Jump to content
Dogomania

Bossski Franek w swoim domu :)


Rudzia-Bianca

Recommended Posts

Muszę na forum pochwalić Franciszka :D

 

W piątek byłam cały dzień w pracy, mąż wraca po 17.00 Wrócił i NIC. Prawie nic nie pogryzione ( z rzeczy które można by pogryźć) - obskubana narzuta, ale to się nie liczy bo i tak jest w strzępach, nie nasikane, nie narobione koopale. Nic. [url=http://emotikona.pl/emotikony/]0heart.gif[/url]

[url=http://emotikona.pl/emotikony/]0heart.gif[/url][url=http://emotikona.pl/emotikony/]0heart.gif[/url]

 

Postarały się Chłopaki. Bo Mimisia najgrzeczniejsza

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Jak zachowuje się Franio ? nadal ''obrabia'' narzuty i poduszki? buziaki dla niego

 

Jak wychodzę poduszki chowam (ostatnio zapomniałam bo uwalił się na jednej Roni i jak mąż wrócił z pracy to te resztki wnętrzności fruwały po domu), narzuta chyba już nie stanowi dla niego atrakcji (taka pogryziona... fe....) na legowisku leży Mimi (dwa pozostałe też chowam) więc spod tyłka nie będę jej zabierać. Na razie obrabia Roniego - aż się bidok chowa u mnie "pod kiecką" przed Frankiem. Energię ten Franio ma niespożytą. 

 

Buziaki przekażę :)

Link to comment
Share on other sites

Franio zachowuje się wciąż jak niesforny bachorek. Może zostawiać kong albo inną zajmującą zabawkę  mu na czas Waszego wyjścia z domu ?

 

 

Kłopocik jest w tym, że Mimronki zabierają co się da Frankowi.

Nie mogę dać 1 konga, a dając trzy WIEM że mu zabiorą. I tak zostanie na lodzie :(

Link to comment
Share on other sites

Ja też nie mogę konga zostawiać moim potworkom, bo się pokłócą :(. Dostają tylko przy mnie.

 

No właśnie. A tu chodzi o to żeby go czymś zająć jak nas nie ma. Franek zajmuje się jeszcze Ronim . Może Mimronek 1 sztuka nie wpadnie w depresje :)

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Franek jak to Franek, jest trochę lepiej. Najgorzej jest z kotem Luckiem. Goni go dopóki nie zwróci mu się uwagi (Frankowi znaczy). Zrobił się mega przytulak. Jak Mimrony siedzą na kanapie to Franiu ma kłopoty z wejściem bo mu nie pozwalają - szczególnie Mimi. Warkolą i nieraz dostanie bęcka. Ale zaczęli się bawić z Mimisią w podgryzanie. Z Ronim Franio bawi się cały czas aż mi żal Roniego bo Franek chce go zamęczyć. I Roni wiecznie pośliniony od Franka.
Mamy nową (przywiezioną od córki) wersalkę i na razie nic nie pogryzione.

Ale oświadczam uroczyście że jak zeżre cokolwiek z nowej wersalki zamieszka w salonie w klatce. Koniec i kropka. I on to wie.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...