Jump to content
Dogomania

My shooting star czyli Yasmina Guapass- Urodzinowy film


Axusia

Recommended Posts

ale sa ONki , ktore conajmniejd ziwnie wygladaja.. na wielu psach mozna zauwazyc pieeekne katowanie.. ale np dzisiaj widzialam DONka , ktory chodizl jak paralityk... moze to wrazenie poprzez te kudly jakie mial..., nie wiem.... ale wygladal conajmniej dziwnie a rozne psy widzialam;p i nawet psy z D inaczej sie poruszaja;p

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 271
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='Axusia']Mówisz o dysplazji a latające na boki biodra nie maja nic do dyplazji.
Onki machaja biodrami dlatego, ze sa urodzonymi kłusakami. Powolne tempo, nawet szybki marsz nie pozwala im kłusowac to też chodzą jak pokraki.
I zapewniam Cie, ze to jest normlane. Takie machanie biodrami jest czeste u Rottków i u Podhalanów .. nie wiem co w tym dziwnego.
Dysplazje czestą mozemy spotkac u goldwnów - tez ponad połowa ją ma.
U Labków tez, u psów ras molosowatych .. jak i u bernenczyków.
Dysplazja nie ma nic do kątowania.
Ja tez nie jestem zwolenniczką ostrego kątowania ale ludzie czasem przesadzają.
W wakacje bedąc na jarmarku w Gdansku spotkałam ludzi ktorzy usiłowali mi wmowic, ze ONkom sie do tyłka ciezarki przyczepia jak są małe zeby były tak kątowane .. :lol::roll:[/quote]

Na pewno znasz sie na ONkach lepiej niz ja, wqięc Ci wierzę. Wiem tez jakie rasy są njabardziej narazone na dysplazje:)
Moze Onki sa kłusakami,ale mnie sie wydaje, że nie żyje im sie za wygodnie z tak mocnym katowaniem. Nie kazdy Onek tak ma, mówie tu o tych przesadzonych, kiedy psy jeżdżą "łokciami" po ziemi, ledwo sie trzymaja na tych łapach w chodzi i prawie sie przewracają. Te molosowate troche w inny sposob jednak sie kiwają na boki, to jest inna sprawa.
U nas w parku był sczzeniak ONka, ledwo biegłą do tego miał dysplazję. Ale był tak mocno kątowany, ze łokciami aż jezdzł po ziemi, co trzy kroki sie przewracał -dosłownie. Suka była fajna, chciała się abwic (miala wtedy 5 miesiecy jakos), ale nawet w biegu sie przewracała co jakis czas. Juz dawno jej nie widziałam.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='prittstick08']. Niektóre normalnie chodza i biegają. ponad połowa z nich ma dysplazję. Ale na pewno nie wyglądają jak kazdy pies.[/quote]
prittstick08,
nie wygladaja jak kazdy pies to i dobrze:p bo wiesz sa ON-ki i jest reszta psow
ON-ki to elita i tyle :diabloti::diabloti:

Axusia slodka ta mala i te oczka

Link to comment
Share on other sites

[quote name='dorplant']prittstick08,
nie wygladaja jak kazdy pies to i dobrze:p bo wiesz sa ON-ki i jest reszta psow
ON-ki to elita i tyle :diabloti::diabloti:

Axusia slodka ta mala i te oczka[/quote]

Miałam na mysli raczej to, że nie wyglądają zdrowo jak większośc psów:evil_lol: Ale jeżeli to sprawia, że są elitą, to super:P
ONki kompletnie mnie nie kręcą, o kątowanie pytam z czystej ciekawości.
Juz nie pytam, bo temat się robi nie na temat :D

Link to comment
Share on other sites

No nie do konca na temat, bo ta mała nie jest już z hodowli a Posse ad Esse... :diabloti:

A co do kątowania, dysplazji i czego tam jeszcze, to w każdej rasie są skrajności. Poprawne kątowanie w niczym nie przeszkadza. Dochodzi tu jeszcze kwestia rodowodu lub jego braku - gdzieś pewnie 1 na 10 "owczarków niemieckich" mijanych na ulicy ma potwierdzone pochodzenie, reszta to owoce rozmnazaczy, domowych "chodoffców", którzy maja parki w ogródku i szczeniaki same siem robiom i tak dalej, którzy kompletnie nie znaja sie na anatomii i potem tak jest.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='prittstick08']Miałam na mysli raczej to, że nie wyglądają zdrowo jak większośc psów:evil_lol: Ale jeżeli to sprawia, że są elitą, to super:P
ONki kompletnie mnie nie kręcą, o kątowanie pytam z czystej ciekawości.
Juz nie pytam, bo temat się robi nie na temat :D[/quote]
a co to w/g ciebie zdrowy wyglad?? prosty lub siodlowaty grzbiet? strome katowanie? ??:crazyeye:czy co ??
pojeciem o tym co zdrowe tez sie pewnie roznimy :p:eviltong:

a ON-ki elita wsrod psow sa i tyle, i nie sprawia tego tylko wyglad , ale charakter ,wspolpraca z czlowiekiem:loveu: i............ caloksztalt !!

