Jump to content
Dogomania

Ma cudowny dom w Krakowie :) Duży czarny pies Ergo zabrany z nędznych warunków


AgaG

Recommended Posts

Zaczerwienienie w pachwinach znów się nasiliło... Pod koniec tygodnia będzie u nas wet to mu to pokażę. On mówił, że dobrze by było zrobić Ergowi badania krwi, żeby sprawdzić czy te zmiany w jakości sierści i jej wypadanie nie oznaczają problemów z wątrobą. 

  • Upvote 4
Link to comment
Share on other sites

O 7.10.2016 o 00:20, bou napisał:

Dziewczyny,wybaczcie,ze obok tematu..

Piszecie,że na dogo są usterki,wlasciwie utrudniają jakąkolwiek komunikację,wyszukanie wątkow,postow itp.Na dobra sprawę można tylko dodawać posty,na dodatek one się dublują.Wygląda na to,że Dogo jedzie jak rozpędzony pociąg towarowy bez maszynisty,w końcu będzie duże bum!,ale kogo to obchodzi..Wczoraj napisalam posta pytając ,czy te usterki tylko u mnie,może przeglądarka?Posta wcięło.Nie ma.Poleciał w kosmos.Wniosek:"maszynista" jest,ale ma nas w...(tu dowolność wyboru miejsca naszego pobytu).Mnie mierzi takie podejście...I tylko psów szkoda...

Magda.

 

Jak Dogo praśnie to zostaniemy bez kontaktu między sobą :-(

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

O 18.10.2016 o 00:34, Murka napisał:

Zaczerwienienie w pachwinach znów się nasiliło... Pod koniec tygodnia będzie u nas wet to mu to pokażę. On mówił, że dobrze by było zrobić Ergowi badania krwi, żeby sprawdzić czy te zmiany w jakości sierści i jej wypadanie nie oznaczają problemów z wątrobą. 

Rób wszystko co wet każe dla Erga robic. Biedny Erguś tak nikt nie dzwoni o niego :(

(Ps. chyba mój post z wczoraj zniknał bo już odpowiadałam na ten Twój post Murko. Ależ "wspaniałe' to dogo

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Na podstawie doświadczeń z moimi staruszkami mogę stwierdzić, że przy takiej skórze szampon dermatologiczny może dużo pomóc. Moi weci zalecają hexoderm. działa przy stanach zapalnych, reguluje mikroflorę skóry. Czasem jest tak, że mimo kąpieli, dalej jest stan zapalny. Ja wtedy miałam wskazanie od wetów, by zrobione zostały zeskrobiny i posiew bakteryjny. gdyby Ergo mial mieć zeskrobinę, to warto przypilnować, by z wielu miejsc i nie nadmiernie powierzchownie to zeskrobać. Niestety (dla psa, bo to boli przecież :)) gdy zeskrobina jest zbyt płytka, to badanie bywa bezużyteczne, np.nie wykaże pasozytów drażących. 

Są czasem takie bakterie na skórze psa, które np. wymagają specjalnych antybiotyków, bo same nie znikną. Czasem jak pies się wylizuje np. na tle alergicznym, to dochodzi do nadkażeń bakteryjnych. Albo jesli ma osłabioną skórę bo np. miał pasożyty typu nużeńce, to tez nadkażenia się pojawiają. On te pachwiny wylizuje? wygryza? 

Niestety przy dużych psach te częste kąpiele to jest duzy wysiłek dla właściciela (opiekuna), ale i ulga dla psa. Ja w tej chwili mam niewielkiego psa chorego dermatologicznie, więc łatwiej go kapać. Ale moja Maja była spora. Ponieważ wciąż lizała pachwiny, łapy, miałam wskazanie częstych kapieli w szamponie lenidermie. On bardzo łagodzi świąd i zaczerwienia zmniejszał. Niech już wet doradzi w czym lepiej kąpać Ergo. W każdym razie to musi być porządny szampon dermatologiczny - specjalistyczny dla psów.

Pytanie czy u niego jakas alergia się nie zaczęła. U starszych psów z dnia na dzień się może pojawić.  

