Moli@ Posted February 15, 2015 Share Posted February 15, 2015 Znaleziona w lesie nieopodal zabudowań. Niesamowicie brudna, wychudzona z dużym brzuchem, obrzękniętymi wypełnionymi mlekiem cycuchami, głodna i przestraszona. Lgnęła do człowieka szukając pomocy. Ma około 3, 4 lat jest wysokości owczarka niemieckiego. Na szyi miała obrożę od kleszczy zawiązaną na supeł. Diana, takie dałyśmy jej imię, jest bardzo łagodna, posłuszna, umie podawać łapę, prosi o wyjście za potrzebą umie chodzić na smyczy, potrafi zachować się w domu. Na szyi ślad po szerokiej obroży. Została wykapana, usunęłyśmy z sierści kleszcze. Ma biegunkę. Jutro jedziemy do weta. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Moli@ Posted February 15, 2015 Author Share Posted February 15, 2015 [URL=http://www.tinypic.pl/btyvgzdx9ob9][/URL] [URL=http://www.tinypic.pl/styihkr6em6y][/URL] [URL=http://www.tinypic.pl/kuk1dk29mpy1][/URL] [URL=http://www.tinypic.pl/1eur01jm7pgv][/URL] [URL=http://www.tinypic.pl/l6kh93namyiq][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Moli@ Posted February 16, 2015 Author Share Posted February 16, 2015 Wczoraj dwa razy karmiona małymi porcjami, była bardzo spragniona co chwilę podchodziła do miski z wodą. W nocy spokojna, spała. Zachowuje czystość w domu, wyprowadzona rano siusiała, siusiała, siusiała zrobiła ładną kupkę. W stosunku do psów opanowana, odważna, powściągliwa, nie nawiązuje kontaktu, nie wszczyna awantur obserwuje. Zapoznały się, obwąchały...odpukać spokój. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Moli@ Posted February 16, 2015 Author Share Posted February 16, 2015 Wygłodzona na maksa...sama zdejmowała pokrywę z pojemnika z suchą karmą...śniadanie pochłonęła w dzikim tempie (suchy+ ryż z mięsem) Po śniadaniu wyjście z psami do ogrodu, już bez smyczy...bez awantur, szybko biegnie pod drzwi domu. Zarobaczona To ładna sunia...trzeba ją tylko odchuchać... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
doris66 Posted February 16, 2015 Share Posted February 16, 2015 O matuchno........co za bieda....te jej smutne oczy, o których nie da sie zapomnieć. Co przeżyła wie tylko ona i niestety nam nie opowie, mozna się tylko domyślać. Wiem od dziewczyn z Królowego, ze była tak wycieńczona, ze słaniała się na łapach, osłabiona masakrycznie, wycieńczona głodem i biegunka. Wylatywały z niej robaki, patyki i rózne śmieci, nie wiadomo ile czasu nie jadła, a raczej jadła....runo leśne, bo skad te patyki w kupie? Iza, Halinka pomogę Wam ogarnąć tę biedę. Jednocześnie proszę wszystkich którzy tu przyjda o pomoc. Potrzebna karma i pieniądze na jej leczenie, diagnostykę, itp. Ktoś moze ofiarować fanty na bazarek? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted February 16, 2015 Share Posted February 16, 2015 A te jej cycuchy?... Miała szczeniaki?.....Okłady zimne z wody z odrobiną octu lub sody moga przynieść ulgę, ale pewnie bez leków na zatrzymanie laktacji się nie obędzie? Dobrze, ze wybieracie się do weta z nią. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Moli@ Posted February 16, 2015 Author Share Posted February 16, 2015 A te jej cycuchy?... Miała szczeniaki?.....Okłady zimne z wody z odrobiną octu lub sody moga przynieść ulgę, ale pewnie bez leków na zatrzymanie laktacji się nie obędzie? Dobrze, ze wybieracie się do weta z nią. Mamy leki na zatrzymanie laktacji, pozostały po innych suniach, ale nie chciałyśmy podawać bez konsultacji z wetem Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zuanna Posted February 16, 2015 Share Posted February 16, 2015 Próbowałam przejrzeć stare ogłoszenia na bialystokonline, ale niestety można się cofnąć o miesiąc tylko :( Wydaje mi się, że w ubiegłym roku podobna sunia była ogłaszana jako zaginiona. Edit: Napisałam maila do bialystokonline z pytaniem o możliwość dostępu do archiwum ogłoszeń. Zobaczymy czy i co odpowiedzą. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Moli@ Posted February 16, 2015 Author Share Posted February 16, 2015 Próbowałam przejrzeć stare ogłoszenia na bialystokonline, ale niestety można się cofnąć o miesiąc tylko :( Wydaje mi się, że w ubiegłym roku podobna sunia była ogłaszana jako zaginiona. Edit: Napisałam maila do bialystokonline z pytaniem o możliwość dostępu do archiwum ogłoszeń. Zobaczymy czy i co odpowiedzą. Ja też mam wrażenie że widziałam gdzieś ogłoszenie ze zdjęciem podobnej suni, nie pamiętam czy zagubiona czy do oddania, wczoraj przeglądałyśmy tablicę... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zuanna Posted February 16, 2015 Share Posted February 16, 2015 Ja śledzę tylko bialystokonline i fb, więc jak widziałam, to tylko tam. Fb prześledziłam i nie znalazłam. Nic to - zobaczymy co mi odpiszą. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Moli@ Posted February 16, 2015 Author Share Posted February 16, 2015 Po wizycie w lecznicy. Wiek Ok., 3 lat, waga 20,9 kg - bardzo wychudzona, Ok., 1 miesiąca po porodzie, gruczoły mlekowe bardzo wypełnione. Zalecono lek na wstrzymanie laktacji, obserwację gruczołów mlekowych, odrobaczenie - Cestal 2 tabletki x 2 Karta informacyjna (rozliczenie z konta TOZ/Jula) - Bardzo dziękujemy w imieniu Diany Cioci dreg :) ps;, Do samochodu wskakuje, jechała leżąc spokojnie na tylnej kanapie...stara samochodziara, w lecznicy spokojna, opanowana nie reaguje na inne psy w stosunku do ludzi zero reakcji, pani doktor pozwoliła się dokładnie obejrzeć, zbadać Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zuanna Posted February 16, 2015 Share Posted February 16, 2015 Miesiąc po porodzie? Ciekawe, co się stało z maluchami... Może zostały gdzieś same? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Moli@ Posted February 16, 2015 Author Share Posted February 16, 2015 Miesiąc po porodzie? Ciekawe, co się stało z maluchami... Może zostały gdzieś same? Stan ogólny i wygląd gruczołów mlekowych wskazują, że maluchy od dawna nie żyją... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
doris66 Posted February 16, 2015 Share Posted February 16, 2015 Miesiąc po porodzie? Ciekawe, co się stało z maluchami... Może zostały gdzieś same? Mnie też to martwi, ale Diana nie prowadzi do małych, nie szuka ich. Suka majaca maluchy, które karmi, po pierwsze ich nie opuszcza na dłuzej a po drugie szuka sposobu aby do niech pobiec. A Diana nie ma takich oznak. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Moli@ Posted February 16, 2015 Author Share Posted February 16, 2015 Mnie też to martwi, ale Diana nie prowadzi do małych, nie szuka ich. Suka majaca maluchy, które karmi, po pierwsze ich nie opuszcza na dłuzej a po drugie szuka sposobu aby do niech pobiec. A Diana nie ma takich oznak. Maluchy nie ssały, nie ma ślad na cycuchach, zmarły podczas porodu albo zaraz potem z zimna. Gruczoły wypełnione mlekiem, zaczerwienione, gorące...mleko cieknie...Mamy robić okłady i obserwować. Diana jest bardzo wycieńczona i nie bardzo chcą wchodzić z antybiotykiem, musimy ją odkarmić Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
buniaaga Posted February 16, 2015 Share Posted February 16, 2015 jestem i ja u Dianki Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zuanna Posted February 16, 2015 Share Posted February 16, 2015 Napisali mi jak wyszukać stare ogłoszenia. Ale sposób jest do bani. Muszę wpisać słowo kluczowe występujące w treści. Już chyba sprawdziłam wszystkie i nic :( A cały czas chodzi mi po głowie ogłoszenie ze zdjęciem, na którym jest bardzo podobna suńka :( Może wstawię ją na "znalazłem twojego psa" na fb? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
