Jump to content
Dogomania

Błędowskie bezdomniaki proszą o dom


Florentyna

Recommended Posts

To tak na zdjęciach pojedynczo wyglądają.

Jak się dobrze przyjrzeć to główka i połowa szyi  jest wielkości ludzkiej dłoni.

Bidulki malusie.

Sunia srebrzysta jest cudna.

Najbardziej ujmują zdjęcia gdzie ma położone uszka,taka zaniepokojona.

No ale co ja mogę pogadac/popisać tylko /buuuuu/

Link to comment
Share on other sites

Szukamy domów tymczasowych/stałych dla szóstki dzieci Tercji.
Trzy jamnisiopodobne szczeniaczki są już w domkach (dropiatka w stałym, dwie rudaskowe w tymczasie).
Niestety pozostała szósteczka siedzi z mamą w kojcu w stajni zamiast uczyć się zasad życia panujących w domku.
Szczeniaki mogą być spokojnie rozdzielone.
Ktoś coś??? Jakiś pomysł????
Pytam, namawiam, ale na razie był w ich sprawie tylko jeden telefon i to aż zza Wrocławia....

Link to comment
Share on other sites

 

Szukamy domów tymczasowych/stałych dla szóstki dzieci Tercji.
Trzy jamnisiopodobne szczeniaczki są już w domkach (dropiatka w stałym, dwie rudaskowe w tymczasie).
Niestety pozostała szósteczka siedzi z mamą w kojcu w stajni zamiast uczyć się zasad życia panujących w domku.
Szczeniaki mogą być spokojnie rozdzielone.
Ktoś coś??? Jakiś pomysł????
Pytam, namawiam, ale na razie był w ich sprawie tylko jeden telefon i to aż zza Wrocławia....



Byłam 1,5 tygodnia na zwolnieniu :( jestem jeszcze do piątku :( szkoda że nie wcześniej bo mogłabym wziąść je do siebie na ten czas a może udałoby się znaleźć im domki :( eh.... :(
Link to comment
Share on other sites

Kejciu tylko, czy w dwa tygodnie udało by się znaleźć im domki???

Te psiaki tyle tracą w tym kojcu, a im są starsze tym trudniej będzie je wyadoptować :(
To taka ironia losu - bo staramy się ratować i przywozić do różnych hotelików psiaki z Radys, szukamy im stałych domków, a tak naprawdę Tercja ze szczeniakami powinna trafić właśnie do Radys. Umowy, gminy itd....

Gdyby nie przytulisko w Błędowie...
Ale przytulisko pęka w szwach i jak psiaki nie będą stamtąd wyadoptowywane, to przestaną przyjmować. Ostatnia szansa dla tych psiaków przed wywózką zniknie :(
Chore to jest wszystko :(

Link to comment
Share on other sites

 

Kejciu tylko, czy w dwa tygodnie udało by się znaleźć im domki???

Te psiaki tyle tracą w tym kojcu, a im są starsze tym trudniej będzie je wyadoptować :(
To taka ironia losu - bo staramy się ratować i przywozić do różnych hotelików psiaki z Radys, szukamy im stałych domków, a tak naprawdę Tercja ze szczeniakami powinna trafić właśnie do Radys. Umowy, gminy itd....

Gdyby nie przytulisko w Błędowie...
Ale przytulisko pęka w szwach i jak psiaki nie będą stamtąd wyadoptowywane, to przestaną przyjmować. Ostatnia szansa dla tych psiaków przed wywózką zniknie :(
Chore to jest wszystko :(


Takie słodzizny przy dobrych zdjęciach ino mig by do domków poszły :( właśnie chodzi o tą socjalizację :( zawsze to by była jakaś szansa :( zmasowane ogłoszenia, na FB lecznic, plakaty itp
Link to comment
Share on other sites

Trzymajcie proszę kciuki za Tonieczkę.
W niedzielę przyjeżdżają do niej Państwo na zapoznanie.
Tak się bałam, że nikt Tonieczki nie zauważy, a to taka cudowna psina.
Nutusiu - Twój tekst widać działa cuda :)

