Jump to content
Dogomania

Alergia na wszystkie karmy?


Delph

Recommended Posts

Może się okazać, że trzeba będzie powtarzać cyklicznie kuracje co jakiś czas. Na razie to ja bym chciała, żeby w ogóle zadziałało, nawet jakbym miała robić jej te zastrzyki do końca życia. To nie jest jakiś wielki problem, podaje się raz w miesiącu. Tylko kosztuje swoje :) Ale leczenie i nieprzespane noce kosztują więcej, przynajmniej w przypadku mojego psa.

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...

Jestem ciekawa co u Waszych psiaków słychać ?

U nas nie za ciekawie, pies ma zapalenie uszu, leczenie na początku standardowe, krople o potrójnym działaniu, nie poradziło, zmiana kropli na inne, również katastrofa. Wyjazd do veta dermatologa, pobranie do badania materiału, okazało się że brak bakterii i drożdzaków, uszy czerwone z wysiękiem - alergia. Wykonane testy wykazały, że pies jest alergikiem, od wiosny do jesieni będzie problem  mocna alergia na kwitnięcie traw, żyto i oczywiście na roztocza kurzu domowego.

Podobno te uszy moga równiez wskazywać na alergię pokarmową. Biegunki wróciły już brak sił,pies chudnie, jest słabiutenki, apatyczny. Dostał antybiotyk kuracja ma trwać rzutami do pół roku. Tylko czy pies to wytrzyma. W zaleceniach dieta białko inne niż dotychczas i ryż nic więcej.

Wyniki z krwi kiepskie kwas foliowy poniżej normy B12 również i bardzo poniżej żelazo. :(

Link to comment
Share on other sites

Zastanawiam się, lekarka twierdzi, że pies jest za mało stabilny w tej chwili żeby jeszcze dołożyć odczulanie, muszę uporać się z przewodem pokarmowym, jedynym problemem z alergii są uszy, jeszcze czyste są łapy, oczy, podobno ujawnia się to do trzeciego roku życia to mamy jeszcze  trzy miesiące. Podobno istnieja jakieś dobre leki antyhistaminowe działające u psów sa sprowadzane z USA nazwy nie znam. Zapytam jak będę na kontroli.

Priorytetem jest uspokoić jelita i poprawić wchłanianie z jelit.

 

Link to comment
Share on other sites

Moja dalej łysa i drapiąca, z wysypkami. Kontynuujemy odczulanie. Plus jest taki, że przytyła kilka kilo, pierwszy raz w życiu nie wygląda jak zagłodzony pies, schowały się żebra i miednica :) Więc nie jest źle, ale jak na razie nie widzę efektów w kwestii ustąpienia świądu i lepszej kondycji skóry. Uzbroiłam się w cierpliwość i czekam.

Link to comment
Share on other sites

Podobno to bardzo długie leczenie, rozmawiałam na ten temat z vetką. U nas czysta skóra, sierść nawet w niezłej kondycji. tylko te uszy brzydkie.

Co jej dajesz do jedzenia na czym udało się suni przytyć, nadal tylko ryba i ziemniaki ?

Jakby nie sierść mój pies wyglądałby jak szkielet, bardzo zabiedzony. Zjada takie duże porcje, wiecznie głodny. Był źle leczony a teraz są częstsze nawroty.

Ale dopóki światełko w tunelu jest nadzieja, trzeba ratować.

 

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Wprowadziliśmy wieprzowinę jakiś czas temu, z niezłym skutkiem, co mnie bardzo cieszy. Zajada więc rybę, ziemniaki, wieprzowinę i jeleninę. Narzekam na łysinę i nawracające wysypki i świąd, ale jak sobie teraz zerknęłam z czym zmagałam się rok temu to jednak jest kolosalna poprawa. Ustabilizowaliśmy dietę, kontynuujemy odczulanie roztoczy i walkę z nimi (teraz wiosną będzie łatwiej, więcej wietrzenia i przebywania psa na zewnątrz), a gdy coś wyskoczy to stosujemy preparaty miejscowe. Na układ pokarmowy tylko probiotyki - Provita co jakiś czas, żadnych innych leków czy suplementów. Pod koniec maja wyjeżdżamy, chciałabym mieć jakąś suchą karmę albo puszki na wyjazd, ale pewnie trzeba będzie sobie inaczej radzić. W najgorszym wypadku sunia będzie kilka dni jadła same ziemniaki :P

Link to comment
Share on other sites

Cieszą mnie takie wiadomości, małymi krokami ku lepszemu, czyżby odczulanie już przynosiło efekty ? czy sunia może jeść koninę sa tam fajne puszki tylko z końskim mięsem do tego koniecznie trzeba dać wypełniacz w Waszym przypadku ziemniaki. Gdzieś czytałam, że roztocza rozmnażają się im jest cieplej więc rzeczy wyniesione na słońce to chyba nie za bardzo, najlepiej by było mieć zamrażarkę skrzyniową i co jakiś czas upchać tam rzeczy do wymrożenia to działa bójczo.

W jakim stanie są psie uszy również alergiczne jeżeli tak to jak sobie z nimi radzisz. U nas uszy alergiczne i paskudne uczulenie na pyłki zbóż, traw, olchę, roztocza, na szczęście obejmuje to uczulenie tylko obszar małżowiny usznej. Przejście na dietę ryz i jeleń nie sprawdziło się. Podejmuje próbę RC gastrointensinal. Już nie ma wyboru, jak nie zadziała to nie wiem co będzie. Psiak non stop na nifuroksazydzie, probiotyk pogarsza sytuację :(

Puszki z koniną z firmy Herrmanss Zooplus

Link to comment
Share on other sites

Koninę mamy nie sprawdzoną testami, więc nie daję.

