś przeciwko? Jeżeli nie, to w najbliższych dniach zrobię album Lilo na Fundacji, gdzie umieszczę info o przekazaniu tych pieniędzy na Lilo i to samo na wydarzeniu Chudego, tak, żeby ludzie wiedzieli co z ich kasą się stanie. Aniu jeśli chodzi o DT to jeżeli ktoś by się taki znalazł, to na pewno będzie musiał podpisać umowę przyjęcia psa na dom tymczasowy. Ja Ci taką umowę przygotuje, jeżeli będzie ktoś chętny. Wtedy zazwyczaj Fundacja pokrywa koszty leczenia i karmy, choć czasem zdarza się, że np. dt zapewnia karmę, To już zależy od dogadania się z tym, co przyjmuje psiaka na dt. O szczegółach będziemy rozmawiać, jak już ktoś się na dt zdecyduje. Teraz ważne żeby ją rozgłosić i w każdym ogłoszeniu zaznaczać, że szukamy również domu tymczasowego i że Fundacja pokryje koszty utrzymania. I tak jak pisze Bożena trzeba jej zrobić profil geriatryczny i sprawdzić serducho. U Skolika jest o tyle dobrze, że nie musisz brać żadnych faktur tylko mówisz, że jesteś z naszej Fundacji :) i jak będziesz się tam wybierać to poproś Bożenę, żeby tam przedzwoniła i dała znać, że będziesz. Jakbyś miała jeszcze jakieś pytania to pisz :) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
saphira18 Posted March 2, 2015 Author Share Posted March 2, 2015 dzięki Patrycja :) bardzo mi pomagasz, zadzwonię do Pani Ani dzisiaj, a jeśli dobrze pójdzie to w środę mogłabym podjechać z Lilo do weta, jak nie środa to ostatecznie w piątek. może warto zapytać o tą kase na wątku Chudego? ale tam chyba dużo ludzi z fb wpłacało pieniążki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
soboz4 Posted March 2, 2015 Share Posted March 2, 2015 powiadomiłam weta, że będziesz w środę albo w piątek Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Istar19 Posted March 2, 2015 Share Posted March 2, 2015 banerek obiecany -> jak nie przypadnie do gustu to zrobię inny :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kicia1616 Posted March 2, 2015 Share Posted March 2, 2015 Jestem u Lilo :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Patrycja* Posted March 2, 2015 Share Posted March 2, 2015 Na wątku Chudego również napiszę informację, że pieniądze z Chudego pójdą na Lilo. Myślę, że nie ma co pytać, bo to przecież kolejna psina, która potrzebuje pomocy, więc nie sądzę, żeby ktoś miał coś przeciwko ;) Do jutra wieczora postaram się stworzyć Lilo album na fb i umieścić wszędzie info o przeniesieniu kasy. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
saphira18 Posted March 2, 2015 Author Share Posted March 2, 2015 dzwoniłam do Pani Ani, sprawa wygląda tak, ma jutro zapytać, bo jest jakieś zarządzenie? że najpierw pytają naszych wetów czy oni mogą to taniej zrobić, czy jest wskazanie, jeśli tak to jedziemy na Brynów... jeśli nie to można gdzieś indziej... mam nadzieję że nic nie przekręciłam. jeśli chodzi o DT to tylko i wyłącznie domowy - żaden hotelik (to też tylko brałam pod uwagę, bezpłatny, z pokryciem kosztów leczenia + ewentualnie karmy) tak więc jutro będzie coś więcej wiadomo Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pela112 Posted March 2, 2015 Share Posted March 2, 2015 Jestem ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
