Jump to content
Dogomania

Krycie suczki psem z metryką PZKWP niewystawowym


Robaczywka

Recommended Posts

Jest mi was szkoda. Tyle w was goryczy i tylko dla tego, że boicie się konkurencji:)wprowadziliście monopol na swój związek a niestety świat się zmienia i najwyższy czas się pogodzić z faktami, wziąć się porządnie za prace i sprzedawać pięknie wzorcowe szczeniaki, aby wiedzieć, że te "MOJE" są idealne i nie boję się konkurencji. Ja się tego nie boje, bo mam zamówienia na swoje szczeniaczki Wy jak widać się tego boicie jeśli toczycie pianę na każdym forum:)A co do wystaw... powiedział ten którego wystawy odbywają się na boisku szkolnym w Świebodzicach :)NIE ZWIĄZEK CZYNI DOBREGO HODOWCĘ A CZŁOWIEK!!Tyle co ja chciałam powiedzieć w tym temacie, bo tylko zaśmiecamy wątek :)Toczcie dalej ta pianę na forum  i wmawiajcie sobie, że jesteście jedyni i najlepsi. :)

Moja droga. Nie boję się konkurencji, bo jak dotąd mimo, ze mam psy od jakiś 30 lat żadnego nie rozmnożyłam. Zbyt na szczeniaki ma każde pseudo, bo inaczej by nie rozmnażali, więc to że ktoś ma zamówienia o niczym nie świadczy.  Co innego jakby Twoje szczeniaki chciały kupować czołowe hodowle, no wtedy znaczyłoby, ze masz super intuicję hodowlaną, bo o wiedzy to raczej nie mamy co rozmawiać. O tym czy Twoje psy są dobre będziemy mogli porozmawiać, oceniając 3-4 pokolenie twojej hodowli, bo na razie, to co mamy oceniać ? I jakoś nie chce mi się wierzyć, ze masz psa z FCI - bo skąd w takim razie ta napastliwość na organizację z której podobno masz psa ? I jeszcze przyznam Ci się, ze idealnego szczeniaka, czy dorosłego psa jeszcze nie widziałam, bo coś takiego nie istnieje, zawsze jest coś do poprawienia.

Link to comment
Share on other sites

Brezyl ja nie mam nic do żadnego związku nie lubię po prostu agresji wśród ludzi, którzy uważają się za Bogów.Forum jest, aby dzielić się wiedzą, doświadczeniem pomocą ludziom, którzy tego potrzebują a nie po to, aby się obrażać.Wiesz ja kocham bardzo zwierzęta i tych, którzy znęcają się nad zwierzętami, czy prowadzą hodowle, gdzie pieski są źle traktowane sama powiesiłabym za ........, bo takie hodowle dla mnie są pseudo.Nie ma tam nic wspólnego z hodowlą a ze zwykłym zarobkiem a psiaczki to zwykły towar.Ale obrażanie ludzi tylko dla tego, że nie są w ZKwP jest nieetyczne.Wiemy, że są stowarzyszenia i związki, gdzie trafiaja sie tacy hodowcy, ale nie oszukujmy się w ZKwP również sie zdarzają.Każdy ma prawo chwalić swój związek w którym się znajduje, ale nie ma prawa obrażać innych tylko, że jest w innym związku.

Nie mam wiedzy w rasach które pokazaliście w ogłoszeniu, więc jako znawcy pewnie macie rację, więc nie będę się wypowiadać. Ale mam wiedzę na temat chihuahua.I również mogę podać linki

 

http://olx.pl/oferta/chihuahua-miniaturki-szczenieta-w-wa-CID103-ID836Y5.html#608b61cce0;promoted

 

http://olx.pl/oferta/chihuahua-czilala-cilala-z-rodowodem-zw-kynologicznego-CID103-ID7OyF1.html#5661f207c0;promoted

 

Proszę porównać jedną chihuahuę a drugą czy ta pierwsza w ogóle przypomina chihuahuę( długa kufa, brak zarysu jabłkowatej główki nie wspomnę o uszach)?i hodowla jest ze ZKwP .Ale to tylko moje porównanie a nie krytykowanie jednej hodowli z drugą. Więc nie oceniajmy tak surowo innych piesków.

