ewkach Posted June 15, 2004 Share Posted June 15, 2004 to żywa Buba :) bardzo cierpliwa - te fotografie to byla chyba praca dyplomowa p. Joanny, i potem Buba brała udział w obronie! Chodziła po wybiegu! A te zdjecia były kiedys w "Elle". Teraz Buba ma 7 lat i ogromną klasę. Jest PONAD - m.in. ponad "głupie" charcie pląsy z moja Smugą. Ustawiła ją jednym powłóczystym spojrzeniem :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jenn Posted June 15, 2004 Share Posted June 15, 2004 ojj rany :D to Ci Dama hihihi oby takich wiecej ;) jenn i Cynka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rotti Posted June 15, 2004 Share Posted June 15, 2004 No i nikt nie zgadł jakiego borzojka Tilia narysowała :lol: Pewnie pifko same wypijemy :beerchug: Sagit A czy ja mogiem też się na taką figurkię zapisać ??? Please !!! :modla: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
SAGITTARIUS Posted June 15, 2004 Share Posted June 15, 2004 No jasne!ja jak juz sie rozpedze,to na jednym nie poprzestane,trzeba tylko mnie umiejetnie podpuszczac,wtedy dzialam jak stachanowiec...i jeszcze sie ciesze. Please tylko zorganizowac jakis l e p n y (hi,hi-ale nowe slowko mi sie wymyslilo)material.Lepiej trwalszy niz plastelina... No i please nnie zapomniec,ze zaplon do lepienia mam na porter! Wasz Kichus Lepiglina Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rotti Posted June 15, 2004 Share Posted June 15, 2004 Sagit Bardzo ładny lepny materiał przywiozłam ongis z nad morza. Wystarczy go tylko namoczyć i urabiać z tydzień wytrwale, a po tygodniu będzie już tak ładnie urobiony, że wystarczy juz tylko drugi tydzień urabiania i prawie można się brać za robotę. Materiał ten ma tę zaletę, że jest w kilku fajowskich kolorach :) A jak to jest be, to mogiem zakupić partyjkę innego urobionego już materiału i podesłać plastyczną cegiełkę :) Ale kurna co to ten porter ? :hmmmm: Ten od Lipnickiej ? ;) Aha, taką glinę jednak niestety należy wypalić, inaczej jest duże prawdopodobieństwo, że popęka albo się pokruszy. Szkoda by było :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
SAGITTARIUS Posted June 15, 2004 Share Posted June 15, 2004 ugh...grlouppp.brhbrbr...tylko nie od Lipnickiej!Porter o jakim mowie,to mocny ciemny napoj z piwnej rodziny,jedyny ktory znieczula mi paluszki przy pracach lepnych.NIE CIERPIE DOTYKU GLINY!!! Co do wypalenia,to fakt,warto sie o to pokusic,bo inaczej jedno krzywe spojrzenie starczy by sie figurstwo rozsypalo.Moze w Swierklancu cos ad hoc popelnie?o ile pojade.Pojechac to bym chciala by sie z Wami spotkac,ale wystawiac juz nie moge-kulawa baba jestem.A na klubowce nie wypada kustykac i sie potykac. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rotti Posted June 16, 2004 Share Posted June 16, 2004 Sagit Przecie żartowałam z tym porterem. Na napojach róznistych trochę się znam ;) A do Świerklańca to kurka KONIECZNIE musisz przyjechać !!! Przecież trzebno się poznać, nie ? :lol: Co do wystawiania, to może ktoś by się w zastępstwie znalazł ? :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tilia Posted June 16, 2004 Share Posted June 16, 2004 Sagit nie wyłamuj się, spotkać się z nami nie chcesz? hę?? 8) :wink: :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
SAGITTARIUS Posted June 16, 2004 Share Posted June 16, 2004 Oj spotkac sie to ja bym chciala juz i zaraz...a co dopiero w Swierklancu.Ale,jak bonie-dydy,jam kulawa baba jest,i jesli moich stworow ktos ringowo -biegowo nie obsluzy,to ja tam tylko jako dekoracja mam sterczec ?chocby i z brzuchem pelnym porteru?Buuuu...uuuu... To ci bylby widok zalosny. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tilia Posted June 16, 2004 Share Posted June 16, 2004 a widzisz, będziesz jako dekoracja, to zawsze coś ;) i brzuch pełen piwka też miła sprawa :) a jakby co to napewno ktoś pobiega z piecholami, ja też mogę jak nie boisz się ich powierzyć amatorowi ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