Link to comment
Share on other sites

No własnie, chyba załoze tej małej odrębny temat. :roll:
Zobaczymy jak ta mała sie wybarwi, napewno bedzie ciemniejsza niż Faith. Tego jestem pewna. :multi:;)

Faktycznie, są ONki i reszta psów :lol::loveu:
Miałam przyjemnosc pracowac z roznymi rasami, co prawda tylko nad PT ale to mi wystarcza aby miec pewien obraz o tych rasach .. dlatego tez tak kocham ONki.
Za ich niezwykłość w tej ich prostocie. Niezwykłą miłość do ... szmatki i kulu :roll: :lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Nanami']No nie do konca na temat, bo ta mała nie jest już z hodowli a Posse ad Esse... :diabloti:

A co do kątowania, dysplazji i czego tam jeszcze, to w każdej rasie są skrajności. Poprawne kątowanie w niczym nie przeszkadza. Dochodzi tu jeszcze kwestia rodowodu lub jego braku - gdzieś pewnie 1 na 10 "owczarków niemieckich" mijanych na ulicy ma potwierdzone pochodzenie, reszta to owoce rozmnazaczy, domowych "chodoffców", którzy maja parki w ogródku i szczeniaki same siem robiom i tak dalej, którzy kompletnie nie znaja sie na anatomii i potem tak jest.[/quote]

Dokładnie:)

Zdrowo wygladajacy pies to dla mnie taki, który jest zgodny ze wzorcem rasy itp. Wiem, że Onki są kątowane, ale niekiedy bardzo sie z tym przesadza. o takich psach mowię. Inne wyglądaja zdrowo. Chociaz moja estetyka wolałaby nieco mniejsze katownie, ale to juz nie ja decyduje, każdy ma inny gust.
Tak samo, co do gustu, nie mozna mowic, ze jakis pies jest lepszy od innego, jakies sa elitą a reszta be, głupie, brzydkie bla bla. Bo kazdy ma swoj typ i sowją rasę. Dla mnie elita to bordery i moj bernnczyk :diabloti:(inne berneńczyki nie do końca, większosc to mało aktywne misie do przytulania). Natomiast ja nie znosze beagli i haszczaków. Ale dla niektórych one są elita z jakis tam dla nich waznych względów. Ja nie lubię ipo, wole agility i frisbee, dlatego taka elita u mnie:)
pozdrawiam:)
a mała sliczna, puchata i ciemna:)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='prittstick08'] Dla mnie elita to bordery i moj bernnczyk :diabloti:(inne berneńczyki nie do końca, większosc to mało aktywne misie do przytulania).[/quote]

Alez by Ci Księciunio przywalił za takie teksty co to dotykaja jego wybranke serca :diabloti: :lol:


[quote]1Natomiast ja nie znosze beagli i haszczaków. [/quote]
A mnie sie nie miesci w glowie, jak ktos majacy psy moze "nie znosic" innych psow? Rozumiem, ze mozna nie gustowac w danej rasie, gabarytach, kolorze czy ksztalcie ucha...ale tak po prostu nie znosic za nic?? :crazyeye::cool3:

ja kiedys powiedzialam i tego sie trzymam, najpierw podjelabym decyzje, ze nigdy juz nie bede miala psa a dopiero potem, ze wzielabym belga :)
ZUpelnie mi to jednak nie przeszkadza podziwiac ich w pracy i zwyczajnie, z sympatia miziac znajome belgi:) To po prostu nei jest rasa dla mnie, co nie znaczy ze sa "be" :P

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Gaga']a dopiero potem, ze wzielabym belga :)
ZUpelnie mi to jednak nie przeszkadza podziwiac ich w pracy i zwyczajnie, z sympatia miziac znajome belgi:) To po prostu nei jest rasa dla mnie, co nie znaczy ze sa "be" :P[/quote]
no dokladnie !!! ja lubie psy ale kocham ONki taka to jest roznica !!
a elita sa i basta .

prittstick08 najpier poznaj dokladnie ten wzorzec ON-ka potem pisz ze koslawe itd...... .;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Gaga']Alez by Ci Księciunio przywalił za takie teksty co to dotykaja jego wybranke serca :diabloti: :lol:



A mnie sie nie miesci w glowie, jak ktos majacy psy moze "nie znosic" innych psow? Rozumiem, ze mozna nie gustowac w danej rasie, gabarytach, kolorze czy ksztalcie ucha...ale tak po prostu nie znosic za nic?? :crazyeye::cool3:

ja kiedys powiedzialam i tego sie trzymam, najpierw podjelabym decyzje, ze nigdy juz nie bede miala psa a dopiero potem, ze wzielabym belga :) [/quote]
--->podoba mi sie:evil_lol:

Kim jest Księciunio?:D

Oczywiście kocham psy i nie ma tak, ze jakichs nie nawidze. Lubie okręslone rasy, ale kazdy pies jest kochany i cudowny szczegolnie dla własciciela:)
Nie znoszę- nie mogę zniesc, bez wyolbrzymiania, że umarłabym ze złości w towrzystwie tych psów, dla mnie to słowo bez wielkiej mocy, dosyc potoczne, i mówiac o psie mam na myśli, ze nie podoba mi się dany charalter, nie odpiwada mi on(wyglad to sprawa drugorzędna, niewazna), mówiąc w stosunku do ludzi- nie toleruję kogoś, nie lubię (z większymi emocjami). Może rzeczywiscie źle to zabrzmiało, ale włąsnie to (patrz powyżej) miałam na myśli.


Przeciez nie powiedziała, że każdy ONek jest koslawy, wręcz przeciwnie, ale nie tylko ja przyznałam, że jest sporo egzemplarzy z przesadzonym kątowanie. Dobrze nie znam sie na wzrocu- juz nic nie mówię. Ale takie jest moje dyskretne zdanie.
pozdrawiam:)

Link to comment
Share on other sites

no takie są fajne.
Ja nie lubie takich wielkich, kudłatych, z łapami jak moja ręka i głową jak wiadro, które chcą, ale męcza sie po kilku minutach i wola spac i jeśc. Moja jest borderem w innej skórze (żartuje, ale cos w tym jest), nie za długowłosym, wysokim i szczupłym (na razie nieco sczurowtym) wulkanem energii:)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...