Co do mojego pieska, który wygrywa na wystawach... uważam, że te tytuły mu się należą bo jest pięknym wzorcowym psem po ojcu championie właśnie FCI. I nie chwalę się nim, po prostu stwierdziłam w postach, że inni z niby'pseudo" starają się, aby mieć dobry materiał genetyczny i wydają na ten cel duże pieniądze.

Link to comment
Share on other sites

Sama widzisz, do czego prowadzi brak odpowiedniej selekcji, doboru rodziców i wiedzy w zakresie genetyki. Sęk w tym, że w ramach ZKwP są hodowle dobre i kiepskie - natomiast we wszelkich Stowarzyszeniach Piesków, Kotków i Motylków niestety WSZYSTKIE hodowle są kiepskie. Taki chodoffca może sobie nawet dbać o te swoje psiaki, kochać je do upadłego i wierzyć, że szczylki po jego ukochanej suni i Azorku od sąsiada są najpiękniejsze na świecie. Tyle że taka wiara nie zastąpi fachowej weryfikacji, doświadczenia i WIEDZY.

I żeby nie było - nie należę i nigdy nie należałam do ZKwP. Wyrażam bezstronną, obiektywną opinię.

Link to comment
Share on other sites

ja natomiast nie kumam za bardzo problemu z pokazywaniem zebow i innymi ringowymi sprawami.

 

ja w tym roku stanelam na ringu z 3letnia suka, ktora nie dosc, ze z natury zawsze byla okropnie nieufna, to jescze ostatnie lata przyniosly jej bardzo duzo fizycznego bolu.

 

poszlam z nia na ten ring z mysla "bedzie, co ma byc. to tylko pies. jesli nie zechce tu byc to zrozumiem".

 

a skonczylo sie na tym, ze pies zachowywal sie po prostu rewelacyjnie i jeszcze podczas oceny, kiedy mi chcialo sie po prostu po ludzku ryczec ze wzruszenia, ona lizala mnie po twarzy, zebym nie pekala, bo trzeba byc dzielnym.

 

serio: pies to pies. nie powiesz mu "ej, ten gosc ci nic nie zrobi, pokaz mu zeby", ale czasem temu psu trzeba zaufac!!!

Link to comment
Share on other sites

Brezyl ja nie mam nic do żadnego związku nie lubię po prostu agresji wśród ludzi, którzy uważają się za Bogów.Forum jest, aby dzielić się wiedzą, doświadczeniem pomocą ludziom, którzy tego potrzebują a nie po to, aby się obrażać.Wiesz ja kocham bardzo zwierzęta i tych, którzy znęcają się nad zwierzętami, czy prowadzą hodowle, gdzie pieski są źle traktowane sama powiesiłabym za ........, bo takie hodowle dla mnie są pseudo.Nie ma tam nic wspólnego z hodowlą a ze zwykłym zarobkiem a psiaczki to zwykły towar.Ale obrażanie ludzi tylko dla tego, że nie są w ZKwP jest nieetyczne.Wiemy, że są stowarzyszenia i związki, gdzie trafiaja sie tacy hodowcy, ale nie oszukujmy się w ZKwP również sie zdarzają.Każdy ma prawo chwalić swój związek w którym się znajduje, ale nie ma prawa obrażać innych tylko, że jest w innym związku.

Nie mam wiedzy w rasach które pokazaliście w ogłoszeniu, więc jako znawcy pewnie macie rację, więc nie będę się wypowiadać. Ale mam wiedzę na temat chihuahua.I również mogę podać linki

 

http://olx.pl/oferta/chihuahua-miniaturki-szczenieta-w-wa-CID103-ID836Y5.html#608b61cce0;promoted

 

http://olx.pl/oferta/chihuahua-czilala-cilala-z-rodowodem-zw-kynologicznego-CID103-ID7OyF1.html#5661f207c0;promoted

 

Proszę porównać jedną chihuahuę a drugą czy ta pierwsza w ogóle przypomina chihuahuę( długa kufa, brak zarysu jabłkowatej główki nie wspomnę o uszach)?i hodowla jest ze ZKwP .Ale to tylko moje porównanie a nie krytykowanie jednej hodowli z drugą. Więc nie oceniajmy tak surowo innych piesków.

