Jump to content
Dogomania

Misia już w najlepszym dogomaniackim domku


Mysza2

Recommended Posts

Nigdy nas Raniasku nie zanudzisz:):), weszlam na pocztę a tu nic :(:(

Ja to muszę koniecznie kiedyś zobaczyć jak ta grubaśna bambaryłka z rozpędem na łóżko wskakuje.

A Brodziowi kibicuję, żeby się nie dał nowemu intruzowi.

Stateczny kochany seniorek, na stare lata go bambaryłka wygryza:):)

Link to comment
Share on other sites

Lady Misia pozdrawia z Zatora. Dzisiaj bez fotek, bo się boję,że Was zanudzę. Misia bezczelnie pakuje się przed Brodziem do sypialni, bierze rozpęd i wpada z łoskotem na łóżko. A tam ile ma radości, skoki na poduszki, tor przeszkód pod kołdrą. Ogromnie jest pocieszna, jak taka rozbrykana foczka.

Bardzo do niej pasuje to określenie rozbrykana foczka !

 

Nas trudno zanudzić takimi wiadomościami !!!

Link to comment
Share on other sites

Newsy dzisiejsze- Miska żebraczka hipnotyzowała mnie przy kolacji, ale że oparłam się jej urokowi, to polazła do misek kocich i wszystko z nich wyjadła. A potem żeby się na mnie odegrać przemyciła do swojego wyra mojego sandała i wyżarła mi dziurę we wkładce.No i co...trzeba się było podzielić posiłkiem...

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Newsy dzisiejsze- Miska żebraczka hipnotyzowała mnie przy kolacji, ale że oparłam się jej urokowi, to polazła do misek kocich i wszystko z nich wyjadła. A potem żeby się na mnie odegrać przemyciła do swojego wyra mojego sandała i wyżarła mi dziurę we wkładce.No i co...trzeba się było podzielić posiłkiem...



Trzeba było Raniasku!

Misia widzę uwielbia robic porządki, jeśli chodzi o buciki.
Link to comment
Share on other sites

Misiunia i Brodzio koniecznie chcieli wymyślić jakąś zabawę. Spadł mi długopis na podłogę i potoczył się pod ławę.Musiałam zanurkować,żeby go podnieść i piesy pomyślały chyba że to takie atrakcje i zaczęły różne wygibasy. No to przyniosłam aparat, usiadłam na podłodze i spróbowałam te wygibasy uwiecznić. Miśka oczywiście pokazała kolejną minę.
Wieczorem przyjechała do mnie Madzia, Misia przywitała ją, polizała po ręce, a jak piłyśmy herbatkę, to wredota pościągała z półki buty, bo znowu coś jej nie pasowało. Madzia się śmiała,że musiała fajnie wyglądać jak na tych krótkich nóżkach wspinała się do półki i targała buty- zwłaszcza te duże, przed dom.

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Misiunia wredota faktycznie nie lubi żadnych posłanek tylko nie wiem dlaczego stwierdziła,że ja też nie...Obudziły mnie jak zwykle kecie, które włażą na pergolę a potem skaczą na parapet i tym sposobem sygnalizują mi,że wracają na nocleg. Wstałam, otworzyłam okno no bo co..nie da się udawać,że nie słyszę chociaż mąż mi zawsze powtarza,że jakbym spała to bym nie słyszała....? Poszłam do kuchni, wracam, a Misiula w akcji z poduszką. Chyba uznała,że poszewka nie w tym kolorze albo może anilana w środku a nie pierze, w każdym razie dziurę zrobiła solidną. Nakrzyczałam na paskudę, a Misiunia zadem zarzuciła, poszła na koniec łóżka, odwróciła się do mnie tyłkiem i się obraziła.Cały dzień dzisiaj jest obrażona. Jak wróciłam z pracy, to mnie przywitała koło bramki razem z Brodziem, na spacer łaskawie poszła, ale dużo czasu spędziła przy ogrodzeniu i widać,że ma humory. Chyba ją jednak przeproszę....

  • Upvote 2
Link to comment
Share on other sites

Misia jednak postanowiła kontynuować fochy, bo przeżuła mi zakładkę do książki i nasikała w salunie. Nie pamiętam kurcze jak ją wczoraj nazwałam- grubaska czy paskuda. Pewno żaden z epitetów nie do przełknięcia, uraziłam jej kobiecą dumę..no zresztą sama bym się tak łatwo nie dała udobruchać po takiej zniewadze.

Link to comment
Share on other sites

Paskuda jest do zniesienia, ale grubaska ? Stanowczo przekroczyłaś ogólnie przyjęte normy :). A co do przeprosin, to wiesz jak na lekcjach religii uczyli: na początku jest rachunek sumienia (czy masz świadomość, że przegięłaś?), potem żal za grzechy (czy przykro Ci, że znieważyłaś Misię?), zadośćuczynienie (jedno ciasteczko to absolutnie za mało), no i mocne postanowienie poprawy (już nigdy więcej nie obrazisz Misi nawet jeśli wyniesie w krzaki najbardziej odlotowe szpilki). I chyba było coś jeszcze, ale już nie pamiętam :)

  • Upvote 2
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...