Jump to content
Dogomania

Pies w miejscu publicznym


sensej.pln

Recommended Posts

generalnie nie wyobrazam sobie ciaglego pilnowania psow "czy do kogos nie podbiegna" i jakos tak udalo mi sie sprytnie pokierowac ich wychowaniem tak, ze tego po prostu nie robia. 

 

ale zgadzam sie ze spike'm jesli chodzi o jedno: nad swoim psem trzeba panowac i jestesmy za niego odpowiedzialni.

i jesli czyjs pies przechodzi normalnie obok innego psa wg wszystkich zasad savoir vivre i tego psiego i ludzkiego, to jest bez znaczenia czy jest na smyczy czy nie. nasz pies powinien sie zachowywac.

bo wiecie...kiedy moj pies mija drugiego psa i jego wlasciciela na sciezce i nie zwraca na nich uwagi, a nawet mija ich po luku schodzac troche w trawe, nie chce sie wachac, nie zaszczyca ich w ogole zadna uwaga, a ten drugi pies rzuca sie jak opetaniec mimo ze nawet i jest na smyczy, a jego wlasciciel jeszcze sie rozdziera, bo moj pies na smyczy nie jest, to cos tu jest nie halo i to bynajmniej nie ze mna ani z moim psem tylko z tym drugim psem i jego wlascicielem.

  • Upvote 3
Link to comment
Share on other sites

Nie pamiętam czy przytrzymałem bo mogła być gdzieś na górce. A po za tym wy i tak przegrywacie z nami. Ze mną ze Spike i innymi nam przychylnymi. Bo ludzie wolą grzeczne i fajne psy nawet bez smyczy a nie takie krótko trzymane na smyczach bo to widać że nie ma co się zbliżać do takiego. I to nasze psy mają lepsze życie bo chodzą sobie luzem mają psich kumpli. Większość ludzi jest po naszej stronie. A jak ktoś stosuje tą chorą metodę 0 kontaktów i ukierunkowanie tylko na właściciela to niech sobie chodzi swoimi drogami i nie wchodzi w miejsca publiczne z psem.

Nie no jasne, teraz nie przytrzymales, bo ci sie to teorii nie trzyma:D nie kompromituj sie dalej, bo to serio zadna sztuka odpysknac jakiejs dziewczynie z jorkiem, ktora bedzie sie twojego psa bala, a na slowo policji podkulic ogonek.
Link to comment
Share on other sites

no to świetnie przecież. rozumiem, że tak jak reszta tu obecnych zwolenników teorii separacji jesteś zachwycona i uważasz, że dobre zrobił a te psy a raczej ich właściciele "sami sobie winni". w końcu popełnili "zbrodnię podbiegnięcia" która w waszym świecie winna być karana śmiercią.

no bo przecież wasz idealny świat taki właśnie jest, pełny wrogich sobie sobie bestii ludzkich i psich do których strach się zbliżyć, izolowanych od siebie smyczami, klatkami i diabli wiedzą jeszcze czym.

no bo przecież nie ma nic złego w bydlaku który zabił innego psa, zły jest ten kto ma sympatycznego, przyjaznego ufnego pieska i takich trzeba tępić wszelkimi metodami, z zamordowaniem włącznie, prawda debile?

kończę tę idiotyczną dyskusję z wami bo mam lepsze zajęcia niż użerać się z niereformowanymi przygłupami.

ciekawe czy wobec ludzi stosujecie te same standardy i jak ktoś podejdzie do mnie zapytać o drogę albo nieświadomy powie mi dzień dobry na ulicy to mam pełne prawo wbić mu nóż między żebra.

całe szczęście w tzw "realu" jest inaczej i ludzie są normalniejsi.

 

Zluzuj się człowieku... Nigdzie nie jest napisane że jakiemukolwiek psu powinna stać się krzywda. Stała się tragedia której przy odrobinie mózgu u jednego czy drugiego właściciela można było uniknąć. Ale Ty, podobnie jak osoby z mojego posta, padłeś z poziomem na ziemię bo skończyły się argumenty. Wystarczy odrobinę kultury żeby oszczędzić psu i sobie nerwów albo zapewnić świetną zabawę swojemu pupilowi z innym. Ale i kultura legła w gruzach. Więc zostaje radosne hasanie z psem i dziwienie się że ktoś kto akurat trenuje albo leczy swojego psa ma pretensje.