Co do mojego pieska, który wygrywa na wystawach... uważam, że te tytuły mu się należą bo jest pięknym wzorcowym psem po ojcu championie właśnie FCI. I nie chwalę się nim, po prostu stwierdziłam w postach, że inni z niby'pseudo" starają się, aby mieć dobry materiał genetyczny i wydają na ten cel duże pieniądze.

 

Problem w tym, ze obie hodowle są z ZKwP, no chyba że ta druga należy jeszcze do innego związku dodatkowo (może mąż tu, żona tam), a może tylko błąd w nazwie stowarzyszenia. Ja bym nie kupiła szczeniaka w żadnej z nich, choć ta druga wydaje się lepsza eksterierowo. Problem w tym, ze jak kupuję psa rasowego, to chcę nie tylko jeździć na wystawy, czego nie lubię (to taki mój prywatny hołd dla hodowcy, ze dał mi psa, który gdyby jeszcze miał lepszy charakter to wygrywałby prawie wszystko), ale nade wszystko chcę psa od osób, dla których hodowla jest pasją, a nie tylko środkiem na zarobek. Ta druga hodowla miała wcześniej dogi de bordeaux, goldeny,  rottweilery, labradory, chihuahua, a obecnie gdy jest moda na buldożki, to mają tylko chiłki i bulwy.  Ja oczywiście rozumiem, że człowiek może hodować różne rasy, ale jak widzę, że hoduje tylko to co aktualnie modne, to włącza mi się dzwonek alarmowy.

Także oczywiście, że masz rację pisząc, ze przynależność do ZKwP nie świadczy o tym, że hodowla jest dobra, ja jednak traktuję to jako minimum, bo mam strasznie duże wymagania, kompletnie zresztą nie związane z wystawami. Dalej idzie sprawdzenie hodowcy, to czy się interesuje psami z swojej hodowli, które poszły w świat, jak socjalizuje szczeniaki, co pragnie wyhodować - jaki jest dla niego idealny pies, czy ma wiedzę większą ode mnie w tym temacie. Dopiero na trzecim miejscu są osiągnięcia psów z hodowli, sportowe i wystawowe. I dopiero jak mam zebrane te trzy grupy informacji + obejrzenie w realu "wyrobów" danej hodowli, na wystawach lub zawodach zaczynam myśleć nad podjęciem decyzji. Podejmuje ją szybko, ale czasem czekam na szczenię po określonej suce, rok czy półtora, bo hodowlę z których je kupuję z reguły ograniczają się do 2 rzadko 3 miotów po suce, z reproduktorem szukanym w całej Europie i o analizowanym dokładnie rodowodzie. 

Kiedy powstał PKPR miałam nadzieję, że ludzie go tworzący będą podnosić standardy hodowli, będą starali się wyhodować psy lepsze niż co by nie mówić skostniały  ZKwP, tak się jednak nie stało, a już twory postyczniowe to zupełna tragedia.  A ten lepszy materiał i tak do takich związków nie trafi, bo w Polsce nie kupisz psa z dobrej hodowli, bez wpisania do umowy zakazu rozmnażania poza ZKwP pod groźba wysokiej kary finansowej. Więc do tych organizacji trafiają z reguły psy z gorszych hodowli, a najczęściej takie, które nie mają szans na zrobienie championatu, a czasem nawet repa w ZKwP, no bo suka z reguły hodowlankę da radę wyjeździć w każdych okolicznościach.

Edited by Brezyl
Link to comment
Share on other sites

 (właśnie ten wielki łeb pekaty i wyłupiaste chore oczy)... i ten piesek z drugiego linku jest... mało wzorcowy

Widzisz isabelle301 w każdej innej rasie mogę się mylić, ale jeśli chodzi o chi to nie.Mój wybór rasy do hodowli to nie był kaprys to była bardzo przemyślana decyzja.Za nim kupiłam pierwszego pieska wiedziałam wszystko o tej rasie( no prawie wszystko) a w szczególności wzorzec tej rasy oczywiście zapisany w ZKwP. Tam wyraźnie jest napisane o charakterystycznej jabłkowatej budowie czaszki i wyglądzie oczu.Więc pierwsze chi na zdjęciu niestety tego wzorca nie mają.

