Jump to content
Dogomania

Tyczunia odeszła[*] Tak bardzo smutno:(Była taka dobra i kochana.Zegnaj Tyczuniu:(


DORA1020

Recommended Posts

Postanowilam jednak zalozyc watek.Poniewaz chcialam znalezc suni dom,obojetnie jaki,staly...tymczasowy....

Sunia wraz z duzym psiakiem w kojcu,malym i dwiema kotkami mieszka w rodzinie wielodzietnej,ubogiej.

Tyczka sunia-staruszka,niewidoma,bez zebow,z alergia na pchly potrzebuje pomocy.

Dwa lata temu jak jeszcze widziala na jedno oko wydostala sie na ulice.Ktos do mnie zadzwonil,ze kolejny zaglodzony staruszek na bruku.Sama skora i kosci.Dowiedzialam sie,ze sunia mieszka w tej rodzinie.

Teraz jak sunia calkiem stracila wzrok mieszka w nieogrzewanym pomieszczeniu,okno ciagle otwarte,tak jak na dworze,jak dojda stawy to bedzie jeszcze wiekszy problem.Trzeba ja wykapac,bo strasznie sie drapie,cierpi z tego powodu,tam nie ma na to warunkow.Kobieta zgodzila sie,zeby szukac dla suni domu,gdzie godnie dozylaby swoich lat. Wie,ze sunia u niej nie moze zostac,bo tam nie ma warunkow na pobyt starego,niewidomego psiaka.

Jest to kochana sunia,dobra,zawsze taka byla.Chcialaby sie przytulac do czlowieka,nie marznac i nie byc juz glodna.

Tych ludzi nie stac na nic,psy nie szczepione,nie odrobaczone,nie odpchlone,wiecznie glodne.

A jak zachoruja to jest problem.Staram sie im pomagac,bo mi szkoda zwierzakow,ale osobiscie jesten narazona na stres,bo nie dosyc,ze chce pomoc to czasami i pomaganie jest utrudniane.

Ale poradze sobie,zeby tylko Tyczka znalazla dom,bo jest wspaniala sunia.

 

Obrazek5__zpsjcp6pwef.jpg


Obrazek5_.jpg
 
Bardzo prosze o pomoc.

Tyczunia juz w DT u p.Ewy w Krakowie.
 
 

Link to comment
Share on other sites

 

Jestem będę zaglądać. Znalezienie domku może być trudne, może na razie spróbować znaleźć jakich DT, i  intensywnie ogłaszać. Po Świętach podeślę jakiś grosik.

 Dziekuje,ze jestes.
Wiem,ze bedzie trudne,bo sunia stara,niewidoma,ale to dobra sunia,nieuciazliwa,aby miala dobre jedzonko,cieplutko i glski to jej wystarczy.Bo na starosc niestety nie ma lekarstwa.
Link to comment
Share on other sites

poprosilam Lucynke o wstawienie zdjec Tyczki na watek
z watku szczebrzeszyniakow
na obecnym dogo nie moge wstawiac zdjec,zawsze prosze Lucynke
Tyczka teraz siedzi sama w ciemnym,zimnym pomieszczeniu
kobieta wyjechala na jakis czas,na ile nie wiem.....czasami trudno sie z nia dogadac,dobrze,ze zgodzila sie oddac Tyczke,codziennie zanosze dla niej jedzenie,nie jest tego duzo,bo do karmienia mam jeszcze innych podopiecznych.
Jedzenie zostawiam na plocie,bo jak nie ma tej kobiety to nie moge tam zajrzec,musze czekac az wroci,nie wiem co sie dzieje z Tyczka..... :( ale chociaz bardzo glodna nie bedzie....

Link to comment
Share on other sites

 

ale jak zostawiasz jedzenie na płocie, to kto podje je Tyczce, skoro ta kobieta wyjechała? matko, bardzo żal mi tych zwierzaków, bo bez nowego domu dla Nich to nie ma żadnej nadziei na poprawę ich losu:(

 Zostal maz tej kobiety i syn,moze dwoch...nie wiem.Napisalam w 1 poscie,ze to rodzina wielodzietna.Ktos tam zawsze jest,jednak nie sa to osoby,ktore dbaja o zwierzeta.
Link to comment
Share on other sites

 

Biedna malizna, jak Tyczunia dzisiaj, czy ona była u weta ? może potrzebne są jakieś leki na wzmocnienie ?