Link to comment
Share on other sites

 Sam podkulasz ogonek głupia pindo. Ja akurat nikogo się nie boję i mogą mi skoczyć bo dowodu nie noszę przy sobie. 

 

I wszystkich paranoików mam w dupie. 

 

  I po za tym nie może tak być że ludzie z psami gotowymi na poszarpanie innych psów będą się panoszyć wśród fajnych i miłych psów. I Spike'owi1975 dokładnie o to chodzi że takie psy powinny chodzić w kagańcach. 

Link to comment
Share on other sites

I po za tym nie może tak być że ludzie z psami gotowymi na poszarpanie innych psów będą się panoszyć wśród fajnych i miłych psów. I Spike'owi1975 dokładnie o to chodzi że takie psy powinny chodzić w kagańcach.



No wiesz ... ale silny i duzy pies,malemu podbiegaczowi rownie dobrze nawet majac kaganiec na pysku moze zrobic krzywde.
Link to comment
Share on other sites

To właściciel tego dużego powinien nawet nogą tego małego trzymać na dystans, a jak trzeba to szturchnąć go a nie za pomocą swojego psa dawać małemu nauczkę.


A jak maly sympatyczny piesio jednak tego zakagancowanego nie polubi i sam "przykozaczy" wykorzysta sytuacje i sprobuje go zaatakowac?To tez mam go delikatnie noga na dystans przytrzymac?Bo malutki?
Bo ja Ci tak szczerze napisze,ze w takiej sytuacji ja jako wlasciciel atakuje lepiej i "celniej" niz moja suka :)
Link to comment
Share on other sites

Znam jedną taką co powinna mieć żółte papiery. Chodzi ze swoim psem na smyczy. Jej pies boi się innych psów. I wiecie co? Ona z troski o swojego psa podbiegaczy traktuje gazem pieprzowym. Serio. Nikt normalny tak by nie zrobił ale ona tak. I  nie życzę waszym psom aby trafiły na taką wariatkę. Bo to nie ich wina, że nie dbacie o ich bezpieczeństwo zapinając je na smycz jak idzie z naprzeciwka osoba z psem na smyczy.

 

Ja o bezpieczeństwo swojego psa dbam. Bo nie jestem w stanie przewidzieć reakcji obcej osoby i obcego psa. Wystarczająco wariatów chodzi po tym świecie.

Link to comment
Share on other sites

 Sam podkulasz ogonek głupia pindo. Ja akurat nikogo się nie boję i mogą mi skoczyć bo dowodu nie noszę przy sobie. 

 

I wszystkich paranoików mam w dupie. 

 

  I po za tym nie może tak być że ludzie z psami gotowymi na poszarpanie innych psów będą się panoszyć wśród fajnych i miłych psów. I Spike'owi1975 dokładnie o to chodzi że takie psy powinny chodzić w kagańcach. 

Podobnie jak wszyscy mają ciebie, Wiesiu.

Jak cię czytam to chyba płakać mi sie chce,że gdzieś na twoim zadupiu mienisz się eltyą a pisać poprawnie nie potrafisz.Poza piszemy łacznie-jakbyś samodzielnie albo z grupą elytarną na to nie wpadł:)

Link to comment
Share on other sites

Znam jedną taką co powinna mieć żółte papiery. Chodzi ze swoim psem na smyczy. Jej pies boi się innych psów. I wiecie co? Ona z troski o swojego psa podbiegaczy traktuje gazem pieprzowym. Serio. Nikt normalny tak by nie zrobił ale ona tak. I  nie życzę waszym psom aby trafiły na taką wariatkę. Bo to nie ich wina, że nie dbacie o ich bezpieczeństwo zapinając je na smycz jak idzie z naprzeciwka osoba z psem na smyczy.

 

Ja o bezpieczeństwo swojego psa dbam. Bo nie jestem w stanie przewidzieć reakcji obcej osoby i obcego psa. Wystarczająco wariatów chodzi po tym świecie.

 

Chore. Mam psa który bał (boi) się innych psów, który ich nie lubi, ale w życiu mi nie przyszło do głowy psikać innym psom w ryj gazem pieprzowym bo ośmieliły sie podbiec. Ba, nawet nie mam czegoś takiego na wyposażeniu. Niektórzy nie powinni brać psa skoro mają tendencje do tak dziwnych reakcji.