Brezyl masz rację, że w umowach teraz hodowcy zaznaczają swoje zakazy i nakazy, ale jak ja kupowałam swoje pierwsze chi.. tego nie było. mam w umowie warunek krycia i cenę za jaka pani od której kupiłam będzie mogła kryć tym pieskiem. Drugiego reproduktora kupiłam za granicą z rodowodem FCI bez zakazów i nakazów po championie. Więc nie jest tak do końca, że mamy tylko te najgorsze psy.Ale Ty masz prawo mieć swoje zdanie ja swoje:)

Link to comment
Share on other sites

Natalia - mikropsy wogóle nie wchodzą w zakres moich zainteresowań... ja tylko napisałam bo gdzieś już była tutaj dyskusja na temat własnie Cziłek... i bardzo wyraźnie była mowa o tych głowach i oczach. 

Zresztą... wizualnie także bardziej podobają mi sie te pieski z pierwszego linka. Ten drugi wygląda jak kosmita.

Link to comment
Share on other sites

Natalia - mikropsy wogóle nie wchodzą w zakres moich zainteresowań... ja tylko napisałam bo gdzieś już była tutaj dyskusja na temat własnie Cziłek... i bardzo wyraźnie była mowa o tych głowach i oczach. 
Zresztą... wizualnie także bardziej podobają mi sie te pieski z pierwszego linka. Ten drugi wygląda jak kosmita.


dodajmy, że wygląda jak kosmita, któremu lada chwila eksploduje łeb...
Link to comment
Share on other sites

Oczywiście, że każdemu podoba sie co innego, ale wzorcowo chi niestety mniej więcej tak powinna wyglądać.Szczeniaczki pierwszego linka bardziej podchodzą pod pinczery a nie chi.Ja chodzę na wystawy i z przerażeniem również patrzę na wzorzec owczarka niemieckiego i nie podoba mi się że niedługo będą chodzić na siedząco, ale nie ja wymyślam wzorzec. A z 40 lat temu była to tak piękna  rasa jak dla mnie.

Link to comment
Share on other sites

Brezyl masz rację, że w umowach teraz hodowcy zaznaczają swoje zakazy i nakazy, ale jak ja kupowałam swoje pierwsze chi.. tego nie było. mam w umowie warunek krycia i cenę za jaka pani od której kupiłam będzie mogła kryć tym pieskiem. Drugiego reproduktora kupiłam za granicą z rodowodem FCI bez zakazów i nakazów po championie. Więc nie jest tak do końca, że mamy tylko te najgorsze psy.Ale Ty masz prawo mieć swoje zdanie ja swoje:)

 

1) Zapewniam Cię, że nikt w Polsce do postyczniowych tworów nie będzie sprowadzał psów z zagranicy. 2) To droga w jedną stronę, możesz wykorzystać w hodowli psy z rodowodem FCI, ale ich potomkowie do FCI już nie powrócą.

Link to comment
Share on other sites

1) Zapewniam Cię, że nikt w Polsce do postyczniowych tworów nie będzie sprowadzał psów z zagranicy. 2) To droga w jedną stronę, możesz wykorzystać w hodowli psy z rodowodem FCI, ale ich potomkowie do FCI już nie powrócą.

Wiem Brezyl, że potomkowie juz nie będą w FCI, bo ja sama jestem w innym związku i szczeniaki maja rodowody, których ZKwP nie respektuje. Ale jestem na tyle uczciwym hodowcą, że każdego nowego nabywcę informuję o tym.