SAGITTARIUS Posted June 16, 2004 Share Posted June 16, 2004 No to ja sie wzruszylam. DZIEKUJE! I chetnie Ci powierze ktores me wilczarstwo.A moze i dwa?a moze...MILCZ SERCE ... ( I miej serce,podstepny kulawy hodowco-co,chcesz biednego Tilaczka OD RAZU wykonczyc?) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tilia Posted June 16, 2004 Share Posted June 16, 2004 Sagit- 1,2,... :o khy khy że tak się spytam, ile piesków zgłaszasz?... ;) :lol: :lol: spokojnie, mnie nie tak łatwo wykończyć, jeśli tylko Szare będą w odrobinę innym czasie to mogę z dużymi brodatymi pobiegać, nawet z kilkoma ;) a dadzą się obcej osobie wystawić? bo moje szare to niebałdzo... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
SAGITTARIUS Posted June 16, 2004 Share Posted June 16, 2004 ...a bo to beda mialy jakies inne wyjscie?hi,hi...A tak na serio,to zglosze zaleznie od stanu finansow 2 lub 3,nie sadze by wiecej.Przygotowane raczej beda do "handlerow zastepczych"(bo ja naprawde jestem zdezelowana ) wiec chyba nie odwala jakies brykaniny-partaniny! Nie wiem jak Ty,ale ja zaraz karmie Pereza i ide spatuchny... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tilia Posted June 16, 2004 Share Posted June 16, 2004 ja nie karmię Pereza, ale też powoli odpadam, bo i szare marudzą i K zaraz zacznie ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
SAGITTARIUS Posted June 16, 2004 Share Posted June 16, 2004 Qurna liczylam ze spytasz WHO IS PEREZ? Bo nie jest ci on psem...ani chartem(jak wiemy tu wszyscy,charty to wiecej niz "zwykle"psy)...mianowicie...oh my God...zeszlam na...SROKI! Perez jest mloda wiecznie glodna (i chyba dokuczliwa w przyszlosci)sroka z wrodzona wada jednego odnoza!Mam za swoje-karmienie na zadanie...przy dziecku sie tyle nie nalatalam! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jenn Posted June 17, 2004 Share Posted June 17, 2004 hihihi :D sroka, ja kiedys odkarmialam zoltodziobego czyzyka :) tfu... dzdzownicami jenn Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
SAGITTARIUS Posted June 17, 2004 Share Posted June 17, 2004 Perez wpyla:jajka na twardo,miesko kurczaka surowe i gotowane,namoczona psia karme,ser bialy,gotowana marchewke...staram sie te dzdzownice czyms zastapic,bo nie mam tu gdzie ich ukopac,zreszta az na tyle meki nie zasluzylam-bo co do robali to...buuuee...brzydliwa jestem! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
amster Posted June 17, 2004 Share Posted June 17, 2004 nie miała baba kłopotu wzięła sobie Pereza Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tilia Posted June 17, 2004 Share Posted June 17, 2004 hihihi ładnie ładnie Sagit ;) u nas są do kupienia robale w pojemniczkach żywe do karmienia gadów- może takie by mu zasmakowały? są różne kolory i rozmiary :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
amster Posted June 17, 2004 Share Posted June 17, 2004 hihihi ładnie ładnie Sagit ;) u nas są do kupienia robale w pojemniczkach żywe do karmienia gadów- może takie by mu zasmakowały? są różne kolory i rozmiary :lol: najlepsze są te niebieskie o smaku gumy do żucia. ale i te różowe o smaku malinowym są niezłe. no chyba, że woli te żółte o smaku cytrynowym, ale one jakieś kwaśne są. :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tilia Posted June 17, 2004 Share Posted June 17, 2004 amster :o :o kupić Ci? tylko niebieskich nie widziałam, rózowe jakieś były ale przyznam sie, że nie próbowałam (a z malinami kojarzą mi się tylko takie białe, nieduże :wink: ) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
SAGITTARIUS Posted June 17, 2004 Share Posted June 17, 2004 A fe!dobrze ze jeszcze sniadania nie zdazyyyylaaam... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tilia Posted June 17, 2004 Share Posted June 17, 2004 Fe? A Amster pisał, że dobre- malinowe, cytrynowe... :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
derwal Posted June 17, 2004 Share Posted June 17, 2004 A dla wegetarian, zamiast larw muchy plujki polecamy larwy maczniaka: http://weverkeshof.dse.nl/insecten/meelworm/meelworm.htm Prawda, ze sliczne :D A gdyby ktos chcial sladami A.Slodowego pocwiczyc to w domu to polecam strone: http://www.mealworms.com/ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tilia Posted June 17, 2004 Share Posted June 17, 2004 czemu dla wegetarian???? no śliczne i wyraz twarzy mają taki jakiś... zamyślony :fadein: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.