 

  • Upvote 2
Link to comment
Share on other sites

Też mam dobre doświadczenia z szamponem Hexoderm łagodzącym podrażnienia (zielony). Po jednej kąpieli jak ręką odjął wszelkie egzemy zniknęły a było to coś bardzo podobnego do tego co widzę na foto. Może na ten łupież też byłby skutecZny.

ewkar, nie przejmuj się wszyscy doświadczają większych lub mniejszych perturbacji na dogo. Musimy z tym żyć ;)

 

 

Link to comment
Share on other sites

Wet oglądał dziś te zaczerwienione pachwiny (dziś trochę zbladły) i mówi, że to jest ewidentnie rozlizane... wygląda na kolejny problem behawioralny:(

Na sierść poleca jakieś oleje roślinne, np. lniany.

Mówił też, że w takich przypadkach dobrze byłoby zrobić badanie krwi i sprawdzić parametry tarczycowe oraz sprawdzić co słychać w śledzionie (USG).

Wyślę zdjęcia pachwin i skóry do pani doktor z Lublina i zobaczymy co ona na to powie...

  • Upvote 3
Link to comment
Share on other sites

7 godzin temu, Mattilu napisał:

AgaG, poszła do Ciebie stała deklaracja dla Ergo :)

Wielkie dzięki, bo zadłużony :( a ja mam w tej chwili baaardzo dużo psów na głowie i łatwo nie jest. Całe szczęście, że Ergo ma taką dobra opiekę,bo nadal nikt nie dzwoni w jego sprawie. No niestety.

A np, jak mała kundelka to od razu inaczej z telefonami i już po niecałym miesiacach odkad ja dałam do w dt,  pojedzie do domku . 

  • Upvote 2
Link to comment
Share on other sites

3 godziny temu, Murka napisał:

Wet oglądał dziś te zaczerwienione pachwiny (dziś trochę zbladły) i mówi, że to jest ewidentnie rozlizane... wygląda na kolejny problem behawioralny:(

Na sierść poleca jakieś oleje roślinne, np. lniany.

Mówił też, że w takich przypadkach dobrze byłoby zrobić badanie krwi i sprawdzić parametry tarczycowe oraz sprawdzić co słychać w śledzionie (USG).

Wyślę zdjęcia pachwin i skóry do pani doktor z Lublina i zobaczymy co ona na to powie...

No ale czy pies nie rozlizuje po pierwsze dlatego, że go coś swędzi?  Moje psy rozlizują, jak je swędzi. Jak mają alergię, albo chorobę skóry jakąś. Na pewno ważne jest, by ograniczać świąd objawowo, bo inaczej dochodzi do nadkażeń i pojawia się błędne koło.

 

a badania krwi oczywiście  trzeba powtarzać i w ogóle patrzyć na psa całościowo. Tyle. że w przypadku chorej skóry trzeba od razu walczy c z objawami (jak świąd) nawet nim dokładnie zbada się przyczynę, bo dla psa świąd to dyskomfort.

Ps. Poza tym od specjalisty dermatologa psiego słyszałam, że  psychodermy nie dają objawów na pachwinach, lecz łapach. Na pachwinach są przy alergii. Chyba, że on się mylił?

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

O 21.10.2016 o 16:13, Murka napisał:

Mówił też, że w takich przypadkach dobrze byłoby zrobić badanie krwi i sprawdzić parametry tarczycowe oraz sprawdzić co słychać w śledzionie (USG).

Wyślę zdjęcia pachwin i skóry do pani doktor z Lublina i zobaczymy co ona na to powie...