Link to comment
Share on other sites

Haha, widzę, że już się zaczyna plucie jadem za powiedzenie prostych słów prawdy... Pseudohodowlom pozostają jedynie pokrętne tłumaczenia i wycieczki ad personam, skoro brak im merytorycznego oręża :D :D i to standardowe, oklepane do bólu zawołanie: "już się zebrali obrońcy SWOJEGO związku ZKwP"- skąd wiecie, kto tu jest z ZKwP a kto nie, czy to może atak na oślep, w desperacji, bo brak argumentów?

 

Ja akurat nie byłam i być może nigdy nie będę zrzeszona w ZKwP, ale po prostu widzę, co się wyprawia- jedna wielka "wolna amerykanka" pseudohodowlana. BARDZO WAŻNE SŁOWA powiedziała marta30

 

Pseudo sprzedają swoje kundle tylko i wyłącznie dlatego, że tańsze. Kynologia ginie! Coraz więcej hodowców zamyka hodowle bo podłażą pseuduchy ze swoimi rasopodobnymi wytworami. Obyście nie obudzili się z łapami w nocniku jak psy przestaną wyglądać na swoje rasy bo już teraz rozmnażacie psy chore, kalekie, koślawe i dalekie od wzorca.

 

 

I tak oto wymierają hodowle, którym po prostu ZALEŻY. Zależy na zdrowiu, eksterierze, charakterze. Po prostu na dobrostanie ras i ich rozwoju. Nie wytrzymują konkurencji z bylejakością. Z tymi, którym się "nie chciało". Ciekawa jestem, skąd oni wiedzą, że dany pies jest taaaaki wartościowy, skoro nie był sprawdzony przez fachowca ani nie miał przeprowadzonych większości wymaganych badań? Czyżby pseudohodowcy mieli rentgena w oczach? Czy oni w ogóle są świadomi, że istnieje coś takiego, jak np. badania na ataxię, dysplazję stawów biodrowych, łokciowych?

 

Pseudohodowle oferują najczęściej psy niesprawdzone przede wszystkim pod względem genetycznym, dbają tylko o to, by jako tako "przypominało rasę" z wyglądu. Wiele z tych związeczków oferuje "rodowody", w których są po prostu LUKI, bo nie da się prześledzić pochodzenia takiego psa. A nawet, jak się da, to co z tego, skoro najczęściej to od pokoleń niebadane zwierzaki.

A pies dopuszczony do hodlowli z ZKwP to nie tylko "wystawowy champion", to też pies przebadany (są różne wymagania dla poszczególnych ras, nie wszędzie jest idealnie, ale jednak te wymagania istnieją).

 

A co do zarzutu, że w ZKwP też się zdarzaja nieuczciwi hodowcy- OCZYWIŚCIE, ale skoro tak się zdarza, a pseudohodowcy właśnie na to zwracają uwagę- czyż to nie najlepsze świadectwo od nich samych, że wolą równać w dół, zamiast starać się zawyżać poziom? Najwyraźniej z trudem wyszukane przypadki nieuczciwości w hodowlach ZKwP to dla nich poziom, z którym mogą się z ulgą porównywać. "Oooo...  tu też zdarzają się patologie... to właśnie tak, jak u nas, a wy to piętnujecie!"--> żelazna logika.

 

Nieuczciwość należy piętnować wszędzie. I miłośnicy psów piętnują te przypadki niezależnie, czy to ZKwP, czy nie. I tym się różnią od pseudo, którzy wytykają innym wypaczenia jedynie po to, by usprawiedliwić swoje wypaczenia, zamiast je wypleniać u siebie.

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

A ja się zastanawiam po co kupować za granicą świetnego psa z rodowodem FCI i po championie i rejestrować go w nic nie wartym związku? Nie lepiej było już zostać w FCI? Psy i właściciele mieliby dostęp do wystaw, ogólnoświatowych linii hodowlanych, hodowców wielkiego formatu i w ogóle większego prestiżu? Coś mi tu nie gra i niestety śmierdzi jednak chęcią łatwego i szybkiego zarobku oraz nabijaniem kupujących szczenięta w butelkę.