soboz4 Posted March 2, 2015 Share Posted March 2, 2015 "nasi" weci nie badają serca, co najwyżej mogą zrobić badania krwi, na naszym aparacie, który miał mieć za zadanie żeby robić na "wejściu" badania przynajmniej wszystkim starszym psom, co do dt, to pokłosie sprawy Chudego, bo podobno nikt nie wiedział, że Chudy jedzie do hotelu a nie do dt. pomimo że mówiłam im, że to był bardziej dt niż hotel bo Chudy był trzecim psem i był wyłącznie w domu. Poza tym Beata zwróciła 100 zł, które wpłaciliśmy na Chudego, tak samo całą karmę, więc był to całkowicie bezpłatny dt!!!!! Niestety, są osoby które uważały że Chudemu zaszkodził dt, a nie warunki w jakich kiedyś przebywał, schronisko i ciążka operacja przed wyjazdem, paranoja po prostu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
saphira18 Posted March 2, 2015 Author Share Posted March 2, 2015 napisałam to co mi powiedziała Pani Ania, a też wolałabym Lilo wziąć od razu do Skolika... zobaczymy jutro są takie osoby? a to pobyt w schronisku działał uzdrawiająco na Chudego? paranoja i brak słów - dokładnie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Beti-Buba Posted March 3, 2015 Share Posted March 3, 2015 "nasi" weci nie badają serca, co najwyżej mogą zrobić badania krwi, na naszym aparacie, który miał mieć za zadanie żeby robić na "wejściu" badania przynajmniej wszystkim starszym psom, co do dt, to pokłosie sprawy Chudego, bo podobno nikt nie wiedział, że Chudy jedzie do hotelu a nie do dt. pomimo że mówiłam im, że to był bardziej dt niż hotel bo Chudy był trzecim psem i był wyłącznie w domu. Poza tym Beata zwróciła 100 zł, które wpłaciliśmy na Chudego, tak samo całą karmę, więc był to całkowicie bezpłatny dt!!!!! Niestety, są osoby które uważały że Chudemu zaszkodził dt, a nie warunki w jakich kiedyś przebywał, schronisko i ciążka operacja przed wyjazdem, paranoja po prostu Taaaaaak DT zaszkodził Chudemu bo w schronisku ROZKWITAŁ!!!??? Śmiechu warte-domyślam się KTO i DLACZEGO tak sądzi-żałosne. Tacy "zatroskani" a chętnych do przypilnowania jakie są szanse na ukaranie jego oprawców-właścicieli jakoś nie widzę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
saphira18 Posted March 3, 2015 Author Share Posted March 3, 2015 Lilo jutro jedzie na Brynów, transportem schroniskowym, w 200zł powinno się zamknąć Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
soboz4 Posted March 3, 2015 Share Posted March 3, 2015 za badania krwi płacimy około 80 zł za nerki, wątrobę, trzustkę i tarczycę, usg serca + diagnoza od 80 zł do 100 zł, Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
saphira18 Posted March 3, 2015 Author Share Posted March 3, 2015 nie wiem Bożena ja się w tym nie orientuje, a dostałam odpowiedź smsem od Pani Ani; dla mnie to nie problem zabrać Lilo na badania, a nic tu do gadania nie miałam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
soboz4 Posted March 3, 2015 Share Posted March 3, 2015 nie wiem Bożena ja się w tym nie orientuje, a dostałam odpowiedź smsem od Pani Ani; dla mnie to nie problem zabrać Lilo na badania, a nic tu do gadania nie miałam wiem, absolutnie nie mam do Ciebie pretensji, osobiście jest mi wszystko jedno gdzie pojedzie, tylko u Czogały drożej, poza tym Ci sami weci co w schronisku, więc jeżeli mamy płacić to lepiej iść do innego weta, żeby porównać co powie. Calineczkę jak zabrałam do strzyżenia to od razu powiedziałam, że jest coś z nią nie tak i ma ropomacicze, Okazało się że mam rację. A tak na dobrą sprawę nigdy nie widziałam ropomacicza, ale na oko się rzucało, że ma znacznie powiększone narządy i wetem nie trzeba było być, a była oglądana przez weta w schronisku. Nie mam nic do wetów schroniskowych, ale oni nie bardzo się przykładają do oglądania pod kątem chorób psów a wg mnie powinni, szczególnie jak widać, że pies jest w złym stanie. Widać regulują w sposób naturalny ilość bezdomnych zwierząt... 