doris66 Posted February 16, 2015 Share Posted February 16, 2015 Do skarbonki Diany wpadło właśnie 100zł od mojej koleżanki Ani - tej Ani od Barrusia i Zojki. Ania napisała do mnie, że to na smaczne jedzenie dla Dianki aby szybko nabrała sił i troche ciałka. Aniu dziękujemy serdecznie w imieniu Diany. Jakis bazarek postaram sie zrobic dla niuni i wierzę że bedzie dobrze. Niedługo znajdziemy jej dom taki jak dla Roxi albo Barrusia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Moli@ Posted February 16, 2015 Author Share Posted February 16, 2015 Napisali mi jak wyszukać stare ogłoszenia. Ale sposób jest do bani. Muszę wpisać słowo kluczowe występujące w treści. Już chyba sprawdziłam wszystkie i nic :( A cały czas chodzi mi po głowie ogłoszenie ze zdjęciem, na którym jest bardzo podobna suńka :( Może wstawię ją na "znalazłem twojego psa" na fb? Dobry pomysł...jutro postaramy się o zdjęcia, już suchej suni... Rozwiązał się worek z psami wyrzuconymi/zgubionymi?...sierść- znikoma ilość podszerstka, umiejętność zachowania się w domu, zachowanie czystości, chodzenie na smyczy, znajomość samochodu, podstawowych komend może świadczyć że mieszkała w domu, ktoś się nią interesował, dbał... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Moli@ Posted February 16, 2015 Author Share Posted February 16, 2015 Do skarbonki Diany wpadło właśnie 100zł od mojej koleżanki Ani - tej Ani od Barrusia i Zojki. Ania napisała do mnie, że to na smaczne jedzenie dla Dianki aby szybko nabrała sił i troche ciałka. Aniu dziękujemy serdecznie w imieniu Diany. Jakis bazarek postaram sie zrobic dla niuni i wierzę że bedzie dobrze. Niedługo znajdziemy jej dom taki jak dla Roxi albo Barrusia. Bardzo dziękujemy, jak wpłynie na konto potwierdzimy... Znalazłyśmy, gdzie można kupić serca i ścinki wołowe - 5 zł/kg - na giełdzie, zamówiłyśmy odbiór we czwartek (poszukamy jeszcze może coś taniej znajdziemy) Konto Diany 100 zł - 17.02 od Pani Ani 180 zł - 11.03 bazarek buniaaga 30 zł - 18.03 Nuncek 260 zł - 09.04 (bazarek) 535 zł - 11.05 (bazarek) buniaaga - dla wszystkich psiaków Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zuanna Posted February 16, 2015 Share Posted February 16, 2015 Wychudzona to ona jest strasznie chyba :( Na zdjęciach wygląda, ze jest podobnej wielkości co moja Tina, a ta waży 40 kg i to jest akurat tyle ile trzeba, żeby było czuć żebra i nie obciążać stawów. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zachary Posted February 16, 2015 Share Posted February 16, 2015 Diana,teraz będzie już tylko dobrze! Śpij i jedz do woli, sunieczko! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Moli@ Posted February 16, 2015 Author Share Posted February 16, 2015 Wychudzona to ona jest strasznie chyba :( Na zdjęciach wygląda, ze jest podobnej wielkości co moja Tina, a ta waży 40 kg i to jest akurat tyle ile trzeba, żeby było czuć żebra i nie obciążać stawów. Wychudzona jest bardzo, tylko skóra i kości...można uczyć się anatomii, budowy szkieletu... cud że żyje, wetka też była w szoku Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zachary Posted February 16, 2015 Share Posted February 16, 2015 Rozumiem,że czipa też nie ma?... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Moli@ Posted February 16, 2015 Author Share Posted February 16, 2015 Rozumiem,że czipa też nie ma?... Nie ma, Pani doktor sprawdziła Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.