Dzień dobry, a właściwie dobry wieczór.
Tak przyglądałam się dziś wpisom na wątku Ergo, i widzę wyraźnie, że diagnostyka Ergo jak stanęła w miejscu, tak nadal stoi. Czy prawny opiekun lub też właściciel psa nie potrafi podjąć prostych decyzji w kwestii porządnego i wszechstronnego zdiagnozowania stanu Ergo? Pomijam już cykliczne, konieczne badania po zaleczeniu nowotworu, które dla dobra psa powinny odbywać sie r e g u l a r n i e?
Widzę, że głównym tematem są pewne objawy, lecz nikt nie próbuje jakoś dochodzić istoty problemu, tylko te objawy zwalczać. I to wszystko? W związku z tym, i z samej ciekawości zajrzałam na opinię w kwestii guzów z komórek tucznych (mastocytom) znanego weta, specjalisty w dziedzinie onkologii - dr.Dariusza Jagielskiego. Szczerze polecam. Może opiekun prawny Ergo wreszcie sie otrząśnie i zacznie działać dla dobra psa. USG (śledziona, wątroba...), rozszerzone badanie krwi, profil tarczycowy itd. Nie wiem co musi stać się psu lub z psem, żeby ktoś wreszcie się obudził?
A kiedy pisałam o tym? :
„...wcześniejsze zmiany wykazane przez USG na śledzionie, uległy zmniejszeniu kiedy? Otóż po kuracji chemią. Wnioski? Wyciąganie tychże należy tylko i wyłącznie do weterynarza, specjalisty, po powtórzeniu odpowiednich badań...“
„... Jak powszechnie wiadomo, w przypadkach nowotworów czas reakcji jest istotnym czynnikiem, właściwie decydującym..."
No cóż, życzę Ergowi zdrówka z całego serca. I zmiany opiekuna prawnego, na takiego, który należycie i odpowiedzialnie zadba o niego.
Kolorowych snów.
 

Edited by TaTina
  • Upvote 5
  • Downvote 5
Link to comment
Share on other sites

O 18.10.2016 o 00:34, Murka napisał:

Zaczerwienienie w pachwinach znów się nasiliło... Pod koniec tygodnia będzie u nas wet to mu to pokażę. On mówił, że dobrze by było zrobić Ergowi badania krwi, żeby sprawdzić czy te zmiany w jakości sierści i jej wypadanie nie oznaczają problemów z wątrobą. 

 

O 21.10.2016 o 16:13, Murka napisał:

Wet oglądał dziś te zaczerwienione pachwiny (dziś trochę zbladły) i mówi, że to jest ewidentnie rozlizane... wygląda na kolejny problem behawioralny:(

Na sierść poleca jakieś oleje roślinne, np. lniany.

Mówił też, że w takich przypadkach dobrze byłoby zrobić badanie krwi i sprawdzić parametry tarczycowe oraz sprawdzić co słychać w śledzionie (USG).

Wyślę zdjęcia pachwin i skóry do pani doktor z Lublina i zobaczymy co ona na to powie...

 

O 19.10.2016 o 21:34, AgaG napisał:

Rób wszystko co wet każe dla Erga robic. Biedny Erguś tak nikt nie dzwoni o niego :(

(Ps. chyba mój post z wczoraj zniknał bo już odpowiadałam na ten Twój post Murko. Ależ "wspaniałe' to dogo

 

No zobaczymy. Murka pisała o zmianie karmy i że wróci do poprzedniej. Z tego co czytam, Ergo ma zostać również znowu przebadany.

  • Upvote 2
Link to comment
Share on other sites

9 godzin temu, Olena84 napisał:

A może uczulenie na karmę?

Wszystko jest możliwe. I bywa, że jak alergia się pojawi, to już pies ma ją do końca życia. Niestety nieraz przerabiałam problemy z psami mającymi problemy alergiczne objawiające się zmianami na skórze. Niestety zwykle jak się one zaczęły, to już trwały i trwały i wciąż nawracały mimo różnych leków, diet eliminacyjnych itd.  W ogóle jak jest kilka problemów zdrowotnych i o tego dochodzi starszy wiek psa, to skuteczne leczenie staje się wyzwaniem dla wetów. W przypadku jednego z moich psów to już dawno przestałam wierzyć, ze osiągniemy z wetami piękną idealną skórę u psa.:) zwłaszcza że to dziadziuś. :) Udało się tyle, że dzięki lekom, szamponom, ma duży komfort życia, nie rozdrapuje się, ale wystarczyłoby odstawić leki na parę dni  i byłby koszmar. Ostatnio wet podjął decyzję o zmianie jednego leku na inny - nowszej generacji i niestety po około 10 dniach kazało się, że trzeba wracać do poprzedniego, bo ten jest nieskuteczny na dłuższą metę na świąd.

