Kinga_94 Posted January 16, 2015 Share Posted January 16, 2015 Hej! Mam problem w sumie od trzech lat. Mam ratlerka który jest bardzo agresywny, oprócz tego drugą jej wadą jest to że zjada wszystko co znajduje. Tak też przeszła operacje żołądka... Ale wracają do jej agresji. Od małego była ,,inna'' lubiła gryźć.. W szczególności mnie. Nie wiedziałam dlaczego bo ja byłam główną osobą która się nią zajmowała, a że była mała to stwierdziłam że wyrośnie z tego jak wymieni zęby. Fakt uspokoiła się troszkę. Ale teraz nie chce oddawać zabawek. Reaguje jak amstaff w agresji rzuca się na mnie, widzę jej całe uzębienie, marszczy nos, i bardzo warczy. Próbowałam i negatywnej i pozytywnej tresury. Tzn i dostała klapsa, i był krzyk. Zero reakcji. Agresja kontra agresja. Teraz próbowałam ją przekupić jedzeniem, kończyło się to tak że nie puściła na chwile nawet zabawki, albo szybko wyrywała jedzenie i wracała do obrony.Nie mam już sił nie wiem co mam zrobić. Mam nadzieje że pojawi się tu jakaś dobra osoba co mi pomoże ... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
evel Posted January 17, 2015 Share Posted January 17, 2015 Skoro zadne metody nie skutkuja to widac sa zle stosowane. To chyba czas na zaproszenie do domu specjalisty. Skad jestes? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
prazsky krysarik Posted January 25, 2015 Share Posted January 25, 2015 Witam. Z moim ratlerkiem jest to samo. Co praeda od mniej wiecej 6 miesiecy. Ma 2 lata. nie jest wykastrowany, co tez ma wplyw na zachowanie. Lecz , mysle,ze pomylka jest nasze zachowanie. U mnie wdomu wszyscy traktuja psa jak dziecko. Lecz pies powinien znac kto rzadzi. Doroslego psa ciezko jest przestawic ale da sie. Jest duzo informacji w internecie. Potrzebne talko checi i rtoche czasu. Najwieksza pomylka jest pozwalanie psu wyjsc albo wejsc pierwszemu. I tu juz on czuje ze zadzi. Wyprobowalam juz na kilku psach ,swoim oczywiscie i obcych z ktorymi spedzalam troche czasu. Kolejna pomylka jest dawanie jedzenia kiedy siedzimy przy stole a pies zebra. Jak juz nauczono psa do tego, to ciezko oduczyc,ale sie da. Trzeba pod czas jedzenia psa zostawiac w innym pomieszczeniu. Nastepnie - spanie w lozku... i td. I z takich drobnych rzeczy pies sobie robi wniosek ze on zadzi wdomu ...Wiec pracowac nad tym i jeszcze raz pracowac...Powodzenia. PS wiem ze takie mile stworzonko ciezko traktowac jko psa, ale jednak to jesr PIES.nie trzeba o tym zapominac. I nie jest to jego wina ze zostal zle wychowany. A tylko nasza. Teraz to tylko pozostaje korygowac , a zadnym przypadku nie bic i nie krzyczec. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
GreenEvil Posted January 25, 2015 Share Posted January 25, 2015 Prazsky. ... bredzisz. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wilczyca Posted January 26, 2015 Share Posted January 26, 2015 prazsky..... bzdury piszesz Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gojka Posted January 26, 2015 Share Posted January 26, 2015 Witam. Z moim ratlerkiem jest to samo. Co praeda od mniej wiecej 6 miesiecy. Ma 2 lata. nie jest wykastrowany, co tez ma wplyw na zachowanie. Lecz , mysle,ze pomylka jest nasze zachowanie. U mnie wdomu wszyscy traktuja psa jak dziecko. Lecz pies powinien znac kto rzadzi. Doroslego psa ciezko jest przestawic ale da sie. Jest duzo informacji w internecie. Potrzebne talko