Spektakularnych efektów odczulania nie widzę, ale jeszcze mamy czas, nie spodziewałam się w naszym przypadku natychmiastowej poprawy.

Z uszami mam spokój od kiedy regularnie kontroluję sytuację i stosuję Otodine. Wcześniej walczyliśmy z nawracającymi stanami zapalnymi, wreszcie porządne wyleczenie i ww preparat, gdy zaczynają być brudne i jest spokój (odpukać). Tym samym preparatem przemywam ewentualne ranki po wygryzieniu/drapaniu. I Cortavance w sprayu na skórę, doustnych sterydów nie stosujemy w ogóle.

Wysypuje ją co jakiś czas, pojęcia nie mam po czym, ale wierzę, że i to cholerstwo zlokalizujemy :)

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...

Nie może jeść też jagnięciny. Ani wołowiny, żadnego drobiu, zbóż, strączkowych i kilku innych rzeczy:

- alergia na roztocza

- owies

- groch

- ryż

- pszenica

- kukurydza

- soja

- mleko

- indyk

- kurczak

- jagnięcina

- wołowina

Dalej się odczulamy i nadal nie widzę większych efektów. Zastanawiam się, czy nie powtórzyć testów i nie zamówić odczulania jeszcze raz, zamiast kontynuować tym samym. Może uczuliła się na dodatkowe gatunki roztoczy przez ten czas? Co o tym myślicie?

Młoda wylądowała też jakiś czas temu na 4 dni na sterydzie, wygląda na to, że koniec sielanki z wieprzowiną. Odstawiłam i jest lepiej.

Link to comment
Share on other sites

Szukałabym dla niej karmy gdzie wszystko jest hydrolizatem być może taki pokarm przyjmie się i nie spowoduje alergii. Nie masz czym jej karmić na dzisiejszy moment. Co do odczulania to się do końca nie wypowiem ponieważ tego nie robiłam u psa.

 

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...

Witam, testowałam na swojej alergiczce Apoquel.  

Początki były bardzo obiecujące suka pięknie zarosła, przestała się drapać, skończyły się ciągłe zapalenia uszu. Wraz z wdrożeniem leczenia Apoquel-em dostała antybiotyki, na stany zapalne skóry i uszu. Po 1,5 miesiąca stosowania dawki podtrzymującej 1 tabletka dziennie zaczęły się problemy, suka straciła humor, stała się ospała i bardzo szybko się męczyła. Zmniejszenie dawki nie pomogło, nastąpił nawrót objawów alergii, a apatia nie ustąpiła.

Odstawienie leku i powrót na enkortolon suka odżyła, objawy alergii środowiskowej wróciły jednak są na razie łagodne.

Napewno warto spróbować może twoja suczka prawidłowo zareaguje na lek. Cena leku jest wysoka, a na efekty trzeba poczekać, ale to coś nowego i wiem, że są psy którym pomógł.

Co do cyklosporyny dostałam kiedyś na próbę kilka dawek i skutek był zerowy, tu też znam kota który na niej świetnie prosperuje.

Link to comment
Share on other sites

Dziękuję za wypowiedź, spróbujemy z Apoquelem, jest łatwiej dostępny i chyba trochę tańszy niż cyklosporyna (chociaż to zależy od dawek). My już encorton, encortolon i calcort (sterydy z tej grupy) mamy spalone, nie możemy stosować. Teraz na dexametazonie weszły takie skutki uboczne, które nie pozwalają suce normalnie funkcjonować, więc po drugiej próbie odstawiamy całkowicie (m.in. puszcza bezwiednie mocz przez sen opróżniając całkowicie pęcherz). Zostały nam mega drogie Apoquel albo cyklosporyna do testowania.

Link to comment
Share on other sites

  • 3 months later...

Witam. Też mam pieska z alergią pokarmową. Z mięs może jeść tylko indyka, królika i ryby. Teoretycznie, bo przeszliśmy na karmy które powinny być ok, a sunia nadal się drapie do krwi. Fakt, mniej niż kiedyś, ale alergia nie zniknęła. Zauważyłam, że ma też problem z glutenem, bo jak jej dam troszkę makaronu to za godzinę drapie się jak szalona. W testach alergia na pszenicę nie wyszła, ale może mieć nietolerancję. Najgorsze, że te specjalistyczne karmy sprzedawane są w dużych workach. Testowaliśmy już 3, każda około 150 zł i po wszystkich się drapie, a nawet problemy z zatokami się zaczęły. Chciałabym spróbować jeszcze "Exclusion, królik z ziemniakami", ale kosztuje 220 zł. Nie ma możliwości dostania próbki, a szczerze mówiąc nie stać mnie na kolejny taki zakup w ciemno. Może ktoś ma i byłby skłonny odsprzedać mi z kilogram lub dwa na przetestowanie? Byłabym bardzo wdzięczna za pomoc. 

Link to comment
Share on other sites

Dziękuję bardzo!!! Nawet nie wiesz, jak się cieszę. Myślałam, że nie ma mniejszych opakowań, bo pisałam do zooplusa i tak mi powiedzieli. Super, to kupuję i testuję. Mam nadzieję, że tym razem się uda, bo psiak cierpi, a mi ciężko na to patrzeć.  Trzymajcie kciuki!

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...