Link to comment
Share on other sites

A ja się zastanawiam po co kupować za granicą świetnego psa z rodowodem FCI i po championie i rejestrować go w nic nie wartym związku? Nie lepiej było już zostać w FCI? Psy i właściciele mieliby dostęp do wystaw, ogólnoświatowych linii hodowlanych, hodowców wielkiego formatu i w ogóle większego prestiżu? Coś mi tu nie gra i niestety śmierdzi jednak chęcią łatwego i szybkiego zarobku oraz nabijaniem kupujących szczenięta w butelkę.

Bardzo watpię czy ten kupiony za granicą pies z FCI ( cóż z tego że po championie ) jest świetny ,pety po championach też się rodzą i tylko w takich pseudo organizacjach mogą być wykorzystane do hodowli. 

Link to comment
Share on other sites

Szkoda tylko, Frodka, że świadomość tego faktu jest mierna w społeczeństwie. Żeby tylko pet był wykorzystany do hodowli... Może przecież nawet powalczyć z sukcesem o Zwycięstwo Świata na jakiejś podwórkowej wystawie.

 

Jako efekt uboczny rozkwitu pseudohodowli rejestrujących się jak grzyby po deszczu w coraz to nowych stowarzyszeniach podwórkowych mamy za to nadprodukcję bezdomniaków, bo wiele kupowanych jako "rasowe" ląduje w schroniskach, gdy wyrastają cokolwiek inaczej, niż powinny.

Warto podejmować działania, by świadomość ludzi rosła i jak chcą kundla, nawet w typie rasy - niech adoptują, a nie napędzają pseudohodowle.

 

Mówię to nie z pozycji hodowcy (choć mam piękną i bardzo utytułowaną sukę, to nie wiem, czy zdecyduję się nawet na dwa mioty, więc do hodowców mi daleko), ale z pozycji bdt dla mojej ulubionej rasy - wiem, jakie ilości mixów mojej rasy tkwi po schroniskach, trafiały do mnie wyeksploatowane suki z sutkami do ziemi (bez tatuaży) i rzeczywiście nóż mi się w kieszeni otwiera na to, jak ustawa styczniowa ułatwiła pseuduchom działanie i w dodatku puszenie się tym, co robią.
 

Link to comment
Share on other sites

Brezyl masz rację, że w umowach teraz hodowcy zaznaczają swoje zakazy i nakazy, ale jak ja kupowałam swoje pierwsze chi.. tego nie było. mam w umowie warunek krycia i cenę za jaka pani od której kupiłam będzie mogła kryć tym pieskiem. Drugiego reproduktora kupiłam za granicą z rodowodem FCI bez zakazów i nakazów po championie. Więc nie jest tak do końca, że mamy tylko te najgorsze psy. Ale Ty masz prawo mieć swoje zdanie ja swoje:)

 

Sorry, ale dopiero jakoś teraz zauważyłam tę niekonsekwencję. Bo skoro w innych związkach, są lepsze psy (co pewnie za granicą się zdarza, u nas z tym gorzej) to dlaczego jednak kupiłaś psa z FCI ? Czyli mówienie sobie, a jak chce się brzydko mówiąc "dobry materiał genetyczny", to jednak sięga sie do tego wstrętnego FCI, bo ma lepsze psy. Troszkę to niekonsekwentne, wręcz śmieszne. Zresztą o jakości psów z FCI najlepiej świadczy to, że psa z tej organizacji przyjmują niemal wszystkie organizacje kynologiczne (jakby ktoś wiedział, które nie - to proszę o info, bo nic mi nie przychodzi na myśl),  a w druga stronę tylko kilka (chyba można je policzyć na palcach jednej ręki). 
 

 

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Temat jak zawsze drażliwy, ja natomiast ubolewając ostatnio nad całą tą sytuacją, doszłam do wniosku, że.... to nasz Związek jest winien takiej sytuacji!! Przecież kilka lat wstecz to w ZKWP istniał najgłupszy i jak się okazuje wiążący się z wielkimi konsekwencjami dla sytuacji psów rasowych przepis, że tylko kilka pierwszych szczeniąt otrzymywało rodowody. Ci, którzy to wprowadzili nawet nie zdawali sobie sprawy do jakiej sytuacji doprowadzą. Ktoś, kto kupił takie szczenię dochodził do słusznego wniosku, że przecież pies z tego samego miotu jest tak naprawdę tyle samo warte co te z "papierkiem" więc takie szczenięta "po rodowodowych" rodzicach rozmnażali i stąd się wzięło tyle psów w typie. Oczywiście proceder szybko urósł do monstrualnych rozmiarów i w tej chwili więcej jest pseudo niż tych prawdziwych hodowli...