 

 

Proponuję w ogóle wychodzić na spacery z oporządzeniem jak żołnierz lecący na misję, w końcu tylko wariatów chodzi po świecie! Oprócz pekaśki, kamizelki kuloodpornej dla siebie i psa, proponuję jeszcze puszczać przodem łazika żeby sprawdził czy idzie ktoś z psem bez smyczy. A w nocy obowiązkowo noktowizor

Link to comment
Share on other sites

Sam podkulasz ogonek głupia pindo. Ja akurat nikogo się nie boję i mogą mi skoczyć bo dowodu nie noszę przy sobie. 
 
I wszystkich paranoików mam w dupie. 
 
  I po za tym nie może tak być że ludzie z psami gotowymi na poszarpanie innych psów będą się panoszyć wśród fajnych i miłych psów. I Spike'owi1975 dokładnie o to chodzi że takie psy powinny chodzić w kagańcach.

Zgloszone i zacytowane, zeby nie umknelo
Link to comment
Share on other sites

Chore. Mam psa który bał (boi) się innych psów, który ich nie lubi, ale w życiu mi nie przyszło do głowy psikać innym psom w ryj gazem pieprzowym bo ośmieliły sie podbiec. Ba, nawet nie mam czegoś takiego na wyposażeniu. Niektórzy nie powinni brać psa skoro mają tendencje do tak dziwnych reakcji.
 
 
Proponuję w ogóle wychodzić na spacery z oporządzeniem jak żołnierz lecący na misję, w końcu tylko wariatów chodzi po świecie! Oprócz pekaśki, kamizelki kuloodpornej dla siebie i psa, proponuję jeszcze puszczać przodem łazika żeby sprawdził czy idzie ktoś z psem bez smyczy. A w nocy obowiązkowo noktowizor

Ale wariaci chodza po swiecie... U mnie tez taka jedna z gazem lata i psika na przelatujace obok jej zasmyczonego psa psy. Nie ma to znaczenia, ze te bawiace sie nie zwracaja uwagi na jej psa, ona psika bo sie boi i tyle. Tak samo jak sporo jest ludzi, ktorzy bez mrugniecia okiem kopna czy walna torba psa, "bo glupi kundel ma na lanuchu stac a nie chodzic po ulicy". Tacy idioci nie zdarzaja sie codziennie, ale nie ma co ryzykowac tylko tez trzeba brac poprawke na nich.
  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Ale wariaci chodza po swiecie... U mnie tez taka jedna z gazem lata i psika na przelatujace obok jej zasmyczonego psa psy. Nie ma to znaczenia, ze te bawiace sie nie zwracaja uwagi na jej psa, ona psika bo sie boi i tyle. Tak samo jak sporo jest ludzi, ktorzy bez mrugniecia okiem kopna czy walna torba psa, "bo glupi kundel ma na lanuchu stac a nie chodzic po ulicy". Tacy idioci nie zdarzaja sie codziennie, ale nie ma co ryzykowac tylko tez trzeba brac poprawke na nich.

 

Dla mnie to oczywiste, że się zdarzają i jeśli nie sprowokuje ich pies (na smycz, bez smyczy, w kagańcu czy bez) to może ich sprowokować np. wyraz twarzy właściciela psa. Tylu tych wariatów, że chyba zacznę jeździć na spacery czołgiem.

Link to comment
Share on other sites

 

 

Ale wariaci chodza po swiecie... U mnie tez taka jedna z gazem lata i psika na przelatujace obok jej zasmyczonego psa psy. Nie ma to znaczenia, ze te bawiace sie nie zwracaja uwagi na jej psa, ona psika bo sie boi i tyle. Tak samo jak sporo jest ludzi, ktorzy bez mrugniecia okiem kopna czy walna torba psa, "bo glupi kundel ma na lanuchu stac a nie chodzic po ulicy". Tacy idioci nie zdarzaja sie codziennie, ale nie ma co ryzykowac tylko tez trzeba brac poprawke na nich. 

