Jump to content
Dogomania

Mam kundla ze schroniska... proszę o pomoc!


Kunelkomaniaczka

Recommended Posts

Witam Was bardzo serdecznie!

 

Zacznę od tego że mój kundel ma półtora roku i wzięłam go ze schroniska kiedy był szczeniakiem. Nie było z nim nigdy problemu w domu, nie boi się ludzi, wresz nie może pohamować radości jak ktoś nas odwiedza, nic nigdy nie pogryzł, szybko nauczył się załatwiać na spacerze... No ale własnie z tym spacerem pojawił się problem, jak był mały często pozwalaliśmy mu ganiać się z innymi psami, to jedyny sposób żeby się porządnie zmęczył i nie budził nas w nocy prosząc o zabawę... Dodam jeszcze że nie jest wykastrowany. Teraz kiedy już nie jest szczeniaczkiem pojawił się problem ,bo wyrywa się na smyczy kiedy widzi innego pieska i nie można go utrzymać. Próbowaliśmy wiele razy odwrócić jego uwagę i zabierać przekąski ale to pomagało tylko na chwilę. jak przekąska się skończyła to dalej się wyrywał. Raz nawet doszło do sytuacji że wyrwał mi smycz i poleciał do psa który go zaatakował. Na szczęście nic poważnego się nie stało ale nie wyciągnął wniosków z tej sytuacji. 

Za kilka miesięcy przeprowadzamy się do nowego domu. Planujemy wziąć jeszcze jednego pieska, żeby miał towarzysza. Czy uważacie że to dobry pomysł jeśli przeprowadzimy się do nowego domu a tam będzie czekał na niego szczeniak? Wymyśliliśmy że w tej sytuacji nie będzie czuł się jak samiec alfa bo to będzie nowe miejsce dla niego ,a szczeniaczek będzie chciał się z nim bawić i nie będzie go atakował.... 

Proszę Was o opinie... Kocham swojego pieska i chce dla niego jak najlepiej. Jednak to moje pierwsze doświadczenie i nie chcę go przypadkiem skrzywdzić.

Pozdrawiam wszystkich cieplutko i załączam zdjęcia mojego Misia :) 

PS. Ogonka nie obcięliśmy, powiedziano nam że z takim się urodził.

 

Link to comment
Share on other sites

Cześć, ogólnie Twoje problemy są dość często spotykane i opisane na większości stronek kynologicznych :) polecam Ci stronkę http://www.psy.pl/szkolenie1/ ja bardzo dużo z niej wyniosłam, jak chodzi o szkolenie psów :) jest tam wyszukiwarka, więc łatwo odnaleźć tematy, które Cię interesują, np. jest artykuł o przygarnięciu drugiego psa ze schroniska ;) http://www.psy.pl/archiwum-miesiecznika/art2445,ten-drugi-ze-schroniska.html

 

Myślę, że pies przeżywa duży stres podczas przeprowadzki, więc nie powinno się od razu szokować go też nowym członkiem rodziny. Z drugiej strony jest tak, jak mówisz- pies nie czuje się jeszcze zbyt pewnie na nowym terenie, więc zachowania dominacyjne mogą być tymczasowo przytępione. Ja jednak poczekałabym mimo wszystko na aklimatyzację psa w nowym miejscu i dopiero dołączała drugiego.. ;)

Link to comment
Share on other sites

Zapoznanie psów, które mają w przyszłości ze sobą mieszkać, zawsze powinno odbywać się na neutralnym terenie.

Spotykacie je w parku, idziecie na wspólny spacer (jeszcze nie spuszczacie ze smyczy) i dopiero, kiedy oba psay się uspokoją, ewentualnie można pozwolić na wspólną zabawę / bliższe zapoznanie.

To jest ogólna, żelazna zasada.

Najlepiej żeby można było poznawać też psy etapami, bo nigdy nie wiadomo, jak to pierwsze spotkanie wyjdzie.

Z psami trzeba zawsze spokojnie, powoli i z cierpliwością :)

 

Odnośnie wyrywania się Twojego psiaka na widok innych psów - ja stosowałam z  moim bardzo prosty patent:

1. Widzimy przed sobą psa i Nikkou zaczyna się nakręcać i ciągnąć w kierunku potencjalnego celu.

2. Ciągnę krótko i energicznie za smycz i rzucam komendę "spokój".

No i teraz dwie opcje:

3a Nikkou zwalnia do mojej prędkości spacerowej - utrzymujemy kierunek i ma szansę spotkać i obwąchać psa

3b Nikkou nie reaguje - zmieniam kierunek na przeciwny i nie ma w ogóle opcji spotkania

 

Po kilku takich podejściach biały szybko załapał, że bardziej opłaca się zwolnić i uspokoić niż szarpać się ze mną na smyczy.

Wręcz zaczął zwalniać na widok innych psów :)

 

Może pomoże - powodzenia

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Jeśli pies ma skłonności do "ustawiania" sobie innych psów to nawet jak na początku nie będzie się czuł pewnie na nowym terenie co spowoduje inne zachowanie po jakimś czasie zacznie to robić. Poza tym jeśli zaczyna zachowywać się nachalnie w stosunku do innych psów czyli tak jak niektórzy piszą jak "pies alfa" to w takiej sytuacji natychmiast powinien być przywołany i zabrany z takiej interakcji z drugim psem ponieważ jest ona dla tego drugiego psa uciążliwa. Spróbujcie z jakimiś kręcocymi go smaczkami lub zabawką jeśli tak się ekscytuje jak widzi inne psy, że samo wołanie jako odwrócenie jego uwagi nie działa. Jak widzisz innego psa z daleka nie skracaj mu smyczy, nie patrz na tamtego psa myśląc, że zaraz znów będzie ciągniecie tylko próbuj obejść tamtego dużym łukiem udając, że go wogóle nie ma:).

Z tego co wywnioskowałam Twój pies nauczył się troszkę jakby polowania na inne psiaki ganiając je i teraz tak się ekscytuje. Odwracanie jego uwagi i omijanie innych psów łukiem może pomóc. Napewno nie powinno się przy takim zachowaniu psa pozwolić mu na to czego najbardziej chce czyli tej interakcji. Natomiast jeśli spokojnie dojdzie do jakiegoś psa lub inny do niego to jak najbardziej niech się bawią. Psy baardzo potrzebują kontaktu z innymi psami i żaden człowiek im tego nie zastąpi, od siebie nawzajem uczą się najwięcej.Sama mam podobny problem tylko, że połączony z agresją u mojej suni i jak na drodze trafi nam się taki psiak jak Twój z opisu to moja wpada w szał więc jest to niebezpieczne dla obydwu.

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...