Oby Tonieczka już niedzielę pojechała do swojego domku. Pani w rozmowie telefonicznej zrobiła cudowne wrażenie :)

Link to comment
Share on other sites

Tonieczka, Marcysia i Rosy to moje trzy cele do wyadoptowania - oczywiście jeszcze szczeniorki, Dasza, Alaska, Bunia itd.
Ale te trzy siedzą mi w głowie najbardziej.
Sama nie wiem dlaczego. Rosy, bo dużo przeszła, a teraz siedzi w klatce, Tonieczka to chodząca łagodność i spokój, no i przytulak jakich mało, a Marcysia - ją poznałam pierwszą w tym przytulisku i to ona miała iść pierwsza do domku. A nadal tam jest :(

Link to comment
Share on other sites

Dzięki konfirm :) Widzisz z tą wspaniałą robotą to jest tak, że każdy dokłada cegiełkę. Sama nie zrobiłabym nic.
Od początku - panie z Błędowa otworzyły przytulisko dzięki któremu taka Tonia nie trafiła do Kotlisk czy Radys, ale tutaj, gdzie miałam szansę ją wypatrzeć.
Dziewczyny robią ogłoszenia, Nutusia pisze wspaniałe teksty do tych ogłoszeń - i właśnie z tych ogłoszeń znaleźli się cudowni ludzie.
Każdy coś i jest efekt. Tym bardziej się cieszę, że dzięki Florce mam okazję Was wszystkich poznać :) Razem choćby i góry przenosić :)

Link to comment
Share on other sites

 

Witam :) a czy może pani, która adoptowała Tonię ma nr tel zaczynający się od 602****46 ?



W ramach uzupełnienia napiszę że mamy problem z serwisem ogłoszeniowym morusek.pl

przeklejam link z wątku żebym nie została posądzona o błędne wykonywanie ogłoszeń - z Xibalba korespondowałyśmy na PW i napisałam jej że Tonia już w nowym domku poprosiła o link do wątku skąd o tym wiem więc podesłałam i stąd pewnie jej zapytanie na wątku bezdomniaków


http://www.dogomania.com/forum/topic/144663-og%C5%82oszenia-do-kupienia-5-pakiet%C3%B3w-1-gratis/page-12#entry16022249


spokojnej nocy wszystkim
  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Tak, wszystko jest wyjaśniane, pewnie mają jakiegoś buga ;) a pytam o ten nr z czystej i nie podszytej żadnym podstępem ciekawości. Po prostu zastanawiam się czy sunię adoptowała ta sama pani, która do mnie dzwoniła w jej sprawie. Wydawała się poczciwa jak na pierwsze wrażenie. Powodzenia w nowym domku !

Link to comment
Share on other sites

Xibalda tak dokładnie ta adoptowała Tonię.

Jakiś problem na morusku, miejmy nadzieję, że szybko to odkręcą.

Dziś nie byłam niestety u swoich ulubieńców, ale była akcja - wyprawa i poznałam czwóreczkę cudownych pycholków z Radys.
Pycholki już bezpieczne w hoteliku, więc w przyszłą niedzielę Błędowo nadciągam ;)

Link to comment
Share on other sites

Xibalda tak dokładnie ta adoptowała Tonię.

Jakiś problem na morusku, miejmy nadzieję, że szybko to odkręcą.

Dziś nie byłam niestety u swoich ulubieńców, ale była akcja - wyprawa i poznałam czwóreczkę cudownych pycholków z Radys.
Pycholki już bezpieczne w hoteliku, więc w przyszłą niedzielę Błędowo nadciągam ;)

Cieszę się że szczęścia suni. Ta pani była bardzo przejęta sytuacją psinki. Od razu jakoś dobrze o niej pomyślałam. Ale wiadomo, trzymanie kciuków nie jest przeciwskazane ;) Powodzenia w nowym domku! Ja tymczasem czekam na tel. o Frodo, ale ciszka martwa :(

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...