 

 

 

to są brednie i bajeczki tych "zestrachanych". ja jeszcze nigdy nikogo takiego nie spotkałem jak 40 lat na świecie jestem. pewnie się takie przypadki zdarzają, nie powiem że ich nie ma. ale jest ich na tyle mało że raczej mnie samochód potrąci albo człowiek pobije niż coś się stanie mojemu psu. dlatego nie zamierzam w imię jakichś wyimaginowanych strachów w panice co chwilę zapinać psa na smycz. jedynym problemem to są ci którym się marzy powszechna izolacja którzy nie mogą zrozumieć że w publicznych miejscach będą mieli kontakty z innymi (ludźmi i psami) i nic tego nie zmieni. i z tego tytułu robią awantury. domaganie się żeby każdy co chwilę łapał swojego psa i zapinał go na smycz jest po prostu niedorzeczne.

dzisiaj jak byłem na spacerze z psem to podszedł do mnie facet i pytał o drogę. też powinien najpierw zapytać czy może do mnie podejść? może trzeba by nosić przy sobie formularz "zgody na podejście" do drugiego człowieka który będziemy sobie przekazywać na odległość a dopiero jak zostanie podpisany to będzie się można do kogoś zbliżyć?

naprawdę musicie mieć straszne życie skoro ciągle wokół was widzicie jakieś niebezpieczeństwa i wszystko co się w zasięgu wzroku porusza traktujecie jak potencjalne zagrożenie.

i myślę że to się właśnie do tego sprowadza. żyjecie jakąś "medialną rzeczywistością" gdzie ciągle jakieś pogryzienia czy inne sensacje a normalne, codzienne życie jest dla was obce. dlatego chciałybyście się od niego odizolować i nie rozumiecie jak to jest idiotyczne i jak idiotyczne są te wasze oczekiwania.

Link to comment
Share on other sites

Jaki pies jest w stanie pogiac taka siatke i wygiac taki slupek pod katem 45stopni
http://img.archiexpo.com/images_ae/photo-g/industrial-fence-welded-mesh-metal-1857-2161993.jpg ?
Jedna czesci siatki pogieta na pol metra w dol (musial na nia skoczyc od gory), druga pogieta od samego dolu z pogietym slupkiem (musial sie po niej wspinac). Szerokosc okolo pol metra, siersc raczej dluzsza czarna, ale jest tez troche bialej, tylko krotkiej. Noi musial dac rade skoczyc na 1,80m w gore, bo tyle ma plot. A to wszystko wykonal mocno krwawiac z rozwalonym brzuchem (bo zaczal od skoku przez brame i tam widac mnostwo krwi, troszke miesa i siersc). Do tego dal rade pokonac pozniej 100metrow i skoczyc przez nastepna brame.

Link to comment
Share on other sites

 

 

A to wszystko wykonal mocno krwawiac z rozwalonym brzuchem (bo zaczal od skoku przez brame i tam widac mnostwo krwi, troszke miesa i siersc). Do tego dal rade pokonac pozniej 100metrow i skoczyc przez nastepna brame. 

 

To tylko potwierdza jak bardzo ważne jest wychowanie psa zamiast stosowania różnych mechanicznych środków takich jak smycz aby zapewnić innym bezpieczeństwo. Skoro pies potrafił sforsować takie ogrodzenie to chyba nikt nie powinien mieć wątpliwości, że smyczy daje tylko iluzję bezpieczeństwa w wypadku silnego i agresywnego psa.

I tak to niestety wygląda że człowiek który nie potrafi lub nie chce psa odpowiednio wychować zapina go na smycz i udaje "odpowiedzialnego" robiąc awantury tym którzy postawili na wychowanie i socjalizację. A dlaczego robi awantury? Ano bo on nad swoim psem nie panuje obojętnie czy na smyczy czy nie na smyczy i każdy kontakt z obcym oznacza dla niego pełne portki.

Link to comment
Share on other sites

Ooo, po 3 tygodniach nieobecności widzę, że dalej to samo :P

 

A wyobraź sobie Spike, że z ostatniej bytności w mieście mam wprost przeciwne doświadczenia niż w Twoim ostatnim poście. Furia na flexi została obszczekana przez 2 inne psy na smyczach, ot tak, bo może im się nie spodobała, z resztą mało mnie interesują ich powody. I co - i nic. Furia na komendę zrównała do nogi, poszłyśmy w swoją stronę, a właściciele tamtych dwóch szybko wyegzekwowali "siad" i ciszę. I nikt się do nikogo nie awanturował :D

 

Btw - smycz to tylko narzędzie, którym trzeba się umieć posługiwać, a nie żadne panaceum na całe zło. Wychowania nie zastąpi. Ale cieszę się, że wtedy tamte dwa były na smyczy i sytuacja zakończyła się tak samo szybko jak się zaczęła, bez uszczerbku dla któregokolwiek psa.

  • Upvote 4
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...