A co do Erga, to Murka opiekuje się nim świetnie, czuwa nad nim i dzięki temu, że go obserwuje, konsultuje z wetami, reaguje na wszystkie jego zdrowotne problemy, pies ma najlepsze życie, jakie może mieć biorąc pod uwagę, że niestety jest w hotelu a nie w domu. Murko dziękuję :)

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Byliśmy dziś z Ergiem w lecznicy; tak polubił jazdę samochodem, że sam już do niego wskakuje kiedy jest otwarty:) Co nie przeszkadza mu potem przez całą drogę jojczeć (a także podczas wszystkich badań:) ).

Krew pobraliśmy, jak będą wyniki to wrzucę.

Opisu USG jeszcze mi wet nie przesłał, ale wątroba jest czysta, a na śledzionie jest już tylko jeden (!!!) guzek o średnicy 0,6 cm. Wet dokładnie oglądał i szukał, ale nic więcej nie ma:)

Mniej fajne wieści są takie, że skóra na brzuchu jest coraz gorsza. Na razie wet radził zapryskiwać Cortavance (jeszcze mi trochę zostało) - może wyniki krwi pokażą jakieś przyczyny... martwi mnie to bardzo, bo łapę można było zabandażować, a brzuch? Tylko kołnierz zostaje chyba...

Koszty dzisiejsze wizyty: 45 zł USG +170 zł krew:

http://www.fotosik.pl/zdjecie/pelne/d0397268c350ae83

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

8 godzin temu, Murka napisał:

Byliśmy dziś z Ergiem w lecznicy; tak polubił jazdę samochodem, że sam już do niego wskakuje kiedy jest otwarty:) Co nie przeszkadza mu potem przez całą drogę jojczeć (a także podczas wszystkich badań:) ).

Krew pobraliśmy, jak będą wyniki to wrzucę.

Opisu USG jeszcze mi wet nie przesłał, ale wątroba jest czysta, a na śledzionie jest już tylko jeden (!!!) guzek o średnicy 0,6 cm. Wet dokładnie oglądał i szukał, ale nic więcej nie ma:)

Mniej fajne wieści są takie, że skóra na brzuchu jest coraz gorsza. Na razie wet radził zapryskiwać Cortavance (jeszcze mi trochę zostało) - może wyniki krwi pokażą jakieś przyczyny... martwi mnie to bardzo, bo łapę można było zabandażować, a brzuch? Tylko kołnierz zostaje chyba...

Koszty dzisiejsze wizyty: 45 zł USG +170 zł krew:

http://www.fotosik.pl/zdjecie/pelne/d0397268c350ae83

No to pierwsza część wieści b. dobra. Jeśli chodzi o resztę spraw: czerwony brzuch zwłaszcza, to niekoniecznie coś wyjdzie w badaniach krwi. stan zapalny może? Oby one coś powiedziały, ale nie zawsze tak jest przy zmianach na skórze. Jeden z moich dziadków ma idealne wyniki krwi poza tym, że wyszła niedoczynność tarczycy, jak u większości starszych psów. Jednak nie ona odpowiada u niego za świąd. Po hormonach tarczycy, które cały czas dostaje, świad nie ustał.

Jeśli Ergo będzie ten brzuch drapał, rozlizywał, to kto wie, czy wet nie zadecyduje, że się bez sterydów nie obejdzie. Mój wet tak zdecydował u mojego "dermatologicznego " psa.  Piesek przyjmuje calcort.

Gdy różne psy do mnie trafiały zaniedbane pod wzgledem dermatologicznym, z podrażnioną skórą, to często weci najpierw leczyli sterydami w zastrzykach,by szybko zadziałać objawowo i ulżyć w świądzie, a potem ustawiali leki doustne. no i kąpiele zlecali specjalistyczne

 

Ps. Erguś nie jojcz przy badaniach :) doktorzy muszą Cię badać i słuchaj Murki :)

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...