Link to comment
Share on other sites

PaulaPrzygoda, ten przepis istniał do 1991 roku. A więc nie kilka, a 23 lata temu.

 

Teraz, w 2014 r. ludzie kupują tanio PETy, a potem zapisują się do stowarzyszeń, bo ich psiaki nie miałyby szans na zrobienie uprawnień hodowlanych w ZK (tak, są takie wady, które dyskwalifikują psa z hodowli :lol: ).

Link to comment
Share on other sites

. Bo skoro w innych związkach, są lepsze psy (co pewnie za granicą się zdarza, u nas z tym gorzej) to dlaczego jednak kupiłaś psa z FCI ? Czyli mówienie sobie, a jak chce się brzydko mówiąc "dobry materiał genetyczny", to jednak sięga sie do tego wstrętnego FCI, bo ma lepsze psy. Troszkę to niekonsekwentne, wręcz śmieszne. 
 

Odpowiem Ci na to pytanie, bo to nie jest śmieszne wcale.Zależało mi na wglądzie do rodowodu, abym wiedziała kim sa rodzicie i dziadkowie danego pieska. W Polsce tego nie dostane......no chyba, że kupie pieska zapiszę sie do ZKwP i dostanę rodowód, gdyż inaczej z samą metryką nic zrobić nie mogę.Mam rodowód 4-pokoleniowy i nikt nie zmusza mnie gdzie mam sie zapisać. To XXI w i chce mieć prawo wyboru. I nigdzie nie napisałam, że inne związki maja lepsze psy.Napisałam, że nie przynależność do związku świadczy o hodowcy tylko od człowieka.Wy macie swoje racje ja swoje. Powiedziałam tylko co myślałam o osobach, które obrażają innych hodowców, tylko dla tego, że nie sa w ZKwP.I chyba na tyle w tym temacie.

Link to comment
Share on other sites

. Bo skoro w innych związkach, są lepsze psy (co pewnie za granicą się zdarza, u nas z tym gorzej) to dlaczego jednak kupiłaś psa z FCI ? Czyli mówienie sobie, a jak chce się brzydko mówiąc "dobry materiał genetyczny", to jednak sięga sie do tego wstrętnego FCI, bo ma lepsze psy. Troszkę to niekonsekwentne, wręcz śmieszne. 
 

Odpowiem Ci na to pytanie, bo to nie jest śmieszne wcale.Zależało mi na wglądzie do rodowodu, abym wiedziała kim sa rodzicie i dziadkowie danego pieska. W Polsce tego nie dostane......no chyba, że kupie pieska zapiszę sie do ZKwP i dostanę rodowód, gdyż inaczej z samą metryką nic zrobić nie mogę.Mam rodowód 4-pokoleniowy i nikt nie zmusza mnie gdzie mam sie zapisać. To XXI w i chce mieć prawo wyboru. I nigdzie nie napisałam, że inne związki maja lepsze psy.Napisałam, że nie przynależność do związku świadczy o hodowcy tylko od człowieka.Wy macie swoje racje ja swoje. Powiedziałam tylko co myślałam o osobach, które obrażają innych hodowców, tylko dla tego, że nie sa w ZKwP.I chyba na tyle w tym temacie.

Link to comment
Share on other sites

PaulaPrzygoda, ten przepis istniał do 1991 roku. A więc nie kilka, a 23 lata temu.

 

Teraz, w 2014 r. ludzie kupują tanio PETy, a potem zapisują się do stowarzyszeń, bo ich psiaki nie miałyby szans na zrobienie uprawnień hodowlanych w ZK (tak, są takie wady, które dyskwalifikują psa z hodowli :lol: ).

I tak sobie to tłumacz jak Ci lżej na duszy :)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...