 Byl u niej wet,przyjechal z Zamoscia.Dal cos na wzmocnienie.To bylo jeszcze przed wyjazdem tej kobiety.
Zalozylam suni watek,moze znalazby sie dla niej dom.Ja za dwa miesiace wyjezdzam,kto sunie nakarmi?Kto o nia zadba jak mnie nie bedzie?
Ja jej gotuje jedzenie,sunia nie ma zebow,nie moze jesc wszystkiego.
Ja do tego domu nie moge wchodzic kiedy mi sie podoba.Z tego domu zabralam juz 2 sunie.ktorym znalazlam domy,ale ja nie moge zabierac od nich zwierzat,bo sprowadza nastepne,Tyczka jest staruszka,nie moze tam zostac,bo jest zimno,bedzie glodna.Moze moje slowa nie oddaja dramatu suni...nie wiem.......
Tam jest nawet problem z leczeniem zwierzat,tak jak pislam Aron ma chore uszy.Ta kobieta o tym wie.Nic nie zostalo zrobione.Pies cierpi.A ten maly jak przychodze z jedzenie i mnie zobaczy to piszczy strasznie,jakby z tydzien nie jadl.
Ja nie dam rady karmic wszystkich ich zwierzat.Sa jeszcze 2 koty.
Staram sie zaniesc wszystkim po troszeczku,ale tam jest 5 zwierzkow!!!!
Nie moge ich nakrmic.Mage dac tyle,zeby przezyly,ale najedzone napewno nie beda.
Link to comment
Share on other sites

Znalezienie domu dla starego psa na pewno nie jest łatwe,ale nie wyobrażam sobie,co będzie.jak Dora wyjedzie. Te psy poumierają z głodu...

Najgorsze jest to,że facet nie jest do końca normalny,potrafi być agresywny,strach tam wchodzić. Biednej Tyczce też podobno nie raz oberwał się kopniak. Żeby suczyna chociaż starość miała spokojną.

Dora,wiem,że na razie nie masz takiej możliwości,ale jak ta kobieta wróci,to może jakieś lepsze zdjęcia suni trzeba będzie zrobić,bo na tych niewiele ją widać. Ciekawe tylko kiedy wróci,oby tylko sunia doczekała...

Link to comment
Share on other sites

 

DORA1020 jeśli możesz porozsyłaj zaproszenia na wątek do Cioteczek, może uda się zebrać kilka osób, jakoś razem damy radę, będziemy intensywnie ogłaszać. Oby się udało nim Ty wyjedziesz. Cudna staruszka.

 Wyslalam zaproszenie na watek Talcott,ale nikt nie zajrzal... :(
Link to comment
Share on other sites

jak duża ta sunia jest? Dora bo nie do końca mam czas się wczytać... oddali ją a jednak jest u nich? w ciemnym zimnym pmieszczeniu???? jakiś koszmar...

 

Dora może zmień tytuł na bardziej oddajacy dramat tego psa cos takiego np.: 

 

niewidoma mała staruszka trzymana w zimnie i głodzona przez ludzi którym tylko zawadza

 

 

Trzeba by więcej osób na watek ściąnąć,,,,

Link to comment
Share on other sites

Tylko, że - z tego, co zrozumiałam - im suczka nie zawadza. Oni sami są biedni i ich nie stać na utrzymanie, kochają suczkę, ale miłością patologiczną, bo nie mają co jej dać... Tylko te zwierzaki żyją dzięki Dorze. W końcu zdecydowali się oddać suczkę.

Być może się mylę, ale tak mi się wydaje przynajmniej z tego, co czytałam.

Link to comment
Share on other sites

Tylko, że - z tego, co zrozumiałam - im suczka nie zawadza. Oni sami są biedni i ich nie stać na utrzymanie, kochają suczkę, ale miłością patologiczną, bo nie mają co jej dać... Tylko te zwierzaki żyją dzięki Dorze. W końcu zdecydowali się oddać suczkę.

Być może się mylę, ale tak mi się wydaje przynajmniej z tego, co czytałam.

no ale ktoś ją czasem uderzył.. tak wyczytałam... to jest częśc ich miłości? ??

 

no w kazdym razie niech tytuł mówi, ze jest w rodzinie patologicznej... czy cos w tym stylu.

Link to comment
Share on other sites

Znalezienie domu dla starego psa na pewno nie jest łatwe,ale nie wyobrażam sobie,co będzie.jak Dora wyjedzie. Te psy poumierają z głodu...

Najgorsze jest to,że facet nie jest do końca normalny,potrafi być agresywny,strach tam wchodzić. Biednej Tyczce też podobno nie raz oberwał się kopniak. Żeby suczyna chociaż starość miała spokojną.

Dora,wiem,że na razie nie masz takiej możliwości,ale jak ta kobieta wróci,to może jakieś lepsze zdjęcia suni trzeba będzie zrobić,bo na tych niewiele ją widać. Ciekawe tylko kiedy wróci,oby tylko sunia doczekała...

 

 

ależ sytuacja :( :(

i jak tu pomóc ?????

 

Dora - podaj na PW adres - kupię choć worek karmy, żebyś miała dla głodnych zwierząt ( ja zapłacę, kurier przywiezie)

 

ale to doraźna pomoc - trzeba znależć dla suni dożywotni DT

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...