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Patrycja* Posted March 3, 2015 Share Posted March 3, 2015 Rozmawiałam z P.Anią i sytuacja wygląda tak, że skoro schronisko ma podpisaną umowę z Brynowem to nawet jeżeli Fundacja płaci za badania, ale pies jest w schronisku to i tak trzeba jeździć do Brynowa... Podobno przy mojej Doris coś tam wyszło i teraz już niestety każdy pies, który znajduje się w schronisku będzie skazany na Brynów... Jedynym pocieszeniem jest to, że my jako wolontariusze możemy sami wziąć psa i tam z nim pojechać. Także Aniu, P. Ania ma do Ciebie dzwonić i możesz z Lilo jechać na Brynów i przy okazji dopilnować, żeby zrobili Lilo wszystkie badania i żeby do Ciebie trafiły jej wyniki. Myślę, że tu nie powinno być problemu, bo przy sprawie z Chudym sama tam dzwoniłam, rozmawiałam z lekarzem i nawet przesłał mi wyniki na maila. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
soboz4 Posted March 3, 2015 Share Posted March 3, 2015 Co za bzdura, to że schronisko ma podpisaną umowę z Czogałą to nie znaczy, że Fundacja ma z nim podpisaną umowę, nie można zmuszać fundacji żeby leczyła zwierząt tam gdzie wskazuje, chyba że koszty ponosi schronisko,. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Patrycja* Posted March 3, 2015 Share Posted March 3, 2015 Myślę, że nie ma co z nimi walczyć i trzeba się dostosować, bo w końcu dojdzie do sytuacji, że nic w schronisku nie załatwimy i tylko zaszkodzimy psiakom... Niestety dopóki pies jest w schronisku, to schronisko decyduje co dzieje się z psem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Beti-Buba Posted March 3, 2015 Share Posted March 3, 2015 Dziwne zasady....to chyba OCZYWISTE,że o miejscu przeprowadzania badań decyduje w danym przypadku ten kto za nie płaci. Czasami a nawet BARDZO często brak reakcji na ABSURDALNE sytuacje powoduje,że stają się one normą-niestety. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Beti-Buba Posted March 3, 2015 Share Posted March 3, 2015 Co z ogłoszeniem suńki w DZ? Jest akceptacja "góry" ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Patrycja* Posted March 3, 2015 Share Posted March 3, 2015 Dziwne zasady....to chyba OCZYWISTE,że o miejscu przeprowadzania badań decyduje w danym przypadku ten kto za nie płaci. I tak faktycznie jest, bo decyzję podejmuje kierowniczka schroniska, która jest jednocześnie prezesem zarządu Fundacji. Album Lilo na fb: https://www.facebook.com/media/set/?set=a.854653154596397.1073741859.418271321567918&type=1 Informację o tym, że pieniądze przechodzą z Chudego na Lilo już wszędzie umieściłam. Także oficjalnie Lilo ma na swoim koncie 934,78 zł. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Beti-Buba Posted March 3, 2015 Share Posted March 3, 2015 I tak faktycznie jest, bo decyzję podejmuje kierowniczka schroniska, która jest jednocześnie prezesem zarządu Fundacji. Album Lilo na fb: https://www.facebook.com/media/set/?set=a.854653154596397.1073741859.418271321567918&type=1Informację o tym, że pieniądze przechodzą z Chudego na Lilo już wszędzie umieściłam. Także oficjalnie Lilo ma na swoim koncie 934,78 zł. Rozumiem,że jeżeli np.ja chciałabym zapłacić za kompleksowe badania/wpłacając na konto fundacji/ jakiegoś psiaka to i tak trafi on na nie do BRYNOWA? Bo schronisko ma podpisaną umowę z Brynowem i fundacja musi się dostosowywać? Dobrze rozumiem? W waszych wypowiedziach /Bożena,Patrycja/widzę sprzeczność w podejściu do tematu? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.