checi i rtoche czasu. Najwieksza pomylka jest pozwalanie psu wyjsc albo wejsc pierwszemu. I tu juz on czuje ze zadzi. Wyprobowalam juz na kilku psach ,swoim oczywiscie i obcych z ktorymi spedzalam troche czasu. Kolejna pomylka jest dawanie jedzenia kiedy siedzimy przy stole a pies zebra. Jak juz nauczono psa do tego, to ciezko oduczyc,ale sie da. Trzeba pod czas jedzenia psa zostawiac w innym pomieszczeniu. Nastepnie - spanie w lozku... i td. I z takich drobnych rzeczy pies sobie robi wniosek ze on zadzi wdomu ...Wiec pracowac nad tym i jeszcze raz pracowac...Powodzenia. PS wiem ze takie mile stworzonko ciezko traktowac jko psa, ale jednak to jesr PIES.nie trzeba o tym zapominac. I nie jest to jego wina ze zostal zle wychowany. A tylko nasza. Teraz to tylko pozostaje korygowac , a zadnym przypadku nie bic i nie krzyczec Mój pies wchodzi wychodzi pierwszy i nie mam z nim żadnych takich problemów.Nie wmawiaj dziewczynie głupot.Jak nauczysz psa, że dajesz mu jeść kiedy sama jesz to będzie siedział przy stole.Mój pies robi to towarzysko,nie siada i nie patrzy błagalnym wzrokiem,po prostu lubi być z nami.Co to za teorie by psa zostawiać w innym pomieszczeniu? Sama to wymyśliłaś? Kto chce niech śpi z psem-sztuką jest nauczyć psa,że ma z wyrka zejść na komendę właściciela. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Daga&Maks Posted February 10, 2015 Share Posted February 10, 2015 Witam. Z moim ratlerkiem jest to samo. Co praeda od mniej wiecej 6 miesiecy. Ma 2 lata. nie jest wykastrowany, co tez ma wplyw na zachowanie. Lecz , mysle,ze pomylka jest nasze zachowanie. U mnie wdomu wszyscy traktuja psa jak dziecko. Lecz pies powinien znac kto rzadzi. Doroslego psa ciezko jest przestawic ale da sie. Jest duzo informacji w internecie. Potrzebne talko checi i rtoche czasu. Najwieksza pomylka jest pozwalanie psu wyjsc albo wejsc pierwszemu. I tu juz on czuje ze zadzi. Wyprobowalam juz na kilku psach ,swoim oczywiscie i obcych z ktorymi spedzalam troche czasu. Kolejna pomylka jest dawanie jedzenia kiedy siedzimy przy stole a pies zebra. Jak juz nauczono psa do tego, to ciezko oduczyc,ale sie da. Trzeba pod czas jedzenia psa zostawiac w innym pomieszczeniu. Nastepnie - spanie w lozku... i td. I z takich drobnych rzeczy pies sobie robi wniosek ze on zadzi wdomu ...Wiec pracowac nad tym i jeszcze raz pracowac...Powodzenia. PS wiem ze takie mile stworzonko ciezko traktowac jko psa, ale jednak to jesr PIES.nie trzeba o tym zapominac. I nie jest to jego wina ze zostal zle wychowany. A tylko nasza. Teraz to tylko pozostaje korygowac , a zadnym przypadku nie bic i nie krzyczec. Żeby dobrze wychować psa nie trzeba pokazywać mu kto tu rządzi, pies ma być towarzyszem, a nie jakimś podwładnym. Taka próba dominacji nad psem nie przynosi kompletnie żadnych efektów. Żeby pies był posłuszny trzeba zając się samym problemem, a nie zabawą w kto ma wyjść pierwszy, bo to nie ma kompletnie żadnego uzasadnienia. Naturą psa nie jest próba dominacji nad człowiekiem, bo jesteśmy kompletnie innym gatunkiem. To co wymieniasz nie ma kompletnie nic wspólnego z wychowywaniem, wyganianie przy jedzeniu, nie pozwalanie razem spać nie nauczy psa posłuszeństwa, wręcz przeciwnie, takie izolowanie psa sprawi jedynie, że oddalimy się od niego i będziemy mieć z nim słabszy kontakt. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.