Jump to content
Dogomania

Moj pies jest chory a weteryniarz niewie co mu dolega; (


Danios

Recommended Posts

Mam psa, okolo 6 letni kundel, cos podobny do teriera 7 kg. Ostatnio to znaczy tydzien temu stal sie jakos mniej ruchliwy. Osowialy przestal witac domownikow. Jak zawsze byl to piesek troche nerwowy i wyszczekany lecz wtedy przy glasksniu po tulowiu zaczal bolesnie szczekac jakby go tylnia czesc bolała. Mial trudnosci z wychodzeniem na stopien po schodach. Jeczal boleznie gdy przechodzil po stopniu. Aktualnie juz w ogole niewychodzi z legowiska. Jak jeszcze chodzil to musialem go przenosic przez stopien zeby dal rade wyjsc na pole. Na poczatku to byly tylko problemy z chodzeniem i bole pieska przy poglaskaniu po ttylniej czesci tulowia. Jadl i pil troche mniej ale zawsze.
Teraz juz nic nieje, niepije. Z dnia na dzien jest coraz gorzej. Juz niewychodzi nigdzie i niewidze zeby cokolwiek wydalal. Bylem z nim juz tydzien temu u weta. Osluchal, pobadal, zrobil kompleksowe badania krwi i rentgen. Nic niewyszlo. Wet mowi ze to moze byc jakis problem z kregoslupem i aktualnie podaje mu strzykawka na sile wode i leki przeciw zapalne do pyszczka. Niestety niewidze poprawy. Co mu moze byc. Weterynarz ostrzega ze jeszcze kilka dni w takim stanie i bedzie trzeba go uspic. Macie moze jakies pomysly ;(

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

A kroplówek wet nie chce podać skoro pies  nie je i nie pije , tylko od razu uśpić , no super wet -zmień go i poszukaj innego bardziej rzetelnego , bo rzeczywiście 

wykończy Ci psa.

Czego było robione Rtg ? od jak dawna zaczął się problem ? ile to trwa ?

Link to comment
Share on other sites

Mam psa, okolo 6 letni kundel, cos podobny do teriera 7 kg. Ostatnio to znaczy tydzien temu stal sie jakos mniej ruchliwy. Osowialy przestal witac domownikow. Jak zawsze byl to piesek troche nerwowy i wyszczekany lecz wtedy przy glasksniu po tulowiu zaczal bolesnie szczekac jakby go tylnia czesc bolała. Mial trudnosci z wychodzeniem na stopien po schodach. Jeczal boleznie gdy przechodzil po stopniu. Aktualnie juz w ogole niewychodzi z legowiska. Jak jeszcze chodzil to musialem go przenosic przez stopien zeby dal rade wyjsc na pole. Na poczatku to byly tylko problemy z chodzeniem i bole pieska przy poglaskaniu po ttylniej czesci tulowia. Jadl i pil troche mniej ale zawsze.
Teraz juz nic nieje, niepije. Z dnia na dzien jest coraz gorzej. Juz niewychodzi nigdzie i niewidze zeby cokolwiek wydalal. Bylem z nim juz tydzien temu u weta. Osluchal, pobadal, zrobil kompleksowe badania krwi i rentgen. Nic niewyszlo. Wet mowi ze to moze byc jakis problem z kregoslupem i aktualnie podaje mu strzykawka na sile wode i leki przeciw zapalne do pyszczka. Niestety niewidze poprawy. Co mu moze byc. Weterynarz ostrzega ze jeszcze kilka dni w takim stanie i bedzie trzeba go uspic. Macie moze jakies pomysly ;(

 

a nie chcesz iść do innego weta? :( smutna sprawa mam nadzieje, ze sie poprawi, czasami warto spróbowac z innym wetem. widze, ze to pilna sprawa, moze zamiesc ten post jeszcze na innych forach, na myzoo albo na kafeterii, gdzie tez są watki ze zwierzakami! trzymam za psiaka kciuki !!!

Link to comment
Share on other sites

Dopowiem. Pierwsze dziwne oznaki przyuwazyłem w poniedzialek tydzień temu. U weterynarza bylem z nim jakos w srode a potem w piatek gdzie porbal krew i doplacilem jeszcze do normalnych badan zeby zrobil wszystkie specjalistyczne. Byla morfologia i biochemia i pelno jeszcze innych. Wszystko wyszlo w normie, rtg tez zostalo zrobione, tak samo zdrowo wszystko. Przez weekend caly juz niewychodzil z nory. Doktor przepisala leki na kregoslup, cos na zapalenia oraz przeciw bólowe. Praktycznie dopiero w niedziele udalo nam sie je dostac i tak zaczelismy kuracje. Dzis jest sroda, piesek koncu wyszedł z legowiska ( praktycznie od czwartku do do wtorku nieruszal sie z miejsca i sam niechcial jesc w ogole). Widze mala poprawe ale to jest przewaznie chwilowe po lekach a pozniej znow sie zaszywa i coraz trudniej zeby cokolwiek zjad i pił. Sam niewiem czy to rzeczywista mała poprawa czy tylko leki przeciw bólowe :(

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...